eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › komputer dla fotografa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 330

  • 151. Data: 2009-10-21 18:33:22
    Temat: Re: komputer dla fotografa
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    de Fresz wrote:
    > On 2009-10-21 19:26:50 +0200, "JD" <j...@g...com> said:
    >
    >>> Ten laptop ukazał się ponad rok temu..
    >>> Nie wierzę, że od tego czasu nie powstało nic lepszego, albo
    >>> przynajmniej zbliżonego..
    >>>
    >>
    >> Bo powstało
    >>
    >> http://www5.pc.ibm.com/europe/products.nsf/$wwwpartn
    umlookup/_NRPMKXX?open&sourcesite=cema
    >
    > ale
    >>
    >> cena :(
    >
    > Taaaa, ale to Jabole są strasznie drogie... ;-)

    ale czy którykolwiek jabol ma matryce nadającą sie do obróbki grafiki? bo z
    tego co kiedyś oglądałem to wsyztskei mają tandetne matryce TN


  • 152. Data: 2009-10-21 18:36:21
    Temat: Re: komputer dla fotografa
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-10-21 20:14:28 +0200, Andrzej Libiszewski
    <a...@g...USUNTO.pl> said:

    >> Odkładając marketoidalny bełkot na bok, są to prostu czujnik
    >> analizujące dotyk i wykonujące na podstawie impulsów z nich proste
    >> operacje. Patrząc na to jak to już działa w dostępnych na rynku
    >> produktach Apple (iPhone, MacBooki Pro) można raczej być spokojnym o
    >> to, że powinno to działać całkiem poprawnie. Ale z jakąkolwiek oceną
    >> może jednak warto zaczekać, aż się pojawi na rynku?
    >
    > Taaak, z iphonem miałem do czynienia. Dziękuję, ale mysz z takim czymś jest
    > nie dla mnie.

    Nikt nigdzie nie twierdzi (mam nadzieje), że to mysz dla każdego i do
    wszystkiego. Osobiście uważam, że od czasów Desktop Mouse II (taka
    stara, owalna, jednoprzyciskowa - megawygodna i niedozarąbania) Apple
    nie miało jak dotąd dobrego gryzonia - uparcie zastępowałem prostymi
    Logitechami wszelkie krążki hokejowe, mydelniczki, czy
    majty-mydelniczki. Z oceną nowej myszy poczekam aż się pokaże.


    >> Można używać jej jako myszy jednopczyciskowej lub dwuprzyciskowej.
    >> Scrolle i "swipe" można wyłączyć w cholerę. Ale faktycznie, zamiast
    >> zerknąć na screena z podstawowymi ustawieniami, lepiej snuć własne
    >> fantazje o produkcie, którego nie ma jeszcze w sklepach nawet za wielką
    >> wodą. W końcu do wyrobienia opinii, wystarczy logo...
    >
    > Snuję swoje fantazje jak się na tym będzie grało.

    Może fajnie, może niefajnie. Nie widziałem jeszcze żeby ktoś twierdził,
    że jest to mysz dla graczy. Zgaduję że pod WIndą (a może i nie tylko)
    mogą być jakieś problemy z wykrywaniem multitoucha - nawet z 8
    przyciskowym Logitechem (plus dwukierunkowa rolka) nie wszystki gry
    sobie radzą.


    > Bez wyłączania bajerów -
    > bo jeśli je wyłączać, to po co w ogóle kupować coś co te bajery ma?

    A po co wogóle kupować, jak się ma takie obawy?


    > Mój
    > Razer ma 8 przycisków, przy grze używam 6 z nich + rolki. Jak myślisz, MM
    > spisałoby się lepiej?

    Nie wiem. Poużywam, potestuję, będę miał dopiero wtedy zdanie. Moje
    pierwsze wrażenie jest takie, że jest dość mała, a ja nie przepadam za
    myszami o rozmiarach "laptopowych".


    >>> Luźno sobie gdybam.
    >>
    >> Szkoda że nie zaznaczyłeś tego wyraźnie wcześniej.
    >
    > Z kontekstu wynika. Gdybym MM miał w ręce i parę dni się nią bawił to
    > byłoby co innego.

    Bazując na wcześniejszych doświadczeniach z naszymi drogimi
    (nomen-omen) resellerami, to może uda się ją gdzieś obejrzeć przed
    świętami, ale to też nie jest aż takie pewne. Może być jak to często
    już bywało, że poprzychodzi po 5 czy 10 sztu na salon i rozejdą się w
    ciągu kilku godzin (częściowo wśród obsługi i jej znajomych). Łelkam in
    Bolanda.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 153. Data: 2009-10-21 18:47:49
    Temat: Re: komputer dla fotografa [flame] ;-)
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-10-21 20:08:19 +0200, Andrzej Libiszewski
    <a...@g...USUNTO.pl> said:

    >> Można i fyfnaście. A taki drobiazg, jak program do formatowania dysków
    >> jest o 50 lat bardziej zaawansowany, niż to gówno z XP-ka - ma wygodny
    >> interfejs graficzny obsługiwany myszką, z wizualnym przedstawieniem
    >> partycji i możliwością suwania sobie proporcji kursorem. I w ten sposób
    >> działa od późnych lat 90. Porównując to z badziewiem o stylistyce
    >> BIOSa, gdzie w jakże logiczny i przejrzysty sposób, najpierw trzeba
    >> stworzyć pierwszą partycję, mniejszą niż pojemność dysku, aby ten
    >> szczyt ergonomii pozwolił zrobić drugą, doprawdy ciśnie się na usta
    >> "prawie jak Mac OS".
    >>
    >
    > XP jest z 2001 roku. Stylistyka BIOSu jest w instalatorze tylko, później
    > masz graficzny program.

    No widzisz, a w MacOSach graficzny program do formatowania dysków na
    płycie instalacyjnej jest gdzieś tak conajmniej od 8, czyli roku bodaj
    97, a zdaje się był i wcześniej.


    > No i XP jest jednak raczej passe...

    Niby passe, a jednak wciąż niesamowicie popularny.


    >> Nie zrozumiałeś. Chodziło o integrację iTunes, iPhoto i innych
    >> aplikacji ze sobą, głównie tych od Apple, ale i niezależni producenci
    >> mogą z nimi integrować swoje programy, jeśl mają taką chęć - API są
    >> dostępne.
    >
    > Na szczęście na piecu nie ma przymusu korzystania z itunes i
    > "dobrodziejstw" integracji.

    No paczpan, zupełnie jak na Makach. Można bez bólu wyciąć w pień i
    zapomnieć że istnieją wszelakie iApps. A że jest odrazu z system,
    działa całkiem znośnie - to chyba ciężko uważać za wadę?


    >>> no kiedyś sie dało ale potem sie przestało dać i okaząło sie że jendak
    >>> jeden klawisz to troszkę mało. A czy m,yszkę z rolka już jabłko
    >>> dopuszcza?
    >>
    >> Owszem, od jakichś 15 lat. Ktoś powinien w końcu zapdejtować
    >> podręcznik dla młodocianych antyfanów Apple.
    >
    > A Magic Mouse to ma ile przycisków i rolek?

    Użytecznych? Z 5.


    >>> a widziałeś kedyś współczesnego peceta np laptop jakiś? :)
    >>
    >> Takiego, w którym trzeba używać "dodaj sterowniki" i ręcznie wskazywać
    >> urządzenie, którego one dotyczą, bo system jest za głupi, że sobie
    >> samemu poradzić z powiązaniem hardware z softem? Ja mam takiego pod
    >> biurkiem, a co?
    >
    > Obawiam się jednak, że od roku 2001 pojawiła się nie tylko Vista ale i
    > Windows 7 (no, pojawi się oficjalnie jutro). I twoje informacje są jednak
    > przestarzałe.

    Zadziwiające jest to przywiązanie ludzi do tak przestarzej technologii
    i niechęć do instalowania nowszych produktów MałegoMiętkiego, nie? ;-)
    Po Makowej stronie frontu raczej niespotykane ;-)


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 154. Data: 2009-10-21 18:49:42
    Temat: Re: komputer dla fotografa
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>

    Dnia Wed, 21 Oct 2009 20:36:21 +0200, de Fresz napisał(a):

    > On 2009-10-21 20:14:28 +0200, Andrzej Libiszewski
    > <a...@g...USUNTO.pl> said:
    >
    >>> Odkładając marketoidalny bełkot na bok, są to prostu czujnik
    >>> analizujące dotyk i wykonujące na podstawie impulsów z nich proste
    >>> operacje. Patrząc na to jak to już działa w dostępnych na rynku
    >>> produktach Apple (iPhone, MacBooki Pro) można raczej być spokojnym o
    >>> to, że powinno to działać całkiem poprawnie. Ale z jakąkolwiek oceną
    >>> może jednak warto zaczekać, aż się pojawi na rynku?
    >>
    >> Taaak, z iphonem miałem do czynienia. Dziękuję, ale mysz z takim czymś jest
    >> nie dla mnie.
    >
    > Nikt nigdzie nie twierdzi (mam nadzieje), że to mysz dla każdego i do
    > wszystkiego. Osobiście uważam, że od czasów Desktop Mouse II (taka
    > stara, owalna, jednoprzyciskowa - megawygodna i niedozarąbania) Apple
    > nie miało jak dotąd dobrego gryzonia - uparcie zastępowałem prostymi
    > Logitechami wszelkie krążki hokejowe, mydelniczki, czy
    > majty-mydelniczki. Z oceną nowej myszy poczekam aż się pokaże.


    :) W USA już do kupienia, za jedyne 69$ :)

    >
    >
    >>> Można używać jej jako myszy jednopczyciskowej lub dwuprzyciskowej.
    >>> Scrolle i "swipe" można wyłączyć w cholerę. Ale faktycznie, zamiast
    >>> zerknąć na screena z podstawowymi ustawieniami, lepiej snuć własne
    >>> fantazje o produkcie, którego nie ma jeszcze w sklepach nawet za wielką
    >>> wodą. W końcu do wyrobienia opinii, wystarczy logo...
    >>
    >> Snuję swoje fantazje jak się na tym będzie grało.
    >
    > Może fajnie, może niefajnie. Nie widziałem jeszcze żeby ktoś twierdził,
    > że jest to mysz dla graczy. Zgaduję że pod WIndą (a może i nie tylko)
    > mogą być jakieś problemy z wykrywaniem multitoucha - nawet z 8
    > przyciskowym Logitechem (plus dwukierunkowa rolka) nie wszystki gry
    > sobie radzą.

    No ale to nie wina myszy tylko gier, które mają coraz gorszy interface.
    Efekt tego, że coraz więcej gier na PC jest przenoszona z konsol, jak
    sądzę.

    >
    >
    >> Bez wyłączania bajerów -
    >> bo jeśli je wyłączać, to po co w ogóle kupować coś co te bajery ma?
    >
    > A po co wogóle kupować, jak się ma takie obawy?

    A kto powiedział, że zamierzam taką kupować? Temat się pojawił zwyczajnie
    okołomakowo :)

    >
    >
    >> Mój
    >> Razer ma 8 przycisków, przy grze używam 6 z nich + rolki. Jak myślisz, MM
    >> spisałoby się lepiej?
    >
    > Nie wiem. Poużywam, potestuję, będę miał dopiero wtedy zdanie. Moje
    > pierwsze wrażenie jest takie, że jest dość mała, a ja nie przepadam za
    > myszami o rozmiarach "laptopowych".

    No to czekam na opinię.

    >
    >
    >>>> Luźno sobie gdybam.
    >>>
    >>> Szkoda że nie zaznaczyłeś tego wyraźnie wcześniej.
    >>
    >> Z kontekstu wynika. Gdybym MM miał w ręce i parę dni się nią bawił to
    >> byłoby co innego.
    >
    > Bazując na wcześniejszych doświadczeniach z naszymi drogimi
    > (nomen-omen) resellerami, to może uda się ją gdzieś obejrzeć przed
    > świętami, ale to też nie jest aż takie pewne. Może być jak to często
    > już bywało, że poprzychodzi po 5 czy 10 sztu na salon i rozejdą się w
    > ciągu kilku godzin (częściowo wśród obsługi i jej znajomych). Łelkam in
    > Bolanda.


    Ja nie snuję nawet kiedy będzie dostępna. Bardziej mnie interesuje za ile -
    zwykła jabłkowita mysz kosztuje w usiech chyba 49$, w Polsce jakieś 230zł.
    Ciekawe jak wyjdzie 69$ w przeliczeniu na złotówki i czy będzie to dużo
    powyżej 400zł ;)


    --
    Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
    "I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."


  • 155. Data: 2009-10-21 18:51:23
    Temat: Re: komputer dla fotografa [flame] ;-)
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2009-10-21 20:08:19 +0200, Andrzej Libiszewski
    <a...@g...USUNTO.pl> said:
    >>
    >>
    >
    > XP jest z 2001 roku. Stylistyka BIOSu jest w instalatorze tylko, później
    > masz graficzny program. No i XP jest jednak raczej passe...
    No sukces. W 2001 roku zrobili interfejs graficzny do dzielenia dysków
    na partycję i inicjalizacji dysków w ogóle.
    Widziałeś HDToolbox z AmigaOS?
    A w MacOs to też jest od zarania dziejów. Tam nie było nigdy interfejsu
    znakowego, więc od samego pczątku dyski dzieli się na partycje myszką.
    >>>
    >>
    >> Nie zrozumiałeś. Chodziło o integrację iTunes, iPhoto i innych
    >> aplikacji ze sobą, głównie tych od Apple, ale i niezależni producenci
    >> mogą z nimi integrować swoje programy, jeśl mają taką chęć - API są
    >> dostępne.
    >
    > Na szczęście na piecu nie ma przymusu korzystania z itunes i
    > "dobrodziejstw" integracji.
    Oczywiście. Na maku także nie musisz używać iTunes.
    >>>
    >>
    >> Owszem, od jakichś 15 lat. Ktoś powinien w końcu zapdejtować
    >> podręcznik dla młodocianych antyfanów Apple.
    >
    > A Magic Mouse to ma ile przycisków i rolek?
    Pogadamy jak będzie.
    >>
    >
    > Obawiam się jednak, że od roku 2001 pojawiła się nie tylko Vista ale i
    > Windows 7 (no, pojawi się oficjalnie jutro). I twoje informacje są jednak
    > przestarzałe.
    Z ciekawości zapytam.
    Zniknęły już kreatory? Kreatory wszystkiego. Od kreatora instalacji
    pendriva po krator połączenia z internetem.


    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl


  • 156. Data: 2009-10-21 18:58:05
    Temat: Re: komputer dla fotografa [flame] ;-)
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>

    Dnia Wed, 21 Oct 2009 20:47:49 +0200, de Fresz napisał(a):

    > On 2009-10-21 20:08:19 +0200, Andrzej Libiszewski
    > <a...@g...USUNTO.pl> said:
    >
    >>> Można i fyfnaście. A taki drobiazg, jak program do formatowania dysków
    >>> jest o 50 lat bardziej zaawansowany, niż to gówno z XP-ka - ma wygodny
    >>> interfejs graficzny obsługiwany myszką, z wizualnym przedstawieniem
    >>> partycji i możliwością suwania sobie proporcji kursorem. I w ten sposób
    >>> działa od późnych lat 90. Porównując to z badziewiem o stylistyce
    >>> BIOSa, gdzie w jakże logiczny i przejrzysty sposób, najpierw trzeba
    >>> stworzyć pierwszą partycję, mniejszą niż pojemność dysku, aby ten
    >>> szczyt ergonomii pozwolił zrobić drugą, doprawdy ciśnie się na usta
    >>> "prawie jak Mac OS".
    >>>
    >>
    >> XP jest z 2001 roku. Stylistyka BIOSu jest w instalatorze tylko, później
    >> masz graficzny program.
    >
    > No widzisz, a w MacOSach graficzny program do formatowania dysków na
    > płycie instalacyjnej jest gdzieś tak conajmniej od 8, czyli roku bodaj
    > 97, a zdaje się był i wcześniej.

    Przejmowałbym się gdybym nic nie robił na komputerze poza zakładaniem i
    usuwaniem partycji.

    >
    >
    >> No i XP jest jednak raczej passe...
    >
    > Niby passe, a jednak wciąż niesamowicie popularny.

    Nie czyni go to mniej przestarzałym.

    >
    >>> Nie zrozumiałeś. Chodziło o integrację iTunes, iPhoto i innych
    >>> aplikacji ze sobą, głównie tych od Apple, ale i niezależni producenci
    >>> mogą z nimi integrować swoje programy, jeśl mają taką chęć - API są
    >>> dostępne.
    >>
    >> Na szczęście na piecu nie ma przymusu korzystania z itunes i
    >> "dobrodziejstw" integracji.
    >
    > No paczpan, zupełnie jak na Makach. Można bez bólu wyciąć w pień i
    > zapomnieć że istnieją wszelakie iApps. A że jest odrazu z system,
    > działa całkiem znośnie - to chyba ciężko uważać za wadę?

    Dopóki się tego nie forsuje na siłę to nie jest to wada. Tylko skąd w takim
    razie tyle narzekań przed komisjami antymonopolowymi, że ten przebrzydły
    Microsoft zmusza lud do korzystania z Internet Explorera? Przecież nikt nie
    blokuje Mozilli albo Opery.

    >
    >
    >>>> no kiedyś sie dało ale potem sie przestało dać i okaząło sie że jendak
    >>>> jeden klawisz to troszkę mało. A czy m,yszkę z rolka już jabłko
    >>>> dopuszcza?
    >>>
    >>> Owszem, od jakichś 15 lat. Ktoś powinien w końcu zapdejtować
    >>> podręcznik dla młodocianych antyfanów Apple.
    >>
    >> A Magic Mouse to ma ile przycisków i rolek?
    >
    > Użytecznych? Z 5.

    Około?


    >
    >
    >>>> a widziałeś kedyś współczesnego peceta np laptop jakiś? :)
    >>>
    >>> Takiego, w którym trzeba używać "dodaj sterowniki" i ręcznie wskazywać
    >>> urządzenie, którego one dotyczą, bo system jest za głupi, że sobie
    >>> samemu poradzić z powiązaniem hardware z softem? Ja mam takiego pod
    >>> biurkiem, a co?
    >>
    >> Obawiam się jednak, że od roku 2001 pojawiła się nie tylko Vista ale i
    >> Windows 7 (no, pojawi się oficjalnie jutro). I twoje informacje są jednak
    >> przestarzałe.
    >
    > Zadziwiające jest to przywiązanie ludzi do tak przestarzej technologii
    > i niechęć do instalowania nowszych produktów MałegoMiętkiego, nie? ;-)

    Widzisz, ja używałem Visty, używam Windows 7 od jakiegoś czasu. Ta paskudna
    Vista okazała się i wygodna, i wydajna i stabilna. Niechęć była moim
    zdaniem nieuzasadniona. No chyba że na ciężko przestarzałym sprzęcie
    instalowało się pirata Visty i się dziwiło później, że na 512MB RAM działa
    powoli.

    > Po Makowej stronie frontu raczej niespotykane ;-)

    Płacą znacznie więcej za to samo, to trudno się dziwić, że znajdują
    uzasadnienia. Coś jak Leica, że do tematu grupy nawiążę.


    --
    Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
    "Nie zawsze wola ministrów wyznacza bieg historii i niekoniecznie
    pontyfikat kapłanów porusza rękoma Boga."


  • 157. Data: 2009-10-21 18:58:51
    Temat: Re: komputer dla fotografa
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-10-21 20:02:49 +0200, "JD" <j...@g...com> said:

    >>> Bo powstało
    >>>
    >>> http://www5.pc.ibm.com/europe/products.nsf/$wwwpartn
    umlookup/_NRPMKXX?open&sourcesite=cema

    ale

    cena
    >>>
    >>> :(
    >>
    >> Taaaa, ale to Jabole są strasznie drogie... ;-)
    >
    > Ale mają wbudowany kalobrator, tablecik i drugi LCD :) ?
    > Nie wiem bo nie oglądam, może mają :)

    Nie, nie ważą też 5 kg, nie wytrzymują na baterii producenckich 2
    godzin (tylko znacznie więcej) i są jednak tańsze ;-)
    No i może nie będę już pisał co myślę o tablecie w miejscu gdzie się
    zwykle opiera dłoń (z dolną jego krawędzią 3 cm nad poziomem biurka)
    oraz kalibratorze wbudowanym w klawiaturę... ;-)

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 158. Data: 2009-10-21 19:01:37
    Temat: Re: komputer dla fotografa
    Od: " Mister Proper" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):

    > XX YY pisze:
    > > slowo corpus jest slowem pochodzenia lacinskiego - znaczy w j
    > > polskim cialo.
    >
    > No dobra, łacinę znasz. A teraz po polsku: co ze słowem ''korpus''? :)
    >
    > > bylo 100 razy tutaj i nie chce mi sie powtarzac
    >
    > Sto razy napisałeś?
    >
    > > uzycie na korpus apartu fotograficznego w j. polskim okreslenia "
    > > body " jest bledne , uzycie okreslenia " cialo " aczkolwiek jeszcze
    > > malo popularne , ( jak widac pracujemy wszyscy nad tym )
    >
    > Dzizas, ile was jest? :)

    Raz.

    Swoją drogą polecam posłuchać:
    http://mp3.wp.pl/p/strefa/posluchaj/lofi,115199.html

    Śmieszne by brzmiało gdyby zamienic "ciało" na "korpus". A swoją drogą ciało
    to coś miłego, co przywołuje wspomnienia. Chwile szczęścia i uniesienia ...
    Uff, zagalopowałem się. Korpus to brzmi jak ciało niekompleetne bez kończyn i
    otworów (fuj). Mimo wszystko miłe, delikatne i kochane. Korpus nie. Fajnie
    iest mieć ze sobą ciało na spacerze. Widział kto chodzić z korpusem, nie daj
    Bóg, dyplomatycznym?

    Dość tego, pozdrawiam
    MP

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 159. Data: 2009-10-21 19:06:20
    Temat: Re: komputer dla fotografa [flame] ;-)
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>

    Dnia Wed, 21 Oct 2009 20:51:23 +0200, JA napisał(a):

    > On 2009-10-21 20:08:19 +0200, Andrzej Libiszewski
    > <a...@g...USUNTO.pl> said:
    >>>
    >>>
    >>
    >> XP jest z 2001 roku. Stylistyka BIOSu jest w instalatorze tylko, później
    >> masz graficzny program. No i XP jest jednak raczej passe...
    > No sukces. W 2001 roku zrobili interfejs graficzny do dzielenia dysków
    > na partycję i inicjalizacji dysków w ogóle.
    > Widziałeś HDToolbox z AmigaOS?

    Nie.

    > A w MacOs to też jest od zarania dziejów. Tam nie było nigdy interfejsu
    > znakowego, więc od samego pczątku dyski dzieli się na partycje myszką.

    Nigdy nie było? No patrz, a od wprowadzenia MacOSX jest normalny terminal
    znakowy. Ciekawe po co on komu, skoro było tak dobrze?

    http://www.macosxtips.co.uk/index_files/terminal-com
    mands-for-hidden-mac-os-x-settings.html

    Przykład pierwszy z brzegu.

    >>>>
    >>>
    >>> Nie zrozumiałeś. Chodziło o integrację iTunes, iPhoto i innych
    >>> aplikacji ze sobą, głównie tych od Apple, ale i niezależni producenci
    >>> mogą z nimi integrować swoje programy, jeśl mają taką chęć - API są
    >>> dostępne.
    >>
    >> Na szczęście na piecu nie ma przymusu korzystania z itunes i
    >> "dobrodziejstw" integracji.
    > Oczywiście. Na maku także nie musisz używać iTunes.

    Jak na razie.

    >>>>
    >>>
    >>> Owszem, od jakichś 15 lat. Ktoś powinien w końcu zapdejtować
    >>> podręcznik dla młodocianych antyfanów Apple.
    >>
    >> A Magic Mouse to ma ile przycisków i rolek?
    > Pogadamy jak będzie.

    OK. Chociaż wątpię, czy nabędzie po drodze jakieś przyciski i rolki.

    >>>
    >>
    >> Obawiam się jednak, że od roku 2001 pojawiła się nie tylko Vista ale i
    >> Windows 7 (no, pojawi się oficjalnie jutro). I twoje informacje są jednak
    >> przestarzałe.
    > Z ciekawości zapytam.
    > Zniknęły już kreatory? Kreatory wszystkiego. Od kreatora instalacji
    > pendriva po krator połączenia z internetem.

    Pewnie gdzieś są, ale nie widziałem od dawna żadnego. Po instalacji Win7 na
    lapku komputer chwilę postał podłączony do sieci a potem jak sprawdziłem to
    miał już wszystkie sterowniki. Na stacjonarnym brakowało tylko do
    nietypowej dźwiękówki.


    --
    Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
    "It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
    trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".


  • 160. Data: 2009-10-21 19:08:15
    Temat: Re: komputer dla fotografa
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-10-21 20:21:18 +0200, T...@s...in.the.world said:

    > Zreszta, notebooki Appla wciaz maja tylko jeden trackpad.

    Dołączyłeś do klanu MacArcheo? Oj, podciągnij się kolego w nowościach -
    w MB Pro i Air naciskając 2 palcami masz kliknięcie prawym. Fstyd
    normalnie.
    ;-)


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: