eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetczy ktoś ma zbędne stare klawiatury ps2 ? › Re: czy kto? ma zbędne stare klawiatury ps2 ?
  • Data: 2010-01-05 12:37:35
    Temat: Re: czy kto? ma zbędne stare klawiatury ps2 ?
    Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Przemysław Adam Śmiejek"
    >>>> Dobrze, że Skandynawowie tego nie wiedzą.
    >>> No wiesz, oglądanie telewizji nie jest obowiązkowe. Skoro nie mają
    >>> wyboru, to korzystają, podobnie jak ja korzystam czasami z burczącego
    >>> lektora.
    >> Myślisz, że telewizja robi wbrew widzom, jeśli różnica cenowa jest
    >> minimalna? (lektor jest tani, dobry dubbing - nie).
    >No widać ja jestem inny. Od zawsze ceniłem wygodę. To mój dramat.

    Nie. Ty jesteś leniwy. A to co innego.

    >>>>> a i w kinie
    >>>>> odejmują bardzo sporo z wrażeń wizualnych dla odmiany.
    >>>> "Bardzo sporo"?
    >>>> No niestety, zawsze stracisz coś nieznając (dobrze!) języka oryginału.
    >>> Na filmach z pełnym podkładem językowym nie tracę.
    >> Oczywiście. Zupełnie nie tracisz żartów językowych. Skądże.
    >> Że o np. różnych wymowach nie wspomnę. ("I fuckin' hate pikeys!")
    >W wersji z lektorem tak samo je stracę, zwłaszcza że i tak nie znam
    >obcego języka.

    Ale zdajesz sobie sprawę, że pierwotne twierdzenie było nie "z lektorem
    tracę", tylko "z dubbingiem nie tracę"?

    >>>>> że teraz będą filmy z wyborem ścieżki dźwiękowej i co? Jajco. Cyfrowe
    >>>>> platformy też mają różne przełączniki i co? jajco.
    >>>>> Wciąż słyszę burczącego lektora, który zagłusza wszystko i czyni film
    >>>>> zupełnie nieprzyjaznym.
    >>>> Kupuj normalne płyty, a nie kastraty z gazetek, będziesz mieć możliwość
    >>>> ustawienia fińskich napisów i niemieckiego dubbingu.
    >>> A czy ja proponuję fińskie napisy i niemiecki dubbing? Ponownie
    >>> przeinaczasz moje słowa, jak z tą niemiecką klawiaturą w Polsce. Ja chcę
    >>> sobie włączyć POLSKI dubbing.
    >> Oczywiście. I chcesz za to zapłacić pewnie nie więcej niż 15zł.
    >Skąd wiesz ile chcę zapłacić? Filmy z niemiecką ścieżką językową nie są
    >jakoś specjalnie droższe.

    Od filmów z niemieckim lektorem?

    >>> Do tego dużo
    >>> gorszy, bo lektor psuje całkowicie przyjemność odbioru. Ani aktorów nie
    >>> słyszysz, ani emocji nie oddaje.
    >> Oczywiście. A dubbing psuje jeszcze bardziej.
    >nic nie jest w stanie zepsuć bardziej niż mruczący beznamiętny lektor.

    IYHO

    >Zwłaszcza w scenach miłosnych czy mających być wzruszające.

    Oczywiście. Zwłaszcza drewniany spec od dubbingu.

    >>>> W przypadku większości masówki to się po prostu nie opłaca.
    >>>> (ba, patrząc po wielu tłumaczeniach, w ogóle tłumaczenie na jakimkolwiek
    >>>> sensownym poziomie się nie opłaca, a ty byś jeszcze chciał wydawać na
    >>>> aktorów).
    >>> Czesi mogą? Niemcy mogą? Francuzi mogą?
    >> Łojezu, nie przypominaj mi nawet. "Und jetzt, junge Skywalker... Jetzt
    >> wirst du sterben!". I ci wyrobnicy od czytania kwestii.
    >No i? Twoje fobie na temat języka niemieckiego to niestety kolejna
    >typowa dla polaków przypadłość poprlowska.

    Jakie fobie? Po prostu po niemiecku oglądałem, bo rozumiałem. Gdybym
    oglądał po francusku, brzmiałoby równie pokracznie pewnie.

    >Ale wyobraź sobie, że zamiast
    >obcego języka, będzie twój.

    Niestety, wyobrażam sobie.

    >Twój zarzut jest taki sam, jakbyś powiedział, że w niemieckim filmie
    >mówią po niemiecku, a w rosyjskim po rosyjsku. W polskich mówią po
    >polsku i co? źle?

    Nie właśnie zarzut jest taki, że w rosyjskim filmie powinni mówić po
    rosyjsku, a nie po niemiecku. Podobnie jak indianie pędzący po prerii
    nie powinni wrzeszczeć do siebie "tawariszczi!".

    >>>>>> Mam w swojej pamięci kilka filmów oglądanych najpierw w wer-
    >>>>>> sji z lektorem lub napisami, a potem z dubbingiem i zazwyczaj
    >>>>>> po oglądnięciu wersji dubbingowanej stwierdzałem, że oryginal-
    >>>>>> ne głosy aktorów były jednak o niebo lepsze.
    >>>>> Kwestia wmówienia sobie. Znasz dany głos, potem patrzysz z podmienionym
    >>>>> i mózg zgłasza, że coś nie gra. To tak jakby twoja żona nagle zaczęła
    >>>>> mówić głosem najseksowniejszej i najwspanialszej twojej kochanki :-P.
    >>>>> Mózg zgłosi różnicę. Nie można tak porównywać przez oglądanie jedno po
    >>>>> drugim.
    >>>> Przede wszystkim, mózg zgłasza, że mu się coś nie podoba jak ruch ust
    >>>> nie zgadza się z dźwiękiem.
    >>> Jak jest dobrze zrobione, to się zgadza.
    >> Nie ma szans się zgadzać. No, chyba że wszystkie języki są mówione tak
    >> samo, ale ostatnio jak sprawdzałem, to się jednak od siebie różniły.
    >No drobne zgrzyty przy bliskich planach można pewnie zauważyć, ale
    >generalnie nie widzę problemów.

    Zazdroszczę.

    >>> Zresztą z burczącym lektorem też się nie zgadza.
    >> Przy lektorze masz przebijającą spod spodu oryginalną ścieżkę dźwiękową
    >> i lektor jest w sposób oczywisty czymś innym niż mówiące postaci.
    >No i mam jeden wielki szum.

    Masz mało selektywną uwagę. To dość powszechne.

    >Ja wiem, ludzie lubią szum i jazgot, niby
    >skąd popularność kanałów sportowych albo technołomotu. Ja jednak mam
    >uczulenie na szum.

    Och, jej. Jaki wyelitaryzowany Tristanek. Prawie ci wyszło.

    --
    \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\
    .\....@e...eu.org.\.\.
    \.http://epsilon.eu.org/\.\
    .\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: