-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: de Fresz <d...@n...o2.pl>
Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
Subject: Re: fotografia bezplatna
Date: Wed, 16 Jun 2010 16:45:32 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 118
Message-ID: <hvao2c$1t3$1@inews.gazeta.pl>
References: <T...@n...onet.pl>
<4c0bf1f2$0$19170$65785112@news.neostrada.pl>
<3dUOn.52817$h57.34698@newsfe22.iad> <huh6qq$706$1@inews.gazeta.pl>
<hui4gv$5gn$1@news.onet.pl>
<s...@d...media-lab.com.pl>
<hui7nn$ea4$1@news.onet.pl>
<d...@k...googlegroups.com>
<hujfl4$pv4$1@inews.gazeta.pl> <humdui$plh$1@news.onet.pl>
<hva3m5$gb3$1@inews.gazeta.pl> <hva9u3$a1o$1@inews.gazeta.pl>
<hvab5h$emn$1@inews.gazeta.pl> <hvall4$1jn$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: vpn-gw.just.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1276699532 1955 194.114.146.193 (16 Jun 2010 14:45:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 16 Jun 2010 14:45:32 +0000 (UTC)
X-User: defresz
User-Agent: Unison/1.8.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:858648
[ ukryj nagłówki ]On 2010-06-16 16:05:10 +0200, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> said:
>>> Uważasz, ze amator nie podejdzie do żadnego tematu reklamowego czy
>>> sportowego? Obawiam się, ze nie doceniasz wielu amatorów.
>>
>> Do wielu nie podejdzie, bo sprzęt potrzebny do wykonania takich zadań
>> na przyzwoitym poziomie kosztuje krocie.
>
> Zatem nei do żadnego, a do wielu. Czyli jednak nie cały rynek, a tylko jakaś
> jego część.
Większa część IMHO w działach o których pisałem. Reporterka i
dokumentacja wydarzeń to już zupełnie inna bajka (choć rzemiosło w nich
też jest ważne).
>> No chyba że coś się zmieniło,
>> i teraz 400/2.8 czy w miarę kompletnie wyposażone studio są standardem
>> wśród amatorów.
>>
> Nie znam rynku fotografii reklamowej, ale zapewniam Cię, ze wśród
> fotografujacych pzryrodę zdarzają sie amatorzy z obiektywami takiej klasy. I
> wiedzę często mają taką, ze zawodowiec by się nie powstydził.
Ależ w zupełności się z tym zgadzam. I od zawodowców tacy różnią się
wtedy tym, że fotografia nie jest ich źródłem utrzymania. Tylko
zastanów się ilu takich jest i czy zgodzą się sprzedawać fotki za
kilkanaście złotych?
>>> Fakt, ze duży koncern raczej będzie wolał zmniejszyć ryzyko i powierzyć
>>> pracę sprawdzonemu zawodowcowi, ale znam sporo przypadków małych firm
>>> gdzie zdjęcia do katalogu wykonywał sam właściciel albo znajomy
>>> fotoamator.
>>
>> I efekty pod postacią marności są najczęściej widoczne na pierwszy rzut
>> oka - nawet dla lajkonika. Ale zawsze znajdą się tacy, co to stwierdzą,
>> że "nie widać różnicy", zwłaszcza gdy połechtana zostanie ambicja
>> poprzez wykonanie dzieła własnoręcznie lub finansowego interesu życia.
>> Ale to wcale nie większość.
>>
> Ale znacząca część rynku.
To też zależy jak ten rynek liczyć.
> I wielu potencjalnych klientó faktycznie nie widzi
> różnicy - zauważ, że często są to ludzie beż żadnego przygotowania, których
> nie zawsze razi krzywy horyzont czy walące się ściany domów.
Że zacytuję sam siebie z odpowiedzi do Janka:
"Wyraźnie i kolorowo" to wciąż za mało, żeby zdjęcie stało się dobre.
Owszem, na osobiste potrzeby ludziom wystarcza, ale przez wiele lat
przyzwyczaiło się społeczeństwo do tego, że w reklamie jest ładnie. Jak
pokażesz im podkręcony pasztet, to mimo że nie będą potrafili
powiedzieć dokładnie co jest nie tak, różnicę jakościową zauważą.
Sprawdzone.
>> To już trzeba by się pokusić o jakieś badania statystyczne na szerszą
>> skalę. Ja twierdzę, że każdy obdarzony jako-tako rozwiniętym zmysłem
>> postrzegania ją dostrzeże, ale to nie ja jestem marketoidem zlecającym
>> takie roboty.
>>
> Popełniasz ten błąd, ze mierzysz ludzi swoją miarką. Ty dostzreżesz, wielu
> ludzi z naszej listy też dostrzeże. Ale... ogromna większość społeczeństwa
> jest znacznie mniej wyrobiona zarówno fotograficznie jak i plastycznie i
> często takich rzeczy nie zobaczy - aż ktoś nie pokaże im palcem że tak być
> nie powinno.
Wbrew pozorom nie. Jeśli pokażesz takim tą samą fotkę jako swoje
zdjęcie, to będą piać z zachwytu, jak im pokażesz to jako zdjęcie z
reklamy, to będzie im coś nie pasować. Niestety, czasem się zdarza że
marketoid jest bardziej ograniczony od zwykłych konsumentów i takie
pasztety da się znaleźć.
>> Ale to może dlatego, że wiem dokładnie jak wygląda porządna sesja od
>> podszewki, oraz jak często zawodowcy z latami doświadczenia wykładają
>> się na drobnostkach, które później trzeba poprawiać godzinami w
>> komputerze. I sam nie raz twierdziłem, że wielu tzw. "uznanych profi"
>> bierze za swoją robotę znacznie za dużo, zwłaszcza za pozycję pt.
>> "prawa", ale nie zgodzę się, że da się to zrobić za jedną fyfdziesiątą
>> ceny przez amatora.
>
> Często dokładnie 'to' się nie da, ale podobne (pewnie nieco gorsze, ale
> jeszcze nadal akceptowalne) już się da. I wtedy względy ekonomiczne potrafią
> przeważyć.
Tylko mało którą normalną firmę zlecającą tego typu robotę stać na
takie ryzyko. Tu nawet nie idzie już o koszty, ale o tajmingi - z roku
na rok coraz bardziej wariackie. Tym się właśnie różni Bolanda od
krajów bardziej cywilizowanych - tam "zrobić coś bardzo szybko" oznacza
2 miesiące czasu, u nas - może tydzień, ale dobrze by było na pojutrze.
>> Nie zapominaj, że w reklamie nie ma miejsca na powtarzanie sesji w
>> nieskończoność, bo "coś nie wyszło". Jest opłacona modelka, stylista,
>> wizażystka itp., są umówieni ludzie z agencji i klient, materiał MUSI
>> być taki, aby dało się coś z niego wybrać. Na jutro, najdalej pojutrze.
>> A nie tylko pan Józio, co se sam coś tam poustawia w piwnicznym studio,
>> może mu coś wyjdzie przy 5. podejśiu i będzie na za dwa tygodnie. Plus
>> kolejny tydzień na Szopa.
>> [...]
>
> Podejrzewam, że różne reklamy bywają. Niektóre wymagaja kosztownej
> aranżacji, do innych małe, piwniczne studio pana Józia wystarczy. Pytanie,
> których jest więcej...
Otwórz jakąś gazetę, magazyn, zajrzyj do skrzynki, pozerkaj po stronach
firmowych i się przekonaj. W znakomitej większości przypadków to
naprawdę widać.
--
Pozdrawiam
de Fresz
Następne wpisy z tego wątku
- 16.06.10 14:56 d...@v...pl
- 16.06.10 15:20 d...@v...pl
- 16.06.10 15:45 Janko Muzykant
- 16.06.10 15:48 Janko Muzykant
- 16.06.10 20:11 Marek Wyszomirski
- 16.06.10 20:29 Marek Wyszomirski
- 16.06.10 21:08 d...@v...pl
- 16.06.10 21:16 d...@v...pl
- 16.06.10 21:19 Janko Muzykant
- 16.06.10 21:23 d...@v...pl
- 16.06.10 21:25 Janko Muzykant
- 16.06.10 21:35 d...@v...pl
- 16.06.10 21:41 Janko Muzykant
- 16.06.10 21:51 d...@v...pl
- 16.06.10 21:57 d...@v...pl
Najnowsze wątki z tej grupy
- Nikon D5500 i wyzwalanie migawki
- Canon 550D
- EOS 600D i balans bieli w filmach
- EOS 90D i sentymenty
- Skanowanie: Canon MG2550S vs HP OfficeJet 6950
- czas exif a czas modyfikacji pliku
- karta SD po formacie odzyskiwanie zdjęć i filmów
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Eltec nie zyje?
- Steve McCurry
- Light - lajkowe klasyki od Chinczykow
- Forum o Sony serii A (alfa)?
- obrobka RAW na konputerze
- Sklejanie bracketowanych JPGów
Najnowsze wątki
- 2024-11-08 Warszawa => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-11-08 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-08 Szczecin => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-11-08 Białystok => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <
- 2024-11-08 Wrocław => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-08 Warszawa => QA Engineer <=
- 2024-11-08 Warszawa => QA Inżynier <=
- 2024-11-08 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-08 Gdańsk => Software .Net Developer <=
- 2024-11-08 Akumulator Hyundai
- 2024-11-08 Warszawa => Manager/Specialist e-commerce (B2C) <=
- 2024-11-08 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-08 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-08 znaj podstawe
- 2024-11-08 Chrzanów => Specjalista ds. public relations <=