On 13.07.2010 10:09, gr wrote:
>>>
>>>> chyba nigdy nie uzywa?e? softboxu nawet tylko 40x40 nie mówi?c o 60x60,
>>>> ?e porównujesz do odbicia od czegokolwiek...
>>>
>>> Chcia?bym zauwa?yae, ?e softbox 40x40 za?o?ony na speedlight 580 mo?e
>>> sprawiaae drobne problemy podczas przemieszczania sie ;)
>>>
>>
>> Chcia?bym zauwa?yae, ?e softboks 40x40 przy lampie reporterskiej ma
>> zasieg mniejszy ni? lampka w kompakcie.
>
> zasieg tak, ale...
> ?adniejsze ?wiat?o, mniejsze cienie, ?adniejsze kolory,
> radze poczytaae, potestowaae, wtedy okarze sie ?e lampa to
> zupe?nie dobre i mi?e w u?yciu ?wiat?o studyjne...
> jej przewaga to HSS, mruganie na 2-ga kurtyne, ETTL II

I problem ze spadkiem natężenia światła, czasami ciężko oświetlić
regularnie całą postać, bo tak szybko spada natężenie światła. Spróbuj
np oświetlić postać z rozłożonymi rękami takim softboksem 40x40 i lampą
reporterską.
Dodatkowo dochodzi problem z kadrowaniem, bo softboks w kadrze. Trzeba
odsunąć lampę, i leci w dół moc oświetlenia. Zwiększamy otwór przysłony,
a tu leci w dół GO.
Lampy reporterskie to zastępcze źródło światła, nie ma się co oszukiwać.
Jak ktoś na poważnie chce błyskać w terenie to lepiej zainwestować w
przenośny zestaw studyjny. Lampy reporterskie są wygodne, ale są zbyt
słabe, szczególnie przy zabawach softboksami, parasolkami. Ja do
parasolki zakładam w tej chwili dwie lampy 36LP. To jest zabawa
zastępcza, ale lekka. Jeśli robiłbym naprawdę coś poważnego to
zakupiłbym albo wypożyczył 2x300Ws albo nawet 2x600Ws.

--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu