eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyTyp hamownik...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 261

  • 171. Data: 2014-01-19 14:05:09
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: tá´Ź

    AZ wrote:

    > (...) nie zalapalem?

    Właśnie widzę.

    > Ja nigdzie o czyms takim nie pisalem, pisalem ze hamujac silnikiem kola
    > sie nie zablokuja bo beda pedzone przez silnik no chyba, ze samochod sie
    > zatrzyma ale nie o tym byla mowa.

    Nieprawda, koła zablokują się, gdy silnik się zatrzyma, auto nie musi się
    w tym celu zatrzymywać.

    >> Ale nie po lodzie czy śniegu.
    >>
    > Tak jak pisalem wczesniej - mowiac o hamowaniu silnikiem nie mialem na
    > mysli wcale wbicia 2 biegu przy 60 km/h i strzale ze sprzegla tylko o
    > zwyklym zdjeciu nogi z gazu.

    I to często wystarczy do poślizgu, jeśli masz mocno oblodzony zakręt.

    --
    ss??q s? ??u??ou??


  • 172. Data: 2014-01-19 14:06:09
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: AZ <a...@g...com>

    Dnia 19.01.2014 t? <t?> napisał/a:
    >> Tu chodzi o wspolczynnik poslizgu. A przyczepnosc moze byc zmniejszona -
    >> nie jest to 0/1.
    >
    > Jak koła są całkowicie zablokowane to też nie jest 0, inaczej samochód
    > nigdy by się nie zatrzymał (przy braku oporów powietrza).
    >
    No ale przy krecacych sie za wolno kolach wspolczynnik poslizgu jest <1
    wiec i jakas tam przyczepnosc jest a to wystarczy jakiegos manewru.
    >>
    >> Rusz samochodem FWD z uslizgiem i zobacz, ze da sie skrecac choc kola sa
    >> w poslizgu.
    >
    > Nieraz zimą bawię się (poza drogami publicznymi) skręcając mocno koła i
    > wciskając gaz w podłogę -- zero efektu, auto jedzie tam gdzie jechało[1].
    >
    > [1] Nie próbujcie tego sami, bo jak nie umiecie, to skończycie próbę na
    > drzewie. ;-)
    >
    Tez mi sie zdarzalo bo chcialem zobaczyc jak ABS dziala ale tez czesto
    probowalem hamowac mocno silnikiem i obserwowalem co sie dzieje, oczywiscie
    ze nie skrecisz wtedy jak z ABS-em ale skrecisz.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 173. Data: 2014-01-19 14:08:15
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: "NetiaAbonent" <n...@a...invalid>


    Użytkownik "t?"

    >
    >> Teza że ABS nie dopusza do blokowania kół jest fałszywa skoro ABS włącza
    >> się dopiero w momencie wykrycia właśnie zablokowania ich
    >
    > Wątpię, żeby współczesny ABS tak działał, raczej bada różnice prędkości
    > między kołami.

    Przecież wszystkie koła kręcą się z tą samą prędkością.


  • 174. Data: 2014-01-19 14:10:19
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: AZ <a...@g...com>

    Dnia 19.01.2014 t? <t?> napisał/a:
    > AZ wrote:
    >
    >> (...) nie zalapalem?
    >
    > Właśnie widzę.
    >
    >> Ja nigdzie o czyms takim nie pisalem, pisalem ze hamujac silnikiem kola
    >> sie nie zablokuja bo beda pedzone przez silnik no chyba, ze samochod sie
    >> zatrzyma ale nie o tym byla mowa.
    >
    > Nieprawda, koła zablokują się, gdy silnik się zatrzyma, auto nie musi się
    > w tym celu zatrzymywać.
    >
    Dobra ustalmy - ja przez hamowanie silnikiem rozumiem redukcje predkosci
    poprzez zdjecie nogi z gazu a nie hamowanie do zatrzymania sie. W tym
    przypadku silnik nie zgasnie ani kola sie nie zablokuja.

    >> Tak jak pisalem wczesniej - mowiac o hamowaniu silnikiem nie mialem na
    >> mysli wcale wbicia 2 biegu przy 60 km/h i strzale ze sprzegla tylko o
    >> zwyklym zdjeciu nogi z gazu.
    >
    > I to często wystarczy do poślizgu, jeśli masz mocno oblodzony zakręt.
    >
    W przypadku oblodzonego zakretu to nie powinno sie ani przyspieszac ani
    hamowac, nawet hamulcem z ABS-em. No chyba, ze mamy za duza predkosc
    na ten zakret. Dla mnie to oczywistosc i nie o takim przypadku
    dyskutuje. Wszystko trzeba stosowac z glowa i w odpowiednich warunkach.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 175. Data: 2014-01-19 14:11:00
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: "NetiaAbonent" <n...@a...invalid>


    Użytkownik "t?"

    >> Jak zablokujesz koła w samochodzie bez ABS i nie wciśniesz sprzęgła to
    >> silnik zgaśnie.
    >>
    >> Jak zadziała ci ABS to nawet przy niewciśniętym sprzęgle silnik nie
    >> gaśnie. Jak to dokładnie działa?
    >
    > Bo przy ABS nie zablokujesz kół więc i nie zablokujesz silnika.

    Nie widziałeś jeszcze śladu opon po awaryjnym hamowaniu samochodem z ABS ?


  • 176. Data: 2014-01-19 14:13:40
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: AZ <a...@g...com>

    Dnia 19.01.2014 NetiaAbonent <n...@a...invalid> napisał/a:
    >>> Jak zablokujesz koła w samochodzie bez ABS i nie wciśniesz sprzęgła to
    >>> silnik zgaśnie.
    >>>
    >>> Jak zadziała ci ABS to nawet przy niewciśniętym sprzęgle silnik nie
    >>> gaśnie. Jak to dokładnie działa?
    >>
    >> Bo przy ABS nie zablokujesz kół więc i nie zablokujesz silnika.
    >
    > Nie widziałeś jeszcze śladu opon po awaryjnym hamowaniu samochodem z ABS ?
    >
    To nie koniecznie wynika z zablokowania kol :-) Jak ciezarowka hamuje z ABS-em,
    to tez wali dym z kol ale kola sie nie blokuja ale maja delikatny poslizg
    i to wystarczy do zostawienia sladu :-)

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 179. Data: 2014-01-19 14:15:24
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik WOJO s...@a...unknown.hehe ...

    >> I co - ucza hamowania na lodzie ?
    > A gdybyś był ojcem mieszkającym w Anglii, to nie chciałbyś nauczyć
    > syna/córki wszystkiego co powinien/powinna wiedzieć o poruszaniu się
    > po drodze?
    >
    Zwłaszcza koło przedszkola, do ktorego chodzi Twoja wnuczka odprowadzana
    przez Twoją babcie...

    >> Jesli juz to Szwecja - tam sie jakis doksztalt przewiduje w zimowych
    >> warunkach.

    > Nie spierajmy się o kraj.

    Podałes konkretny przykład. Daj prosze konkrety.

    > Tylko w Polsce będzie się narzekać na ilość wypadków śmiertelnych ,
    > dalej nic konkretnego nie robiąc w sprawie poprawy tego stanu.

    Hmm, znaczy ty z tych co nie widzą tych wszystkich nowych dróg?


  • 178. Data: 2014-01-19 14:15:24
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik tá´? ...

    >>> Bo jest. Podaj JEDEN powód, dla którego lepiej na lodzie hamować czymś,
    >>> co działa w większości aut na jedną oś i co wyłącza Ci defacto ABS i
    >>> ESP.
    >>>
    >> Jak często jezdzisz po lodzie?
    >
    > Widzę, że "argumenty" się skończyły.
    >
    Po prostu zaczeło się od zauwazenia całkiem popularnego zjawiska migania
    dla migania a skonczyło sie na tym, ze to dlatego, ze mamy
    wszechogarniający nas lód...

    A wiadomo, ze tacy hamulcowi to hamują bo inaczej nie umieją i nie robią
    tego po to zeby sprawdzic czy jest slisgo czy po to aby nie wpaśc poślizg
    bo nie maja o takich rzeczach najczesciej pojecia.

    A jak wjedziesz na lód i hamowanie silnikiem sprawi ze wpadniesz w poslizg
    to zadne ABSy ci w niczym nie pomoga.
    Tylko ze ja mowie o normalnym hamowaniu silnikiem a nie o hamowaniu w
    stylu: jade 60 i włączam dwójke puszczając gwałtownie sprzegło.
    Wtedy owszem, wpasc w poslizg bardzo łatwo bo siła bedzie podobna do
    naciśniecia hamulca, ale przeciez nie o takie hamowanie chodzi...


  • 177. Data: 2014-01-19 14:15:24
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik AZ a...@g...com ...

    >>>> Bo ABS czasami włacza się również na mokrym, przeciez to nie zawsze
    >>>> dotyczy jazdy po lodzie i jakiś super poślizgów...
    >>>>
    >>> To ABS sam sie wlacza? No nie wiedzialem :-)
    >>>
    >> A ty masz taki co musisz włączyć jakoś dodatkwo? :)
    >> To chyba malo wygodne rozwiązanie... ;-)
    >>
    > No piszesz jakoby sie ABS czasami wlaczal na mokrym ;-)

    :)
    Dobra, skonczmy czepiasie słówek, wiemy o co chodzi.

    > Tak jak pisal
    > "to" - moze byc wina nierowno bioracych hamulcow, roznej nawierzchni
    > pod dwoma kolami itd.

    Zgadza sie, dlatego pisze, ze az trudno uwierzyc ze ktos kto jezdzi
    samochodem z ABS nigdy nie doświadcza jego działania.
    Ale juz sie wyjasniło, ze kolega jeżdzi takim autem sporadycznie.


  • 180. Data: 2014-01-19 14:20:18
    Temat: Re: Typ hamownik...
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello AZ,

    Sunday, January 19, 2014, 11:04:08 AM, you wrote:

    >> Innym dziwacznym zachowaniem jest jazda rowerzystow po drodze, gdy obok
    >> jest sciezka rowerowa, ale tu pewnie chodzi o jakis rodzaj sportow
    >> ekstremalnych (rozjedzie, czy nie). 2 pierwsze zjawiska grozne nie sa,
    >> niemniej dziwaczne.
    > Niestety zdarza mi sie - z bardzo prostych powodow.
    > 1. Idiota ktory zaprojektowal/robil sciezke nie potrafi zrobic gladkiego
    > przejazdu przez jezdnie tylko krawezniki.

    Dlaczego pedalarzom te same krawężniki nie przeszkadzają, jak trzeba
    ominąć samochody przez światłami i wpieprzyć się na sam początek albo
    skręcić sobie radośnie i przejechać przejściem dla pieszych?

    > 2. Kierowcy wymuszaja pierwszenstwo na przejazdach dlatego wole jechac
    > szosa.

    Ale to nie jest kwestia woli tylko obowiązku. Jeśli jest ścieżka, to
    masz OBOWIĄZEK z niej korzystać.

    > 3. Zageszczenie pieszych z wozkami i pieskami ktorzy wesolo sobie ida
    > sciezka.

    Dzwoń dzwonkiem, zwracaj uwagę, zgłaszaj policjantom i straszakom
    miejskim/gminnym.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: