-
131. Data: 2017-08-18 23:20:30
Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:on70rb$f18$2@dont-email.me...
> Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:
>> Pszemol <P...@p...com> wrote:
>>
>>> No chyba że nie odpalają w tym samym czasie bo jeden jest w suwie
>>> sprężania
>>> a drugi w suwie wydechu :-) Chyba sam się przekonałem że błądzę :-))))
>>
>> Dokładnie tak jest. Do tego dużo łatwiej zjonizować spaliny niż mieszankę
>> paliwowo-powietrzną, więc większość energii idzie na cylinder, który ma
>> sprężoną mieszankę.
>>
>
> Czyli świeca otoczona gorącymi spalinami stanowi mniejszy opór i świeca ta
> jest "zwarta" dając wyładowanie całej energii z cewki do świecy-siostry,
> akurat otoczonej chłodniejszą mieszanką paliwa z powietrzem... sprytne!
> :-)
Ja nawet myślę, że gdyby obdzielić świece po równo, to też by dało radę.
Odstęp na elektrodach, to tam chyba coś koło milimetra, a jak luzem
zbliżałem kabel WN (Skarpeta), do zacisku świecy w pracującym silniku, to
iskra tak chyba z centymetr miała (i po pracy silnika znać było, że w środku
też był przeskok). Ale nawet jak pół, to i tak powinno chyba starczyć, na
równe obdzielenie obu świec.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
132. Data: 2017-08-18 23:33:46
Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:on7k81$tjj$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@c...pl> napisał w
>> W przypadku 2 tłoków poruszających się razem oczywista jest
>> konieczność przeciwwagi.
>> W przypadku 4 wydaje mi się, że dwa skrajne kompensują dwa
>> środkowe.
>> Nie kojarzę aby na wale dla 4 cylindrów były przeciwwagi, ale nigdy
>> w realu nie widziałem takiego wała i nie jestem mechanikiem tylko
>> elektronikiem.
>Zawsze są, od maleńkich RC, po największe okrętowe. Przeciwwaga jest
>zawsze na własny cylinder, bądź parę (w niektórych, ale raczej w
>większości, silnikach "V") cylindrów. Od zajebania filmów na YT o
>konstrukcji silników w ogóle. Nie umiem sobie nawet wyobrazić, by
>dana przeciwwaga równoważyła inny gar. Choć ostateczny wpływ na
>całość ma.
W przypadku R4 teoretycznie nie trzeba, bo sie sily na parze
rownowaza.
Tzn sumarycznie sie zeruja, ale na lozyska by oddzialywaly.
>ZAWSZE tłoki z cylindrami są przeciwważone! Nie widziałem jeszcze
>silnika z normalnym tłokiem, który by nie miał przeciwwag. Może w
>Wanklu, ale tego nie powiem teraz, bo mi zawisł sterownik netu
>(Wi-Fi), a często weryfikuję
W wanklu tlok sie jednak troche przemieszcza.
Wiec sie daje dwa "cylindry" i sie przemieszczaja w przeciwne strony.
Ale i tak zostaje moment sil.
J.
-
133. Data: 2017-08-18 23:36:08
Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>>> Dokładnie tak jest. Do tego dużo łatwiej zjonizować spaliny niż mieszankę
>>> paliwowo-powietrzną, więc większość energii idzie na cylinder, który ma
>>> sprężoną mieszankę.
>> Czyli świeca otoczona gorącymi spalinami stanowi mniejszy opór i świeca ta
>> jest "zwarta" dając wyładowanie całej energii z cewki do świecy-siostry,
>> akurat otoczonej chłodniejszą mieszanką paliwa z powietrzem... sprytne!
>> :-)
>
> Ja nawet myślę, że gdyby obdzielić świece po równo, to też by dało radę.
> Odstęp na elektrodach, to tam chyba coś koło milimetra, a jak luzem
> zbliżałem kabel WN (Skarpeta), do zacisku świecy w pracującym silniku,
> to iskra tak chyba z centymetr miała (i po pracy silnika znać było, że
> w środku też był przeskok). Ale nawet jak pół, to i tak powinno chyba
> starczyć, na równe obdzielenie obu świec.
Może nawet więcej niż centymetr, ale to w powietrzu pod atmosferycznym
ciśnieniem. W sprężonym skacze mniej ochoczo. No ale jednak skacze w
jednym i w drugim. W maluchu wcześniej był rozdzielacz, dopiero później
wprowadzono podwójną cewkę. Ktoś nawet tłumaczył (chyba w telewizorze),
że to strasznie fajne jest, bo iskra w suwie wydechu dopali spaliny
i zdrowiej będzie. Ale to akurat jest wierutną bzdurą.
--
Jarek
-
134. Data: 2017-08-19 00:57:46
Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnopene8.4og.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> w środku też był przeskok). Ale nawet jak pół, to i tak powinno chyba
>> starczyć, na równe obdzielenie obu świec.
>
> Może nawet więcej niż centymetr, ale to w powietrzu pod atmosferycznym
> ciśnieniem. W sprężonym skacze mniej ochoczo. No ale jednak skacze w
> jednym i w drugim. W maluchu wcześniej był rozdzielacz, dopiero później
Ano, kojarzę. I jak weszło z cewką na dwa końce, to się dziwowałem, co komu
odbiło. Ale jako dzieciak, nie umiałem jeszcze docenić tego, że ktoś dobrze
zakombinował, aby jedynym ruchomym elementem był przerywacz.
> wprowadzono podwójną cewkę. Ktoś nawet tłumaczył (chyba w telewizorze),
> że to strasznie fajne jest, bo iskra w suwie wydechu dopali spaliny
> i zdrowiej będzie. Ale to akurat jest wierutną bzdurą.
To coś nie tak z silnikiem chyba, skoro do wylotu leci nie spalone do końca
paliwo, to nie dwusuw przecież... Taki darmowy flame kit? Tylko czasem, za
flame kit właśnie, mam ochotę zabierać dowód, dzień jeżdżenia, aby do
warsztatu dotrzeć, dokładne badanie i można odebrać dowód. Zresztą, coś
podejrzewam, że jak by to paliwo było na wylocie takie niedopalone, to w
końcu, jakby gwizdnęło w rurę, to pół dzielnicy usłyszy, jak rozrywa się
tłumik...?
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
135. Data: 2017-08-19 01:06:31
Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> Ktoś nawet tłumaczył (chyba w telewizorze), że to strasznie fajne
>> jest, bo iskra w suwie wydechu dopali spaliny i zdrowiej będzie.
>> Ale to akurat jest wierutną bzdurą.
>
> To coś nie tak z silnikiem chyba, skoro do wylotu leci nie spalone
> do końca paliwo, to nie dwusuw przecież...
No nie, w czterosuwie też jest co dopalać. Katalizator rozgrzewa się
do czerwoności, a energię do tego czerpie przecież tylko z tego, co
uda mu się spalić z gazów wylotowych. Tylko co innego rozwinięta
powierzchnia gorącej ceramiki, a co innego milimetr sześcienny między
elektrodami świecy, gdzie iskra błyska przez ułamek sekundy.
--
Jarek
-
136. Data: 2017-08-19 01:07:57
Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:59975d3b$0$5147$65785112@news.neostrada.pl...
> W przypadku R4 teoretycznie nie trzeba, bo sie sily na parze rownowaza.
> Tzn sumarycznie sie zeruja, ale na lozyska by oddzialywaly.
Pod warunkiem, że maja równe warunki pracy. Poza tym, przeciwwaga ma jeszcze
trochę innego znaczenia, stabilizuje pracę, można by porównać do filtru
dolnoprzepustowego (dodatkowym jest jeszcze koło zamachowe), ścinającego
niepożądane szpilki.
>
>
>>ZAWSZE tłoki z cylindrami są przeciwważone! Nie widziałem jeszcze silnika
>>z normalnym tłokiem, który by nie miał przeciwwag. Może w Wanklu, ale tego
>>nie powiem teraz, bo mi zawisł sterownik netu (Wi-Fi), a często weryfikuję
>
> W wanklu tlok sie jednak troche przemieszcza.
To prawda.
> Wiec sie daje dwa "cylindry" i sie przemieszczaja w przeciwne strony.
> Ale i tak zostaje moment sil.
Tyle, że tam tłok ma pracę 3 razy na obrót, więc w sumie chyba łatwo to
równoważyć, ale i tak, jak się przyjrzeć, to pewne przeciwwazenie jest,
tylko nie takie, jak na korbowym, nie trzeba. W końcu wał w wanklu, to nie
cienki kijaszek, tylko porządna kopyść. I tłok zresztą, kręci się z 1/3
prędkości wału, przez układ zębatka-mimośród, wał kręci się szybciej.
Wankla jednak nie rozkminiłem jeszcze na tyle mocno, aby go wyczuć. Trochę
wiem, sporo popatrzyłem na YT, poczytałem, ale do wyczucia daleko. Musialbym
dobry model wziąć w łapę i się nim, jak dziecko, pobawić :)
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
-
137. Data: 2017-08-19 03:00:07
Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Od: Pszemol <P...@P...com>
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> HF5BS pisze:
>
>>>> Dokładnie tak jest. Do tego dużo łatwiej zjonizować spaliny niż mieszankę
>>>> paliwowo-powietrzną, więc większość energii idzie na cylinder, który ma
>>>> sprężoną mieszankę.
>>> Czyli świeca otoczona gorącymi spalinami stanowi mniejszy opór i świeca ta
>>> jest "zwarta" dając wyładowanie całej energii z cewki do świecy-siostry,
>>> akurat otoczonej chłodniejszą mieszanką paliwa z powietrzem... sprytne!
>>> :-)
>>
>> Ja nawet myślę, że gdyby obdzielić świece po równo, to też by dało radę.
>> Odstęp na elektrodach, to tam chyba coś koło milimetra, a jak luzem
>> zbliżałem kabel WN (Skarpeta), do zacisku świecy w pracującym silniku,
>> to iskra tak chyba z centymetr miała (i po pracy silnika znać było, że
>> w środku też był przeskok). Ale nawet jak pół, to i tak powinno chyba
>> starczyć, na równe obdzielenie obu świec.
>
> Może nawet więcej niż centymetr, ale to w powietrzu pod atmosferycznym
> ciśnieniem. W sprężonym skacze mniej ochoczo. No ale jednak skacze w
> jednym i w drugim. W maluchu wcześniej był rozdzielacz, dopiero później
> wprowadzono podwójną cewkę.
Też pamietam cos ze w powietrzu dalej skacze.
> Ktoś nawet tłumaczył (chyba w telewizorze),
> że to strasznie fajne jest, bo iskra w suwie wydechu dopali spaliny
> i zdrowiej będzie. Ale to akurat jest wierutną bzdurą.
>
Przykład dobry na myślenie życzeniowe.
-
138. Data: 2017-08-19 16:00:14
Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> W samochodach o ile sie orientuje, to na kole zamachowym istotne byly
> dwa znaczniki. Dodatkowe wypustki byly z jednej strony i pozwalaly
> okreslic ktora to polowa kola.
>
> Ale moze poszli dalej, bo ustawic odpowiednie wyprzedzenie zaplonu to
> najlpiej jak sie ma czeste dane o pozycji, a nie jakies estymacje
> przez pol obrotu.
Poszli dalej :) Do tego w 2003 r. przy okazji zmiany komputera jeszcze
bardziej zwiększyli liczbę impulsów na obrót. Nie pamiętam teraz
dokładnych wartości ale z tego filmu wychodzi mi 8 impulsów na obrót
(impuls co 7.5ms przy nieco ponad 1k RPM):
https://www.youtube.com/watch?v=v3xRDdKhEeE
>>Czujnik wałka rozrządu służy tylko do ustalenia kiedy jest "pozycja
>>zero" (TDC na którymś cylindrze, nie wiem czy nie na pierwszym).
>
> Tym niemniej pokusilbym sie o uzycie w razie awarii czujnika na wale.
> Lepiej jak pojazd dojedzie do serwisu sam.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=c9UwrVNXXzo
> Kreci sie "very poorly", ale kreci :-)
>
> Odlacz w Hayabusie czujnik walu w czasie pracy silnika :-)
Zgaśnie natychmiast sypiąc błędem :)
Tu czujnik był podłączony odwrotnie i zapłon był odrobinę przesunięty.
Efekt - silnik na wysokich obrotach walił ogniem z wydechu i w dolot:
https://www.youtube.com/watch?v=cxYToJuvheo
Na obciążonym silniku obroty falowały, do tego doszły błędy cewek
zapłonowych (na wyświetlaczu nie widać ale po włączeniu trybu
diagnostycznego wyszło):
https://www.youtube.com/watch?v=65GQCRRwHNE
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
139. Data: 2017-08-20 16:39:38
Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-08-18 o 20:40, J.F. pisze:
> Jak nie ma odczepu, to sie robi problem, jak jeden kabel nie przewodzi
> ... ale moze to sie nie zdarza przy tych napieciach :-)
Raczej sie nie zdarza :) a oporności duże, mierzyłem różne kable zapłonowe
i mają od 3 do nawet 10Kom oporności :) sam kabel, a okazuje się że
świece też są
z opornikami, sam mam takie co jeszcze w środku mają 5k, dla mnie szok
że to w ogóle jeszcze działa.
--
Pozdr
Janusz
-
140. Data: 2017-08-20 16:45:59
Temat: Re: jak w silniku wykrywany jest zapłon?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-08-18 o 20:17, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2017-08-18 o 20:01, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 2017-08-18 o 19:56, Piotr Gałka pisze:
>>> Przedsięwziąłem więc szereg kroków
>> Niepotrzebnie. W czytniku widać hierarchię wiadomości.
>> Zenka jest połączona z Twoją.
> Normalnie mam włączone pokazywanie tylko nowych (nie przeczytanych)
> wiadomości. Wątki czasami są długaśne i nie pasuje mi przewijanie kilku
> ekranów aby zobaczyć, czy gdzieś tam nie pojawiły się jakieś nowe
> wiadomości.
> Jak pojawia się odpowiedź na już przeczytaną wiadomość to nie widzę na
> jaką nie przeczytaną jest to odpowiedź.
> P.G.
>
A na czym czytasz, smartfonie czy normalnym kopie? jak normalnym to
wystarczy czytnik zainstalować np thunderbird-a i wtedy wszystko widać,
ładnie pokazuje wątki
i widać komu się odpowiada, sam z niego piszę.
--
Pozdr
Janusz