eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 r. › Re: Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 r.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.aabi154.neoplu
    s.adsl.tpnet.pl!not-for-mail
    From: "J.F" <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 r.
    Date: Thu, 23 Feb 2023 18:30:25 +0100
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <1s92rw94lract$.7bs0qy3ryio3$.dlg@40tude.net>
    References: <tsknoq$asi$2$m4rkiz@news.chmurka.net>
    <1...@4...net>
    <tsq5bt$rmp$2$Shrek@news.chmurka.net>
    <1v6xld0z29jl4$.uwgxywqs6x1s.dlg@40tude.net>
    <tsqcam$1qq$1$Shrek@news.chmurka.net>
    <4...@4...net>
    <tsr22a$cc4$2$Shrek@news.chmurka.net>
    <1...@4...net>
    <tssi1g$glc$1$Shrek@news.chmurka.net>
    <1ma3ct0djnlwi$.srawb9b4pyl4$.dlg@40tude.net>
    <tstpbp$c11$1$Shrek@news.chmurka.net>
    <369uuleocfsx$.1l7afjq310c0c.dlg@40tude.net>
    <tsu1eb$ffc$2$Shrek@news.chmurka.net>
    <mn8r8rgl9nha.86oubt1mcw7s$.dlg@40tude.net>
    <tsu61q$ffc$10$Shrek@news.chmurka.net>
    <1mgfaacz3yk0f$.h7w6hc6c3l5c.dlg@40tude.net>
    <tt088n$2ga$2$Shrek@news.chmurka.net>
    <5...@4...net>
    <tt0g2b$2gb$9$Shrek@news.chmurka.net>
    <1l9bns98k8vsw.78zvct3pjke8$.dlg@40tude.net>
    <tt5jdo$adm$1$Shrek@news.chmurka.net>
    NNTP-Posting-Host: aabi154.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="jfoxwr";
    posting-host="aabi154.neoplus.adsl.tpnet.pl:83.4.34.154";
    logging-data="32610";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2711351
    [ ukryj nagłówki ]

    On Wed, 22 Feb 2023 18:29:27 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 22.02.2023 o 14:04, J.F pisze:

    >>> No ale bez przesady - nie odbywało się to tlitami p.o.remiera, nie
    >>> rozjebywanao światowej gospodarki, nie zawieszano podstaw funkcjonowania
    >>> państwa, nie skutokowało to 100 tys trupów na 40 milionowy kraj.
    >>
    >> Ale tluszcza sie cieszyła, nie patrząc na senst.
    >
    > Ale cieszyła się bo to innych jebali.

    Przecież tłuszcza tez lubi wypic :-

    > Teraz gotowi są sobie dom
    > podpalić, żeby somsiada bliźniak się spalił:(

    O widzisz :-)

    >>> A co kurwa za różnica - państwo zbiera podatki, żeby zapewnić edukację,
    >>> opiekę zdrowotną, edukację policję i sądy.
    >>
    >> No ale za przedszkole placisz bezposrednio, to moze doplaty z podatków
    >> są znikome, albo wcale nie ma ...
    >
    > Za przedszkole "państwowe" płacisz za jedzenie - reszta jest z podatków.
    > Wydatki na edukację to często największa pozycja w budżecie gminy.

    No ale musi masę szkół utrzymywac.

    >>> Tak - kulsony też się na komisariacie
    >>> zamknęly i nie wpuszczali (chuj wie czy ta ktokolwiek oprócz
    >>> oddziewrnego który nie wpuszczał był),
    >>
    >> Kovid jakby minął, a ostatnio to nawet z tym odźwiernym problem.
    >
    > Zawsze jest. Tylko teraz siedzi w środku. Wtedy po prostu nie
    > przyjmowali. Ot tak - zamkniete bo nieczynne.

    No wlasnie nie - rok temu dwa razy odwiedziałem i dyzurka pusta.

    Ktos sie tam pojawia, ale nie siedzi caly czas.

    >>> sądy po prostu nie wpuszczały
    >>> interesantów a konstytucyjna jawność rozprawa została zawieszona - z
    >>> atomatu przenosili sprawy do niewjawnych a jak strona zgłaszała
    >>> sprzeciw, to na "pokowid". Ciekawe ile się w ten sposób przedawniło...
    >>
    >> Jak sie przedawnilo, to chyba karne - "przestępcy" się cieszą.
    >
    > Ano...

    Widac "mniejszej wagi". A i wczesniej sie widac prorokowi nie
    spieszylo.

    >>> Po prostu państwo bez żadnego trybu wyłączyło praktycznie wszystkie
    >>> usługi publiczne a i przeszkadzało bezprawnie "prwaciarzom" w
    >>> świadczeniu ich usług.
    >>
    >> Czy tak bezprawnie ... pewne przepisy wprowadzil Tusk.
    >
    > Skoro policja i sanepid hurtowo dostają w dupę, mimo zawłaszczenia sądów
    > to znaczy że bezprawnie.

    Moze i tak, ale ustawe wprowadzono za Tuska.

    >>>> Ale przedszkole zamknieto, a przedszkolanki trzeba utrzymywac ...
    >>> Przedszkolanki to mały pikuś. Na tarcze poszła połowa rocznego budżetu -
    >>
    >> Ale mnie tu interesuje ten mały pikuś.
    >
    > No ale co konkretnie cię interesuje - pensje dostawały, być może nawet
    > przychodziły do pracy:P

    Pensja sie nalezy :-)

    >> Z drugiej strony - te tarcze raczej były potrzebne, tylko moze lepiej
    >> dopracowane.
    > Nie, nie były potrzebne. Wystarczyło nie zamykać gospodarki ludzi
    > pracujących (praktycznie zerowa śmiertelność w wieku "nieemerytalnym").
    > A starsi jak chcą to niech się same lokdałnują.

    Teraz trudno powiedziec. A jeszcze trudniej bylo powiedziec wtedy -
    nie wiadomo, jak sie epidemia rozwinie.
    Tylko jedno wydaje mi sie pewne - ze pierwszy lockdown był ciut za
    wczesnie - za malo bylo chorych w kraju, to sie potem nie mialo jak
    rozwinąc, i dopadlo w nastepnych falach.
    No ale moze w nastepnych to juz szpitale lepiej przygotowane.

    >> No i spójrz na UK - Johnson był twardy, ale w koncu jednak kraj
    >> zamknął.
    > No bo świat oszalał i jak ktoś próbował choćby zadawać pytania pod prąd
    > to zostawał szurem, płaskoziemcem, nieszczepem, antysemitą i chuj wie
    > czym jeszcze.

    Chyba nie tak - spojrz chocby na smiertelnosc w Anglii z w/w strony.

    > Ale na przykład szwecja poszła pod prąd... i dobrze na tym
    > wyszła.

    Czy tak dobrze ... porownaj z Norwegią.
    Ale u nich bylo w miare spokojnie.

    >>> o chuj - skąd inflacja jak rozsypaliśmy pół rocznego budżetu bez
    >>> pokrycia w towarach i usłuach.
    >>
    >> A to owszem, tylko ... ofijalny deficyt jakos dziwnie mały.
    >> Jak oni to zrobili ...
    >
    > To są fundusze poza budżetem?

    Stwierdzasz, czy pytasz? Bo wiadomo, ze są .. tylko szczegóły są
    nieznane.

    >>> Problem w tm, że lokdałnowali nie tych co trzeba czyli głównie tych
    >>> przed 50. Służbę zdrowia zapychali emeryci a nie pracownicy. Cały ten
    >>> lokdałn był o kant dupy potłuc. Tak naprawdę to statystyczni optymalnie
    >>> byłoby żeby lokdałnować emerytów a wśród młodych niech mutuje aż
    >>> wymutuje w omikrona.
    >>
    >> Tylko nie wiadomo, ile to potrwa, ilu ludzi umrze.
    >
    > To tłumaczy pierwsze dwa miechy. Potem już wiedzieliśmy na czym stoiy i
    > że to nie jest choroba która kosi młodych i zdrowych.

    Nie tak calkiem nie kosi.

    > Potem nic już nie
    > usprawiedliwia zamykania siłowni, fitnesów, knajp i lasów.

    Z lasów sie chyba szybko wycofali, siłownie i dyskoteki - moze i
    dobrze, ze zamkneli, ale cos mi chodzi po glowie, ze knajpy to
    na lato 2020 juz otwarli.

    >> No i jakos trzeba emerytow zaopatrywac.
    > Morawiecki chodził. Bez przesady - są rodziny,

    czasem są, czasem nie ma.
    Poza tym jak maja chodzic z zaopatrzeniem, to nie powinni się narażać.

    Zobacz na jesien 2020 - jak sie u nas epidemia rozwinęła ... czy nie
    dlatego, ze dzieci poszły do szkół?
    Zamknąc dziadków i niech same chodzą/rodzice odprowadzają.
    Albo kulsony :-)

    > jest pomoc społeczna,

    jest tyle, ile potrzeba, a nie pare razy wiecej.

    > są kulsony, wotowcy, żołnierze. Łazić po arestach domowych mieli czas.

    A zaopatrzenia nie donosili :-)

    Pojawiło sie za to sporo wolontariuszy.

    >>> Nikt temu nie przeczy - a teraz jest jeszcze gorzej, bo dwa lata braku
    >>> profilaktyki, przesiewówki, leczenia i POZ musi przynieść pogorszenie.
    >>
    >> Na kolejki np do okulisty czy neurologa wydaje sie to nie miec wplywu.
    >> Chyba, ze specjalizacje zawiesili.
    >
    > Na to to wręcz mogą się zmniejszyć - trochę ludzi zmarło, a jak komyś po
    > dwóch latach nowotwór zdjagnozowali to może okulista nie być na górze
    > jego priorytetów.

    Okulista to taki wskaznik - dawniej była dluga kolejka, teraz jest
    długa kolejka ... nic sie nie zmienilo :-(

    >>> Szczrze to bardziej agielskim wierze. No ale co w nich było po 25
    >>> tygodniach od bustera?
    >>
    >> Booster to druga dawka?
    >
    > Tak
    >
    >> To juz nie pamietam, patrzylem raczej, jak polowa była zaszczepiona
    >> czy "w pełni zaszczepiona".
    >> Ale 25 tygodni później, to juz omikron szalał.
    >
    > Podpowiadam - po trzech miechach było zero.

    Zero skutecznosci w ochronie przed zachorowaniem?

    >> Nikt nie wie jak ciezko przejdzie, to niech sie szczepią wszyscy.
    > Zasadniczo wielu wie. Skoro na przykład w grupie do 18 lat nie było
    > przez całą pandemię przypadku zgonu bez chorób współistniejącyh a ty

    Chyba byly ale nieliczne.

    > jesteś zdrowym 16 latkiem to możesz całkiem bezpiecznie założyć że ty
    > nie umrzesz na kowid.

    No rzad to wiedział, i szczepionka nie przysługiwała przez dłuzszy
    czas. Moze tez dlatego, ze nie przetestowali na dzieciach.

    > Jak masz 45 lat i nie chorujesz przewlekle to
    > zasadniczo też. Znaczy pewności nie masz ale... zasadniczo pewności że w
    > nocy nie spadnie na ciebie silnik lotniczy też nie;)

    Ale juz jednak ryzyko roslo.
    Nie masz gdzies tam ukejskich wyników sprzed szczepien ?


    >> No chyba ze transmisję zmniejsza, albo mutacje ogranicza.
    > Nie ma żadnego dowodu na zmniejszanie transmisji. Wręcz zaryzykowałbym
    > że zwiększa - jak przechodzisz skąpoobjawowo to łazisz i zakażasz. Jak
    > leżysz pod respiratorem to nie:P

    Pod respirator trafiali nieliczni.
    A zanim trafili, to zarażali ..

    > Mutacji nie tyle może ograniczać... co spowalniać. Co w sumie niewiele
    > zmienia.
    >
    >> A mutacje mogą byc w dwie strony.
    >
    > Mogą, ale statystycznie dominujące stają się te w stronę łagodniejszego
    > przebiegu. Nie ma fundamentalnej przyczyny żeby było przez chwilę
    > inaczej, ale długofalowo zawsze idzie to w stronę łagodniejszego
    > przebiegu. Wiem ebola - ale on chyba wogole słabo mutuje;)

    A wlasnie jest jakis alarm eboli.

    >>> Ja absolutnie nie byłem przeciw szczepieniom. Ba... sam byłem
    >>> zaszczepiony trzema dawkami i w sumie chuj wie po co szczepiłem dziecko.
    >>> Ja byłem przeciw pozbawianiu praw człowieka innych, skoro nie było ku
    >>> temu podstawa prawnych ani naukowych (brak jakichkowiek wiarygodnych
    >>> danych o zmniejszeniu transmisji).
    >>
    >> Ale z danymi wskazującymi, ze transmisja sie nie zmniejsza?
    >
    > Zaraz - to tak nie działa - chcesz ograniczać podstawowe prawa
    > obywatelskie to "ty" masz obowiązek dostarczenia dowodów że szczepionka
    > istotnie zmniejsza transmisje (innym mechanizmem niż "nie będą zarżać bo
    > nie będą zakażeni"). A jak już wykażesz to jeszcze wypadałoby wykazać że
    > to rzeczywiście śmiertelna choroba.

    Ale ograniczasz, bo zagrozenie jest, tego nikt nie negował (prawie
    nikt).
    Wiec raczej czy szczepienie to wystarczający powód do ulgi :-)

    >>> Ba - wielkorotnie pisałem, ze problem
    >>> można rozwiązać bardzo prosto - "tłitem" ministra - minister
    >>> opublikowuję liste szczepień obowiązkowych i już - są podstawy żeby
    >>> ścigać nieszczepów. Ale minister z jakiegoś powodu nie zdazył do tej
    >>> pory nawet wpisać covid19 na listę chorób zakaźnych - więc mamy chyba
    >>> pierwszą epidemię choroby niezakaźnej;)
    >>
    >> Co jest ciekawostką prawną,
    >
    > A ja nie sądze, żeby to była ciekawostka a celowe działanie.

    A jaki mialby byc cel tego działania ?

    > Podobnie
    > jak z "bezprawnymi" obostrzeniami finalnie okazywało się, że żadnych nie
    > było bo to były tylko "zalecenia" bez pokrycia w prawie, więc jak
    > obywatel się zastosował to jego własny wybór tak w razie czego okaże się
    > że żadnej epidemii nie było:P I nie, nie żartuje. No bo jaki masz inne
    > wytłumaczenie, że przez trzy lata nie znaleziono czasu żeby cowid wpisać
    > na listę? Ze szczepionkami też było tak, że chciano zamykać nieszczepy w
    > obozach koncentracyjnych, ale na listę obowiązkowych jakoś minister nie
    > wpisał i na formularzu musiałeś podpisać "Oświadczam, że dobrowolnie
    > wyrażam zgodę na wykonanie szczepienia przeciw COVID-19. Potwierdzam, że
    > zostały mi przekazane informacje dotyczące tego szczepienia i je
    > zrozumiałam/zrozumiałem" - Jakie informacjie zostały ci przekazane -
    > masz gdzieś zapisane?

    Ja gdzies slyszalem spiskową teorię, ze za obiema głównymi
    szczepionkami stała niemiecka firma (Biontech), z duzym udziałem
    skarbu panstwa, i Niemcy sobie nie życzyli olbrzymich odzszkodowan
    w razie wpadki.

    A moze i Morawiecki sobie nie życzył :-)

    >>> To sobie przeprowadź eksperyment myślowy - BTW - czemu na grypę już nie
    >>> ma, bo co roku się robi nowe (nic nie stoi na przeszkodzie żeby nowe
    >>> były takie same jak przed rokiem),
    >>
    >> Bo mówią, ze badają wirusy, i dobierają aktualną szczepionkę.
    >
    > No ale po co, skoro dla kowida jest "naukowy konsensus" że te sprzed
    > dwóch lat działają?;)

    Moze naprawde działają/pomagają, a dla grypy słabo jednak.

    > BTW - na grypę nie jest na aktualną a się
    > "zgaduje" trzy dominujące szczepy na przyszły sezon - jak trafi się dwa
    > to jest ok. Czasem się nie trafia.

    Cos tam chyba jednak dobierają z aktualnych mutacji?
    Chyba, ze wlasnie to miales na mysli.

    Poza tym półkule sa dwie, to zawsze mniejsze opóznienie :-)

    >> Moze ktos dostrzegl, ze stare ciągle chronią przed cięzkimi
    >> postaciami.
    >
    > No ale poza grupami ryzyka raczej ludzie nie chorowali ciężko. Zresztą
    > nawet jeśli to ich sprawa - szpitale zapychały grupy ryzyka a nie
    > klienci siłowni i ci co na spacer do lasu poszli.

    Byly silownie zamkniete, to nie zapychali.

    A spacerowac u nas wolno bylo - a w paru innych krajach nie.

    >> A moze nawet ... omikron to taka pożyteczna odmiana,
    >> ze nie ma co jej zwalczać.
    >
    > No - dokładnie tak się skończyło.

    Tylko czy nie grozi tym, ze zmutuje w gorszą?

    >>> Hmmm - niekoniecznie a nawet naewno nie. Jak ciężko choruje to do
    >>> szpitala - jak prawie wcale to chodzi i zaraża.
    >>
    >> Zanim tam trafi ...
    >
    > A to tak samo jak skąpoobjawowy. A potem już bardziej.
    >
    >> To to twierdzisz, ze nie wplywa - udowodnij :-)
    >
    > Ja mam to w dupie. To ci ci chcieli zamykać siłownie niech udowadniają
    > bo to ich argument.

    Co by nie mowic - warunki sprzyjające zarażaniu.
    A nie jest to taki wielki fragment gospodarki, zeby nie mozna go było
    zamknąc.

    >>>>> Niezupełnie - wcześniej też skutecznośc szczepionek (w ujęciu klasycznym
    >>>>> czyli przeciw zachorowaniu) szybko zanikała z czasem.
    >>>> Na Covid?
    >>> No...
    >>
    >> Kiedy? Jakas wczesniejsza odmiana ?
    > Nie - po prostu nawet na deltę po 5 miechach miały homeopatyczną
    > skuteczność (w ujeciu klasycznym czyli przeciw objawowej infekcji)

    A jednak delta zanikła.

    >>> Róznie było, ale tak kijowo jak z kowidem to było tylko z grypą. W sumie
    >>> nie było żadnych podstaw żeby się spodziewać że ze szczepionką na kowid
    >>> będzie inaczej niż z tą na grypę.
    >>
    >> Skoro na polio szczepisz sie raz - to moze byly podstawy?
    >
    > Ale polio to zupełnie inny typ wirusa - to nie jest wirus sezonowy;)

    Ale co - stale krąży i podtrzymuje odpornosc?
    A ospa, odra ...

    > Szczeionkę na cowid należy porównywać z tą na grypę.

    >>> To byś miał potem jescze większy bardak na jesieni. A nie ma.
    >> Ale od kwietnia zaprzestano masowego testowania :-)
    > Bo omicron to taka choroba, że trzeba aż testu;)

    Ale z braku testow nie wiemy, jak dużo go krąży.

    >>> Zresztą od początku to było prawdopodobnie jedyne sensowne
    >>> wyjście. Szczepionki mogły pomóc tymczasowom do czasu zdominowania
    >>> epidemi łagodnym szczepem.
    >>
    >> Hm ... opracowac ten łagodny szczep, a potem rozpowszechnic pod haslem
    >> "szczepienie" ? :-)
    >
    > A po co, skoro samo się zrobi?

    Zeby przyspieszyc proces :-)

    >>> Trwale problemu nie rozwiążą jak nie
    >>> rozwiązały problemu grypy szczepionki na grypę. Oczekiwanie innego
    >>> rozwiązanie byłoby raczej naiwnością.
    >>
    >> Przy czym grypa jakos malo smiertelna.
    >> Covid teź :-)
    >
    > No właśnie - zresztą wszystkie grypy kończyły jako zwykłe sezonówki.
    > Hiszpańskie, ptasie, świńskie...

    Hiszpanka to tak troche dluzej trwala ... a przynajmniej tak teraz
    mowią, bo wczesniej badan genetycznych nie było.

    >>> To samo jak z łagodnego wirusa grypy wyskoczy zdradliwy - zwykły pech,
    >>> tu musiałbyś mieć podwójny - żadne chyba epidemia nie wybuchła nagle a
    >>> potem nie zmutowała w kierunku bardziej zjadliwej
    >>
    >> A a nie zdarzało sie czasem?
    > Na przykład?

    przyklady ponizej

    >> Grypa chyba była z nami od dawna, a potem przyszla "Hiszpanka".
    > No i pojawiła się a potem "zdegradowała" się do zwykłej grypy.
    >
    >> Podobnie dżuma, ospa i inne
    > No i która z czasem ewoulowała do odmiany zauważalnie bardziej zjadliwej?

    Ospa miala pare epidemii, dzuma też, czyli była tez ewolucja w
    zjadliwą strone

    >>> a już napewno nie
    >>> pokrewna koronowisrusom. Wszystkie koronawirusy, rinowirusy i wirusy
    >>> grypy tak działają - ewolują statystycznie w kierunku łagodnych.
    >>
    >> Taka naturalna kolej rzeczy - wirus, który zabija nosiciela, słabo sie
    >> transmituje :-)
    >>
    >> Co nie znaczy, ze kolejna mutacja nie bedzie ostrzejsza.
    >
    > Nawet jeśli będzie to i tak na końcu odmianą dominujacą stanie się ta
    > łagodniejsza.

    Albo mniej odporni wyginą, zostaną lepiej przystowani :-(

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: