eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySens wymiany paska rozrządu › Re: Sens wymiany paska rozrządu
  • Data: 2014-10-03 23:21:30
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: depros <d...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-10-03 14:58, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości
    > W dniu 2014-10-03 13:47, J.F. pisze:
    >>>> Markowy pasek jeżeli nie ma jakichś wycieków powinien spokojnie
    >>>> wytrzymać dwukrotne, a nawet trzykrotne wartosci tego co podaje
    >>>> producent auta.
    >>> Zglaszam ze cztery nubiry, ktore nie dojechaly nawet do jednokrotnej.
    >>> Opel w podobnych silnikach wymienial co 60kkm, Daewoo chcialo co 90,
    >>> dojezdzaly do 80.
    >
    >> Ważny jest podwykonawca zaopatrujący producenta w owe paski. Daewoo
    >> Polska raczej nie zamawiała podzespołów w firmach typu Contitech, a u
    >> byle kogo, warunek - miało być tanio.
    >
    > Daewoo ? Podejrzewam ze nawet sam mogl robic. To duzy koncern byl.
    >
    > Moglbym nawet rzec, ze paski byly wysokiej jakosci, skoro pekly przy
    > bardzo podobnym przebiegu.
    > Tylko po prostu ktos ten przebieg zawyzyl.
    > Ewentualnie przetestowal jedne paski, a zamowil tansze.
    > Silnik byl w dodatku GM/Holden, wiec tu wiecej nieporozumien wchodzi w gre.
    >
    > Tak czy inaczej - raczej nie slyszalem o paskach na mniej niz 60kkm,
    > wiec te nie wytrzymaly nawet 1.5x wiecej.
    >
    >>>> W VW, benzynie wymiana nie jest aż tak bardzo skomplikowana żebyś
    >>>> nie mógł się pokusić o wymianę w własnym zakresie.
    >>> Sprobowac mozna, ale chyba w kazdym samochodzie z poprzecznie
    >>> ustawionym silnikiem miejsca diablo malo, i trzeba czeciowo od gory,
    >>> a czesciowo przez kolo ...
    >> W benzynowej Vectrze nawet ja laik przeprowadziłem operację wymiany
    >> bez większych problemów. Wymienialiśmy samodzielnie pasek również w
    >> brata Passacie... Ale oczywiście w owym Polo to nie musi być
    >> przysłowiowa "bułka z masłem"..
    >
    > Polo wezsze, to i miejsca z boku mniej, choc zapewne ma i silnik nieco
    > mniejszy :-)
    > Pomijajac mozliwe niespodzianki.
    > Wiem jak sie robi w kadecie, i to jest sporo zabawy, bez podnosnika ciezko.
    > Widzialem tez nissan patrol - tam silnik wzdluznie, ale najpierw trzeba
    > chlodnice wyjac ... no ale to sie przynajmniej daje zrobic samemu.
    >
    > J.
    >
    >

    Żeby samemu co kol wiek zrobić trzeba mięć mnóstwo wiedzy popartej
    praktyką np robić coś pierwszy raz z kimś kto już popsuł wiele rzeczy i
    już wie jak robić dobrze żeby działało albo kosztowniejsze napsuć
    samemu. Niektórych rzeczy bez treningu z profesjonalistą nie ma
    możliwości zrobić. Druga rzecz to narzędzia przekraczające wartość
    usługi od chodź by właściwy klucz dynamometryczny.
    Kolejna rzecz miejsce do pracy. Jeżeli jest to pod chmurką to w Polsce
    właściwie są an to 3 miesiące później jest za chłodno i mnóstwo
    elementów z przedmiotów z tworzyw sztucznych w niskiej temperaturze się
    łamie.
    Naprawiam sam jest tak pisane że zwykły świeżak nic nie zrobi, do tej
    literatury już trzeba mieć bardzo solidne podstawy chodź by
    zabezpieczanie auta po odkręceniu kół. Bez solidnych podstaw niestety
    słyszy się o wielu przypadkach przygniecenia przez auto;/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: