eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowado stockowców › Re: do stockowców
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.gazeta.pl!
    not-for-mail
    From: de Fresz <d...@N...pl>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: do stockowców
    Date: Thu, 12 Jul 2012 16:28:35 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 144
    Message-ID: <jtmmuj$eik$1@inews.gazeta.pl>
    References: <4...@n...home.net.pl> <4ffbccae$0$1295$65785112@news.neostrada.pl>
    <4...@n...home.net.pl> <4ffd0e4a$0$1225$65785112@news.neostrada.pl>
    <jtjkrl$k49$1@inews.gazeta.pl> <jtjn1f$1f0$1@inews.gazeta.pl>
    <jtlsmi$9rk$1@inews.gazeta.pl>
    <4ffe9fa7$0$1224$65785112@news.neostrada.pl>
    <jtmdol$cc7$1@inews.gazeta.pl> <jtmgi3$3s3$1@inews.gazeta.pl>
    <jtmjcf$ots$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 71.138.168.217-rev.hti.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1342103315 14932 217.168.138.71 (12 Jul 2012 14:28:35 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 12 Jul 2012 14:28:35 +0000 (UTC)
    X-User: defresz
    User-Agent: Unison/1.8.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:891472
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2012-07-12 15:27:38 +0200, Ariusz <a...@g...pl> said:

    > Chodz widziałem, że udzielasz się na grupach i DTP, i GRAFIKA
    > to akurat tutaj ty się wykazałeś niewiedzą - jest coś takiego jak
    > interpolacja, zdjęcia możesz ściągnąć w różnej rozdzielczości.

    Litości... Plijz, wystarczy już może tych kompromitacji.


    > Straszni mi się podoba twoje częto powtarzane zdanie: "Ty jak widać
    > lubisz opowiadać o czymć, o czym nie masz najmniejszego pojęcia"
    >
    > Nie wiem czy próbujesz w ten sposób bardziej się dowartościować - ty
    > pozjadałeś wszystkie rozumy. Wszystko wiesz???

    O czymś, z czego od wielu lat się utrzymuję - wystarczająco dużo, żeby
    widząc najróżniejsze dyrdymały, jak tutaj, nie pozostawić tego bez
    komentarza. Ale spoko, to już ostatni raz w tym wątku.


    > Akurat wielokrotnie robiłem takie zabiegi, łączyłem zdjęcia różnej
    > rozdzielczości i o ile analizy nie przeprowadzi dobry specjalista to
    > nikt się nie kapnie czy zdjęcie było składane z dwóch.

    Śmiem wątpić w te zapewnienia. Szczególnie gdy mowa o czymś więcej, niż
    kilkaset pikseli wysokości.


    >> I ten autor najczęściej nie ma najbledszego nawet pojęcia jak jego
    >> zdjęcia są później wykorzystywane. Co udowadniasz tu każdą wypowiedzią.
    >>
    > I nie musi mieć pojęcia - za to ma pojęcie, że z przyciętą głową
    > sprzedało mu się w kilku tys. a z całą niecały tys. Dla niego jest to
    > argument by jednak ucinać głowę.

    Napisz proszę krok po kroku jak doszedłeś do tak słodko absurdalnych
    wniosków. Albo może lepiej nie...
    Najzabawniejsze jest to, że Ty, przyjmując punkt widzenia robiącego
    zdjęcia, pouczasz tych, którzy używają zdjęć ze sztokow, co jest dla
    nich lepsze.


    >> Kadr w 95% przypadków i tak będzie inny niż na oryginalnej focie, więc
    >> cały wywód jest bezsensowny.
    >
    > A co ty chcesz udowodnić - kupisz zdjęcie masz prawo je przekadrować
    > może zrobisz to bardziej korzystnie niż autor zdjęcia ale może nie
    > koniecznie. Autor daje taki kadr jaki jemu się wydaje najbardziej
    > korzystny dla tego zdjęcia. Nie wiem z czym tu dyskutować - zdjęcia
    > stockowe można zaliczyć również do zdjęć artystycznych. Już dawno
    > minęła epoka zdjęć białe tło i cały obiekt płasko oświetlony.
    > Zdjęć jest kilka milionów więc każdy coś z pewnością znajdzie.
    > A czasem trzeba dorobić troszkę włosów lub kawałek palca.

    Jeeeeżu, wszystko już mi opada, nie tylko cycki. Chłopie, Ty naprawdę
    nie jesteś w stanie przyswoić jednego, dość prostego faktu: zdjęcie
    można wykadrować dowolnie ciasno w programach graficznych, zdjęcie
    wcześniej przycięte albo się zlewa i szuka innego (najczęściej) lub
    jeśli jest tego warte (z najróżniejszych przyczyn) większym czy
    mniejszym nakładem czasu trzeba rzeźbić - czyli wykonywać zupełnie
    bezsensowną pracę.
    Artyzm artyzmem, ale na sztokach liczy się przede wszystkim
    użyteczność. Zdjęć są miliony, ale jeśli narzuca się wąskie warunki
    brzegowe (np. wspomniana wcześniej rodzina na plaży), to nagle okazuje
    się, że fot je spełniających jest kilka. W tym niektóre ogólnie fajne,
    ale przez jakiegoś durnia skadrowane bez sensu, "bo artyzm".
    Nie wierzę że dasz radę to przyswoić, ale jeszcze raz: zdjęcie luźno
    kadrowane można użyć na więcej sposobów bez zbytecznego wysiłku,
    zdjęcie skadrowane ciasno albo akurat pasuje (bo są oczywiście takie
    sytuacje), albo się odrzuca (dość często), ewentualnie kalkuluje czy
    opłaca się poświęcać dodatkową pracę.


    > Proponuję abyś zaczął sprzedawać zdjęcia.

    Po co? Dla paru smętnych groszy? Zresztą już przerabiałem robienie
    zdjęć zarobkowo i wystarczy. Rynek gówniany, konkurencja duża,
    wszechobecne badziewiarstwo.


    > Jak zaczynałem swoją przygodę ze stockami też mi się wydawało zdjęcia
    > na białym i najlepiej całe postacie - ale jakoś nie szły albo szły
    > słabo.

    Co zupełnie nie znaczy, że to tło było problemem. Takie też bywają potrzebne.


    > A najlepiej sprzedawały się gotowe kompozycje.

    Bo częściej na sztokach szuka się właśnie konkretnych zestawień. Para
    kupująca samochód. Narciarze na stoku. Rodzina na plaży. Plejboj w
    leżaku nad brzegiem basenu.


    > Myślisz, że ludzie robiący zdjęcia po analizie swojej sprzedaży nie
    > zaczęli by robić całych głów gdyby im takie zdjęcia się lepiej
    > sprzedawały.

    Jestem absolutnie pewien że ludzie sprzedający zdjęcia na sztokach nie
    robią pogłębiobych badań jakościowych wśród swoich potencjalnych
    klientów. A mogli by się wiele dowiedzieć. Choć jeśli część jest równie
    odporna na więdzę, jak Ty, efektów nie przyniosłoby to żadnych.


    >>> Napisz do aprowerów ze Stocków by odrzucali zdjęcia bez kompletnej głowy.
    >>
    >> Oni mają to z grubsza gdzieś, czy te konkretne zdjęcia się sprzedadzą,
    >> czy nie.
    >
    > Może nie mają gdzieś czy zdjęcia się sprzedadzą

    Interesuje ich wolumen sprzedaży, a nie czy to akurat konkretne zdjęcie
    sprzeda się 1000 czy 5000.


    > Robisz z igły widły i jeszcze próbujesz udowodnić nie wiadomo co.

    Nie, to najwidoczniej Ty nie jesteś w stanie pojąć o czym ja i kolega
    twistedme pisaliśmy. Nic to, szkoda więcej prądu na uświadamianie kogoś
    totalnie odpornego na wiedzę.


    > Czy to, że całe głowy będą się sprzedawać lepiej,

    Bo będą (zakładając, że zdjęcie coś sobą reprezentuje).


    > czy to, że nie umiesz dorobić włosów z innego zdjęcia,

    Gdzieś napisałem, że nie umiem? Zwyczajnie już mi się nie chce po raz
    tysięczny poprawiać roboty spartolonej przez bezmyślnego fotograficzynę.


    > czy może to, że jesteś leniem i nie chce ci się szukać zdjęcia odpowiedniego,

    Nie zauważyłem, żebym miał z tym problem, podobnie jak moi klienci.

    EOT.

    --

    Pozdrawiam
    de Fresz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: