-
131. Data: 2016-04-24 17:15:47
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Mateusz Bogusz"
>> A jak zostawisz auto u mechanika i spadnie na nie gałąź, to dlaczego
>> będziesz szukał odpowiedzialnych poza sobą? Przecież sam wybrałeś
>> miejsce.
>
> A będę? Zresztą jakie to ma znaczenie? Jeśli właściciel zakładu będzie
> się poczuwał, to mi zapłaci z własnej kieszeni albo z ubezpieczenia. Ale
> obowiązkowego OC chyba nie musi posiadać?
Chodziło mi o to, że są zdarzenia przy których wyrządzone szkody są dla
większości dużym bólem żeby je przełknąć i zapomnieć, do takich zdarzeń
zaliczamy kolizje / wypadki samochodowe. Najwyraźniej wysoka
częstotliwość tych zdarzeń wpłynęła, że ustawodawca uznał tak a nie inaczej.
Przecież ubezpieczenie OC pojazdów, to nie jedyne obowiązkowe
ubezpieczenie w tym kraju. Teraz załóżmy że nie ma tego obowiązku. Już
widzimy jak pewny swoich umiejętności, młody kierowca BeEmWu nie
wykupuje swojego pierwszego OC (ze zwyżkami za wiek), bo lepiej
zainwestować w nowy bezpieczny komplet opon na sezon.
---
Idealne rozwiązanie, aktywne bezpieczeństwo zamiast płacenia ubezpieczeń :-)
Mamy wypadek - skoszony przystanek. Myślisz że 18-19 letni chłopak
wypłaci się któremukolwiek z poszkodowanych? Gdyby można było zawieszać
obowiązek OC, to ludzie by nie jeździli bez OC? Przecież na co dzień nie
używa, raz w miesiącu potrzebuje tylko podjechać, nikt nie zauważy... I
dochodzimy do niewypłacalności.
---
Przecież nawet jak będzie całe życie płacił OC to nie spłaci, czyli inni
ubezpieczeni będą za niego płacili.Chcemy tego ?
Jeżeli będzie można zawieszać obowiązek OC, to prościej jest go po
prostu zlikwidować.
---
No i coś w tym jest.
-
132. Data: 2016-04-24 17:16:58
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Mateusz Bogusz"
> Ustalmy czy jest OC dla broni i co by ono mogło obejmować, że jest w
> jakikolwiek sposób analogiczny do OC samochodu.
OC od odpowiedzialności karnej, nie ma.
---
To oczywiste. Mówimy o uchylaniu się od materialnej odpowiedzialności.
-
133. Data: 2016-04-24 17:21:15
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>>>> Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód,
>>>> oddać dowód, tablice i niepłacić OC.
>>>
>>> Skoro teraz jest jakiś odsetek niepłacących, to patrząc
>>> na ogólnie wysoki poziom fantazji w narodzie taki zapis nic nie
>>> zagwarantuje.
>>>
>> Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylko
>> oprogramowac, zeby sprawdzały waznosc OC przejezdzajacych samochodów.
>> Technicznie bezproblemowe.
>> ---
>> Tych bramek w ogóle nie powinno być a ubezpieczać się powinni
>> kierowcy a nie samochody.
>
> Trudno mi sie wypowiedziec czy lepiej na kierowce czy na samochód.
> Moze po prostu powinna być dowolnosc.
> ---
> Jeśli odpowiedzialność cywilna (OC) to ... kierowca a nie samochód.
> Mógłby być właściciel gdyby był do czegoś zobowiązany, ale generalnie
> nie jest, więc nawet w firmie ubezpieczenie OC pojazdu nie ma
> uzasadnienia.
>
Mam wrazenie ze Ty mówisz o teorii a ja o praktyce.
---
No przecież stoi powyżej "Moze po prostu powinna być dowolnosc".
> Ale: bramki sa, wiec mozna je uzyc.
> ---
> No nie, to inwigilacja. Mamy prawo nie być śledzonymi.
>
Obudz sie...
---
Ty się obudź !!!
> Czy byc powinny czy nie to jest inny temat.
> ---
> No nie, założenia z dupy dają wnioski z dupy.
>
A to akurat prawda ale rozumiem, ze to była jakas ogólna uwaga?
---
To była uwaga czy jest sens wyciągać jakiekolwiek wnioski z dupy.
-
134. Data: 2016-04-24 19:00:22
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik re r...@r...invalid ...
>>>>> Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód,
>>>>> oddać dowód, tablice i niepłacić OC.
>>>>
>>>> Skoro teraz jest jakiś odsetek niepłacących, to patrząc
>>>> na ogólnie wysoki poziom fantazji w narodzie taki zapis nic nie
>>>> zagwarantuje.
>>>>
>>> Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylko
>>> oprogramowac, zeby sprawdzały waznosc OC przejezdzajacych samochodów.
>>> Technicznie bezproblemowe.
>>> ---
>>> Tych bramek w ogóle nie powinno być a ubezpieczać się powinni
>>> kierowcy a nie samochody.
>>
>> Trudno mi sie wypowiedziec czy lepiej na kierowce czy na samochód.
>> Moze po prostu powinna być dowolnosc.
>> ---
>> Jeśli odpowiedzialność cywilna (OC) to ... kierowca a nie samochód.
>> Mógłby być właściciel gdyby był do czegoś zobowiązany, ale generalnie
>> nie jest, więc nawet w firmie ubezpieczenie OC pojazdu nie ma
>> uzasadnienia.
>>
> Mam wrazenie ze Ty mówisz o teorii a ja o praktyce.
> ---
> No przecież stoi powyżej "Moze po prostu powinna być dowolnosc".
>
Ale nie dowolnosc pod tytułem "miec czy nie miec OC" tylko "miec na
samochód czy na osobe"
>> Ale: bramki sa, wiec mozna je uzyc.
>> ---
>> No nie, to inwigilacja. Mamy prawo nie być śledzonymi.
>>
> Obudz sie...
> ---
> Ty się obudź !!!
>
Nie, ty sie obudz :)
>> Czy byc powinny czy nie to jest inny temat.
>> ---
>> No nie, założenia z dupy dają wnioski z dupy.
>>
> A to akurat prawda ale rozumiem, ze to była jakas ogólna uwaga?
> ---
> To była uwaga czy jest sens wyciągać jakiekolwiek wnioski z dupy.
>
Ale ogólna uwaga...?
-
135. Data: 2016-04-24 22:10:11
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>>>> No ale cel pamietasz - wylapac tych, ktorzy jezdza, a nie placa. Bo
>>>> ponoc za duzo ich.
>>>>
>>> Jak zwykle do tego potrzebne sa narzedzia.
>>> Zgrać bramy z kamerami wszechobecne na drogach z systemem Oc i juz.
>>> Sami sie wyłapią.
>>> ---
>>> No to na pewno wyłapie twoje tablice na samochodzie kogoś, kto nie
>>> chce płacić.
>>>
>> No i?
>> ---
>> No i Ty zapłacisz a nie ten, kto ma nieubezpieczony samochód.
>>
> Bzdura. Na zdjeciu widac tez model samochodu i inne szczegoły -
> wyjasnie, ze to nie moj samochód i nic nie zapłace.
> ---
> Skąd możesz wiedzieć co będzie na zdjęciu. To wszystko dopiero okaże
> się.
>
Zaczynasz brnąc we własny absurd.
---
Raczej w twój.
Jak na zdjęciu nie widac pojazdu, marki i innych szczegolów to takie
zdjecie do niczego sie nie nadaje.
---
No to mówię, że jeszcze nie wiadomo co będzie widać.
Poza tym jak ci ukradna tablice to zgłaszasz na policje czy do urzedu i
jestes kryty.
---
A co to za problem nalepić kartkę na tablicy z cudzym (no twoim) numerem by
nie ponosić odpowiedzialności ? I można sobie wyszukać na forach taki sam
samochód itp itd. Absurdalny pomysł by identyfikować na podstawie tablicy
rejestracyjnej. Tudzież zwykłe frajerstwo.
>>> Należy zlikwidować tablice rejestracyjne a nie używać je do
>>> kolejnych inwigilacji.
>>>
>> Aha...
>> Moim zdaniem takie twierdzenie wymagałoby jednak dokładniejszego
>> wytlumaczenia.
>> ---
>> Czyli co chcesz mieć (/by było) wytłumaczone ?
>>
> Naprawde nie rozumiesz?
> ---
> Nie no, Ty mówisz, że czegoś nie rozumiesz a ja pytam czego.
Piszesz "dupa" a ja sie pytam co masz na mysli.
---
Piszę "Należy zlikwidować tablice rejestracyjne a nie używać je do kolejnych
inwigilacji"
Nie widze w tym nic
dziwnego, ze próbuje zrozumiec Twój punkt widzenia.
---
No i czego nie rozumiesz ?
>
> Oczekiwałbym wyjasnienia jak wyobrazasz sobie funkcjonowanie
> samochodów bez tablic w kotekscie np. poczucia bezkarnosci wsród
> kierowców jakie by zapanowało.
> ---
> Tak jak piechtochodów. Bezkarnie przemierzamy chodniki...
>
Skoro twoim zdaniem pieszy jest równie niebezpieczny jak rozpedzony
samochód to nie dojdziemy do konsensusu.
---
No tak, jest niebezpieczny. Może mi np pod koła wejść.
-
136. Data: 2016-04-24 22:30:24
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
> mam:
> - 4x 3mm letnie Pirelli P6000 185/55/15 82V, czyli takie na ostatni sezon
3mm to juz raczej na kwietnik...
---
Nie mędrkuj. Są ok skoro na nich chciałem jeden sezon jeździć jeszcze, może
3,5mm , ale jak potrzebujesz kwietnik to nie ma sprawy :-)
-
137. Data: 2016-04-24 22:35:45
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
...
>
> "Ustawodawca wprowadził obowiązek ubezpieczenia właścicieli wszystkich
> pojazdów, aby osoby poszkodowane w wypadkach komunikacyjnych mogły
> uzyskać rekompensatę za poniesioną szkodę.
>
> Główną przesłanką do wprowadzenia obowiązku ubezpieczeń jest ilość
> wypadków, jaka każdego dnia następuje na polskich drogach. Warto
> podkreślić tu znaczną wysokość odszkodowania, np.: w przypadku wypadków
> śmiertelnych - sprawca często nie byłby w stanie zapłacić rodzinie
> poszkodowanego świadczenia i zadośćuczynienia, wynoszącego nawet
> kilkaset tysięcy złotych.
Wszystko fajnie, tylko ustawodawca zapewne pisze o ilosci wypadków
spowodowanyhc przez pojazdy w ruchu a nie przez te stojące na posesji i nie
jezdzące.
---
Gdzie on to pisze ? :-) W ustawie ? :-)
-
138. Data: 2016-04-24 22:43:23
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Budzik"
>>>>> Przywrócić tak jak było kiedyś. Można było wyrejestrować samochód,
>>>>> oddać dowód, tablice i niepłacić OC.
>>>>
>>>> Skoro teraz jest jakiś odsetek niepłacących, to patrząc
>>>> na ogólnie wysoki poziom fantazji w narodzie taki zapis nic nie
>>>> zagwarantuje.
>>>>
>>> Jest milion pincet bramek z kamerami na drogach - trzeba je tylko
>>> oprogramowac, zeby sprawdzały waznosc OC przejezdzajacych samochodów.
>>> Technicznie bezproblemowe.
>>> ---
>>> Tych bramek w ogóle nie powinno być a ubezpieczać się powinni
>>> kierowcy a nie samochody.
>>
>> Trudno mi sie wypowiedziec czy lepiej na kierowce czy na samochód.
>> Moze po prostu powinna być dowolnosc.
>> ---
>> Jeśli odpowiedzialność cywilna (OC) to ... kierowca a nie samochód.
>> Mógłby być właściciel gdyby był do czegoś zobowiązany, ale generalnie
>> nie jest, więc nawet w firmie ubezpieczenie OC pojazdu nie ma
>> uzasadnienia.
>>
> Mam wrazenie ze Ty mówisz o teorii a ja o praktyce.
> ---
> No przecież stoi powyżej "Moze po prostu powinna być dowolnosc".
>
Ale nie dowolnosc pod tytułem "miec czy nie miec OC" tylko "miec na
samochód czy na osobe"
---
Czy ja tutaj twierdzę coś innego ?
-
139. Data: 2016-04-25 07:58:57
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>
Użytkownik "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości
news:nfiib3$gui$1$m4rkiz@news.chmurka.net...
> ja na przyklad chcialbym sobie kupic jakis fajny stary amerykanski woz z
> v8 czy v12 i odrestaurowac, ale w hobbystycznym tempie zajelo by mi to
> lata wiec zaplacilbym w miedzyczasie OC pewnie dorownujace wartosci
> samochodu
To jest akurat proste, bo takie samochody możesz zarejestrować jako
zabytkowe i Twoje marzenie się spełnia. OC płacisz przed wyjechaniem na
drogę.
Wiwo
-
140. Data: 2016-04-25 08:05:40
Temat: Re: Ubezpieczenie nieużywanego auta - warto?
Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA5F1DB5D04BE3budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> No i?
> Wypadki z nozami tez sie zdarzaja a jednak nie kupujemy na nie OC...
Ile takich wypadków występuje w ciągu roku? Jaki jest średni koszt takiego
zdarzenia? Ilu ludzi jest w takich wypadkach poszkodowanych?
Ja wiem, że niektórzy potrafią tylko demagogii używać zamiast argumentów,
ale bądźmy dorośli...
Wiwo