eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaelektryczny zamek - samoróbka - energooszczędnyRe: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
  • Data: 2015-09-10 20:14:01
    Temat: Re: elektryczny zamek - samoróbka - energooszczędny
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnmus675.9ge.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > yabba pisze:
    >
    >>>> Jak sam napisałeś. Zużyte mydełka widać codziennie, niezużytych nie
    >>>> wymieniają. Wyczerpanej baterii nie widać, więc po co przepłacać za
    >>>> wymianę. Jak się wyczerpie to się będziemy martwili.
    >>>
    >>> Taniej jest martwić się raz wymianą we wszystkich pokojach niż co kilka
    >>> dni martwić wymianą jednej, która akurat wysiadła.
    >>
    >> To oczywista oczywistość, ale niektórzy nie stosują się do tej zasady.
    >
    > W takim razie zadam jeszcze raz to samo pytanie: to relacja z
    > samodzielnych
    > obserwacji, czy tylko domysły? Bo z tego co mi wiadomo, w hotelach, które
    > stać na zamki w drzwiach po kilkaset euro za sztukę, to nawet żarówki się
    > wymienia zanim się przepalą. Odstępstwa od opisanej zasady mogą zdarzyć
    > się tam, gdzie pokoje zamykne są zamkiem marki "Łucznik", klucz
    > zaopatrzony
    > jest w brelok zrobiony z kilkunastocentymetrowego odcinka kija od
    > szczotki,
    > a okna zostały na głucho zabite gwoździem żelaznem.
    >


    Samodzielne obserwacje poczynione na polu współpracy w różnymi firmami przy
    konserwacjach, naprawach i rozbudowach różnych instalacji niskonapięciowych
    w budynkach.
    Hoteli "od kuchni" widziałem tylko 3 i przy okazji rzuciłem okiem na
    stosowane tam zamki elektroniczne.
    Dlatego pozwoliłem sobie na uogólnienie zasad panujących w takich obiektach.
    Nadrzędną zasadą jest ograniczanie wydatków tylko do rzeczy niezbędnych i
    potrzebnych na bieżąco.
    Podejście jest takie, że dopóki urządzenie jeszcze działa, to jakoś to
    będzie. :)) Sensowne planowanie wydatków na eksploatację, przewidywanie
    usterek, RZETELNE przeglądy czy bieżące usuwanie mniejszych awarii, to
    rzadkość. Chwalebny wyjątek od reguły.
    Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, że dyrekcji łatwiej wyasygnować
    dziesiątki tysięcy na wymianę jakiegoś systemu, niż zapłacić 200 zł za jego
    naprawę. To prawie standard w dużych firmach, w których dyrektor nie bardzo
    wie co się dzieje, a rzeczywistość postrzega tylko przez tabelki w Excelu i
    to wybiórczo.
    Prawie przestało mnie to dziwić, tylko moja dusza inżyniera cierpi patrząc
    na nieracjonalność niektórych poczynań. :) Nie narzekam jednak na takie
    decyzje klientów, gdyż więcej zarabia się na gruntownej modernizacji niż
    naprawie błahostek.


    --
    Pozdrawiam,

    yabba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: