eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaRynek pracy STM32 › Re: Rynek pracy STM32
  • Data: 2022-07-19 16:38:39
    Temat: Re: Rynek pracy STM32
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    2022-07-19 o 06:50 -0700, Dawid Rutkowski napisał:
    > klienta umieszcza się tylko czujniki (na ATmega) oraz "gatewaye" -
    > bramki pomiędzy radiową siecią czujników (xbee albo lora) a
    > "internetem" - a wszystkie dane idą do serwerów firmy, tam są
    > przetwarzane i udostępniane przez przeglądarkę - nie ma czegoś
    > takiego jak "serwer u klienta".

    Tzn. serwer git jest gdzieś hostowany na zewnątrz? No ok... ale
    przecież z svnem można dokładnie tak samo, a nawet prościej bo klient
    svn jest dużo lżejszy od gita.

    > i ATmega3209, dalmierz B, inklinometr B) a nie w 8 wersjach. Pomoże
    > coś tutaj programowanie strukturalne - wróć - VCS - czy jednak
    > potrzebny jest talent?

    Nie widzę związku. svn (jak i git, cvs czy inny bazaar) służy do
    wersjonowania kodu w czasie, nie ma nic wspólnego z tym, jak dany jest
    napisany i poskładany. Oczywiście można sobie trzymać różne "wersje"
    kodu dla różnych urządzeń w różnych branchach... ale to nie do tego
    powinno służyć. Branch z założenie powinien być tymczasowy - pracuję nad
    częścią kodu i po miesiącu albo wyrzucam kod bo eksperyment się nie
    udał, albo merguję z trunkiem jeśli nowy moduł okazał się skuteczny.
    To, o czym ty piszesz to różne "wersje" kodu dla różnych urządzeń.
    Takie rzeczy raczej załatwia się ogólnopojętą abstrakcją.

    > Jest sobie SVN, będący podobno ulepszonym CVS, który był RCSem
    > rozszerzonym o projekty (i dlatego pewnie nie był atomowy) - i jest
    > git - no i jeszcze kilka innych systemów. No ale są przynajmniej dwa.
    > Dlaczego? Czy jak Linux pisał gita to jeszcze nie było SVNu

    Oczywiście, że był. Ale potrzeba Linusa jest niszowa - on potrzebował
    decentralizacji i możliwości współpracy nieograniczonej ilości
    nieufających sobie programistów. W tej niszy git spisuje się dość dobrze
    - niestety świat uznał, że git to taki "lepszy svn" i efekt mody zrobił
    swoje.

    > jednym z założeń gita było - rób odwrotnie jak w CVS)? A potem git
    > okazał się zbyt skomplikowany dla rzeczy dużo prostszych niż kernel
    > Linuxa - który i tak jedzie na #ifdefach, bo inaczej i tak się nie da?

    ifdefy mają się nijak do VCSa (lub jego braku).

    > W takim razie czy SVN nie ma gdzieś szklanego sufitu, przy którym
    > przestaje się skalować?

    Pewnie ma, jak każde scentralizowane rozwiązanie. Ja tego sufitu nie
    znam i nigdy go nie doświadczyłem. Przy czym przy *naprawdę* dużych
    projektach svn jest właśnie lepszy, bo programista dostaje tylko jedną
    - aktualną - wersję a historia siedzi tylko na serwerze. W git każden
    jeden ludź jest serwerem, i musi lokalnie trzymać całą historię zmian i
    to wszystko synchronizować na bieżąco.

    > Jak np. podobno (tfu) mssql który działa do
    > 100k rekordów a potem się zatyka?

    To chyba tylko w wersji "EXPRESS" tego wynalazku? Powody raczej
    licencyjne niż techniczne, bo 100k rekordów można obsłużyć byle flat
    filem. Ale nie znam MSSQL więc tylko gdybam, na codzień korzystam tylko
    z Postgresa.

    Mateusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: