eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonianju - co to jest?Re: To jest nju.life numerów 690(1-6) - dawniej NMT :-)
  • Data: 2013-05-05 23:23:26
    Temat: Re: To jest nju.life numerów 690(1-6) - dawniej NMT :-)
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan John Kołalsky napisał:

    >>>> Podejrzewam, że takie jak wszyscy. Dostęp do Internetu, co się rozumie
    >>>> jako połączenie TCP/IP jednego adresu (tego u mnie w domu) z całą
    >>>> resztą.
    >>>
    >>> No ale .. jaki dokument potwierdza takie rozumienie ?
    >>
    >> RFC mogą być?
    >
    > A które ? 977 ? No to które ? Umowa coś wspomina ?

    Przyjmuję, że wszystkie. Umowa nic na ten temat nie wspomina, więc
    założenie dobre.

    >>>> O żadnych ograniczeniach w umowie nie ma mowy. Zresztą handlowo ta
    >>>> usługa nazywa się "NO LIMITS".
    >>>
    >>> I co to znaczy ? Adres publiczny dostałeś ?
    >>
    >> ??? Netia nigdy prywatnych nie dawała (tfu, na psa urok, może czytają
    >> i zaczną dawać).
    >
    > To z limitem dostałeś

    Nic mi o tym nie wiadomo. W każdym razie nie odczuwałem tego. A jak
    odczułem, to zgłosiłem -- i teraz znowu nie odczuwam.

    >>>> Co więcej, w czasie któregoś przedłużania umowy zaproponowano mi takie
    >>>> filtrowanie portów jako *płatną* dodatkową usługę. Nie skorzysałem
    >>>> wtedy, nie mam zamiaru korzystać w dalszym ciągu, nawet za darmo (po
    >>>> znajomości, poza umową, jako robota prywatna, po francusku travail
    >>>> privé).
    >>>
    >>> Ja rozumiem, ale ... coś to implikuje ?
    >>
    >> Choćby to, że jak coś wcześniej zostało uznane za odrębną usługę, to nie
    >> może być integralną częścią innej usługi. Ja zamawiałem recz konkretną,
    >> a nie pakiet.
    >
    > Podzbiór nie może być rozszerzony ?

    W ogólności może, ale w tym przypadku nie. Jest wiele takich przypadków.
    Idę do restauracji i jak zwykle zamawiam stek. Któregoś dnia się okazuje
    (akurat gdy skonsumowałem już połowę), że "rozszerzono podzbiór" i teraz
    ta usługa gastronomiczna została połączona z usługą golenia głowy na pałę.
    W sąsiednim zakładzie fryzjerskim, o najwyższej renomie w mieście, ale
    mimo wszystko ja sobię tego mogę nie życzyć.

    >>>>>> Wcześniej to było w banku. I również udało się rzecz odkręcić
    >>>>>> opisaną wyżej metodą. Tamci to nawet na koniec przysłali
    >>>>>> kurierem butelkę wina (może ktoś z Netii to teraz czyta).
    >>>>>
    >>>>> To pewnie teraz też przyślą
    >>>>
    >>>> W takim razie czerwone poproszę (gdyby czytali).
    >>>
    >>> Na pewno czytają. W końcu to ich grupa.
    >>
    >> W takim razie jak przyślą, to opiszę tutaj jak smakowało (jest okazja
    >> żeby się wykazać i zrobić sobie odpowiedni PR).
    >
    > Pewnie, wzruszymy się.

    Chętnie bym poczęstował, ale to może być w praktyce trudne.

    >>>>>> Ciekawym jak wyglądają te "nieszczęśliwe przypadki" -- kogoś
    >>>>>> przekręcili na umowie, upomniał się, i... no właśnie, i co dalej?
    >>>>>
    >>>>> Tak jak w regulaminie. Przyjęli reklamację, ale jej nie potwierdzili,
    >>>>> następnie wymusili zapłatę przez wyłączenie wszystkiego.
    >>>>
    >>>> Jak to "przyjęli reklamację, ale jej nie potwierdzili"?
    >>>
    >>> Normalnie, przeczytaj regulamin. Wymaga potwierdzenia.
    >>
    >> Nawet nie tyle regulamin, co rozporządzenie Ministra Właściwego (z dnia
    >> 1 października 2004). Potwierdzenie wymaganej jest *od operatora* -- to
    >> na wypadek, gdyby ten miał większy zgryz z redagowaniem odpowiedzi. Na
    >> potwierdzenie ma on 14 dni, a na odpowiedź 30 dni. Zwykle starają się
    >> wyrobić w te dwa tygodnie. Jak nie zdążą w miesiąc, to reklamacja staje
    >> się uznana z mocy prawa. Tak więc najważniejsze, by złożyć i mieć na to
    >> dowód.
    >
    > To w konsumenckim zdaje się. W dg już tak nie musi być. No i z treści
    > regulaminu nie jest.

    Ja jestem jak najbardziej konsumencki.

    >>>> Przy zgłaszaniu reklamacji od razu bierze się numer, pod którym
    >>>> została zarejestrowana.
    >>>
    >>> I co robisz z tym numerem jak reklamacja została anulowana ?
    >>
    >> Prawo nie przewiduje czegoś takiego jak "anulowanie reklamacji".
    >
    > Co ma przewidywać albo nieprzewidywać. Nie uznali i cichcem anulowali
    > zgłoszenie.

    Jeśli mam dowód złożenia, to se mogą cichcem robić co tylko chcą...

    > Zasadniczo zawsze mogą nie uznać, więc umiarkowane znaczenie ma.

    ...ale gdyby chcieli się spierać dalej, to *muszą* nie uznać. Na piśmie.
    Tym razem jednak nie chcieli i zrozumieli, że nie mają racji i w ogóle
    nie warto.

    Jarek

    PS
    A ja dalej nie poznałem przykładu takiego "nieszczęśliwego przypadku".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: