eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaawaryjne zasilenie samochoduRe: awaryjne zasilenie samochodu
  • Data: 2024-08-22 13:21:29
    Temat: Re: awaryjne zasilenie samochodu
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2024-08-22 o 09:58, Sebastian Rykowski pisze:
    > W dniu 2024-08-06 o 16:11, Piotr Gałka pisze:
    >> W dniu 2024-08-06 o 15:06, Pixel(R)?? pisze:
    >>
    >> Moja ciekawość Świata bardziej koncentruje się na przykład na tym jak
    >> oni do diaska ustalają skład atmosfery planety okrążającej gwiazdę
    >> odległą od nas o wiele lat świetlnych niż na tym, czy w
    >> kluczyku/pilocie kolegi ukryty jest fizyczny kluczyk, czy nie.
    >
    > OFFTOP!
    > Nie jestem profesorem, ale postaram się pomóc ;)
    > Najprostsza odpowiedź to: po kolorze.
    > W rzeczywiście prawie po kolorze, bo spektrometrycznie. Chłopaki w
    > białych fartuchach badają skład promieniowania podczerwonego, które wraz
    > ze światłem widzialnym trafia z tych planet do nas. Cząsteczki atmosfery
    > wibrują wysyłając w przestrzeń promieniowanie IR. Energie na to biorą ze
    > "świecenia" na nie wspomnianej w Twojej wiadomości gwiazdy, którą dana
    > planeta okrąża. Każda substancja wysyła promieniowanie o innym widmie,
    > chodź nie na tyle charakterystyczne, żeby z samego widma móc odtworzyć
    > strukturę cząsteczki. Wiąże się to z faktem, że sygnały od podobnych
    > wiązań w różnych związkach się nakładają, co utrudnia interpretację
    > widma. Pomaga fakt, że nie każdy związek chemiczny w ogóle może "latać"
    > tworząc atmosferę i nie wszystkie "latające" związki mogą współistnieć,
    > więc w praktyce nie istnieje tak bardzo dużo możliwych rozwiązań
    > otrzymanego widma. Co do samego rejestrowania promieniowania z tak
    > oddalonego źródła, to nie jestem specem, ale pewnie wzmacnia się to
    > "dudnieniem" częstotliwości albo coś podobnego.
    > Pozostaje tylko uzupełnić braki opisu matematyką i mamy odpowiedź! Voila!
    >

    Ja tylko napisałem, co jest ciekawsze, ale nie podejmuję żadnych
    specjalnych działań aby się tego dowiedzieć poza tym, że oglądając TV
    zawsze wybiorę jakiś popularno-naukowy program zamiast rozrywkowego.

    Twoja teoria wydaje mi się za prosta aby była prawdziwa bo wydaje mi
    się, że my nie 'widzimy' odległych planet jako oddzielnych źródeł
    promieniowania.

    Widzimy chyba tylko te planety, które mają takie orbity, że czasem
    przechodzą między swoją gwiazdą a nami. Potrafię sobie wyobrazić, że
    zauważamy osłabienie światła gwiazdy o 0.1% (czy aż taki fragment
    powierzchni gwiazdy zasłania planeta). Ale mam problem z wyobrażeniem
    sobie pomiaru cech atmosfery takiej planety.

    Jaka część światła gwiazdy przechodzi w drodze do nas przez atmosferę
    planety. Atmosfera jest chyba zawsze relatywnie cienkim otoczeniem
    planety - czyli dalekie miejsce po przecinku wartości podanej w procentach.

    Żeby obejrzeć koronę Słońca czekamy na całkowite zaćmienie bo inaczej
    światło słoneczne przeszkadza. A tam tego światła w stosunku do tego co
    nas interesuje jest wielokrotnie więcej...
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: