-
51. Data: 2009-09-09 14:05:48
Temat: Re: Wypadek przy moim domu
Od: Bart z Uc <b...@p...onet.pl>
On 9 Wrz, 15:45, "szerszen" <s...@t...pl> wrote:
> Użytkownik "Bart z Uc" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomościnews:35f6ecdb-0526-430b-8d70-60681d654a5b@
k39g2000yqe.googlegroups.com...
>
> > no właśnie akurat to mnie się podoba ;-
>
> pamietaj ze zawsze znajdzie sie wieksza ryba :)
yhym, tak jest i już nie raz było, tylko tak jak to widziałem tutaj
już w wielu sig-ach "co cię nie zabije to wzmocni" ;-))) ale to temat
na inną grupę ;-))
-> http://forum.fight-club.pl/
iii ... nie zmieniajmy tematu wątku ;-) a i ja przepraszam za moje
OT ;-)
Pozdro!
Bart z Uc aka dreeechu
cb1000r
trx700xx
-
52. Data: 2009-09-09 14:09:56
Temat: Re: Wypadek przy moim domu
Od: Vir <a...@o...pl>
> A jak określasz dresa bez kasku na R1 w adikach, krótkich spodenkach i
> o dziwo rękawicach? Moim prywatnym i suwerennym zdaniem to idiota.
>
To jeszcze nie idiota. Idiotę zrobi z siebie wówczas, gdy się przewróci,
pozdziera skórę do kości, rozwali sprzęt, podniesie się i zacznie
lamentować lub stękać. Oznaczać to będzie, że nie zakładał gleby jeżdżąc
w klapkach i podkoszulku, a to jest idiotyzm. Gdyby wstał, otrzepał się,
kopnął we wrak moto i wrócił do domu PKS-em nie oglądając się za
siebie, nazwałbym go wolnym człowiekiem.
--
Vir
Duża czarna bawarka i mała czarna japonka
-
53. Data: 2009-09-09 14:29:55
Temat: Re: Wypadek przy moim domu
Od: "Jasio" <b...@g...pl>
Użytkownik "Kuba (aka cita)" napisał w wiadomości
news:h880vm$hb9$1@inews.gazeta.pl...
> scibor1 wydusił z siebie te słowy:
>> jakis czas temu rejestrowalo sie je jako ciagniki rolnicze i jako
>> takie byly bodajze zwolnione z VATu - i w tym przypadku kask nie
>> obowiazywal; szybkie toto jak na ciagnik bylo;)
>> nie wiem czy jeszcze jest taka mozliwosc rejestracji...
>
> co Wy z tymi ciągnikami.
>
> Jako "pojazd samochodowy inny" a nie jako ciągnik
>
Powiedz tak do pani w U.S. Zobaczymy co Ci powie.
Powie Ci zapewne, że musisz się zdecydować jaki "inny" pojazd to jest,
bo ona nie wie co z tym zrobić. A jakoś wpisać musi.
Jeżeli odpowiesz, że jako ciągnik rolniczy - wygrywasz zwolnienie z
Vatu lub inne atrakcyjne nagrody w postaci możliwości odliczania Vatu
od paliwa.
--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
54. Data: 2009-09-09 14:32:09
Temat: Re: Wypadek przy moim domu
Od: "Jasio" <b...@g...pl>
Użytkownik "zonda" napisał w wiadomości
news:h883l7$f9r$1@news.task.gda.pl...
>
>>
> A jak określasz dresa bez kasku na R1 w adikach, krótkich spodenkach
> i
> o dziwo rękawicach? Moim prywatnym i suwerennym zdaniem to idiota.
>
>
>
> Zeby nie bylo to-tamto pozwolilem sobie na niesuwerenne
> zamieszczenie pewnego cytatu:
>
> Suwerenność (dosłownie zwierzchnictwo),
> 1. cecha władzy państwowej nieograniczonej, najwyższej, niezbywalnej
> i bezwarunkowo niezależnej. [...]
Noo, a Artur ma bezwarunkowo niezależną i niezbywalna własną opinię.
I co mu Pan zrobi?
--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
55. Data: 2009-09-09 14:34:59
Temat: Re: Wypadek przy moim domu
Od: "Jasio" <b...@g...pl>
Użytkownik "gildor" napisał w wiadomości
news:h887sb$8q2$19@news.onet.pl...
> Bartek pisze:
>> Nie wal w Jumbo bo te 300.000 E nie wystarczy i bedziesz splacal do
>> konca zycia a potem Twoi spadkobiercy...
>
> boszz... przykład jest równie abstrakcyjny, jak to, że mógłbym
> gorozwalić bardziej niż tylko przebić oponę :)
>
Sama wymiana koła w 737-800 kosztuje OIDP koło 12.000Ł
Ale to razem z robocizną.
--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
56. Data: 2009-09-09 14:35:23
Temat: Re: Wypadek przy moim domu
Od: Artur Zabroński <a...@g...com>
On 9 Wrz, 16:32, "Jasio" <b...@g...pl> wrote:
>
> Noo, a Artur ma bezwarunkowo niezależną i niezbywalna własną opinię.
> I co mu Pan zrobi?
>
Dzięki.
;-)
--
Artur
-
57. Data: 2009-09-09 14:35:53
Temat: Re: Wypadek przy moim domu
Od: "Swiety Jimmie" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
Leszek Karlik <l...@h...pl> napisał(a):
> On Wed, 09 Sep 2009 13:26:05 +0200, wrote:
>
> [...]
> > Ale wogóle, tak z innej beczki, to jakiś fun jest latać kładem
> > po mieście?
>
> Nie.
>
Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko przeprawówki, w dodatku latem, po suchym, to
rzeczywiście nie za duży. Ale quad quadowi nie równy. A i szosowe kapcie
można założyć. I pobawić się nawet wtedy, gdy motocyklem nie chciało by się
bawić, bo ślisko, mokro, bo śnieg itp.
Pozdr,
Jimmie
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
58. Data: 2009-09-09 15:21:28
Temat: Re: Wypadek przy moim domu
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Swiety Jimmie wydusił z siebie te słowy:
>>
> Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko przeprawówki, w dodatku latem, po
> suchym, to rzeczywiście nie za duży. Ale quad quadowi nie równy. A i
> szosowe kapcie można założyć. I pobawić się nawet wtedy, gdy
> motocyklem nie chciało by się bawić, bo ślisko, mokro, bo śnieg itp.
>
dokladnie.
Odpowiedni kład. Odpowiednie opony. Odpowiednie umiejętności.
Rewelacja.
--
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V
-
59. Data: 2009-09-09 18:18:09
Temat: Re: Wypadek przy moim domu
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Wed, 09 Sep 2009 15:46:37 +0200, de Fresz <d...@n...o2.pl> wrote:
[...]
> A może poszli do lasu? Ja również uważam kogoś jeżdżącego bez kasku za
> idiotę (niezależnie od okoliczności), ale to w końcu wolny kraj - i w
> kwestii posiadania własnego zdania i w kwestia robienia co się chce.
No, taki wolny to on zupełnie nie jest. IMO to tak długo jak akceptujemy
zapewniane przez państwo siatki bezpieczeństwa typu policja, wojsko,
ubezpieczenia społeczne, opieka zdrowotna etc. musimy się godzić z
nakładanymi przez państwo ograniczeniami na wolność osobistą typu
nakaz jazdy w pasach czy kasku, podatki czy pozwolenia na broń palną.
IMO to dość sensowne, bo ludzie są głupi i mimo wszystko trochę ich
wypadałoby chronić przed własną głupotą, niektórzy z czasem mądrzeją. :->
Stąd np. uważam że słusznie wprowadzają ograniczenia bezpośredniego
dostępu do mocnych motocykli. :-)
Jakoś nie podejrzewam, żeby przeciętny dawca na R1 w klapkach i t-shircie
jeździł tak z uwagi na to, że absolutnie mu zwisa ból i rekonwalescencja
w szpitalu, czy że przewozi wyrwaną blond lasię bez kasku dlatego, że ona
uważa że w sumie to zginięcie pięć minut później jest OK i jej własny
wybór.
Zwykle jest to po prostu kwestia braku wyobraźni.
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
60. Data: 2009-09-09 19:54:21
Temat: Re: Wypadek przy moim domu
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-09-09 20:18:09 +0200, "Leszek Karlik" <l...@h...pl> said:
>> A może poszli do lasu? Ja również uważam kogoś jeżdżącego bez kasku za
>> idiotę (niezależnie od okoliczności), ale to w końcu wolny kraj - i w
>> kwestii posiadania własnego zdania i w kwestia robienia co się chce.
>
> No, taki wolny to on zupełnie nie jest. IMO to tak długo jak akceptujemy
> zapewniane przez państwo siatki bezpieczeństwa typu policja, wojsko,
> ubezpieczenia społeczne, opieka zdrowotna etc. musimy się godzić z
> nakładanymi przez państwo ograniczeniami na wolność osobistą typu
> nakaz jazdy w pasach czy kasku, podatki czy pozwolenia na broń palną.
Nie dając się wciągnąć w filozoficzną dysputę (gdzie się w większości z
Tobą zgadzam), to póki co, poza pewnymi
nie-tak-często-spotykanymi-gdy-potrzeba służbami, nikt nikogo z
motocykla siłą ściągał nie będzie, gdy ów nie założy kasku. Na tej
samej zasadzie można kraść czy zabijać (jeśli komuś moralność pozwala),
bo dopiero później będą smutne konsekwencje (najprawdopodobniej). Albo
żeby było bliżej robienia krzywdy samemu sobie - uprawiać ekstremalny
base-jumping, free-climbing itepe. Wolna wolna, te sprawy. Konsekwencje
prawne są tu sprawą wtórną.
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco