eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZłe DPFy znowuRe: Złe DPFy znowu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
    0.net!newsreader4.netcologne.de!news.netcologne.de!peer02.ams1!peer.ams1.xlned.
    com!news.xlned.com!peer02.fr7!futter-mich.highwinds-media.com!news.highwinds-me
    dia.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.ne
    ostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: Myjk <m...@n...op.pl>
    Subject: Re: Złe DPFy znowu
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Sender: Myjk <>
    Reply-To: m...@n...op.pl
    Organization: MAD
    References: <1...@m...org>
    <e...@g...com>
    <j...@m...org> <pmmoj8$rei$1@dont-email.me>
    <1i09fuzmc5bra$.dlg@myjk.org>
    <X...@1...0.0.1>
    <1fpv1hutkp4bk.18uk71osuogpx$.dlg@40tude.net>
    <pmuhi7$bdu$1@node1.news.atman.pl>
    <1...@4...net>
    <5b98b673$0$692$65785112@news.neostrada.pl> <169uwr6so2b4y$.dlg@myjk.org>
    <5b9971fc$0$588$65785112@news.neostrada.pl>
    Date: Thu, 13 Sep 2018 11:24:07 +0200
    Message-ID: <1...@m...org>
    Lines: 108
    NNTP-Posting-Host: 83.31.137.8
    X-Trace: 1536830645 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 597 83.31.137.8:15710
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 7107
    X-Received-Body-CRC: 2131592359
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2639639
    [ ukryj nagłówki ]

    Wed, 12 Sep 2018 22:07:22 +0200, z

    >> Ty jesteś z tych co diesla kupuje na krótkie odcinki?
    > A to jest zabronione?

    Jest zwyczajnie głupie. Nie tylko ze względu na wyższe koszty zakupu które
    nigdy się nie zwrócą w stosunku do turbobenzyny (która swoją drogą ma
    często lepsze osiągi przy mniejszej pojemności), ale także na większy hałas
    w aucie, a także ze względu na ew. problemy. Brak rozważenia zakupu jest
    tym głupsze jeśli w momencie zakupu wiesz że takie albo inne problemy w
    wyniku sposobu użytkowania mogą, acz podkreślam wcale nie muszą (bo trzeba
    się mocno starać aby DPF doprowadzić do zapchania, co potwierdzają moje
    10-letnie doświadczenia z autem z DPFem gdzie przez pierwsze 7 lat
    jeździłem głównie tylko po Wawie w korkach, a ostatnie 3 lata głównie
    odcinki 2-4km, aż w końcu stwierdziłem że nie chcę klekota tylko
    elektryczne auto, no i mam), wystąpić.

    To tak jakby na dojazdy do pracy w centrum kupić sobie ciągnik z naczepą i
    się pieklić że pali jak smok i co gorsza nie można znaleźć miejsca
    parkingowego. Następnie stwierdzić że to wina producenta auta albo miasta,
    bo nie zapewniają typowego miejskiego spalania albo miejsc parkingowych --
    a przecież powinni, bo to żadna wina użytkownika. Producent robi takie auta
    znaczy można kupować i ma działać, miasto robi drogi i miejsca, znaczy
    powinna być możliwość zaparkowania a nie ma.

    > Akurat moje przebiegi to 50/50 miasto trasa.
    > Są okresy kiedy miasta jest więcej. I co?

    I nic, będzie to należycie działać i nie wiem skąd założenie że nie będzie.
    Jeśli na podstawie tych troli internetowych co auto traktują jak urzadzenie
    bezobsługowe, to się nie dziwię. Ja potwierdzam, że DPF działa
    bezproblemowo i nie ma z nim kłopotów. Ale to ja, wyjechałem autem z salonu
    i przez 180tkm dbałem o nie i używałem jak instrukcja nakazuje. Choć
    przyznaję raz dałem ciała, bo nie zleciłem wyczyszczenia EGRa w
    zaplanowanym przez producenta czasie, ten się z powodu nagromadzonego
    nagaru zaciłą (20 tkm po przegapionym serwisie) zaciął w pozycji otwartej i
    powstał problem z DPF. Po tym jak EGR został wyczyszczony, DPF się sam
    "naprawił" i kolejne 40tkm w wątpliwych (krótkie interwały) warunkach nie
    sprawił problemu.

    > Moja wina że samochód jest źle zaprojektowany?

    Ale on jest dobrze zaprojektowany, bo wszystko należycie działa. Jak nie
    działa, znakiem tego użytkownik daje dupy -- i na to rady nie ma, patrz
    ostatni akapit.

    > Spoko na razie mam auto bez DPFA ale się przymierzam :-)

    Karmiąc się bzdurami wypisywanymi przez tutejszych "specjalistów" co kupili
    zajeżdżone trupy albo co gorsza wzorujących się na takich użytkownikach
    powielając ich brednie.

    > Bez powodu czy z głupoty ludzie tego badziewia nie wycinają a pismaki i
    > ministry nie robią afery :-)

    Jakie są powody to było wielokrotnie napisane. I owszem, w większości
    wycinają z własnej głupoty spowodowanej skrajną ignorancją i brakiem
    logicznego myślenia.

    > Jak chcą coś pożytecznego zrobić z głową to niech badają spaliny znaczy
    > stan techniczny a nie patrzą czy wyciął czy nie wyciął bo to tylko
    > bolszewickie unijne podejście w temacie usprawiedliwianie pobierania
    > pensji za nic nie robienie :-)

    Bełkoczesz znowu, czyli kompletnie nic nie zrozumiałeś z tej dyskusji. DPF
    jest jednym z elementów który wprost wyklucza konieczność robienia
    kontroli, która wg obecnych norm i sposobu ich prowadzenia, ma zerową
    skuteczność. Zaś skuteczność DPFu jest potwierdzona choćby tym, że się ten
    filtr jednak zatyka i musi cyklicznie wypalać, nawet w fakbrycznie nowych
    samochodach które przecież rzekomo (wg tutejszych specjalistów) nie
    generują PMów (vel nie kopcą).

    > Myślę że prezentujesz jednostronny pogląd.

    Póki co to ty piszesz na temat o którym nie masz zielonego pojęcia. Po
    pierwsze nie użytkowałeś nawet auta z DPFem. Po drugie w związku z
    pierwszym nie rozumiesz jak DPF działa i po co jest wkładany do samochodu,
    co szybko prowadzi cię do błędnego wniosku że jest on kompletnie zbyteczny.
    Po trzecie prezentujesz z zasady, a w związku z pierwszym i drugim,
    podejście antysystemowe, tylko po to by sobie zrobić dobrze (rzekomo dbając
    o interes innych) i odepchnąć od siebie odpowiedzialność. Po czwarte nie
    rozumiesz że samochód jest urzadzeniem obsługowym i działa tak dobrze jak
    dobrze się o niego dba. Jeśli ktoś ma problem z DPFem znaczy że o auto nie
    dba, albo nie umie go użytkować. Czyli jak ktoś zamiast hamować silnikiem
    depcze tylko gaz na przemian z hamulcem, to niech się nie dziwi, że klocki
    będzie zmieniać co 15tkm na każdym przeglądzie olejowym (ja pomimo jazdy po
    mieście pierwszy raz klocki wymieniałem przy 80tkm a tylne przy 120tkm),
    jak jeździ bokiem w zakrętach to niech się nie dziwi że łożyska i opony
    będzie wymieniać częściej niż ten co jeździ "normalnie". To jest takie
    oczywiste, a ty tego zdajesz się nie rozumieć obwiniając urządzenia
    mechaniczne za to że nie są idiotoodporne.

    > Tymczasem obie strony święte nie są. Jak mamy karać jednych to i drugich.

    Zgadzam się co do zasady, nie zgadzam się że jedni mają odpowiadać za
    głupotę drugich. W tym wypadku to zwyczajna głupota użytkowników (i to mam
    wrażenie że głównie niestety "najmądrzejszych" polaków) narobiła DPFowi
    takiej złej sławy.

    Dlatego ponownie, dlaczego nie pieklisz się że producent zakłada zużywające
    się klocki i tarcze hamulcowe, dlaczego zakłada zużywające się wtryski,
    zużywające się łożyska, zużywające się zawieszenie, żużywający się olej, a
    przypinasz się tylko i wyłącznie do DPFu (który jako jedyny z powyższej
    listy ma CHRONIĆ ludzi przed szkodą na zdrowiu)?

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: