-
241. Data: 2011-06-22 16:57:23
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-06-21 21:17:13 +0200, "Tomek" <s...@o...pl> said:
>
> Użytkownik "Bydlę" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:itqneq$2jn$1@cougar.axelspringer.pl...
>
>> Co dowdozi, że prawo jazdy zdobyłeś nieuczciwie.
>
> Ciekawa teza....
To elementarne - masz papier potwierdxający, że znasz przepisy.
A nie znasz ich. Wniosek?
Albo cierpisz na demencję starczą, albo ten papier potwierdza nieprawdę
- bo już udowodniłeś, że nie znasz przepisów.
To elementarne.
>
>> To jest elementan - nie widzisz? nie jedziesz.
>
> Zgoda. Jak najbardziej.
Uff... Oddycham z ugą.
:-)
>
> A jak zostaję celowo
A jakie znaczenie ma czy celowo, czy przypadkiem?
Skutek jest ten sam: nie widzisz? Nie jedziesz.
(mam wrażenie deja vu...)
> oślepiony na czas krótszy od zapamiętanego
> obrazu drogi spred chwili oślepienia
> to co? Dawa.ć od razu "pełne heble"??
Znowu się wykładasz.
Masz jechać wtedy, gdsy widzisz - gdy nie widzisz, nie jechać.
Podkreśl teraz gdzie tam występują pełne heble.
;>
Masz zahamować/zwolnić/zjechać/stanąć STOSOWNIE do sytuacji.
(chyba że chcesz prowadzić dyskusję na poziomie tej debinej paplaniny
o ZBRODNICZOŚCI 63 czy 67 km/h. bo podpuściłeś ich świetnie - czapkę z
głowy ściągam przed tobą za to)
> Odpowiadanie agresją na agresje
Jaka agresja?
Nie widzisz? Nie jedziesz.
Gdzie tu jest agresja???
> Ale to czasy PRL-u, teraz wszystko jest inaczej.
To temat na sporą dysertację, skłaniam się ku tezie, że kabina powoduje
błędne założenie, że jest się niewidzialnym i bezkarnym.
Ale kanal 9 czy 112 skutecznie pomagają...
>
> Wniosek dla mnie jest jeden- trzeba zainwestować w
> zestaw głośnomówiący i mieć w komórce wbity 997.
OCZYWIŚCIE!
Zwłaszcza że trzymanie kawy, penisa, głowy dziewczyny, gazety, kanapki
czy maszynki do golenia wykroczeniem nie jest, a trzymanie telefonu
(nie rozmowa, a trzymanie! już jest.
Więc zestaw dla podróżującego samochodem jest niezbędny IMO.
> I z niego korzystać, gdy coś podobnego się zdarzy.
Święte słowa.
:)
> Dobranoc wszystkim zabierającym tu głos.
Dobranoc.
:-)
--
Bydlę
-
242. Data: 2011-06-22 17:22:16
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 21-06-2011 16:40, kamil pisze:
> Zapierdalanie za to najczęściej widzę w wykonaniu jakichś starych
> trupów, Ceedów z 75KM pod maską i reszty frustratów, którym bozia pod
> pedałem gazu poskąpiła, więc próbują na siłę udowodnić światu i sobie,
> że mają świetne auto i niesamowite umiejętności.
Coś w tym jednak jest. Zawsze smieję się, jak widzę paździerz który co
chwilę zabiera się za wyprzedzanie w niesprzyjających warunkach. Bo ON
musi wszystkim pokazać że może szybciej :-)
> Szczytem była Skoda Felicja wyprzedzająca kolegę w ponad 300-konnym
> Subaru. Jechał sobie spokojnie swoim tempem, skodzinka załadowana 5
> chłopami więc ledwo ciągnęła 90 na trasie i tam ją wyprzedzał. We
> wioskach po drodze zwalniał do tych przepisowych 50-60 i skodzinka wtedy
> nadrabiała urażoną dumę.
Fajni też są tacy, co pajacują albo wyprzedzają na złamanie karku na DK
czy jakiejś podrzędnej drodze, a zaraz potem turlają się
autostradą/ekspresówką/obwodnicą 90-100.
