-
51. Data: 2011-09-01 14:25:14
Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Marcin,
Thursday, September 1, 2011, 2:09:37 PM, you wrote:
>>> Wrightspeed X1 jest bazującym na Arielu Atomie samochodem elektrycznym.
>> Ale w tym wątku rozmawiamy o silnikach spalinowych a nie
>> elektrycznych.
> Wątpiłeś w to, że mój słabszy elektryczny ZJE Twój spalinowy..
> udowodniłem co innego ;-)
Ależ gdzie ja wątpię w słabość silników elektrycznych? Doskonale je
znam i uważam za najlepsze możliwe rozwiązanie napędu. Szkoda tylko,
że stale nie mamy sensownego ŹRÓDŁA energii.
>> Jasne. A teraz odpowiedz (sobie!) na pytania:
>> - ile miejsc w środku?
>> - ogrzewanie/klimatyzacja?
>> - radio?
>> - testy zderzeniowe?
>> - cena?
>> - wygoda?
> Uważasz, że tego rozwiązania nie da się zastosować w innym nadwoziu ?
Wszystko się da - kwestia sensu. Przede wszystkim ekonomicznego.
Perdyliard ogniw 18650 to nie jest rozwiązanie problemu tylko
brutal-force.
>> I odbijam piłeczkę - bolid F1.
> Słabo odbiłeś :-) Jesteś w stanie sam go choćby tylko uruchomić ? :-)
> Mam pewne wątpliwości ;-)
Jest równie mało użyteczny jak elektryczny Ariel. Mój reumatyzm nie
zniesie ani jednego ani drugiego.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
52. Data: 2011-09-01 14:34:25
Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
Od: to <t...@x...abc>
begin Olo
> Bzdura - uzasadnij, czekam.
Przeczytaj post Tomasza Pyry.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
53. Data: 2011-09-01 15:25:09
Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
W dniu 2011-09-01 14:34, to pisze:
> begin Olo
>
>> Bzdura - uzasadnij, czekam.
>
> Przeczytaj post Tomasza Pyry.
>
Co mam czytać, wali Cie w dupe co rano? Napisz mi co napisałem
niezgodnego z prawdą. Napisałeś, że piszę bzdury to wal konkret co jest
nie tak?
Przy okazji polecam lekturę:
http://www.magazyn-motoryzacyjny.pl/moc.html#moc_mom
ent
"Jak wyjaśniono wcześniej, moment obrotowy jest równoznaczny z siłą jaką
możemy uzyskać z silnika. W praktycznym znaczeniu siła odpowiedzialna
jest za przyspieszenie oraz uciąg samochodu. Oczywiście każdy wie, że
samochód z wyższą mocą lepiej przyspiesza. Wynika to jednak z faktu, że
ma on wysoki moment obrotowy przy wysokich prędkościach obrotowych,
czyli nawet przy wysokich obrotach ma siłę żeby rozpędzać samochód. Moc
natomiast odpowiedzialna jest głównie za prędkość maksymalną. Należy tu
jednak zauważyć, że prędkość maksymalna samochodu jest mocno zależna od
przełożeń układu napędowego. Jeżeli zwieszona zostanie moc maksymalna
samochodu, ale osiągana pozostanie przy tej samej prędkości obrotowej
silnika to prędkość maksymalna samochodu pozostanie bez zmian. Mało
tego, jadąc z prędkością maksymalną, silnik nie będzie osiągał
maksymalnej mocy. Aby zwiększyć prędkość konieczna jest zmiana przełożeń
w układzie napędowym. "
-
54. Data: 2011-09-01 15:33:23
Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "to" napisał w wiadomości grup
>begin RoMan Mandziejewicz
>> Ależ dokładnie to samo dotyczy maksymalnego momentu - też nie ma
>> nic do
>> rzeczy, jeśli jego zakres obrotów, przy których występuje jest tak
>> mikroskopijny, że trzeba pierdyliona biegów, żeby z niego
>> skorzystać.
>> Mając pierdylion biegów wolę silnik o większej mocy, bo poprawnie
>> przełożopny na koła da mi właśnie na nich wiekszy moment. A moment
>> na
>> wale obrotowym silnika to ja czniam wyniośle.
>Przede wszystkim skoro dyskusja toczy się o silnikach, to zakładamy,
>że
>auta są takie same i mają optymalnie pod względem osiągów
>zestopniowane
>skrzynie biegów, bo inaczej dyskusja nie ma sensu. A wtedy taka
>różnica
>mocy nie daje żadnych wątpliwości.
W teorii nadal daje, bo te moce czy momenty maksymalne to moga byc
waskie piki, i jak RoMan pisze - wiecej czasu stracisz na zmienianiu
biegow.
No chyba ze masz automat CVT.
W praktyce - takich silnikow nie ma, ch-ki sa dosc szerokie.
J.
-
55. Data: 2011-09-01 15:37:17
Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w
>>> Mając pierdylion biegów wolę silnik o większej mocy, bo poprawnie
>>> przełożopny na koła da mi właśnie na nich wiekszy moment. A
>>> moment na
>>> wale obrotowym silnika to ja czniam wyniośle.
>> Nie bardzo rozumiem do czego zmierasz ?
>Do stwierdzenia, że nawet z gównianym przebiegiem momentu na wale
>silnika, mając odpowiednie przełożenia wolę mieć więcej mocy niż
>więcej momentu na wale silnika. Bo większa moc przeloży mi się na
>większy moment na kołach po użyciu właściwego biegu. Nie mając mocy a
>mając wielki moment na wale silnika przy niskich obrotach, nie zrobię
>z tym nic.
Ruszysz pod gorke. A przy braku mocy na niskich obrotach - sprzeglo
spalisz i nie ruszysz :-)
A poza tym masz oczywiscie racje. Moment maksymalny nie mowi
praktycznie nic, bo od tego sa przekladnie, zeby go zmienic dowolnie.
Moc mowi prawie wszystko o dynamice auta, no chyba ze to jakis bardzo
dziwny silnik jest. Np stary wolnossacy diesel :-)
J.
-
56. Data: 2011-09-01 15:56:01
Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" napisał w
>>> Ja wolę mnięjszą ale stałą moc (duża elastyczność) - wtedy bez
>>> problemu
>>> w każdych warunkuach mogę dynamicznie przyśpieszać. Kosztem
>>> oczywiście
>>> mniejszej prędkości maksymalnej.
>
>> Kapelusznik ;P
>Hmmm :-)
>http://www.youtube.com/watch?v=56N2tIwaF-E
Biegow nie umie zmieniac a do rajdow sie pcha :-P
To zaleta dla leniwych kapelusznikow - jedzie sobie taki, jak to na
drodze - od 50 do 150, a biegu wcale nie zmienia :-)
Zreszta ten zakres stalej mocy nie jest duzy, biegi nadal trzeba
zmieniac i w zupelnosci mozna porownac z wygoda stalego momentu w
szerokim zakresie.
>>> Chcesz jechać dynamicznie/sportowo - większa elastyczność Twoim
>>> przyjacielem :-)
>
>> Nie - większa moc w zakresie użytecznym dla skrzyni biegów od biegu
>> III w górę - poniżej i tak jest za dużo momentu na kołach. I jest
>> to
>> zakres dostepny nawet dla bardzo schrzanionych silników.
>Próbowałeś kiedykolwiek pojechać sportowo (na 100% możliwości
>samochodu/kierowcy) na odcinku drogowym ? Nie pytam złośliwie, tylko
>ciekaw jestem. Myślę, że gdybyś próbował, to miałbyś nieco inne
>zdanie co do tego co napisałeś...
RoMana nie pamietasz ? Oczywiscie ze probowal jechac na 100%
mozliwosci samochodu. Jak rozgrzal auto dojezdzajac do autostrady, tak
potem polozyl cegle na gazie i zdejmowal 100km dalej. Ale zeby to
nazwac jazda sportowa ? :-)
Dalej bylo bardziej sportowo - RoMan redukuje i wciska gaz do oporu
wyprzedzajac ciezarowke na zakrecie - to jest 100% czy nie ? :-)
>> Popatrz na silniki F1 - wolne obroty 6000rpm bo inaczej nie pracuje
>> stabilnie.
>Popatrz na silniki samochodów rajdowych - ponieważ jazda rajdowa (po
>OS'ach drogowych) jest najbliższa normalnej jeździe - ta sama trasa
>co w wypadku jazdy cywilnej.
Ale technika jazdy calkiem inna. To juz bardziej F1 przypomina
normalna jazde - czyli jedziemy tak szybko jak zakret pozwala :-)
Tak czy inaczej - chcesz pojechac naprawde dynamicznie, to trzeba
wrzucic bieg zapewniajacy duza moc z silnika.
>To teraz wróć ze świata F1 do czegoś bliższego naszemu jeżdzeniu po
>drogach.
>Popatrz na wykresy Mocy/Momentu powyżej - są to silniki stosowane w
>rajdach - jaki jest kształt tych ch-k. Jak chcesz jechać naprawdę
>szybko, to masz coraz mniej czasu na zabawę z biegami i dbanie o
>właściwy zakres obrotów - skupiasz się na kontroli samochodu,
>poślizgu.
W "zwyklej jezdzie" zdecydowanie nie skupiam sie na poslizgu :-)
A jak biegi przeszkadzaja ... kup se DSG :-)
J.
-
57. Data: 2011-09-01 16:08:57
Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>
W dniu 2011-08-31 17:46, to pisze:
> begin Adam
>
>> Abstrakcyjnie:
>> lepiej mieć auto z silnikiem 100kW i momentem 400nM, czy też z silnikiem
>> o mocy 200kW i momentem 200nM?
>
> O nie! Znowu się zaczyna!
>
> PS. Oczywiście ten drugi, jeśli zależy nam na osiągach.
>
Zależy jakich osiągach, da się udowodnić, że szybszy będzie ten z
większym momentem. Oczywiście w pewnym zakresie założeń. Więc odpowiedź
nie ma sensu.
Jedyna sensowna odpowiedź jest taka: lepiej mieć to co ci bardziej pasuje.
-
58. Data: 2011-09-01 16:10:36
Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>
W dniu 2011-08-31 18:05, to pisze:
> begin Waldek Godel
>
>> tak, jest. Co nie znaczy, że ta zależność pozwala porównywać różne
>> silniki. Bardziej liczy się przebieg charakterystyki silnika a nie
>> maksymalny moment/moc
>
> Liczy się dla kogo? Jeśli chodzi o osiągi, to istotna jest praktycznie
> tylko maksymalna moc. Jeśli chodzi o indywidualne preferencje, to ktoś
> może lubić maksymalny moment pomiędzy 2000-3000 i ma w dupie co się
> dzieje przy 6000 bo z tych obrotów nie korzysta. Więc nie ma co o tym
> dyskutować.
>
Tak?
A jaka moc jest potrzebna do rozpedzęnia się w 5 sek, do 100 km/h?
-
59. Data: 2011-09-01 16:11:36
Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>
W dniu 2011-09-01 10:44, to pisze:
> begin Marcin 'Yans' Bazarnik
>
>>> Przestań bredzić, jak masz coś do napisania na temat, to napisz, a jak
>>> nie, to się zamknij.
>>
>> Brakuje argumentów i stajesz się wulgarny ?
>
> A Ty podałeś jakiś argument durniu? Wysłałeś dwa śmieciowe posty "nie
> masz racji" i nic więcej.
>
>> Będę miły i mimo wszystko Ci wytłumaczę - maksymalna moc jest nic nie
>> warta jeśli przebieg mocy jest niewłaściwy lub niepoprawnie dobrany do
>> przełożenia/przełożeń. Zrozumiałeś ?
>
> Przy dwukrotnej różnicy mocy to nie ma znaczenia, chyba, że specjalnie
> wyciągniesz jakieś popsute auto lub sam je popsujesz.
>
Obawiam się, że kolega Yans ma rację.
-
60. Data: 2011-09-01 16:14:10
Temat: Re: Ważniejsza moc czy moment obrotowy?
Od: Wojciech Wrodarczyk <w...@w...pl>
W dniu 2011-09-01 10:52, to pisze:
> begin RoMan Mandziejewicz
>
>> Ależ dokładnie to samo dotyczy maksymalnego momentu - też nie ma nic do
>> rzeczy, jeśli jego zakres obrotów, przy których występuje jest tak
>> mikroskopijny, że trzeba pierdyliona biegów, żeby z niego skorzystać.
>> Mając pierdylion biegów wolę silnik o większej mocy, bo poprawnie
>> przełożopny na koła da mi właśnie na nich wiekszy moment. A moment na
>> wale obrotowym silnika to ja czniam wyniośle.
>
> Przede wszystkim skoro dyskusja toczy się o silnikach, to zakładamy, że
> auta są takie same i mają optymalnie pod względem osiągów zestopniowane
> skrzynie biegów, bo inaczej dyskusja nie ma sensu. A wtedy taka różnica
> mocy nie daje żadnych wątpliwości. Wątpliwości mogłyby być, gdyby różnica
> mocy wynosiła np. kilka procent, a "słabsze" auto miało lepszy przebieg
> momentu w górnym zakresie obrotów.
>
Co to znaczy optymalnie zestopniowane? CVT?
A co z przebiegiem mocy i momentu?