eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmTelefon jako wifi hotspot?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 336

  • 221. Data: 2011-03-26 15:08:01
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Przembo" <x...@x...xx> wrote in message
    news:imkum0$sfm$1@news.onet.pl...
    > Poza tym że w wielu kwestiach wypowiadasz sie absurdalnie, to tu masz
    > rację, ta firma robi interesy bardzo dobrze. Jesteś świetnym przykładem
    > tego jak wmówiono klientowi, że ta sama ilośc danych generuje większe
    > obciążenie w przypadku smartfona. Tak na prawdę czy to smartfon, czy PC to
    > wielkiej różnicy nie robi, a już najmniejszą to czy dane idą do fona czy
    > do PC za pośrednictwem fona... Przesyłanie danych za pomocą starej komórki
    > łącza nie obciąży więc kwestia wykupienia odpowiedniej prędkości i limitu
    > danych to wszystko czego potrzebnuje operator by stworzyć ofertę.

    Następny co mu się wydaje, że lepiej od AT&T zna możliwości ich sieci....

    > Ty natomiast z uporem maniaka bronisz niekorzystnych dla konsumenta
    > rozwiązań.

    Ja niczego nie bronię - próbuję odgadnąć motywy stojące za taką a nie inną
    ofertą.
    Nie wiem czy mam rację - otwarcie przyznaję że to tylko próba odgadnięcia.

    > Jak już w tym wątku był OT motoryzacyjny to dopytam, jakbyś miał swoją
    > Hondę tankować 2x drożej za litr niż swoją starą Toyotę to też byłbyś
    > zadowolony? Wiadomo że z właściciel lepszego sprzętu (nieważne auto czy
    > telefon) prawdopodobnie ma więcej pieniędzy i czemu by tego nie
    > wykorzystać?
    > Ejtienti na prawdę potrafi robić interesy...

    Widzisz - kupując Acurę TL-S z 6-cylindrowym, 3,5 litrowym, 286 konnym
    silnikiem zdawałem sobie sprawę że każdy przejechany kilometr w tym aucie
    będzie mnie kosztował więcej niż w moim drugim aucie, Hondzie Accord
    z 4-cylindrowym, 2,2 litrowym, 160 konnym silniczkiem a mimo to wybrałem
    ten samochód bo daje mi on większą przyjemność jazdy. Zaczynasz rozumieć?
    Każdy posiadacz lepszego, mocniejszego auta będzie płacił więcej za kilometr
    niż posiadacz poloneza czy malucha, ale nie będą to wyrzucone pieniądze...
    To samo można powiedzieć o posiadaniu iPhone - owszem, sprawdzenie
    pogody czy odpisanie na e-mail będzie mnie być może kosztować więcej niż
    gdybym posiadał jakiegoś niedopracowanego parcha z Androidem w T-Mobile
    ale mnie stać na to aby za przyjemność zapłacić trochę więcej.


  • 222. Data: 2011-03-26 15:37:25
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Przembo" <x...@x...xx>

    *Pszemol* w wiadomości news:imkdu1.b9o.0@poczta.onet.pl napisał(a):
    > "Przembo" <x...@x...xx> wrote in message
    > news:imkum0$sfm$1@news.onet.pl...
    >> Poza tym że w wielu kwestiach wypowiadasz sie absurdalnie, to tu masz
    >> rację, ta firma robi interesy bardzo dobrze. Jesteś świetnym przykładem
    >> tego jak wmówiono klientowi, że ta sama ilośc danych generuje większe
    >> obciążenie w przypadku smartfona. Tak na prawdę czy to smartfon, czy
    >> PC to wielkiej różnicy nie robi, a już najmniejszą to czy dane idą do
    >> fona czy do PC za pośrednictwem fona... Przesyłanie danych za pomocą
    >> starej komórki łącza nie obciąży więc kwestia wykupienia odpowiedniej
    >> prędkości i limitu danych to wszystko czego potrzebnuje operator by
    >> stworzyć ofertę.
    > Następny co mu się wydaje, że lepiej od AT&T zna możliwości ich sieci....

    Nic takiego nie twierdziłem, ale wyciąganie dziwnych wnioskuj nieszczególnie
    mnie zaskoczyło.

    >> Ty natomiast z uporem maniaka bronisz niekorzystnych dla konsumenta
    >> rozwiązań.
    > Ja niczego nie bronię - próbuję odgadnąć motywy stojące za taką a nie
    > inną ofertą.
    > Nie wiem czy mam rację - otwarcie przyznaję że to tylko próba odgadnięcia.

    To powyżej jest bardzo do rzeczy, aż nie mogę wyjść z podziwu. Oferta to
    zawsze jest taka by dać maksymalny zysk.

    >> Jak już w tym wątku był OT motoryzacyjny to dopytam, jakbyś miał swoją
    >> Hondę tankować 2x drożej za litr niż swoją starą Toyotę to też byłbyś
    >> zadowolony? Wiadomo że z właściciel lepszego sprzętu (nieważne auto czy
    >> telefon) prawdopodobnie ma więcej pieniędzy i czemu by tego nie
    >> wykorzystać?
    >> Ejtienti na prawdę potrafi robić interesy...
    > Widzisz - kupując Acurę TL-S z 6-cylindrowym, 3,5 litrowym, 286 konnym
    > silnikiem zdawałem sobie sprawę że każdy przejechany kilometr w tym aucie
    > będzie mnie kosztował więcej niż w moim drugim aucie, Hondzie Accord
    > z 4-cylindrowym, 2,2 litrowym, 160 konnym silniczkiem a mimo to wybrałem
    > ten samochód bo daje mi on większą przyjemność jazdy. Zaczynasz rozumieć?

    A co ja mam rozumieć? To Ty masz z tym problem. Posiadając lepszy telefon
    wybiera się większy pakiet danych i to jest wyższe spalanie, ale dlaczego
    5GB ma zróznicowany koszt? Zapytam jeszcze raz, ile płacisz za litr paliwa
    do Acury, ile za litr paliwa do Hondy, a ile byś płacił za paliwo do Camry?
    Bo generalnie tankując auto które więcej pali bardziej obciążasz sieć
    dystrybucji paliw i litr powienien być droższy.

    > Każdy posiadacz lepszego, mocniejszego auta będzie płacił więcej za
    > kilometr niż posiadacz poloneza czy malucha, ale nie będą to wyrzucone
    > pieniądze...

    Kwestie kosztów roziązujesz planem taryfowym w przypadku abonamentu, więcej
    koszrzystasz i czerpiesz z tego korzyści bądź frajde to i więcej płacisz.

    > To samo można powiedzieć o posiadaniu iPhone - owszem,
    > sprawdzenie pogody czy odpisanie na e-mail będzie mnie być może
    > kosztować więcej niż gdybym posiadał jakiegoś niedopracowanego parcha z
    > Androidem w T-Mobile ale mnie stać na to aby za przyjemność zapłacić
    > trochę więcej.

    Gratuluję że Cię stać, ja używam telefonów za złotówkę i więcej nie
    potrzebuje :-)

    Pozdr


  • 223. Data: 2011-03-26 15:44:26
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2011-03-26 15:52, Przembo pisze:

    >
    > Poza tym że w wielu kwestiach wypowiadasz sie absurdalnie, to tu masz
    > rację, ta firma robi interesy bardzo dobrze. Jesteś świetnym przykładem
    > tego jak wmówiono klientowi, że ta sama ilośc danych generuje większe
    > obciążenie w przypadku smartfona. Tak na prawdę czy to smartfon, czy PC
    > to wielkiej różnicy nie robi, a już najmniejszą to czy dane idą do fona
    > czy do PC za pośrednictwem fona...

    I tu nie dał sobie wmówić, a taka jest prawda. Smartfon generuje inny
    ruch niż komputer z modemem z dwóch powodów:

    1. smartfon generuje więcej sesji z małym transferem, komputer odwrotnie
    2. smartfon jest z reguły urządzeniem mobilnym, zachodzi więc
    konieczność przełączania sesji między stacjami bazowymi. Komputer z
    reguły jest w jednym miejscu.

    Te dwa zjawiska powodują, że dla smartfonów jest dużo więcej ruchu
    sygnalizacyjnego i sieć się po prostu zatyka w warstwie sygnalizacyjnej,
    mimo tego, że w warstwie transmisyjnej tłoku nie ma.


