-
11. Data: 2009-06-15 19:23:27
Temat: Re: Tilt-Shift po raz kolejny...
Od: Bronek Kozicki <b...@s...net>
Vituniu wrote:
> Dlaczego takie zdjecie jest odbierane jako
> fotografia miniatury?
> Czy chodzi o mechanizm:
> - widze obiekt, ktory rozpoznaje jako duzy,
> - jednak widze ostro tylko jego niewielki fragment
> tak, jakbym ogladal niewielki obiekt z bardzo bliska,
> - wiec najpewniej ogladam z bliska miniature oryginalu.
właśnie tak. A bardziej konkretnie, głębia ostrości jest bezpośrednio
funkcją źrenicy (przesłony) i skali odwzorowania. To jest prawo fizyki
które mamy zakodowane w mózgu (np. mrużenie oczu, żeby zwiększyć "głębię
ostrości").
Jeżeli skala odwzorowania jest duża (czyli mała GO) to odbieramy obiekt
jako umieszczony blisko oka (obiektywu).
Przypuszczam że stąd bierze się m.in. wrażenie "imtymności" portretów z
bardzo małą GO. A w temacie postu - wrażenie oglądania modelu. Swoją
drogą, portrety z tiltem .... hm ....
B.
--
Remove -trap- when replying. Usun -trap- gdy odpisujesz.
-
12. Data: 2009-06-15 20:08:27
Temat: Re: Tilt-Shift po raz kolejny...
Od: Anna Niedowiarek <a...@p...pl>
Vituniu pisze:
> Abstrahujac chwilowo od porywajacej dyskusji
> o niedoskonalosci Wikipedii oraz implikacjach
> aksjomatu Cole`a, tak mnie zaintrygowalo -
> - skad "efekt makiety"?
...
wydaje mi się, że w dyskusję powinien włączyć się "legendarny" Czarek i
drukowanymi literami wytłumaczyć fotograficznej młodzieży do czego
stosuje się pokłony i przesunięcia, czyli ów tilt&shift w gwarze Wikipedii.
--
Anna N.
-
13. Data: 2009-06-15 20:38:53
Temat: Re: Tilt-Shift po raz kolejny...
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Anna Niedowiarek wrote:
> wydaje mi się, że w dyskusję powinien włączyć się "legendarny" Czarek i
> drukowanymi literami wytłumaczyć fotograficznej młodzieży do czego
> stosuje się pokłony i przesunięcia, czyli ów tilt&shift w gwarze Wikipedii.
Czarek jest passe, teraz jest Mateusz :)
:D
d.