W dniu 2023-10-25 o 22:01, RadosławF pisze:
> W dniu 25.10.2023 o 21:03, cef pisze:
>
>>>>> W dzień ładujesz ze słońca a w nocy jeździsz.
>>>>
>>>> Zelży od przebiegów, organizacji, mocy i orientacji PV, ale ja od
>>>> marca do września uzupełnię przebieg 100km miedzy 16 a 20-tą z
>>>> produkcji ze swojej instalacji.
>>>
>>> Czyli w lecie.
>>> A w zimie czym i jak ładujesz?
>>
>> Nie przesadzajcie z tym szukaniem problemów.
>> Auta elektryczne nie są dla biedaków. Jak ktoś ładuje w dzień,
>> to przecież nie codziennie. Zapewne ma drugie auto (może spalinowe) i
>> tym sobie
>> pojedzie w ten dzień kiedy tamto się będzie ładować od rana w zimie.
>> Jak jeździ wkoło komina, to pewnie nawet jedno ładowanie tygodniowo
>> wystarcza. Jak TG pisze, że ma zapas prądu a drugie auto
>> (bo jedno już ma) to sobie może ładować na zmianę.
>
> Fanboye grupowi nie twierdzili że do elektryka potrzeba spalinowca.
> "Elektryk wystarczy każdemu."
> Teraz wychodzi że trzeba jeszcze willi, fotowoltaiki i normalnego auta.

Nie sądziłem, że bierzesz poważnie opinię kilku zmanierowanych
grupowiczów (głównie słodkopierdzących w temacie BEV),
którzy albo widzą wszędzie hejt albo arabsko-ruski spisek.
Realnie tak właśnie jest jak napisałeś - trzeba wielu rzeczy dodatkowo.
Nawet tym fanboyom -
jak zajrzec na forum elektrowozu- nie spina się auto elektryczne bez
własnego
prądu i zrezygowali by z jego zalet trakcyjnych gdyby bardziej "zajrzał
im do kieszeni".