  • 224. Data: 2011-03-26 15:45:21
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 26 Mar 2011 15:52:25 +0100, Przembo wrote:
    >Poza tym że w wielu kwestiach wypowiadasz sie absurdalnie, to tu masz rację,
    >ta firma robi interesy bardzo dobrze. Jesteś świetnym przykładem tego jak
    >wmówiono klientowi, że ta sama ilośc danych generuje większe obciążenie w
    >przypadku smartfona. Tak na prawdę czy to smartfon, czy PC to wielkiej
    >różnicy nie robi, a już najmniejszą to czy dane idą do fona czy do PC za

    No ale to nie oplata za bajt, tylko umowa abonamentowa.
    Jest inna szansa ze klient wykorzysta caly przyslugujacy limit w
    zaleznosci od sposobu korzystania.
    W koncu takich umow jest multum - czemu operatorzy wola sprzedac 600
    sms po 1 gr, zamiast obnizyc cene jednego do 5 gr, itd.

    >pośrednictwem fona... Przesyłanie danych za pomocą starej komórki łącza nie
    >obciąży więc kwestia wykupienia odpowiedniej prędkości i limitu danych to
    >wszystko czego potrzebnuje operator by stworzyć ofertę. Ty natomiast z

    Nie znam sie na ekonomii lacznosci, ale tu moze byc tez tak ze inny
    rodzaj inaczej obciaza siec. No i wymaga dodatkowych inwestycji w
    sprzet, ktore innym klientom nie sa wcale potrzebne.

    >uporem maniaka bronisz niekorzystnych dla konsumenta rozwiązań. Jak już w
    >tym wątku był OT motoryzacyjny to dopytam, jakbyś miał swoją Hondę tankować
    >2x drożej za litr niż swoją starą Toyotę to też byłbyś zadowolony? Wiadomo

    Ale inny koszt ubezpieczenia juz nie dziwi ..

    >że z właściciel lepszego sprzętu (nieważne auto czy telefon) prawdopodobnie
    >ma więcej pieniędzy i czemu by tego nie wykorzystać? Ejtienti na prawdę
    >potrafi robić interesy...

    Nie tylko oni - dla bogatszych Orlen ma lepsze paliwo, Castrol lepszy
    olej, Shell lepszy plyn do spryskiwaczy, Philips lepsze zarowki, a
    gumiarze lepsze powietrze do opon i lepsze, zielone zakretki.

    J.


  • 225. Data: 2011-03-26 15:51:38
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Przembo" <x...@x...xx> wrote in message
    news:iml1ac$87v$1@news.onet.pl...
    > *Pszemol* w wiadomości news:imkdu1.b9o.0@poczta.onet.pl napisał(a):
    >> "Przembo" <x...@x...xx> wrote in message
    >> news:imkum0$sfm$1@news.onet.pl...
    >>> Poza tym że w wielu kwestiach wypowiadasz sie absurdalnie, to tu masz
    >>> rację, ta firma robi interesy bardzo dobrze. Jesteś świetnym przykładem
    >>> tego jak wmówiono klientowi, że ta sama ilośc danych generuje większe
    >>> obciążenie w przypadku smartfona. Tak na prawdę czy to smartfon, czy
    >>> PC to wielkiej różnicy nie robi, a już najmniejszą to czy dane idą do
    >>> fona czy do PC za pośrednictwem fona... Przesyłanie danych za pomocą
    >>> starej komórki łącza nie obciąży więc kwestia wykupienia odpowiedniej
    >>> prędkości i limitu danych to wszystko czego potrzebnuje operator by
    >>> stworzyć ofertę.
    >> Następny co mu się wydaje, że lepiej od AT&T zna możliwości ich sieci....
    >
    > Nic takiego nie twierdziłem,
    > ale wyciąganie dziwnych wnioskuj nieszczególnie mnie zaskoczyło.

    Pisząc, że taka sama ilość danych nie generuje większego obciążenia
    w przypadku smartfona wyrażałeś swoje zdanie na temat sieci AT&T...

    >>> Ty natomiast z uporem maniaka bronisz niekorzystnych dla konsumenta
    >>> rozwiązań.
    >> Ja niczego nie bronię - próbuję odgadnąć motywy stojące za taką a nie
    >> inną ofertą.
    >> Nie wiem czy mam rację - otwarcie przyznaję że to tylko próba
    >> odgadnięcia.
    >
    > To powyżej jest bardzo do rzeczy, aż nie mogę wyjść z podziwu.

    Moje teksty są adresowane do ludzi powyżej pewnego minimalnego
    pułapu IQ. Dla innych mogą się wydawać niedorzeczne...

    > Oferta to zawsze jest taka by dać maksymalny zysk.

    Więc jeśli firma zauważa, że jej oferta pakietów danych jest atrakcyjna
    dla posiadaczy smartfonów a nieatrakcyjna dla posiadaczy starszych
    telefonów to stara się jakość tą ofertę uatrakcyjnić dla tych drugich.
    Na przykład przez obniżenie ceny... Co w tym dziwnego?

    >>> Jak już w tym wątku był OT motoryzacyjny to dopytam, jakbyś miał swoją
    >>> Hondę tankować 2x drożej za litr niż swoją starą Toyotę to też byłbyś
    >>> zadowolony? Wiadomo że z właściciel lepszego sprzętu (nieważne auto czy
    >>> telefon) prawdopodobnie ma więcej pieniędzy i czemu by tego nie
    >>> wykorzystać?
    >>> Ejtienti na prawdę potrafi robić interesy...
    >> Widzisz - kupując Acurę TL-S z 6-cylindrowym, 3,5 litrowym, 286 konnym
    >> silnikiem zdawałem sobie sprawę że każdy przejechany kilometr w tym aucie
    >> będzie mnie kosztował więcej niż w moim drugim aucie, Hondzie Accord
    >> z 4-cylindrowym, 2,2 litrowym, 160 konnym silniczkiem a mimo to wybrałem
    >> ten samochód bo daje mi on większą przyjemność jazdy. Zaczynasz rozumieć?
    >
    > A co ja mam rozumieć? To Ty masz z tym problem. Posiadając lepszy telefon
    > wybiera się większy pakiet danych i to jest wyższe spalanie, ale dlaczego
    > 5GB ma zróznicowany koszt? Zapytam jeszcze raz, ile płacisz za litr paliwa
    > do Acury, ile za litr paliwa do Hondy, a ile byś płacił za paliwo do
    > Camry? Bo generalnie tankując auto które więcej pali bardziej obciążasz
    > sieć dystrybucji paliw i litr powienien być droższy.

    Wydaje mi się że niezrozumienie bierze się stąd, że Ty jesteś skoncentrowany
    na porównywaniu ceny megabajta albo ceny litra paliwa... Ja natomiast mam
    w głowie cenę sprawdzenia e-maila, sprawdzenia pogody czy przejechania
    kilometra takim czy innym samochodem. Inny punkt widzenia, inne wnioski.

    >> Każdy posiadacz lepszego, mocniejszego auta będzie płacił więcej za
    >> kilometr niż posiadacz poloneza czy malucha, ale nie będą to wyrzucone
    >> pieniądze...
    >
    > Kwestie kosztów roziązujesz planem taryfowym w przypadku abonamentu,
    > więcej koszrzystasz i czerpiesz z tego korzyści bądź frajde to i więcej
    > płacisz.

    Ale AT&T przyjęło inną strategię, która ewidentnie dla nich lepiej działa.
    Więc o co chodzi?
    Gdyby strategia europejska działała lepiej to być może Deutche Telecom
    kupowałby dziś AT&T ale jest odwrotnie, więc jest to dowód, że strategia
    marketingowa jaką obrał AT&T jest lepiej dostosowana do potrzeb
    użytkowników niż strategia jaką przyjął Deutche Telecom w T-Mobile.

    >> To samo można powiedzieć o posiadaniu iPhone - owszem,
    >> sprawdzenie pogody czy odpisanie na e-mail będzie mnie być może
    >> kosztować więcej niż gdybym posiadał jakiegoś niedopracowanego parcha z
    >> Androidem w T-Mobile ale mnie stać na to aby za przyjemność zapłacić
    >> trochę więcej.
    >
    > Gratuluję że Cię stać, ja używam telefonów za złotówkę i więcej nie
    > potrzebuje :-)

    I dlatego nigdy nie zrozumiesz człowieka, który za przyjemności jest
    gotów zapłacić więcej niż złotówkę i zamiast jeździć jakimś Daewoo Tico
    bo ma on najmniejsze spalanie na kilometr jeździ Acurą TLS z 3,5 litrowym
    silnikiem bo ma większą z tego frajdę, mimo iż to koszuje pewnie 3x tyle.



  • 226. Data: 2011-03-26 16:00:09
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Przembo" <x...@x...xx>

    *Maciej Bebenek (news.onet.pl)* w wiadomości
    news:iml1kd$9j6$1@news.onet.pl napisał(a):
    > W dniu 2011-03-26 15:52, Przembo pisze:
    >> Poza tym że w wielu kwestiach wypowiadasz sie absurdalnie, to tu masz
    >> rację, ta firma robi interesy bardzo dobrze. Jesteś świetnym przykładem
    >> tego jak wmówiono klientowi, że ta sama ilośc danych generuje większe
    >> obciążenie w przypadku smartfona. Tak na prawdę czy to smartfon, czy PC
    >> to wielkiej różnicy nie robi, a już najmniejszą to czy dane idą do fona
    >> czy do PC za pośrednictwem fona...
    > I tu nie dał sobie wmówić, a taka jest prawda. Smartfon generuje inny ruch
    > niż komputer z modemem z dwóch powodów:
    > 1. smartfon generuje więcej sesji z małym transferem, komputer odwrotnie


    O ile tu się zgodzę...

    > 2. smartfon jest z reguły urządzeniem mobilnym, zachodzi więc konieczność
    > przełączania sesji między stacjami bazowymi. Komputer z reguły jest w
    > jednym miejscu.

    ... to tu już chyba przesadziłes.

    > Te dwa zjawiska powodują, że dla smartfonów jest dużo więcej ruchu
    > sygnalizacyjnego i sieć się po prostu zatyka w warstwie sygnalizacyjnej,
    > mimo tego, że w warstwie transmisyjnej tłoku nie ma.

    Smartfon jest z pewnościa bardziej mobilny, ale nie sprowadzajmy sprawy do
    absurdu bo się okaże że smartfon w jednym miejsu i komputer w ruchu to coś
    niespotykanego. Jeśli jednak problem jest taki jak tu go rysujesz to lada
    chwila czeka nas niemała zmiana, czyż nie?

    Pozdr


  • 227. Data: 2011-03-26 16:01:28
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 26 Mar 2011 14:13:39 +0000, Waldek Godel wrote:
    >Dnia Sat, 26 Mar 2011 14:32:32 +0100, J.F. napisał(a):
    >> Tylko widziesz - jak sie chce miec smartfona to odpowiedni abonament
    >> trzeba placic, a za tethering moze nie placi, bo nie ma takiej
    >> potrzeby.
    >
    >eee... zmieniło się jakoś prawo? kiedy? tylko polskie, czy europejskie?
    >Dasz jakiś namiar? Bo się poważnie wystraszyłem, do tej pory taki plej
    >fresz z pakietem danych świetnie sobie radził ze smartfonami, sam uzywałem
    >i paru znajomych też. Podrzuć szybko info, muszę ostrzec znajomych, że
    >musza przejść na abonamenty...

    No przeciez nie w tym sensie pisalem, tylko w tym ze jak sie chce
    gadac i internetowac, to placic za to trzeba, wiec nie ma co na to
    narzekac.

    J.


  • 228. Data: 2011-03-26 16:09:38
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2011-03-26 17:00, Przembo pisze:

    >> 2. smartfon jest z reguły urządzeniem mobilnym, zachodzi więc
    >> konieczność przełączania sesji między stacjami bazowymi. Komputer z
    >> reguły jest w jednym miejscu.
    >
    > ... to tu już chyba przesadziłes.
    >
    >> Te dwa zjawiska powodują, że dla smartfonów jest dużo więcej ruchu
    >> sygnalizacyjnego i sieć się po prostu zatyka w warstwie
    >> sygnalizacyjnej, mimo tego, że w warstwie transmisyjnej tłoku nie ma.
    >
    > Smartfon jest z pewnościa bardziej mobilny, ale nie sprowadzajmy sprawy
    > do absurdu bo się okaże że smartfon w jednym miejsu i komputer w ruchu
    > to coś niespotykanego. Jeśli jednak problem jest taki jak tu go rysujesz
    > to lada chwila czeka nas niemała zmiana, czyż nie?

    Nie twierdzę, że spotkanie poruszającego się laptopa jest niemożliwe,
    piszę o statystyce i prawie wielkich liczb.

    Zjawisko to po raz pierwszy na własnej skórze odkrył właśnie omawiany
    atandt, dokonując kilka efektownych padów swojej sieci i od tej pory
    jest to przykład omawiany szczegółowo na wielu konferencjach. Był to też
    początek końca ofert nielimitowanych.

    Z drugiej strony (też prawo wielkich liczb) wykorzystywanie limitów
    transmisji danych jest dużo mniejsze w smartfonach, stąd marketoidzi
    łapią się w tę pułapkę i tworzą konstrukcje o zakazie tetheringu itp.


  • 229. Data: 2011-03-26 16:19:18
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 26 Mar 2011 09:11:58 -0500, Pszemol wrote:
    >"niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> wrote in message
    >>>>Acz ... nie słyszałem by w Polsce autoryzowane "robiły na częściach
    >>>>klienta". Taki "urok" przemysłu samochodowego.
    >>>Zdarza sie. Aczkolwiek .. to potencjalnie rodzi wiele problemow
    >>>prawnych.
    >>Jakich ?

    Pelno. Ot chocby "to jest czesc od Skody, a montujecie do Audi.
    Wygladaja identycznie, ale w Audi sa mocniejsze i tylko takie nalezy
    stosowac" ... tylko skad mechanik ma wiedziec co mu klient przyniosl.
    Oczywiscie na koncu bedzie "skoro nie wiedzieliscie czy pasuje, to
    czemu montowaliscie".

    >>>Mozliwe ze w USA to jest po prostu zbyt ryzykowne.
    >>To wiemy, że tam ryzykowne jest picie gorącej herbaty
    >
    >Ktoś mi tu wytłumaczył, że standardy gastronomiczne dotyczące
    >napojów gorących definiują górną granicę temperatury dla
    >serwowanego napoju i nie jest to bynajmniej 100C tylko niżej.
    >McDonalds przegrał sprawę bo nie miał w swoich budkach żadnych
    >metod ustalania tej temperatury zanim serwuje napój klientowi.

    Nie mial ? przeciez oni lubia miec wszedzie takie same maszynki.

    >Nie znam szczegółówo sprawy samemu, ale jak się okazuje
    >sprawa o kawę i poparzenie nie była aż tak idiotyczna jak się
    >z boku wydaje...

    http://en.wikipedia.org/wiki/Liebeck_v._McDonald%27s
    _Restaurants
    i jeszcze odnosniki.

    Opinie, organizacje, a w koncu jak widac i tak dogadali sie poza
    sadem.
    Ot, amerykanski system prawny :-)

    J.


  • 230. Data: 2011-03-26 16:37:47
    Temat: Re: Telefon jako wifi hotspot?
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Sat, 26 Mar 2011 17:01:28 +0100, J.F. napisał(a):

    >>> Tylko widziesz - jak sie chce miec smartfona to odpowiedni abonament
    >>> trzeba placic, a za tethering moze nie placi, bo nie ma takiej
    >>> potrzeby.
    >>
    >>eee... zmieniło się jakoś prawo? kiedy? tylko polskie, czy europejskie?
    >>Dasz jakiś namiar? Bo się poważnie wystraszyłem, do tej pory taki plej
    >>fresz z pakietem danych świetnie sobie radził ze smartfonami, sam uzywałem
    >>i paru znajomych też. Podrzuć szybko info, muszę ostrzec znajomych, że
    >>musza przejść na abonamenty...
    >
    > No przeciez nie w tym sensie pisalem, tylko w tym ze jak sie chce
    > gadac i internetowac, to placic za to trzeba, wiec nie ma co na to
    > narzekac.
    >

    tyle, że wbrew wątkowi - specjalnie zostawiłem u góry cytat - wcale nie ma
    konieczności bycia udupionym na dwa lata do jednej sieci w sytuacji kiedy
    ceny na rynku zmieniają się dynamicznie, zasięg i technologie tak samo.
    A w dodatku w abonamencie (ze smyczą) bywa drożej.

    Zresztą.. no kurde.. co to za rozmowa? co to jakiś żłobek jest czy jak? Bo
    już nawet przedszkolaki wiedzą, że nie ma nic za darmo, jeżeli telefon
    kosztuje 500 baksów, to nie da się za niego zapłacić 199, po prostu się nie
    da.
    Zapłaci się w ten lub inny sposób. Przy czym za kredyt zazwyczaj też trzeba
    zapłacić, To, że w jakimś popieprzonym socjalistycznym kraju były i obecny
    monopolista ma na tyle siły, żeby nie dostać po dupie za sprzedaż wiązaną i
    dyktowanie cen w oderwaniu od kosztów, to ich problem.
    W cywilizowanym świecie SĄ prepaidy, są też oferty sim-only. Daje to przy
    okazji możliwość porównania cen z i bez telefonu. Przypadki, że telefon z
    abonamentem jest tańszy niż luzem są równie rzadkie jak dziewica na
    polibudzie. Choć fakt, zdarzają się. Jak kupowałem moją E71 to najniższa
    możliwa cena telefonu luzem była wyższa niż różnica cen abonamentów (z/bez
    telefonu) razy długość smyczy.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    "wszystkie Androidy razem wziete to blad statystyczny"- Paweł "robbo"
    Kamiński aka Jan Strybyszewski

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 30 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: