-
21. Data: 2014-01-23 12:35:58
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-23, Tomasz Stiller <k...@l...eu.org> wrote:
>>
>> Co znaczy znamionowym, w przypadku silnika samochodowego ?
>>
>> Zazwyczaj gdzies przy srednich obrotach i srednio-wysokim obciazeniu
>> jest to maksimum sprawnosci.
>
> Zasadniczo chodzi o okolice maksymalnego momentu obrotowego. To zazwyczaj
> pokrywa się z tymi średnimi obrotami - choć też nie zawsze.
>
Jezeli mowisz o maksymalnym momencie obrotowym tym z wykresu z hamowni to
zauwaz, ze jest to moment mierzony z pedalem w podlodze i niekoniecznie
musi sie pokrywac z tym przy wcisnieciu 1/8.
--
Artur
ZZR 1200
-
22. Data: 2014-01-23 13:31:47
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 23.01.2014 12:26, Tomasz Stiller pisze:
>> Ale znamionowe obroty i obciążenie, to za wiele do normalnej jazdy. W
>> efekcie pomimo mniejszej sprawności spalanie będzie mniejsze przy
>> mniejszych obrotach. Do jazdy 90km/h potrzeba kilkunastu KM.
>
> Zgoda, spalanie może (choć nie musi) być mniejsze. Sprawność na pewno
> nie. Wypowiedź dotyczyła sprawności silnika i kwestii jej wpływu na ilość
> biegów.
Jak już jesteś taki dokładny to "wpływu na LICZBĘ biegów".
Biegi są policzalne.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
23. Data: 2014-01-23 14:00:47
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Thu, 23 Jan 2014 13:31:47 +0100, Andrzej Lawa wrote:
> Jak już jesteś taki dokładny to "wpływu na LICZBĘ biegów".
>
> Biegi są policzalne.
Thx ling nazi.
Tomek
-
24. Data: 2014-01-23 14:02:38
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Thu, 23 Jan 2014 11:35:58 +0000, AZ wrote:
> Jezeli mowisz o maksymalnym momencie obrotowym tym z wykresu z hamowni
> to zauwaz, ze jest to moment mierzony z pedalem w podlodze i
> niekoniecznie musi sie pokrywac z tym przy wcisnieciu 1/8.
Tylko to nie ma najmniejszego znaczenia. Silnik przy wciśnięciu na 1/8
będzie zawsze pracował mniej sprawnie w porównaniu do pracy z w pełni
otwartą przepustnicą.
Tomek
-
25. Data: 2014-01-23 14:05:23
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 23 Jan 2014, Tomasz Stiller wrote:
> On Thu, 23 Jan 2014 09:36:47 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
>
>> Ale znamionowe obroty i obciążenie, to za wiele do normalnej jazdy.
>> W efekcie pomimo mniejszej sprawności spalanie będzie mniejsze przy
>> mniejszych obrotach. Do jazdy 90km/h potrzeba kilkunastu KM.
>
> Zgoda, spalanie może (choć nie musi) być mniejsze.
> Sprawność na pewno nie.
Uwaga na nisko latające kwantyfikatory.
Dla *zadanej mocy* (potrzebnej do 90km/h po płaskiej dobrej drodze)
chcesz uzyskać *mniejsze spalanie* i jednocześnie *niższa sprawność*?
Czym wyznaczasz "sprawność", skoro nie miarą energii uzyskanej do zużytej?
Dobrym samopoczuciem kierowcy? ;)
Wnoszę uprzejmie o niemieszanie założeń :]
Przecież porównujesz sprawność silnika na niskich obrtotach z jakim
takim momentem ze sprawnością tegoż silnika, w optymalnych obrotach,
tyle, że ze śladową dawką paliwa, więc jeszcze niższym momentem.
I równie niską sprawnością.
Cały kiks polega na przemyceniu założeniu, że *jeśli* silnik będzie
się kręcił z "optymalnymi obrotami" to *również* będzie pracował
z mocą (tudzież momentem) przy którym owa "lepsza sprawność" (lepsza
od osiągalnej przy niskich obrotach) występuje.
A przecież założenie początkowe temu zaprzecza.
Miarę "potrzeby" kolejnego, wyższego biegu, jest wyłącznie możliwość
uzyskania większej sprawności - czyli mniejszego spalania.
pzdr, Gotfryd
-
26. Data: 2014-01-23 14:08:17
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 23 Jan 2014, Tomasz Stiller wrote:
> Niemniej sprawność (w sensie konsumpcji paliwa w ml/s do produkcji mocy w
> kW) jest największa przy maksymalnym obciążeniu silnika. Przy niskich
> obrotach, znaczna część energii jest tracona na napędzanie samego silnika.
A przy wysokich nie? ;)
(patrz sąsiedni post - przemycasz w tym miejscu założenie, że silnik
będzie pracował przy wysokich obrotach z dużą mocą, a to nieprawda,
skoro do napędu jej nie trzeba, na hamulec nikt nie ciśnie a i o klimie
mowy nie było).
> Tak, tylko że nie jest to praca z największą sprawnością.
No i 100% zgody, tyle, że praca ze średnimi obrotami "prawie na
jałowym" RÓWNIEŻ nie jest pracą z największą sprawnością.
pzdr, Gotfryd
-
27. Data: 2014-01-23 14:12:41
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 23 Jan 2014 13:31:47 +0100, w <lbr23j$3fh$1@node1.news.atman.pl>, Andrzej
Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(-a):
> W dniu 23.01.2014 12:26, Tomasz Stiller pisze:
>
> >> Ale znamionowe obroty i obciążenie, to za wiele do normalnej jazdy. W
> >> efekcie pomimo mniejszej sprawności spalanie będzie mniejsze przy
> >> mniejszych obrotach. Do jazdy 90km/h potrzeba kilkunastu KM.
> >
> > Zgoda, spalanie może (choć nie musi) być mniejsze. Sprawność na pewno
> > nie. Wypowiedź dotyczyła sprawności silnika i kwestii jej wpływu na ilość
> > biegów.
>
> Jak już jesteś taki dokładny to "wpływu na LICZBĘ biegów".
> Biegi są policzalne.
Miodek już sobie odpuścił.
-
28. Data: 2014-01-23 14:48:06
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Thu, 23 Jan 2014 14:05:23 +0100, Gotfryd Smolik news wrote:
> Uwaga na nisko latające kwantyfikatory.
> Dla *zadanej mocy* (potrzebnej do 90km/h po płaskiej dobrej drodze)
> chcesz uzyskać *mniejsze spalanie* i jednocześnie *niższa sprawność*?
> Czym wyznaczasz "sprawność", skoro nie miarą energii uzyskanej do
> zużytej? Dobrym samopoczuciem kierowcy? ;)
Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach. Moc uzyskana z silnika nie równa w
zasadzie nigdy mocy przekazywanej na koła, prawda? Przy niższych
prędkościach obrotowych coraz większą (proporcjonalnie) część mocy
uzyskanej silnik zużywa na napędzanie siebie i innych mniej lub bardziej
potrzebnych komponentów, pompa wspomagania, klimatyzacja, alternator etc.
Ale także na pokonywanie oporów własnych skrzyni biegów i innych
elementów napędowych.
Dlatego nie trudno sobie wyobrazić sytuację, że przy tym samym _spalaniu_
możemy na różnych biegach jechać z różną prędkością. A różna prędkość, to
różna moc dostarczona na koła, prawda? A skoro różną moc dostarczamy na
koła przy takim samym spalaniu w silniku, to co się różni? Ano sprawność
w odniesieniu bak->koła.
> Wnoszę uprzejmie o niemieszanie założeń :]
Napisałem, że silnik uzyskuje największą sprawność przy obrotach
znamionowych i pełnym obciążeniu - nie zgadzasz się z tym?
Dla małego rozjaśnienia, z jednego z moich samochodów. Prędkość w okolicy
80km/h
Na 6-tym biegu 1400 obr/min
Na 5-tym biegu 1800 obr/min
Na 4-tym biegu 2300 obr/min
Na którym biegu pali najmniej?
Tomek
-
29. Data: 2014-01-23 14:50:49
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>
On Thu, 23 Jan 2014 14:08:17 +0100, Gotfryd Smolik news wrote:
> No i 100% zgody, tyle, że praca ze średnimi obrotami "prawie na jałowym"
> RÓWNIEŻ nie jest pracą z największą sprawnością.
Owszem, z tym, że nawet w takim wypadku sprawność będzie wyższa niż na
niskich obrotach i dużym obciążeniu.
Tomek
-
30. Data: 2014-01-23 14:59:02
Temat: Re: Rosnąca liczba biegów...
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 23.01.2014 14:48, Tomasz Stiller pisze:
> On Thu, 23 Jan 2014 14:05:23 +0100, Gotfryd Smolik news wrote:
>> Uwaga na nisko latające kwantyfikatory.
>> Dla *zadanej mocy* (potrzebnej do 90km/h po płaskiej dobrej drodze)
>> chcesz uzyskać *mniejsze spalanie* i jednocześnie *niższa sprawność*?
>> Czym wyznaczasz "sprawność", skoro nie miarą energii uzyskanej do
>> zużytej? Dobrym samopoczuciem kierowcy? ;)
>
> Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach. Moc uzyskana z silnika nie równa w
> zasadzie nigdy mocy przekazywanej na koła, prawda? Przy niższych
> prędkościach obrotowych coraz większą (proporcjonalnie) część mocy
> uzyskanej silnik zużywa na napędzanie siebie i innych mniej lub bardziej
> potrzebnych komponentów, pompa wspomagania, klimatyzacja, alternator etc.
> Ale także na pokonywanie oporów własnych skrzyni biegów i innych
> elementów napędowych.
Ehem. Przy tej samej prędkości pojazdu im wyższe obroty, tym więcej razy
tłok musi przesunąć się w cylindrze, więc oczywiście więcej energii
zmarnuje się na tarcie tłoka o ścianki. Itd. Skąd pomysł, że im niższe
obroty tym trudniej napędzać siebie?
>
> Dlatego nie trudno sobie wyobrazić sytuację, że przy tym samym _spalaniu_
> możemy na różnych biegach jechać z różną prędkością. A różna prędkość, to
> różna moc dostarczona na koła, prawda? A skoro różną moc dostarczamy na
> koła przy takim samym spalaniu w silniku, to co się różni? Ano sprawność
> w odniesieniu bak->koła.
>
>> Wnoszę uprzejmie o niemieszanie założeń :]
>
> Napisałem, że silnik uzyskuje największą sprawność przy obrotach
> znamionowych i pełnym obciążeniu - nie zgadzasz się z tym?
>
> Dla małego rozjaśnienia, z jednego z moich samochodów. Prędkość w okolicy
> 80km/h
>
> Na 6-tym biegu 1400 obr/min
> Na 5-tym biegu 1800 obr/min
> Na 4-tym biegu 2300 obr/min
>
> Na którym biegu pali najmniej?
Oczywiście na szóstym.
MJ