Dnia Mon, 30 May 2011 23:12:26 +0200, Akarm napisał(a):

> Ale nadal nie wiem, jak po obejrzeniu dwóch różnych wyświetlaczy można
> zrozumieć *dlaczego* w słońcu wszystkie ekrany telefonów (przynajmniej te
> które wiedziałem) tak marnie wyglądają.

bo podświetlenie ekranu jest w zasadzie niewidoczne, a słońce po przejściu
przez te wszystkie warstwy 2 razy mało co pokazuje.
Kiedyś monochromatyczne były widoczne, bo oryginalnie były przewidziane do
pracy w zewnętrznym oświetleniu i miały znacznie prostszą konstrukcję

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"geohot to troche narcyz i mitoman" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

do góry

>> na telefonach z OLED chyba nie ma szansy żeby cokolwiek zobaczyć jak są
>> wyłączone. Najlepiej z kolei widać e-ink:


Przeciez oled to zbior swiecacych pikseli, jak nie swieca obraz jest w danym
miejscu jest czarny.

--
Pozdr
G

do góry

Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał
> Teraz więc wersja na poziomie podstawówki: ekrany są albo
> czytelne w
> słońcu, albo dają obraz wysokiej jakości. Ekranów które potrafią
> jedno i
> drugie jeszcze nie wymyślono. Klienci, jak pokazują wyniki
> sprzedaży,
> wybierają ekrany dające obraz wysokiej jakości, pozwalające
> wyświetlać
> zdjęcia i filmy, więc producenci montują takie ekrany, jakie chce
> mieć
> większość klientów. Zapewne - tak jak ja - w większości używają
> je w
> sytuacjach odmiennych od tych pasujących do określenia "w pełnym
> słońcu"
> Wystarczająco zrozumiale, czy mam to sformułować w formie
> śpiewanki o
> kwiatkach i motylkach?

No, tak prawde mowiac nikt sie mnie nie pytal co wole.
Tylko tak w pewnym momencie w sprzedazy pojawily sie wylacznie
telefony z ekranami na ktorych bez podswietlenia nic nie widac.
No dobra - moze nie wylacznie, nie sledzilem pilnie oferty, w
kazdym badz razie nie bylo rzucajacego sie w oczy podkreslenia
"telefon z obrazem o wysokiej jakosci" i "telefon oszczedzajacy
energie w dzien - nie wymaga podswietlenia".

Programistom tez chyba zapomnieli powiedziec, bo uparcie dawali
jakies wygaszacze ekranu itp.

Ale moze robili badania konsumenckie i im wyszlo ze klienci
narzekaja na niska jakosc obrazu.
Ja tam raczej narzekam teraz na niska jakosc obrazu w pelnym
sloncu - ksiazki na plazy nie mozna sobie poczytac, zdjecia trzeba
robic w ciemno itp.
Cos podejrzewam ze ich producenci wyswietlaczy namowili na "nowe,
lepsze" - to takie wzieli :-)

W sumie - komu sie nie podoba, niech pisze do dzialu marketingu. Im
wiecej bedzie takich listow tym wieksza szansa na wiekszy wybor.



J.

do góry

Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w
> Dnia Mon, 30 May 2011 18:19:19 +0200, Wojciech Waga aka wojek
> napisał(a):
>> wyłączone. Najlepiej z kolei widać e-ink:
>> http://www.eink.com/images/showcase_slide_motofone_i
mage001.jpg
>> tylko
>> tutaj niewiele można pokazać.
> Pokazać już można coraz więcej, bo są już kolorowe, ale wciąż nie
> nadają
> się do użycia w telefonach przez dużą bezwładność. I jeszcze
> długo nie będą
> się nadawać.

Aby na pewno ? Wolniejsze od starych symbianow chyba nie bedzie, a
uzytkownicy to akceptuja.

Wideorozmowa moze bedzie troche kiepska - ale uzytkownicy jakos za
video nie przepadaja.
Proste animacje na tym wychodza.


J.

do góry

W dniu 2011-05-31 10:20, J.F. pisze:
(...)
> No, tak prawde mowiac nikt sie mnie nie pytal co wole.

Pytał, pytał, tylko nie zauważyłeś.

> Tylko tak w pewnym momencie w sprzedazy pojawily sie wylacznie telefony
> z ekranami na ktorych bez podswietlenia nic nie widac.

Nieprawda.

> No dobra - moze nie wylacznie, nie sledzilem pilnie oferty, w kazdym
> badz razie nie bylo rzucajacego sie w oczy podkreslenia "telefon z
> obrazem o wysokiej jakosci" i "telefon oszczedzajacy energie w dzien -
> nie wymaga podswietlenia".

A pytałeś?

> Programistom tez chyba zapomnieli powiedziec, bo uparcie dawali jakies
> wygaszacze ekranu itp.

Programiści robią to, co zamówił producent.

> Ale moze robili badania konsumenckie i im wyszlo ze klienci narzekaja na
> niska jakosc obrazu.
> Ja tam raczej narzekam teraz na niska jakosc obrazu w pelnym sloncu -
> ksiazki na plazy nie mozna sobie poczytac, zdjecia trzeba robic w ciemno
> itp.

Widzisz, po raz kolejny upada Twoja wersja (nie tylko zresztą), że
telefon (smartphone) nadaje się do wszystkiego. Sam pomysł czytania
książki z telefonu na plaży uważam za dość irracjonalny - poza plażą
podobnie. Do czytania książek są specjalne e-readery, które mają inne
wyświetlacze. Podobnie z robieniem zdjęć telefonem - od tego jest
aparat fotograficzny. Oczywiście, awaryjnie można się wspomóc
telefonem, ale jego podstawowym przeznaczeniem nie jest robienie zdjęć,
czy czytanie książek.

> Cos podejrzewam ze ich producenci wyswietlaczy namowili na "nowe,
> lepsze" - to takie wzieli :-)

Uhmm - próbowałeś kiedyś czytać na plaży coś na laptopie?

> W sumie - komu sie nie podoba, niech pisze do dzialu marketingu. Im
> wiecej bedzie takich listow tym wieksza szansa na wiekszy wybor.

Szansa jest zerowa, ponieważ wybór jest. Jak ktoś wymyśli takie
wyświetlacze, które będą potrafiły sprostać wymaganiom choćby takim
jak tutaj przedstawiane (do tego w rozsądnych cenach) to pojawią się
wszędzie.

do góry

Waldek Godel <n...@o...info> wrote:
>> Ale nadal nie wiem, jak po obejrzeniu dwóch różnych wyświetlaczy
>> można zrozumieć *dlaczego* w słońcu wszystkie ekrany telefonów
>> (przynajmniej te które wiedziałem) tak marnie wyglądają.
> bo podswietlenie ekranu jest w zasadzie niewidoczne, a słońce po
> przejsciu przez te wszystkie warstwy 2 razy mało co pokazuje.
Bo nie ma z tylu lusterka, tylko jest lampa. W zwiazku z tym swiatlo
sloneczne ma problem z powrotem.

Bardzo dobre sa ekrany robione w OLPC, bo tam byly takie zalozenia: na
Saharze wyciagasz toto, wlaczasz, i masz widziec.
Garmin tez zaklada korzystanie w terenie.

A byznesmen siedzi przykuty do biurka w biurze badz samochodzie, gdzie
jest tak naprawde ciemno i szkoda pakowac cos porzadnego do telefonu, ktory
za pare miesiecy trafi na smietnik.

do góry

> Widzisz, po raz kolejny upada Twoja wersja (nie tylko zresztą), że
> telefon (smartphone) nadaje się do wszystkiego. Sam pomysł czytania
> książki z telefonu na plaży uważam za dość irracjonalny - poza plażą
> podobnie. Do czytania książek są specjalne e-readery, które mają inne
> wyświetlacze. Podobnie z robieniem zdjęć telefonem - od tego jest
> aparat fotograficzny. Oczywiście, awaryjnie można się wspomóc
> telefonem, ale jego podstawowym przeznaczeniem nie jest robienie zdjęć,
> czy czytanie książek.
tak. Gorzej jak niespodziewanie wyskakuje sytuacja gdy masz 45 minut
bezczynności. Bez przygotowania. Wtedy możliwość czytania książek jest
bardzo przydatna. Z praktyki mogę powiedzieć ze tekst biało czarny na
ekranie widać o wiele lepiej niż stronę www, czy mapę. Jeśli chodzi o
czytelność wyświetlacza na słońcu to problemem nie jest "nieczytelność"
tylko niebo odbijające sie w ekranie jak w lusterku.
Co do fotografi - wszyscy wiemy. Albo lepiej wszyscy powtarzamy.... bo
mało kto wie ze liczy sie rozmiar matrycy a nie ilość jej punktów( w
praktyce)
Trzeba by zrobić badania których zadaniem powinno być wskazanie jak
ludzie wykorzystują swoje telefony. Myślę ze mp3 wygra, nawet z
rozmowami. foto będzie wysoko. nawigacja również. ale oglądanie filmów?
Jeśli mam racje to akceptowalny byłby ekran lepiej widoczny w słońcu, a
gorzej oddający barwy. NAwet wolny. ja to bym nawet postawił na czarno
biały z 16 odcieniami szarości ale zeby miał dużą rozdzielczość i mało
prądu konsumował.

ToMasz

do góry

...::QRT::... pisze:
> Tak sie zastanawiam - czemu w słońcu wszystkie ekrany telefonów
> (przynajmniej te które wiedziałem) tak marnie wyglądają?
> Przecież da sie zrobić ekran który nawet bez podświetlenia wygląda w ostrym
> słońcu doskonale (np taki jak w outdorowych garminach)...
>
> Garmin ma na to jakieś patenty czy jak?

tak z fizyki - bo nie wiem czy wszyscy kumają. Ekran aby był widoczny
musi świecić. albo światłem odbitym albo własnym. "światło" słońca w
południe ma pi razy oko ponad 1000 wat na metr, wiec nasze ekraniki
które nie wykorzystują światła odbitego, muszą emitować 5w aby dorównać
temu co "wyświetla" słoneczko odbite od szybki. Dorównać, a nie
efektywnie sie przebić. tak wiec komórka z mocno podświetlanym ekranem
"da rade" ale akumulator padnie szybko. 5W to chyba maks na cały telefon
a nie ekran.

ToMasz

do góry

Dnia 31 May 2011 15:50:43 GMT, Piotr Karocki napisał(a):

> Bo nie ma z tylu lusterka, tylko jest lampa. W zwiazku z tym swiatlo
> sloneczne ma problem z powrotem.

Lampa w ekranach LCD jest z boku, z tyłu jest warstwa rozpraszająca światło

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
". Apple robi dokładnie to co mówi filozofia tej firmy"- Paweł "robbo"
Kamiński aka Jan Strybyszewski

do góry

Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w
>W dniu 2011-05-31 10:20, J.F. pisze:
>> No, tak prawde mowiac nikt sie mnie nie pytal co wole.
> Pytał, pytał, tylko nie zauważyłeś.

No niezauwazylem. Moze dlatego ze przez dwa lata nikt mnie nie
pytal, a potem bylo za pozno :-)

>> Tylko tak w pewnym momencie w sprzedazy pojawily sie wylacznie
>> telefony
>> z ekranami na ktorych bez podswietlenia nic nie widac.
> Nieprawda.
>> No dobra - moze nie wylacznie, nie sledzilem pilnie oferty, w
>> kazdym
>> badz razie nie bylo rzucajacego sie w oczy podkreslenia "telefon
>> z
>> obrazem o wysokiej jakosci" i "telefon oszczedzajacy energie w
>> dzien -
>> nie wymaga podswietlenia".
> A pytałeś?

No nie pytalem bo nie pomyslalem. sprawdzilem pamiec, wyposazenie,
inne opcje, a przy ekranie pisalo tylko "kolor" :-)
Nie ma sily - czas swiadomego kupowania sie skonczyl, za duzo
roznych szczegolow zeby ktos to wszystko ogarnal.


>> Programistom tez chyba zapomnieli powiedziec, bo uparcie dawali
>> jakies
>> wygaszacze ekranu itp.
> Programiści robią to, co zamówił producent.

Przy tak duzym programie malo kto nad tym panuje.
Nie pisali od nowa, tylko przerobili stare, no i wygaszacz im
zostal.
Potem widac doszli do wniosku ze to juz nie ma sensu

>> Ja tam raczej narzekam teraz na niska jakosc obrazu w pelnym
>> sloncu -
>> ksiazki na plazy nie mozna sobie poczytac, zdjecia trzeba robic
>> w ciemno
>> itp.
> Widzisz, po raz kolejny upada Twoja wersja (nie tylko zresztą),
> że
> telefon (smartphone) nadaje się do wszystkiego.

Ale w czym problem ? Ze 17" ekran nie miesci sie w kieszeni, to
przeciez doskonale wiem :-)

> Sam pomysł czytania
> książki z telefonu na plaży uważam za dość irracjonalny - poza
> plażą

A czemu ?

> podobnie. Do czytania książek są specjalne e-readery, które mają
> inne
> wyświetlacze.

A sa jakies przeszkody zeby taki wyswietlacz byl w telefonie ?

>> Cos podejrzewam ze ich producenci wyswietlaczy namowili na
>> "nowe,
>> lepsze" - to takie wzieli :-)
> Uhmm - próbowałeś kiedyś czytać na plaży coś na laptopie?

Nie. Piach dyskowi szkodzi no i nie ma zasilania :-)

>> W sumie - komu sie nie podoba, niech pisze do dzialu marketingu.
>> Im
>> wiecej bedzie takich listow tym wieksza szansa na wiekszy wybor.
> Szansa jest zerowa, ponieważ wybór jest. Jak ktoś wymyśli takie
> wyświetlacze, które będą potrafiły sprostać wymaganiom choćby
> takim
> jak tutaj przedstawiane (do tego w rozsądnych cenach) to pojawią
> się
> wszędzie.

No ale widzisz - wyswietlacze sa rozne. Kto w telefonie potrzebuje
kwiecistych kolorow ? :-)

J.

do góry