Pozdrawiam
Paweł
-
243. Data: 2011-06-22 17:51:42
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> UFO też było? :)
nie:) tylko zniknelo mi ok 1kpln na inna skrzynie z wymiana:)
ale za to od tamtej pory skrzynia dziala lepiej niz w nowce:)
no i zniknal problem (chroniczny swego czasu) latającego lewarka biegow.
latal jak zyd po pustym sklepie
-
244. Data: 2011-06-22 18:04:30
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 22/06/2011 14:34, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello kamil,
>
> Wednesday, June 22, 2011, 3:22:53 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> "Najszybciej jak mogę"? Czyli wbiegasz do autobusu, a zakupy
>> wypakowujesz aż wszystko furczy? Inaczej to nie jest "najszybciej jako
>> mogę".
>
>
>
>> Tyle w temacie.
>
> *PLONK!* za demagogię.
>
Demagogią jest udowadnianie na siłę, że 63/70 na remontowanym odcinku
drogi w nocy to złośliwe utrudnianie ruchu, ale plonkuj na zdrowie.
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
245. Data: 2011-06-22 18:05:21
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 22/06/2011 13:23, Pszemol wrote:
> "kamil" <s...@s...com> wrote in message
> news:itse26$bpl$1@inews.gazeta.pl...
>> On 22/06/2011 03:39, Pszemol wrote:
>>> "Tomek" <s...@o...pl> wrote in message
>>> news:itqbfh$28q$1@news.onet.pl...
>>>> Ciekawe podejście. Jej wina, że została uderzona
>>>> stojąc na światłach. Podejście jak człogisty z
>>>> Czterech Pancernych.
>>>
>>> Nie za to, że została uderzona tylko za to że nie ustawiła zagłówka :-)
>>
>> Przykładowe wyniki testów:
>>
>> http://www.motonews.pl/saab/news-510-aktywne-zaglowk
i-saaba-sahr.html
>>
>> Wyniki najnowszych badań Instytutu Bezpieczeństwa Drogowego (IIHS)
>> wykazują, iż system aktywnych zagłówków SAHR powoduje spadek obrażeń
>> kręgosłupa szyjnego pasażerów samochodu o 43 %. W trakcie tych badań
>> mierzono skuteczność działania systemu SAHR metodą porównania ilości
>> roszczeń ubezpieczeniowych z tytułu obrażeń kręgosłupa szyjnego
>> kierowcy wskutek uderzenia w tył samochodu - przed i po wprowadzeniu
>> systemu SAHR do użytkowania.
>>
>>
>>
>> Rozumeisz różnicę między "redukowaniem obrażeń", a niemożliwym do
>> wykonania "wyeliminowaniem obrażeń", czy może zaginasz prawa fizyki?
>
> Ja rozumiem, ciekawe czy Ty rozumiesz...
Aj przepraszam, pomroczność jasna i nie temu co trzeba tłumaczę. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
246. Data: 2011-06-22 18:06:56
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 22/06/2011 15:30, Pszemol wrote:
> "kamil" <s...@s...com> wrote in message
> news:itsp6o$pt4$4@inews.gazeta.pl...
>>> Ludzie są różni, różnie reagują na stres... Nie wiemy czy historia
>>> tu opowiedziana, z punktu widzenia jednej strony, jest historią
>>> prawdziwą, nieupiększoną, czy reakcja kierowcy TIRa nie była
>>> sprowokowana jakąś wcześniejszą reakcją kierowcy osobówki
>>> na mignięcie światłami (może celowo zwalniał, hamował, itp).
>>> Wypadałoby wysłuchać relacji z tej historii z ust kierowcy TIRa
>>> zanim go zaczniemy oceniać. Z moich obserwacji na drodze powiem
>>> Ci że im większa ciota za kółkiem tym więcej ma zwykle pretensji
>>> do innych na drodze i większe tendencje do obwiniania za swoje
>>> problemy... Różnie mogło być, ograniczenia prędkości same w sobie
>>> są wkurwiające dla tych co robią długie trasy a jak się znajdzie ktoś
>>> kto dodatkowo jedzie znacznie poniżej limitu to masz wkurwienie
>>> do potęgi n-tej...
>>
>>
>> Znamy tylko jedną wersję historii i o niej dyskutujemy.
>
> Właśnie o tym mówię - aby sumiennie ocenić zdarzenie powinniśmy
> wysłuchać relację również kierowcy TIRa. Być może Tomek również
> zachował się jak burak ale nam o tym nie napisał a zachowanie tego
> z TIRa było zwykłą odgrywką prostego człowieka...
>
>> Dorabianie do tego nieistniejących faktów, udowadnianie
>> że jazda drogą X w warunkach Y, których żaden z dyskutantów
>> na oczy nie widział i usprawiedliwianie spychnania z drogi za jazdę
>> 63/70 (sic!) świadczą o conajmniej zaburzeniach psychicznych.
>
> Tłumaczę Ci młotku tylko tyle, że jego relacja wydarzeń mogła się
> mijać z prawdą, ale chętny jesteś mimo wszystko cała winę zwalać
> na kierowcę TIRa. Ludzie nie zachowują się tak zwykle bez powodu...
Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu, jak to
niekórzy próbują udowodnić, a już na pewno nie zasługuje na spychanie z
drogi, jak jeszcze inni próbują usprawiedliwiać..
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
247. Data: 2011-06-22 18:13:38
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-06-22 14:28, Arek pisze:
> W dniu 2011-06-22 07:41, Artur Maśląg pisze:
>
>>> To jak kopanie się z koniem.
>>
>> A to tak - niektórym nie da się przetłumaczyć, że nie ma obowiązku
>> jazdy z maksymalną prędkością (do tego jeszcze + ileś tam).
>
> To prawda nie ma obowiązku zachowania na drodze minimum kultury.
Nie ma, za to jest obowiązek stosowania się do przepisów.
> A
> biorąc pod uwagę jaki jest ruch na naszych drogach, dodatkowo, że jedzie
> się przewężeniem z ograniczeniem - do dodatkowe spowalnianie ruchu jest
> zwykłym buractwem.
Buractwem to można nazwać zachowanie "poganiaczy" i tę nagonkę,
w której bierzesz udział. W sumie mnie to nie dziwi. Gps-owe
63km/h na ograniczeniu do 70, na remontowanym odcinku w nocy
i powszechne oburzenie...
-
248. Data: 2011-06-22 20:04:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 22 Jun 2011 17:06:56 +0100, kamil wrote:
>Ustalmy jedno - 63/70 to nie jest złośliwe utrudnianie ruchu, jak to
>niekórzy próbują udowodnić,
Pojedz kiedys tak jak ten przed toba i zobacz ile _wszyscy_ jada.
Wiec 70/70 to jest utrudnianie ruchu, a 63/70 to zlosliwe.
>a już na pewno nie zasługuje na spychanie z drogi,
>ak jeszcze inni próbują usprawiedliwiać..
No niby nie zasluguje, alee jak ci taki ch* zwolni do 40 to co sie
dziwic ze sie scyzoryk w kieszeni otwiera. A jak jeszcze po koncu
ograniczenia nie potafi uciec tirowi, to co sie dziwic ze ... panie
wladzo - zwolnil do 40 to juz musialem wyprzedzic. Normalnie
wyprzedzalem, odstep byl, a on widac specjalnie zwolnil i czekal zeby
mi sie wbic, bo chce odszkodowanie wyludzic.
J.
-
249. Data: 2011-06-22 20:12:12
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: to <t...@a...xyz>
begin kamil
> Demagogią jest udowadnianie na siłę, że 63/70 na remontowanym odcinku
> drogi w nocy to złośliwe utrudnianie ruchu, ale plonkuj na zdrowie.
63/70, a potem 50/70. Jeśli ktoś tak jedzie, to albo jest złośliwy albo
powinien oddać prawko (jeśli rzeczywiście jadąc szybciej nie czuje się
pewnie).
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
250. Data: 2011-06-22 20:15:31
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: to <t...@a...xyz>
begin kamil
> Na szczęście kozacy dość szybko się eliminują, albo remontując samochód
> następnym razem są nieco bardziej pokorni. Szkoda tylko, że często robią
> przy tym innym krzywdę.
No tak, kozacy jadący 70/70 niechybnie kilometr dalej się rozbiją.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway