eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaanalog w dobie cyfryRe: analog w dobie cyfry
  • Data: 2009-12-15 07:15:28
    Temat: Re: analog w dobie cyfry
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    d...@v...pl pisze:
    >> A coś w tym złego? Coś złego jest w słuchaniu muzyki z płyty zamiast na
    >> żywo? Przecież to fikcja i to jaka!
    > Kiedy ostatnio byłeś na koncercie gdzie muzycy grają na żywo ?

    Na Level42, Gentle Giant, Marsalisach czy Davisie? Nigdy :)
    Na chałę mogę wyskoczyć nawet za darmo tylko jakoś mi się nie chce.

    >> 99,999999% oryginałów nigdy nie zobaczę (nawet jak dostałbym pypcia i
    >> zaczął je oglądać od dziś w każdej wolnej chwili).
    > Człowieku , mieszkasz w Krakowie , pochodź po publicznie dostępnych
    > zbiorach...
    > same oryginały , albo kopie rękodzielnicze...

    No to zaliczę wymienione 0,00001% (i niejednokrotnie zaliczałem). A co z
    resztą? Mam zrezygnować czy oglądać fikcję w internecie? :)
    Poza tym skąd mogę wiedzieć, czy mnie tam nie zrobili w bambuko? Leżą
    zbiory za szybką, pilnująca baba się patrzy czy aby nie za blisko
    podchodzę; to mogą być podróby.

    >> Te kilkadziesiąt lat, które mi najwyżej zostało chcę przeznaczyć na
    >> poznanie tego, co poznania warte. Szukanie między tym oryginałów i
    >> odrzucanie kopii (zwłaszcza, że w większości byłoby to czysto
    >> symboliczne i nieweryfikowalne inaczej niż na wiarę) było by największym
    >> marnotrawstwem. Trzeba w życiu wiedzieć co jest ważne, a co ważniejsze.
    > Nie mając przed oczyma oryginału , nie jestes w stanie oceni ć czy
    > masz przed sobą "reprodukcję" czy wariację na temat"
    > Przykład pierwszy z brzegu.

    Naprawdę wisi mi to, czy mam przed nosem oryginał czy reprodukcję. Wisi
    mi do czasu gdy nie będę mógł tego zweryfikować. A z pewnością
    jakakolwiek weryfikacja w przypadku wartościowych pozycji nie wchodzi w grę.

    Interesują mnie treści, emocje, człowiek związany zdaną pracą, a nie
    roztrząsanie czy to oryginał, czy kopia. Sorry, ale gardzę ludźmi
    kończącymi zainteresowanie sztuką na formie. Są akreatywnymi
    szkodnikami. Dokładnie jak miłośnicy piętnastu obiektywów w plecaku, co
    w życiu nie zrobili ciekawego zdjęcia.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /prawdziwa wolność to wybór drogi dla większości nieatrakcyjnej/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: