eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.telewizjaRe: VoD pod linuksem [OT]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 79

  • 41. Data: 2010-02-19 11:07:23
    Temat: Re: VoD pod linuksem [OT]
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> writes:

    >>Zwykle zarowki to chyba najgorsze, czego mozna uzywac. Zarowki
    >>ksenonowe i halogenowe sa znacznie lepsze, chociaz oczywiscie ze
    >>swietlowkami nie wygraja ze wzgledu na zuzycie pradu i produkcje ciepla
    >>(ale przynajmniej widmo maja jakies sensowne).
    >
    > Jak już się tak przypierniczamy do terminologii w tym wątku, to ksenony
    > to też nie są żarówki.

    Ksenon to jest gaz :-)

    Zarowki ksenonowe z cala pewnoscia sa zarowkami, dokladnie tak samo jak
    normalne zarowki (prozniowe), jak zarowki halogenowe, i jak zarowki
    kryptonowe. Gaz dodaje sie po to, by mozna bylo zwiekszyc temperature (=
    temperature barwowa), bo w prozni wolfram zbyt szybko paruje.

    Lampy (wyladowcze czy jak one sie nazywaja) ksenonowe, takie np.
    samochodowe (aczkolwiek uzywane sa takze zarowki ksenonowe np. normalne
    H4) to zupelnie cos innego.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 42. Data: 2010-02-19 11:11:54
    Temat: Re: VoD pod linuksem [OT]
    Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>

    ["Followup-To:" header set to pl.comp.os.linux.]
    epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Krzysztof Halasa"
    >>>Zwykle zarowki to chyba najgorsze, czego mozna uzywac. Zarowki
    >>>ksenonowe i halogenowe sa znacznie lepsze, chociaz oczywiscie ze
    >>>swietlowkami nie wygraja ze wzgledu na zuzycie pradu i produkcje ciepla
    >>>(ale przynajmniej widmo maja jakies sensowne).
    >> Jak już się tak przypierniczamy do terminologii w tym wątku, to ksenony
    >> to też nie są żarówki.
    >Ksenon to jest gaz :-)

    :-)

    >Zarowki ksenonowe z cala pewnoscia sa zarowkami, dokladnie tak samo jak
    >normalne zarowki (prozniowe), jak zarowki halogenowe, i jak zarowki
    >kryptonowe. Gaz dodaje sie po to, by mozna bylo zwiekszyc temperature (=
    >temperature barwowa), bo w prozni wolfram zbyt szybko paruje.

    Aaaaa... w tem sensie. A to nie miałem w łapach.

    >Lampy (wyladowcze czy jak one sie nazywaja) ksenonowe, takie np.
    >samochodowe (aczkolwiek uzywane sa takze zarowki ksenonowe np. normalne
    >H4) to zupelnie cos innego.

    Ano właśnie. HID-y popularnie nazywa się żarówkami ksenonowymi i stąd
    się przypierniczałem myśląc, że je właśnie masz na myśli.

    --
    [------------------------]
    [ K...@e...eu.org ]
    [ http://epsilon.eu.org/ ]
    [------------------------]


  • 43. Data: 2010-02-19 17:58:28
    Temat: Re: VoD pod linuksem [OT]
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>



    W dniu 2010-02-19 08:18, Dominik & Co pisze:
    > Przemysław Adam Śmiejek rzecze:
    >
    >> Przepraszam, to miało być wyrażenie głębokiego zdziwienia, że jakość tak
    >> niska, jaką daje VHS, nie jest przez Ciebie zauważana na 42" plazmy.
    >
    > Gdzie napisałem, że "nie jest przeze mnie zauważana"? (niższa jakość)
    > Napisałem "jakość jest _wystarczająca_". Masz wyjątkowy talent czytania
    > między wierszami :-)

    No przepraszam. Gdzieś jakieś niezrozumienie się wdało.

    > BTW: 42 calowy panoramiczny TV oglądany z 3,5 m odpowiada z grubsza
    > oglądaniu kineskopowca 4:3 21 cali z 2,2 m. Więc nie ma co się tu
    > specjalnie podniecać wielkością ekranu.

    Oj tu się nie zgodzę. Na CRT da się patrzeć nawet prawie z nosem na
    ekranie, a LCD czy Plazmy wymagają naprawdę dalekiego odejścia,
    zwłaszcza jak przeskalowują.


    >> No to masz naprawdę problem. Ja tam się wkurzam, jak mi wmuszają
    >> świetlówki, bo to strasznie szkodliwe rozwiązanie. Właśnie zastanawiam
    >> się, skąd wziąć kasę na montaż u siebie lamp na żarówki, oraz na ile
    >> żarówki halogenowe są równie chujowe, jak świetlówki.
    >
    > Ale nie piszę o używaniu świetlówek, tylko o nazywaniu świetlówek
    > żarówkami. Wkurza mnie też "urlop tacierzyński" (co za tępa dziwka
    > dziennikarska mogła wymyślić taki potworek językowy),

    Mnie tam bardziej drażni biznesmenka czy sportsmenka.


    > "kradzież
    > programów komputerowych" ( w kontekście naruszenia przepisów
    > UoPAiPP),


    Bo brak jest dobrego sformułowania. Piractwo też niektórych drażni, bo
    im się jawi gość z drewnianą nogą i przepaską na oku.

    > "oskarżony o pedofilię",


    A co w tym złego?


    > "telefon na kartę"

    A co w tym złego? Są takie na monety i są takie na karty cipowe.
    Choć te na monety chyba już zniknęli z rynku.


    > To może ,,zachodni" standard telewizji B/G/H? jako rzecze wikipedia?
    > Te systemy mają pasmo wizji 5 MHz...
    > A... ty miałeś na myśli systemy D/K, prawda? O paśmie wizji 6 MHz?
    > Kurczę pieczone- telepatą mam być? ;-)

    no nic z tego nie rozumiem :( Olać.

    >>> Nie powyrzucam też odcinków Sondy,
    >>> też pochodzących z (często nie najlepszych) kaset VHS.
    >> A jaką to ma wartość? Bo chyba dość niską po tylu latach.
    > W jakim sensie? Jeśli ktoś chciałby się uczyć o nauce i technice- zapewne
    > niewielką. Jeśli ktoś chciałby zobaczyć, jak wygląda _porządny_ program
    > popularnonaukowy

    A czy jego porządność nie wynika z jedyności wówczas i nostalgii twojej
    dzisiaj?


    >(ze świecą szukać takiego w obecnej tv, w publicznej to
    > już w ogóle marzenie ściętej głowy) tudzież zobaczyć jak _kiedyś_ wyglądała
    > technika, jakie były perspektywy, plany, zamierzenia i kierunki badań
    > i porównać to z dniem dzisiejszym- wartość tego jest bardzo wysoka.

    A ty jesteś tym kimś?


    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 44. Data: 2010-02-19 18:03:47
    Temat: Re: VoD pod linuksem [OT]
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>



    W dniu 2010-02-19 09:58, Krzysztof Halasa pisze:
    > Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> writes:
    >
    >> No to masz naprawdę problem. Ja tam się wkurzam, jak mi wmuszają
    >> świetlówki, bo to strasznie szkodliwe rozwiązanie. Właśnie zastanawiam
    >> się, skąd wziąć kasę na montaż u siebie lamp na żarówki, oraz na ile
    >> żarówki halogenowe są równie chujowe, jak świetlówki.
    >
    > Ja tam nie lubie wmuszania, ale nowoczesne swietlowki wydaja mi sie byc
    > lepsze od zarowek - swialto nie mruga (nie mierzylem, ale przetwornica
    > w srodku dziala przy min. kilku kHz, sądzac po wymiarach)

    Wg mnie świetlówki mrugają. W pracy mam takie klasyczne rurowe i czuję
    się przy nich koszmarnie, w domu mam takie ,,pętelkowe'' filipsa i takoż
    światło dają mrugające i obrzydliwe. Przy klasycznej żarówce, która
    przecież nie mruga, a do tego daje ciepłe światło przyjemne dla oka i
    mózgu, nie wpadam w trans, w jaki czasami wręcz mnie wpędzają świetlówki.

    Zresztą nie tylko ja tak mam. Nasza gliwicka sekretarka też tak uważa i
    gasi światło, jak wychodzą klienci :D

    > i ma
    > zdecydowanie lepsza temperature barwowa (bardziej zblizona do swiatla
    > slonecznego)

    trupioblade świetlówki są zbliżone do słońca? Toż to żarówki są bardziej
    zbliżone do naturalnego światła.

    > Tyle ze trzeba kupowac sensowne swietlowki (to moze byc trudne), bo te
    > noname made in China maja kiepski luminofor oraz kondensatory (chyba,
    > przebijaja sie po krotkim czasie, a moze to jest termiczne albo jeszcze
    > jakies).

    Możliwe, znów wychodzi na to, że trzeba być specem, żeby nie zwariować :(

    > Zwykle zarowki to chyba najgorsze, czego mozna uzywac.

    Wg mnie najlepsze. Nie migają i mają fajny odcień światła i się przy
    nich świetnie odpoczywa. A świetlówki męczą i są depresjogenne.

    > Zarowki
    > ksenonowe

    A to nie kojarzę.

    >< i halogenowe sa znacznie lepsze,


    No te używam w zastępstwie wycofywanych żarówek. Łudzę się, że nie są aż
    tak szkodliwe jak świetlówki.

    > chociaz oczywiscie ze
    > swietlowkami nie wygraja ze wzgledu na zuzycie pradu i produkcje ciepla

    No. Fajnie grzeją. To kolejna zaleta.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 45. Data: 2010-02-19 18:42:53
    Temat: Re: VoD pod linuksem [OT]
    Od: pawell32 <p...@n...pl>

    W dniu 19.02.2010 19:03, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > Wg mnie świetlówki mrugają. W pracy mam takie klasyczne rurowe i czuję
    > się przy nich koszmarnie, w domu mam takie ,,pętelkowe'' filipsa i takoż
    > światło dają mrugające i obrzydliwe. Przy klasycznej żarówce, która
    > przecież nie mruga, a do tego daje ciepłe światło przyjemne dla oka i
    > mózgu, nie wpadam w trans, w jaki czasami wręcz mnie wpędzają świetlówki.

    zgadza się jeżeli mowa o tradycyjnych swietlówkach (zwane jarzeniówkami)
    które pracują tak jak żarówki na 50 Hz.
    wyżej wspomniane swietlówki kompaktowe mają wbudowane przetwornice
    pracujące z częstotliwością kilkunastu kHz, dlatego nie widać migotania


    --
    pozdrawiam. pawell32
    fedora 11, gnom, compiz-fusion


  • 46. Data: 2010-02-19 19:37:10
    Temat: Re: VoD pod linuksem [OT]
    Od: Dominik & Monika <m...@n...mujciewp.pl>

    Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    > Oj tu się nie zgodzę. Na CRT da się patrzeć nawet prawie z nosem na
    > ekranie, a LCD czy Plazmy wymagają naprawdę dalekiego odejścia,
    > zwłaszcza jak przeskalowują.

    Siedzenie zbyt blisko ma tę wadę, że trzeba głową kręcić jak
    przy meczu tenisowym ;-)

    O LCD się nie wypowiem, bo nie mam. Ale plazma naprawdę jest
    zbliżona w odbiorze do kineskopowego. Ja widzę przede wszystkim
    różnicę w postaci idealnej geometrii (wiadomo- z samej zasady
    działania), większego kontrastu, głębszej czerni. Za to jest mniejsza
    jasność. Przeskalowanie jest naprawdę bardzo dobre- nie mam
    żadnych programów HD- zwykła, analogowa kablówka. Jakość
    jak na dobrym kineskopowcu z uwagami jak wyżej. Kolory bardzo
    dobre, smużenia brak (600 Hz- zapewne marketingowe,
    ale przy patrzeniu kątem oka na kineskopowym widać mruganie-
    tu nie).

    Jak Cię to interesuje to mogę zrobić i wrzucić fotki- obraz z kablówki,
    DVD i z VHS ;-)

    Wadą plazm jest mechanizm zapobiegający wypalaniu- co pewien
    czas obraz jest przesuwany nieco w bok lub w górę-dół. Przy zwykłym
    obrazie tv jest to mało widoczne, widać to jak na dłoni przy wyświetlaniu
    menu.

    > Bo brak jest dobrego sformułowania. Piractwo też niektórych drażni, bo
    > im się jawi gość z drewnianą nogą i przepaską na oku.

    No może i brak czegoś krótkiego a dobrego. Ale to nie kradzież.
    Tak jak to nie gwałt- choć właściciel praw autorskich może czuć się,
    za przeproszeniem wyr....any ;-)

    >> "oskarżony o pedofilię",
    >
    >
    > A co w tym złego?

    A słyszałeś o gwałcicielu oskarżonym o heteroseksualizm?
    Polski kodeks karny najzupełniej słusznie penalizuje czyny, a nie ich
    motywację. Karana jest kradzież (czyn) a nie kleptomania (pociąg).
    Takoż karane jest obcowanie płciowe z małoletnim. A czy motywacją
    sprawcy była pedofilia, czy też było to zachowanie zastępcze-
    czy ofierze robi to jakąś różnicę?

    >> "telefon na kartę"
    >
    > A co w tym złego? Są takie na monety i są takie na karty cipowe.
    > Choć te na monety chyba już zniknęli z rynku.

    No właśnie. A ziewnikarz miał na myśli prepaid gsm :-)

    >>>> Nie powyrzucam też odcinków Sondy,
    >>>> też pochodzących z (często nie najlepszych) kaset VHS.
    >>> A jaką to ma wartość? Bo chyba dość niską po tylu latach.
    >> W jakim sensie? Jeśli ktoś chciałby się uczyć o nauce i technice- zapewne
    >> niewielką. Jeśli ktoś chciałby zobaczyć, jak wygląda _porządny_ program
    >> popularnonaukowy
    >
    > A czy jego porządność nie wynika z jedyności wówczas i nostalgii twojej
    > dzisiaj?

    Może być... wszystko z czasów młodości wydaje się większe i piękniejsze :-)

    No, ale co mamy dziś w TV publicznej? Ostatnie "Laboratorium" zeszło...
    W niepublicznej? W Discovery broni się "Jak to jest zrobione" (tylko te
    ciągłe
    powtórki), poza tym- reality show (Człowiek który przeżył, tatuaże, ludzie
    drzewa, chirurgie otyłości i inne takie). Nie najgorsze jest jeszcze Galileo
    w TV4. Jest jeszcze coś o czym nie wiem?

    >> już w ogóle marzenie ściętej głowy) tudzież zobaczyć jak _kiedyś_ wyglądała
    >> technika, jakie były perspektywy, plany, zamierzenia i kierunki badań
    >> i porównać to z dniem dzisiejszym- wartość tego jest bardzo wysoka.
    >
    > A ty jesteś tym kimś?

    Ja lubię sobie powspominać :-)

    --
    Dominik & Co (z domku)


  • 47. Data: 2010-02-20 02:38:18
    Temat: Re: VoD pod linuksem [OT]
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-02-19 08:42, Dominik & Co pisze:
    > Faktycznie, dużo wnosi do dyskusji i naprawdę jest z czym
    > polemizować.

    Owszem, wnosi. Wnosi to, że nie ma sensu panikować, że czegośtam się nie
    da nagrać z powodu DRM, bo jak sam widzisz, masy rzeczy się nie da
    nagrać albo nie ma sensu albo... i jakoś z tym żyjesz. Dla mnie to nie
    problem, bo traktuję takie VOD jak kino czy telewizję. I to chciałem
    pokazać tym stwierdzeniem.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 48. Data: 2010-02-20 18:08:08
    Temat: Re: VoD pod linuksem [OT]
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-02-19 20:37, Dominik & Monika pisze:
    > Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    >> Bo brak jest dobrego sformułowania. Piractwo też niektórych drażni, bo
    >> im się jawi gość z drewnianą nogą i przepaską na oku.
    > No może i brak czegoś krótkiego a dobrego. Ale to nie kradzież.

    No ale najbliższe kradzieży. A ciężko za każdym razem stosować
    trzyakapitowe objaśnienie zakresu czynu.

    >>> "oskarżony o pedofilię",
    >> A co w tym złego?
    > A słyszałeś o gwałcicielu oskarżonym o heteroseksualizm?

    Nie, bo to nie heteroseksualizm jest zakazany, ale gwałt. Pedofilia
    natomiast jest zakazana niezależnie od gwałtu właśnie, ba! nawet od
    czynności seksualnej, bo również posiadanie zdjęć, filmów etc.

    http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=pedofilia
    pedofilia <<zboczenie seksualne polegające na odczuwaniu popędu
    płciowego do dzieci>>

    Czyli samo odczuwanie popędu pedofilskiego jest już zboczeniem i jest
    zwalczane.

    > Polski kodeks karny najzupełniej słusznie penalizuje czyny, a nie ich
    > motywację. Karana jest kradzież (czyn) a nie kleptomania (pociąg).
    > Takoż karane jest obcowanie płciowe z małoletnim.


    Nie tylko. I znowóż krócej napisać, że to pedofil i oskarżony jest o
    czyny z tym związane, niż wymieniać konkretnie. Gwałciciel jest skazany
    za gwałt a nie za posiadanie zdjęć heteroseksualnych czy za
    heteroseksualne poglądy.

    Jak po feriach wyjdę na środek pokoju nauczycielskiego i oświadczę
    ,,jestem heteroseksualistą'' to co prawda Grono się zapewne popuka po
    głowie, a szkolny psycholog zastanowi nad pobudkami oświadczenia, ale
    raczej nic mi nie grozi. Dla porównania zastanów się, co będzie jak
    analogicznie oświadczę, że jestem pedofilem.

    > A czy motywacją
    > sprawcy była pedofilia, czy też było to zachowanie zastępcze-

    a to rozszerzasz, więc nie ta logika.

    > czy ofierze robi to jakąś różnicę?

    W przypadku pedofilii może być również wręcz brak ofiary.

    >>> "telefon na kartę"
    >> A co w tym złego? Są takie na monety i są takie na karty cipowe.
    >> Choć te na monety chyba już zniknęli z rynku.
    > No właśnie. A ziewnikarz miał na myśli prepaid gsm :-)

    http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=ziewnikarz
    Nie znaleziono haseł spełniających podany warunek.
    przepraszam, ale tym razem ani z kontekstu ani ze słownika i próbowania
    dopasowania znaczeń dawnych nic nie wychodzi.

    Wracając do tematu: ja znów nienawidzę ,,prepaid gsm''. Nie można po
    prostu nazwać tego usługa przedpłacaną?

    A co do telefonu na kartę w sensie GSM, to każdy jest na kartę (co
    zresztą krytykuję właśnie na p.m.t.gsm) , w tym także przedpłacany, więc
    to poprawne.

    [o Sondzie]
    >> A czy jego porządność nie wynika z jedyności wówczas i nostalgii twojej
    >> dzisiaj?
    > Może być... wszystko z czasów młodości wydaje się większe i piękniejsze :-)

    Ano. Wtedy byliśmy młodzi, piękni i zdrowi i robiliśmy to, co nam się
    podobało. A teraz czekamy na śmierć realizując obowiązki życiowe.

    > No, ale co mamy dziś w TV publicznej? Ostatnie "Laboratorium" zeszło...

    Nie wiem, z racji obowiązków mało oglądam. Przez 2 lata miałem tylko M
    jak Miłość. Choć owszem, w latach 90 była telewizja edukacyjna, różne
    wołoszańskie, różne programy edukacyjne. Tylko wtedy musiałem chodzić do
    szkoły, a to gówno rano leciało. A teraz nie ma wcale, jak czasami
    mógłbym rano popatrzeć :D

    > W niepublicznej? W Discovery broni się "Jak to jest zrobione" (tylko te
    > ciągłe
    > powtórki),

    Ja jeszcze lubię Pogromców.

    > poza tym- reality show (Człowiek który przeżył, tatuaże, ludzie
    > drzewa, chirurgie otyłości i inne takie).

    A tego to ja nie oglądam. Za bardzo dołujące.

    > Nie najgorsze jest jeszcze
    > Galileo
    > w TV4.

    A to nie wiem, nie oglądałem. Kiedy to leci? CP mam od niecałego miesiąca.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 49. Data: 2010-02-20 23:55:59
    Temat: Re: VoD pod linuksem [OT]
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> writes:

    > Wg mnie świetlówki mrugają. W pracy mam takie klasyczne rurowe i czuję
    > się przy nich koszmarnie,

    Jesli nie maja przetwornicy, tylko dlawik + starter, to mrugaja
    z czestotliwoscia 100 Hz (2 x 50 Hz). Ale one nie sa "kompaktowe".

    > w domu mam takie ,,pętelkowe'' filipsa i takoż
    > światło dają mrugające i obrzydliwe.

    Nie wiem dokladnie jakie, ale obawiam sie, ze to mruganie nie jest
    mozliwe do zauwazenia. Co do obrzydliwosci, to nie wiem.

    > Przy klasycznej żarówce, która
    > przecież nie mruga,

    Troche mruga - duzo mniej niz swietlowka rurowa, ale fotodioda widzi to
    bez problemu.

    > trupioblade świetlówki są zbliżone do słońca? Toż to żarówki są bardziej
    > zbliżone do naturalnego światła.

    Nie, normalne zarowki (takie 230V) sa najmniej zblizone do swiatla
    slonecznego - bo pracuja przy niskim napieciu zasilania (= temperaturze,
    a mimo tego i tak szybko sie pala).

    Masz aparat foto z mozliwoscia blokady balansu bieli (albo z .raw itp)?
    Latwo mozesz porownac.

    To jest mniej-wiecej tak: najgorsze sa zwykle zarowki 230 V (bardzo
    zolte). Nieco lepsze specjalne zarowki, swiecace z wyzsza temperatura
    ale niestety tylko np. 150 h. Lepsze od nich sa zarowki np. halogenowe,
    oraz swietlowki "cieple". Pozniej jest swiatlo sloneczne i swietlowki
    "naturalne" (~ 4000 K), natomiast swietlowki "zimne" (>= 6000 K) sa na
    koncu (pomijam lampy UV).

    Moze masz do czynienia ze swietlowkami "zimnymi" (niebieskawe swiatlo)?
    Niezbyt typowe, ale da sie kupic, do niektorych zastosowan sa bardzo
    dobre.

    >> Zwykle zarowki to chyba najgorsze, czego mozna uzywac.
    >
    > Wg mnie najlepsze. Nie migają i mają fajny odcień światła i się przy
    > nich świetnie odpoczywa. A świetlówki męczą i są depresjogenne.

    Slonce pewnie jeszcze bardziej?

    > No te używam w zastępstwie wycofywanych żarówek. Łudzę się, że nie są aż
    > tak szkodliwe jak świetlówki.

    Akurat to, ze promieniowanie sloneczne moze byc szkodliwe, jest
    potwierdzone naukowo, wiec tu sie nie czepiam.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 50. Data: 2010-02-21 00:56:49
    Temat: Re: VoD pod linuksem [OT]
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-02-21 00:55, Krzysztof Halasa pisze:
    > Masz aparat foto z mozliwoscia blokady balansu bieli (albo z .raw itp)?
    > Latwo mozesz porownac.

    Ale ja nie oceniam żarówek podług przydatności dla fotografa, a dla
    mojego mózgu.
    >
    > To jest mniej-wiecej tak: najgorsze sa zwykle zarowki 230 V (bardzo
    > zolte). Nieco lepsze specjalne zarowki, swiecace z wyzsza temperatura
    > ale niestety tylko np. 150 h. Lepsze od nich sa zarowki np. halogenowe,
    > oraz swietlowki "cieple". Pozniej jest swiatlo sloneczne i swietlowki
    > "naturalne" (~ 4000 K), natomiast swietlowki "zimne" (>= 6000 K) sa na
    > koncu (pomijam lampy UV).
    > Moze masz do czynienia ze swietlowkami "zimnymi" (niebieskawe swiatlo)?
    > Niezbyt typowe, ale da sie kupic, do niektorych zastosowan sa bardzo
    > dobre.

    No właśnie. Jeżeli stawiasz świetlówki przed słońcem, to naprawdę nie ma
    o czym mówić.

    >> Wg mnie najlepsze. Nie migają i mają fajny odcień światła i się przy
    >> nich świetnie odpoczywa. A świetlówki męczą i są depresjogenne.
    > Slonce pewnie jeszcze bardziej?


    Owszem, słońce jest lepsze od żarówek, ale ile go mam w Polsce? Taki
    kraj... Więc muszę siedzieć przy żarówkach. Więc skoro nie mam wyboru,
    to wolę ciepłe żarówki niż lodowate, depresyjne i mrugające świetlówki.

    Wiesz co, można rozmawiać na poziomie teoretycznej analizy i parametrów
    jakiś tam foto, ale fakt jest faktem, cały wieczór w domu przy żarówkach
    -- zero zmęczenia. Trzy godziny w pracy przy świetlówkach i mam dość. I
    znam osoby, co mają podobnie.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: