eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody"Rower pojawił się nagle" › Re: "Rower pojawił się nagle"
  • Data: 2017-10-08 20:53:42
    Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 08.10.2017 o 19:51, Tomasz Pyra pisze:

    >>> Mylisz dwa odrębne byty - światła nie ustalają pierwszeństwa,
    >>
    >> Odważna teza.
    >
    > No bo nie ustalają go - zezwalają na wjazd lub go zakazują. I mają w tym
    > _pierwszeństwo_ (faktycznie niefortunne słowo w tym kontekście) przed
    > znakami określającymi pierwszeństwo i przepisami ogólnymi.

    Skoro nie ustalają, to w jaki sposób zmieniają pierwszeństwo określone
    znakami bądź przepisami ogólnymi?

    >> Rzeczywiście. Myślę, że autorstwo pana Hyły wiele wyjaśnia.
    >
    > No tak, autor zły. A gdzie jest jakiś dobry?

    W pord - jest wyraźnie napisane kto ma pierwszeństwo na przejeździe. Nie
    ma co kombinować.

    >> On po prostu
    >> lubi komplikować rzeczy proste. Z tego co pamietam to jego dzieło:
    >>
    >> http://wrower.pl/images/strony/007/full/znak_b9_t22_
    10d045_516.jpg
    >
    > Ale tu jest wszystko dobrze.

    Nie jest dobrze. Znaki służą do tego, żeby były przestrzegane a do tego
    muszą być czytelne i zrozumiałe. Bo bez interentów nikt nie zrozumie o
    co w tym chodzi, więc jest źle.

    > A problem ten sam co wyżej - nie "oglądaj" obrazków, nie interpretuj
    > "filozoficznie" przepisów, a przeczytaj słowo w słowo co oznacza ten znak i
    > co oznacza tabliczka.
    >
    > Jest to zakaz wjazdu rowerów, który nie dotyczy rowerów _jednośladowych_.
    > W sumie oznacza zakaz wjazdu rowerów wielośladowych (riksz).

    A oznacza jeszcze co innego - bo chodnik, po którym wolno jeżdzić
    rowerem (przy okazji nie wolno rikszą, ale to po prostu przypadek).

    > Natomiast oczywiście oznakowanie jest nieintuicyjne i mało kto je rozumie,
    > bo mało kto daje radę rozumieć prawo w tej formie w której ono jest.

    I tym się kończy kombinowanie.

    > Bo art. 25 mówi o konieczności ustąpienia nadjeżdżającemu przez
    > zbliżającego się. Ani słowa o "byciu na skrzyżowaniu".

    I na podstawie tego, twioerdzisz, że pierwszeństwa trzeba ustąpić
    zbliżając się do skrzyżowania, ale na samym skrzyżowaniu już nie?

    > I dlaczego ustawodawca w art. 25 użył innych sformułowań niż w art. 27?

    Pewnie dlatego, że artykuł 25 był pisany znacznie wcześniej więc pisali
    go inni ludzie. BTW - zbliżając się do skrzyżowania nie da się na nim
    skręcać bo jesteś jeszcze przed skrzyżowaniem. Tak to jest jak zaczniesz
    za bardzo kombinować:P

    NIe chesz chyba napisać, że intencją ustawodawcy było, żeby rowerzysta
    na przejściu miał pierwszeństwo, i jak go pukniesz na przejściu to twoja
    wina, ale jeśli go zmusisz do hamowania i się wypierdoli przez
    kierownik, pod warunkiem, że nie doleci do krawężnika, to jednak nie
    twoja wina, ale tylko jeśli nadjeżdzał z lewej, bo jak z prawej to
    jednak twoja wina. Należy nadmienić iż jak jednak doleci przez krawężnik
    to zdania są podzielone - jedni twierdzą, że jako rowerzysta na
    przejeździe miał pierwszeństwo, podczas gdy inni podnoszą poniekąd
    słusznie, że jak już w czasie wypierdolki odseparował się od rowera, to
    w tym momencie stał się pieszym, któremu po przejazdach rowerowych
    nielzia i mamy doczynienia z wtargnięciem;)

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: