Wątkotwórca chciał spawac najwyczajniejsze w świecie kształtowniki stalowe
jakie spawa się elektrodami rutylowymi za pomocą spawarki transformatorowej.
Okazyjnie nabył dwie paczki elektrod za cenę która go tak zachwyciła, że już
na nic innego nie zwrócił uwagi ważne było tylko że 25 za paczkę i że fi 2,5
:))))
Dopiero w trakcie spawania gdy elektroda tylko "pierdziała" i kleiła się do
materiału spojrzał na oznaczenie i zobaczył że stoi jak byk oznaczenie EB
zamiast oczekiwanego ER :)
Do elektrod zasadowych potrzebna jest spawarka z prądem stałym na wyjściu -
obecnie dość popularne inwertery. Spawa się o ile pamiętam plusem na
elektrodzie (ale nie daję głowy czy dobrze pamiętam). Niestety póki co
dysponuję tylko spawarkami transformatorowymi (prąd zmienny) i nawet wielka
trzystuamperowa wirowa krowa nie spawała tymi elektrodami dobrze. Mam też
spawarkę stałoprądową ale to MAG więc elektrody nie podepnę :). Jako że
miałem akurat cały dzień spawania musiałem udac się do sklepu i kupić
grzecznie jeszcze dwie paczki elektrod rutylowych by wykonać pracę.
Ot i cała historia.
--
Jackare