eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowafiltry Marumi ExusRe: filtry Marumi Exus
  • Data: 2014-12-09 16:05:07
    Temat: Re: filtry Marumi Exus
    Od: Marek <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-12-09 o 00:49, d...@v...pl pisze:

    >
    > Nie do końca. Moim zdaniem ( i nie tylko moim) obraz na którym dodano
    > niezarejestrowane przez aparat elementy, przestaje być "zdjęciem".
    > Jest to zabieg w wielu dziedzinach fotografii po prostu
    > niedopuszczalny.

    Ok, to już mówiłeś i nie mam tu odmiennego zdania bo takie zabiegi mogą
    w np. "fotografii ubezpieczeniowej" jako przestępstwo nawet. Nie o tym
    mówimy.

    >>>> To jasne. Ale, jak doczytuję, rozmawiałeś o fotografii
    >>>> ogólnie.
    >
    > W takim razie odczytujesz niezgodnie z moimi intencjami.

    A to w takim razie niepotrzebnie komentowałem.

    >> Właśnie tak to odczytałem.
    >
    > To cały czas w kontekście polara.

    Ok - więc pojechałem nie w temacie. Sądziłem, że porzuciliście wątek
    polara na rzecz bardziej ogólnych zagadnień. Sorki.

    > Nie. Nie złagodzenie. Moje stanowisko jest twarde : dorabianie
    > brakujących elementów czy tzw "głęboki retusz" powoduje że nie mamy
    > już do czynienia z fotografią, a z grafiką komputerową. A milczące
    > założenie było że rozmawiamy o fotografii.

    A skoro już ciągniemy ogólne dywagacje (z pominięciem wpływu polarów),
    to szczerze mówiąc ja osobiście nie potrafiłbym wyznaczyć granicy miedzi
    grafiką komputerową a fotografią artystyczną (aby oderwać się od
    dokumentującej etc). Prosty przykład: za pomocą aparatu robisz zdjęcie
    monochromatyczne - czy to już grafika komputerowa? Przecież obraz przed
    obiektywem był kolorowy. Jeśli tu są wątpliwości, to idźmy dalej. Ten
    sam aparat z innym programem robi zdjęcie monochromatyczne ale wszystkie
    czerwone obiekty, które były w kadrze pozostały czerwone. Czy to grafika
    komputerowa czy fotografia? Nigdzie nie jest używany zewnętrzny
    Photoshop. Egzystuje on na poziomie body aparatu. I jak to interpretować?

    *)
    >>>> Zastanawianie się więc jaki procent zmian
    >>>> na komputerze nazwiemy grafiką komputerową nie ma sensu. Bo
    >>>> grafika komputerowa powstaje już w body aparatu.
    >>>
    >>> Bzdura.
    >>
    >> Bo?
    >
    > Bo w fotografii mamy do czynienia z rejestracją obrazu za pomocą
    > technik fotograficznych.

    Czym jest technika fotograficzna w epoce aparatów cyfrowych jak nie
    matrycą i Photoshopem w jednej obudowie?

    > Przykład : jeżeli soft aparatu będzie
    > dodawał uśmiechy ludziom którzy w momencie robienia zdjęcia mieli
    > ponure miny, to będzie to nie zdjęcie, ale grafika komputerowa
    > powstała na poziomie aparatu.

    Cytuję własne zdanie powyżej *), gdzie dokładnie to samo napisałem w
    innych słowach. Aparat ZAWSZE coś zmienia bo inaczej nie da się zrobić
    zdjęcia. Dodawanie uśmiechów ludziom to byłaby grafika komputerowa, a
    wspomniane obrazy monochromatyczne ze wstawkami kolorowymi już nie? A
    może jeszcze tak? Kto to rozstrzygnie? Jest jakaś definicja stawiająca
    granicę miedzy jednym a drugim? Instytucja? Zapewne nic takiego nie
    istnieje więc nie ma sensu rozgraniczać jednego od drugiego w kontekście
    przetwarzania fotografii. Sądzę, ze o typowej grafice komputerowej
    możemy mówić gdy obraz od podstaw budowany jest bez użycia fotografii w
    programach typu 3D Studio Max.

    Zapamiętaj to co powyżej napisałeś jako "teza 1". Odniosę się do niej
    poniżej.

    > Jeżeli powstały obraz odzwierciedla to co obiektyw podał na matrycę,
    > to jest to fotografia. Oczywiście, fotografia jest odwzorowaniem
    > płaskim świata trójwymiarowego, więc z definicji "zinterpretowanym",
    > jednak nie jest to obraz "wykreowany" a właśnie "zarejestrowany".
    > Fotografia tzw kreatywna pozostaje fotografią tak długo jak bazuje na
    > przekształcaniu tego obrazu, natomiast jeżeli polega na dodawaniu
    > elementów niefotograficznych, to przesuwa się w stronę grafiki
    > komputerowej. To właśnie jest ten obszar gdzie fotografia i grafika
    > komputerowa się częściowo przenikają.

    Właśnie! No i doszliśmy do sedna. To właśnie starałem się Ci przekazać.
    Dodam, że obszar przenikania jest baaaardzo szeroki :) Zauważ, ze to
    stoi w sprzeczności z tezą 1. Nazwałeś zabieg dodawania uśmiechów
    grafiką komputerową. Efekt uśmiechu osiągniesz za pomocą filtra np.
    liquify poprzez proste przetworzenie jednego zdjęcia. A efekt końcowy
    nie pasuje do Twojej drugiej tezy:

    "Fotografia tzw kreatywna pozostaje fotografią tak długo jak bazuje na
    przekształcaniu tego obrazu"

    Jeśli aparat dorysuje te uśmiechy za pomocą deformacji elastycznej
    siatki nałożonej na dane zdjęcie, to jest to nadal fotografia zgodnie z
    drugą wersją Twojej tezy mimo iż wcześniej nie była.

    Wcale nie dziwię Ci się, że sam wygenerowałeś sobie sprzeczne myśli. To
    tylko dowodzi braku sensu w separowaniu pojęcia grafiki komputerowej w
    kontekście przetwarzania zdjęć. To jedno i to samo.

    > Kolażem by było gdybyś połączył elementy kilku zdjęć ( niekoniecznie
    > nawet zdjęć) w jeden obraz. Uwaga ! czasem w ten sposób określa się
    > potocznie połączenie w jednym obrazie kilku zdjęć, ale nie jest to
    > kolaż w znaczeniu ścisłym. Kiedyś nazywało się to "tablo" , obecnie
    > nie wiem dlaczego to słowo wyszło z użycia.

    Zacytuję tu jedną z prac mojego idola w zakresie przetwarzania
    fotografii: Aarona Nace.

    Bardzo prosty:

    http://www.slrlounge.com/wp-content/uploads/2014/10/
    photoshop-modes-tutorial-album-cover-composite-skull
    -halloween-phlearn-slrlounge-photography-1-2.jpg

    I dużo bardziej złożony:

    http://phlearn.com/wp-content/uploads/2012/09/Dark-F
    orce-Slider.jpg

    Jak byś określił obie prace nie wiedząc jaki był warsztat? Kolaż, tablo,
    grafika komputerowa? A teraz odpowiedz na to samo pytanie gdy powiem Ci,
    że jest to zwykła składanka kilku zdjęć tyle tylko, ze ta druga zajęła
    mu niecałe 3h pracy. I teraz jak to nazwiesz?


    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: