eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRondoprostowacz z Radomia :PRe: Rondoprostowacz z Radomia :P
  • Data: 2014-06-07 13:25:43
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 7 Jun 2014 00:37:32 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
    > On Fri, 6 Jun 2014, J.F. wrote:
    >> Użytkownik "mk4" napisał
    >>> Tego, ze Mitsu mial ustapic a swoim manewerm zmusil BMW do zmniejszenia
    >>> predkosci (bo wg ciebie BMW mial go przpeuscic) - czyli jesli zmusil do
    >>> zmiany predkosci to bylo wymuszenie ze strony Mitsu (literalnie nie zmusil
    >>> bo byla kolizja - ale zeby jej uniknac BMW musialby ta predkosc zmienic
    >>> znaczaco).
    >> Gdyby BMW kontuowal jazde wewnetrzna czescia ronda, to by zwalniac nie
    >> musial. Wiec wymuszenia na wjezdzie nie bylo.
    >
    > Tu sprawa wcale nie wygląda tak oczywiście.
    > Jeśliby BMW *zaczął* zmianę pasa, to fakt że "mógł nie zmieniać" by
    > zaistnienia wymuszenia nie uchylał.
    > Nie można żądać, aby BMW nie zmieniał pasa przy wjeździe, mógł to
    > zrobić "bo tak".

    To powinien swoj zamiar zasygnalizowac wczesniej.
    A nie mogl tego zrobic, bo by wprowadzil w blad, sugerujac ze zjedza
    :-)

    > W sumie... w sumie coś może być w takim myśleniu sądu:
    > - BMW *zaczął* zmianę pasa
    > - kierujący WSTRZYMAŁ wykonanie manewru, aby uniknąć kolizji,
    > ale *w toku*, manewr nie został "wycofany" lecz trwał
    > (znacznie dłużej niż zazwyczaj, ze względu na kolizyjność)
    > - po ustaniu przyczyny kolizyjności WZNOWIŁ manewr, nie wykonując
    > "nowej" zmiany pasa, ale po prostu kontynuując ruch "w prawo
    > względem osi", do którego był uprawniony, a fakt "wstrzymania"
    > nie powinien przemawiać przeciwko niemu, skoro uczynił tak
    > dla zapobieżenia wypadkowi

    Znaczy sie tak - jade prosto, ktos mi wyjezdza z prawej, ja hamuje
    ostro ... ale potem przyspieszam, bo po uniknieciu kolizji mam prawo
    kontynuowac jazde z poprzednia predkoscia nie baczac na blokujacy
    droge pojazd ? :-)

    >> Ale przy przy zjezdzie i zwiazanej z tym zmianie pasa to BMW ma udzielic
    >> pierwszenstwa :-)
    >> Ba, gdyby nie zwalnialo to i kursy nie bylyby kolizyjne :-)
    >
    > Też :)

    A zwalnialo z wlasnej woli.

    >> Co prawda sad mial inne zdanie ..
    >usiłuję wyżej znaleźć wyjaśnienie dla tego zdania ;)

    Jak pisalem - wydaje sie ze ten luk krotki i sad mogl sie dopatrzec ze
    "wymusil na wjezdzie, przez co spowodowal kolizje bezposrednio za
    wjazdem". Tym niemniej troche to dziwne, jesli to mitsu wjechal w bok
    BMW przed nastepnym zjazdem.
    No chyba ze jeszcze inna interpretacja - bmw jedzie swoim torem,
    troche skosnie, mitsu stoi na wjezdzie i powinno bmw przepuscic.


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: