Abstrahujac chwilowo od porywajacej dyskusji
o niedoskonalosci Wikipedii oraz implikacjach
aksjomatu Cole`a, tak mnie zaintrygowalo -
- skad "efekt makiety"?

Nie, nie pytam o papcia Scheimpfluga.

Dlaczego takie zdjecie jest odbierane jako
fotografia miniatury?

Czy chodzi o mechanizm:
- widze obiekt, ktory rozpoznaje jako duzy,
- jednak widze ostro tylko jego niewielki fragment
tak, jakbym ogladal niewielki obiekt z bardzo bliska,
- wiec najpewniej ogladam z bliska miniature oryginalu.
Czy tez cos wiecej/mniej/kompletnie innego?

pozdrawiam,
Vituniu.

do góry

> Czy chodzi o mechanizm:
> - widze obiekt, ktory rozpoznaje jako duzy,
> - jednak widze ostro tylko jego niewielki fragment
> tak, jakbym ogladal niewielki obiekt z bardzo bliska,
> - wiec najpewniej ogladam z bliska miniature oryginalu.
> Czy tez cos wiecej/mniej/kompletnie innego?
>

myślę, że świetnie to ująłeś - naturalna percepcja robi resztę.


--
Pozdrawiam
Kaiko

fotograficznie: http://kajetan.mastela.com
po godzinach: http://kaiko.pl

do góry

Vituniu napisał(a):
> Abstrahujac chwilowo od porywajacej dyskusji
> o niedoskonalosci Wikipedii oraz implikacjach
> aksjomatu Cole`a, tak mnie zaintrygowalo -
> - skad "efekt makiety"?
>
> Nie, nie pytam o papcia Scheimpfluga.
>
> Dlaczego takie zdjecie jest odbierane jako
> fotografia miniatury?
>
> Czy chodzi o mechanizm:
> - widze obiekt, ktory rozpoznaje jako duzy,
> - jednak widze ostro tylko jego niewielki fragment
> tak, jakbym ogladal niewielki obiekt z bardzo bliska,
> - wiec najpewniej ogladam z bliska miniature oryginalu.
> Czy tez cos wiecej/mniej/kompletnie innego?

Tak mi się właśnie wydaje, że efekt powoduje GO jak przy makro.

--
Pozdrawiam,
Mirek

do góry

Rzecze Vituniu:

> Dlaczego takie zdjecie jest odbierane jako
> fotografia miniatury?
>
> Czy chodzi o mechanizm:
> - widze obiekt, ktory rozpoznaje jako duzy,
> - jednak widze ostro tylko jego niewielki fragment
> tak, jakbym ogladal niewielki obiekt z bardzo bliska,
> - wiec najpewniej ogladam z bliska miniature oryginalu.
> Czy tez cos wiecej/mniej/kompletnie innego?

Popatrz z bardzo bliska na jakiś obiekt (okiem). GO znacznie zmaleje,
będziesz mieć ostry obiekt na który patrzysz i nieostre plany przed i po. To
nie do końca wygląda jak przy makro, bo tam GO jest większa i nie ma
pierwszego nieostrego planu.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Mateusz Ludwin napisał(a):
> Rzecze Vituniu:
>
>> Dlaczego takie zdjecie jest odbierane jako
>> fotografia miniatury?
>>
>> Czy chodzi o mechanizm:
>> - widze obiekt, ktory rozpoznaje jako duzy,
>> - jednak widze ostro tylko jego niewielki fragment
>> tak, jakbym ogladal niewielki obiekt z bardzo bliska,
>> - wiec najpewniej ogladam z bliska miniature oryginalu.
>> Czy tez cos wiecej/mniej/kompletnie innego?
>
> Popatrz z bardzo bliska na jakiś obiekt (okiem). GO znacznie zmaleje,
> będziesz mieć ostry obiekt na który patrzysz i nieostre plany przed i po. To
> nie do końca wygląda jak przy makro, bo tam GO jest większa i nie ma
> pierwszego nieostrego planu.

Nie wiem czy to już makro czy nie, ale tu jest nieostrość zarówno z
przodu jak i z tyłu, a GO chyba jednak porównywalna z ludzkim okiem:

http://www.ciekawostki.org/fotografia/galeria-modele
-kolejek/

--
Mirek

do góry

Rzecze John Smith:

> Nie wiem czy to już makro czy nie, ale tu jest nieostrość zarówno z
> przodu jak i z tyłu, a GO chyba jednak porównywalna z ludzkim okiem:
>
> http://www.ciekawostki.org/fotografia/galeria-modele
-kolejek/

Aaaa, no i jeszcze jedna ultraważna rzecz - to nie może być teleobiektyw jak
w makro. Musi być wyczuwalna perspektywa.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Mateusz Ludwin napisał(a):
> Rzecze John Smith:
>
>> Nie wiem czy to już makro czy nie, ale tu jest nieostrość zarówno z
>> przodu jak i z tyłu, a GO chyba jednak porównywalna z ludzkim okiem:
>>
>> http://www.ciekawostki.org/fotografia/galeria-modele
-kolejek/
>
> Aaaa, no i jeszcze jedna ultraważna rzecz - to nie może być teleobiektyw jak
> w makro. Musi być wyczuwalna perspektywa.

???
To co podesłałem, to zdecydowanie obiektywem o ogniskowej z zakresu
tele. Nie ma problemu z perspektywą. A efekt makiety występuje, jak
najbardziej.

--
Mirek

do góry

Vituniu napisał(a):
> Abstrahujac chwilowo od porywajacej dyskusji
> o niedoskonalosci Wikipedii oraz implikacjach
> aksjomatu Cole`a, tak mnie zaintrygowalo -
> - skad "efekt makiety"?
>
> Nie, nie pytam o papcia Scheimpfluga.
>
> Dlaczego takie zdjecie jest odbierane jako
> fotografia miniatury?
>
> Czy chodzi o mechanizm:
> - widze obiekt, ktory rozpoznaje jako duzy,
> - jednak widze ostro tylko jego niewielki fragment
> tak, jakbym ogladal niewielki obiekt z bardzo bliska,
> - wiec najpewniej ogladam z bliska miniature oryginalu.
> Czy tez cos wiecej/mniej/kompletnie innego?

Być może dodatkowo efekt potęgują np:
- określony "gruby" sposób wyostrzania zdjęcia, połączony z małą
rozdzielczością, tak aby zgubić trochę detali z realnego świata
- zwiększenie nasycenia zdjęcia, ew ocieplenie kolorystyki, tak aby
kolorystycznie uzyskać "efekt klocków lego" oświetlonych lampką nocną.

--
Mirek

do góry

On 2009-06-15 11:53:28 +0200, "Vituniu" <v...@p...fm> said:

> Czy chodzi o mechanizm:
> - widze obiekt, ktory rozpoznaje jako duzy,
> - jednak widze ostro tylko jego niewielki fragment
> tak, jakbym ogladal niewielki obiekt z bardzo bliska,
> - wiec najpewniej ogladam z bliska miniature oryginalu.
> Czy tez cos wiecej/mniej/kompletnie innego?

Do tego mogą dochodzić podprostowane zbiegi perspektywiczne, które dla
naszej percepcji są naturalne, a które przy małej skali nie występują
(stąd skojarzenie z makro).


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

de Fresz napisał(a):
> On 2009-06-15 11:53:28 +0200, "Vituniu" <v...@p...fm> said:
>
>> Czy chodzi o mechanizm:
>> - widze obiekt, ktory rozpoznaje jako duzy,
>> - jednak widze ostro tylko jego niewielki fragment
>> tak, jakbym ogladal niewielki obiekt z bardzo bliska,
>> - wiec najpewniej ogladam z bliska miniature oryginalu.
>> Czy tez cos wiecej/mniej/kompletnie innego?
>
> Do tego mogą dochodzić podprostowane zbiegi perspektywiczne, które dla
> naszej percepcji są naturalne, a które przy małej skali nie występują
> (stąd skojarzenie z makro).

No i wysoki kąt patrzenia, sugerujący protekcjonalne spojrzenie z góry
na "mały światek".

--
Mirek

do góry