-
121. Data: 2019-05-04 10:32:04
Temat: Re: Taksówkarz. nie włazić bezpośrednio przed jadący pojazd.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-05-04 o 06:30, Glokor pisze:
> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:5ccd137c$0$539$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 03.05.2019 o 20:47, kk pisze:
>>
>>> Po co piszesz o pierwszeństwie pieszych na przejściu jak oni w ogóle nie
>>> powinni się na nim pojawić?
>>
>> O tym, że mają pierwszeństwo
>>
>> Shrek
>
> Shrek znów bredzi.
> kk napisał, że "oni w ogóle nie powinni się na nim pojawić".
> Nie potrafisz zrozumieć paru wyrazów.
Glokor znów bredzi, twierdząc, że każde potrącenie pieszego jest z jego
winy, ponieważ "nie powinien się pojawić na przejściu".
To taki paragraf 22 - pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale nie może
wyjść przed pojazd, więc jak zostanie rozjechany, to znaczy że wyszedł
przed pojazd ;))
--
Liwiusz
-
122. Data: 2019-05-04 12:38:42
Temat: Re: Taksówkarz. nie włazić bezpośrednio przed jadący pojazd.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.05.2019 o 10:32, Liwiusz pisze:
> Glokor znów bredzi, twierdząc, że każde potrącenie pieszego jest z jego
> winy, ponieważ "nie powinien się pojawić na przejściu".
Mi już się nie chce. Oni naprawdę sądzą, ze ustawodawca pisząc "pieszy
na przejściu ma pierwszeństwo" miał na myśli "pieszy jest zobowiązany
ustąpić pierwszeństwa". Taki suweren, nie poradzisz - większość z nicvh
ma maturę i PJ co świadczy o tym, że mamy system szkolnictwa i szkolenia
kierowców z tektury.
Jak mówię - nie życzę, żeby mieli okazję przekonać się o debilności
swojej argumentacji przed sądem - nie dlatego, żeby mi ich żal było,
tylko że znaczy to, że kogoś potrącili.
Shrek
-
123. Data: 2019-05-04 12:55:05
Temat: Re: Taksówkarz. nie włazić bezpośrednio przed jadący pojazd.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 4 May 2019 10:32:04 +0200, Liwiusz napisał(a):
> W dniu 2019-05-04 o 06:30, Glokor pisze:
>> Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> W dniu 03.05.2019 o 20:47, kk pisze:
>>>
>>>> Po co piszesz o pierwszeństwie pieszych na przejściu jak oni w ogóle nie
>>>> powinni się na nim pojawić?
>>>
>>> O tym, że mają pierwszeństwo
>>
>> Shrek znów bredzi.
>> kk napisał, że "oni w ogóle nie powinni się na nim pojawić".
>> Nie potrafisz zrozumieć paru wyrazów.
>
> Glokor znów bredzi, twierdząc, że każde potrącenie pieszego jest z jego
> winy, ponieważ "nie powinien się pojawić na przejściu".
>
> To taki paragraf 22 - pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale nie może
> wyjść przed pojazd, więc jak zostanie rozjechany, to znaczy że wyszedł
> przed pojazd ;))
W praktyce jakos tak o jest - czasy hamowania i przechodzenia na tyle
do siebie pasuja, ze jak pieszy wejdzie bez popatrzenia, to zostanie
na pierwszym pasie rozjechany, a kierowca nie mial szans zahamowac.
Na dalszych pasach to juz nalezalo ustapic pierwszenstwa, a czas na
zatrzymanie jest.
Chyba ze pieszy przebiega, albo przejezdza rowerem. Albo kierowca
jechal za szybko, albo inny samochod zaslonil mu widok, a on nie
skojarzyl ze przejscie.
Tylko coraz czesciej slychac, ze sad orzeka "gdyby kierowca nie jechal
60, to by zdazyl sie zatrzymac i do wypadku by nie doszlo", albo co
gorsza "kierowca nie zwolnil odpowiednio, aby reagowac na wtargniecie
pieszego".
J.
-
124. Data: 2019-05-04 13:07:29
Temat: Re: Taksówkarz. nie włazić bezpośrednio przed jadący pojazd.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 4 May 2019 12:38:42 +0200, Shrek napisał(a):
> W dniu 04.05.2019 o 10:32, Liwiusz pisze:
>
>> Glokor znów bredzi, twierdząc, że każde potrącenie pieszego jest z jego
>> winy, ponieważ "nie powinien się pojawić na przejściu".
>
> Mi już się nie chce. Oni naprawdę sądzą, ze ustawodawca pisząc "pieszy
> na przejściu ma pierwszeństwo" miał na myśli "pieszy jest zobowiązany
> ustąpić pierwszeństwa".
Ale czemu pomijasz
Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
> Taki suweren, nie poradzisz - większość z nicvh
> ma maturę i PJ co świadczy o tym, że mamy system szkolnictwa i szkolenia
> kierowców z tektury.
No ale zapomniales dodac, ze juz raz poslowie chcieli to zmienic,
i jakos wiekszosci zabraklo.
A pani wnioskodawczyni juz nie jest poslem i wiecej zadnego pieszego
nie zabije ... no, w tej kadencji :-)
> Jak mówię - nie życzę, żeby mieli okazję przekonać się o debilności
> swojej argumentacji przed sądem - nie dlatego, żeby mi ich żal było,
> tylko że znaczy to, że kogoś potrącili.
No coz, z roku na rok ubywa wypadkow na przejsciu z winy pieszego.
I mysle, ze to dlatego, ze sady coraz rzadziej tak orzekaja, a nie
dlatego, ze piesi bardziej uwazaja :-(
J.
-
125. Data: 2019-05-04 14:51:55
Temat: Re: Taksówkarz. nie włazić bezpośrednio przed jadący pojazd.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.05.2019 o 13:07, J.F. pisze:
>> Mi już się nie chce. Oni naprawdę sądzą, ze ustawodawca pisząc "pieszy
>> na przejściu ma pierwszeństwo" miał na myśli "pieszy jest zobowiązany
>> ustąpić pierwszeństwa".
>
> Ale czemu pomijasz
>
> Art. 14. Zabrania się:
> 1) wchodzenia na jezdnię:
> a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
> pieszych,
>
> b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
NIe pomijam, oznacza to że w _pewnych_ sytuacjach pieszy nie powinien
wejść przed jadący pojazd, ale nie zmienia to ogólnej zasady że pieszy
ma pierwszeństwo na przejściu dla pieszych na "że pierwszeństwo pieszego
na przejściu oznacza, że ma on ustąpić pierwszeństwa". Teraz jaśniej?
>> Taki suweren, nie poradzisz - większość z nicvh
>> ma maturę i PJ co świadczy o tym, że mamy system szkolnictwa i szkolenia
>> kierowców z tektury.
>
> No ale zapomniales dodac, ze juz raz poslowie chcieli to zmienic,
> i jakos wiekszosci zabraklo.
Jeszcze raz - twierdzisz, że z jakiejś paranocznej nienawiści do
obywateli ustawodawca, który chciał nadać pierwszeństwo kierocyom
napisał "pieszy na przejściu ma pierwszeństwo"?
>> Jak mówię - nie życzę, żeby mieli okazję przekonać się o debilności
>> swojej argumentacji przed sądem - nie dlatego, żeby mi ich żal było,
>> tylko że znaczy to, że kogoś potrącili.
>
> No coz, z roku na rok ubywa wypadkow na przejsciu z winy pieszego.
> I mysle, ze to dlatego, ze sady coraz rzadziej tak orzekaja, a nie
> dlatego, ze piesi bardziej uwazaja :-(
Spadek liczby wypadków ogólnie jest spowodowany dryfem kontynentalnym -
Polska przesuwa się od Azji do Europy;)
Shrek
-
126. Data: 2019-05-04 15:18:05
Temat: Re: Taksówkarz. nie włazić bezpośrednio przed jadący pojazd.
Od: "JaLa" <d...@t...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1iq98q3buxlyb.1m9pmmg1uqk2m.dlg@40tude.net...
>
> Art. 14. Zabrania się:
> 1) wchodzenia na jezdnię:
> a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
> pieszych,
>
> b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
>
> No ale zapomniales dodac, ze juz raz poslowie chcieli to zmienic,
> i jakos wiekszosci zabraklo.
>
> J.
I bardzo dobrze, że nie zaostrzyłi, bo obecne prawo jest bardzo
restrykcyjne dla kierowców przed przejściem.
Bardzo trudno jest udowodnić, że pieszy wtargnął.
-
127. Data: 2019-05-04 16:18:07
Temat: Re: Taksówkarz. pieszy poczekałby 10 sekund.
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> Zatrzymanie się wynikające z warunków ruchu. Było wałkowane.
>
> Tak samo jak zatrzymanie, aby przepuścić pieszego.
Znajdującego się na przejściu.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
128. Data: 2019-05-04 17:23:37
Temat: Re: Taksówkarz. nie włazić bezpośrednio przed jadący pojazd.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 4 May 2019 15:18:05 +0200, JaLa napisał(a):
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Art. 14. Zabrania się:
>> 1) wchodzenia na jezdnię:
>> a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
>> pieszych,
>>
>> No ale zapomniales dodac, ze juz raz poslowie chcieli to zmienic,
>> i jakos wiekszosci zabraklo.
>>
> I bardzo dobrze, że nie zaostrzyłi, bo obecne prawo jest bardzo
> restrykcyjne dla kierowców przed przejściem.
> Bardzo trudno jest udowodnić, że pieszy wtargnął.
Kamerki potanialy.
Jak pisalem wczesniej - w zasadzie bardzo latwo.
Jesli trafiles go na pierwszym pasie przy chodniku - to wtargnal.
Gorzej z dziecmi, jak biegaja.
tu moze mam pewne watpliwosci
https://www.youtube.com/watch?v=XH9ttStmmDI
J.
-
129. Data: 2019-05-04 17:29:10
Temat: Re: Taksówkarz. nie włazić bezpośrednio przed jadący pojazd.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 04-05-2019 o 17:23, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 4 May 2019 15:18:05 +0200, JaLa napisał(a):
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> Art. 14. Zabrania się:
>>> 1) wchodzenia na jezdnię:
>>> a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
>>> pieszych,
>>>
>>> No ale zapomniales dodac, ze juz raz poslowie chcieli to zmienic,
>>> i jakos wiekszosci zabraklo.
>>>
>> I bardzo dobrze, że nie zaostrzyłi, bo obecne prawo jest bardzo
>> restrykcyjne dla kierowców przed przejściem.
>> Bardzo trudno jest udowodnić, że pieszy wtargnął.
>
>
> Kamerki potanialy.
>
> Jak pisalem wczesniej - w zasadzie bardzo latwo.
> Jesli trafiles go na pierwszym pasie przy chodniku - to wtargnal.
> Gorzej z dziecmi, jak biegaja.
Dlaczego gorzej?
-
130. Data: 2019-05-04 17:30:59
Temat: Re: Taksówkarz. nie włazić bezpośrednio przed jadący pojazd.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 4 May 2019 14:51:55 +0200, Shrek napisał(a):
> W dniu 04.05.2019 o 13:07, J.F. pisze:
>>> Mi już się nie chce. Oni naprawdę sądzą, ze ustawodawca pisząc "pieszy
>>> na przejściu ma pierwszeństwo" miał na myśli "pieszy jest zobowiązany
>>> ustąpić pierwszeństwa".
>>
>> Ale czemu pomijasz
>>
>> Art. 14. Zabrania się:
>> 1) wchodzenia na jezdnię:
>> a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla
>> pieszych,
>>
>> b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
>
> NIe pomijam, oznacza to że w _pewnych_ sytuacjach pieszy nie powinien
> wejść przed jadący pojazd, ale nie zmienia to ogólnej zasady że pieszy
> ma pierwszeństwo na przejściu dla pieszych na "że pierwszeństwo pieszego
> na przejściu oznacza, że ma on ustąpić pierwszeństwa". Teraz jaśniej?
Na przejsciu, to nie na chodniku przed przejsciem.
>>> Taki suweren, nie poradzisz - większość z nicvh
>>> ma maturę i PJ co świadczy o tym, że mamy system szkolnictwa i szkolenia
>>> kierowców z tektury.
>>
>> No ale zapomniales dodac, ze juz raz poslowie chcieli to zmienic,
>> i jakos wiekszosci zabraklo.
>
> Jeszcze raz - twierdzisz, że z jakiejś paranocznej nienawiści do
> obywateli ustawodawca, który chciał nadać pierwszeństwo kierocyom
> napisał "pieszy na przejściu ma pierwszeństwo"?
Gdyby bylo jak myslisz, to po co bylyby te zmiany, co sie nie udaly ?
Po prostu pieszy na przejsciu ma pierwszenstwo, bo trudno byloby
wymagac, zeby przechodzac np przez 4 pasy co kawalek sie zatrzymywal i
przepuszczal samochody.
Ale przed przejsciem ma poczekac i upewnic sie, czy samochody nie jada
...
>>> Jak mówię - nie życzę, żeby mieli okazję przekonać się o debilności
>>> swojej argumentacji przed sądem - nie dlatego, żeby mi ich żal było,
>>> tylko że znaczy to, że kogoś potrącili.
>>
>> No coz, z roku na rok ubywa wypadkow na przejsciu z winy pieszego.
>> I mysle, ze to dlatego, ze sady coraz rzadziej tak orzekaja, a nie
>> dlatego, ze piesi bardziej uwazaja :-(
>
> Spadek liczby wypadków ogólnie jest spowodowany dryfem kontynentalnym -
> Polska przesuwa się od Azji do Europy;)
Ale tych z winy kierowcow rosnie :-)
J.