-
561. Data: 2010-05-20 23:01:20
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4bf5409d$0$19174$65785112@news.neostrada.pl...
>> Piszesz brednie i do tego okłamujesz samego siebie.
>
> Pitu, pitu.
Zapewne to jest tylko argument siły, a nie siła argumentu ? :D
-
562. Data: 2010-05-20 23:17:58
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:20052010.67A62896@budzik61.poznan.pl...
> ok (ja po prostu zdecydowanie uwazam, ze jednym z elementów powodujacych
> wypadek było wlasnie zle sygnalizowanie)
Na podstawie czego tak uważasz ?
Czy na podstawie wóżenia z fusów, mętności moczu czarnego kota, a może
zobaczyłeś to w szklanej kuli ?
Oczywiście nie zaprzeczam, że w pewnym stopniu mogło by się przyczynić do
takiego wypadku, gdyby faktycznie tak było, ale nie mamy co do tego
pewności, ani żadnych dowodów czy nawet przesłanek. Za to mamy pewność, ze
kierowca Audi wyprzedzał z lewej strony Fiata na skrzyżowaniu podaczas
wykonywania manewru skrętu przez kierowniczkę Fiata. Kolejnym faktem jest
też to, że kierowca Audi nie dostosował się do ograniczenia prędkości oraz
nie zachował nalezytej ostrożności zarówno podczas przejazdu przez
miejscowość jak i przejazdu przez skrzyżowanie.
Także pisanie, że niezauważenie w porę skrzyżowania przez kierowcę Audi
zwalnia go z odpowiedzialności za wypadek i jednocześnie przenosi
odpowiedzialność na osobe, która prawidłowo i w sposób zgodny z Prawem o
Ruchu Drogowym wykonywała manewr skrętu jest chorym wymysłem osoby, która w
ogóle nie zna tego prawa. Prawo w ogóle nie przewiduje takiej możliwości.
>> Co n ajwyżej mogła by dostać mandat za złamanie Art.22 Pkt.5
>> , ale nie za spowodowanie wypadku.
>
> a to dlaczego?
> Z jednej strony zła złamanie przepisu to złamanie przepisu, z drugiej
> strony zlamanie przepisu to powód wypadku.
> Dlaczego do jednego kierowcy jedno kryterium a do drugiego drrugie?
Bo w tym przypadku nie jest istotne to czy ona sygnalizowała czy też nie,
ponieważ kierowca Audi nie miał prawa wyprzedzać na skrzyżowaniu.
Własnie to wyprzedzanie i niezachowanie należytej ostrożności doprowadziło
do tego wypadku, a nie brak kierunkowskazu w Fiacie.
Poza tym "złe sygnalizowanie" to są tylko i wyłącznie Twoje domysły
niepoparte żadnymi dowodami, zaś wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym przez
kierowcę Audi i jazda z nadmierną prędkością i niedostosowanie się
ograniczeń prędkości jest faktem.
-
563. Data: 2010-05-20 23:21:22
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: to <t...@a...xyz>
Budzik wrote:
> ale to nie ma nic wspolnego z powyzszym argumentem...
Plumpi tak działa, jak nie ma nic do napisania na temat to pisze coś od
rzeczy. ;)
--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: hste47$m8v$...@n...net.icm.edu.pl
-
564. Data: 2010-05-20 23:29:42
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4bf434c8$0$19177$65785112@news.neostrada.pl...
>> Brak dowodów że nie sygnalizowała. Zatem zakładam, że sygnalizowała. Co
>> więcej: wierzę święcie, że spojrzała w lusterko
>
> Czyli zakładasz, że obaj kierowcy to samobójcy. Facet w audi wyprzedzał
> po lewej prawidłowo sygnalizujące skręt w lewo auto, a kobieta spojrzała
> w lusterko i wjechała mu prosto przed maskę. Piękne założenie. Faktycznie
> dyskusja z Tobą nie ma większego sensu.
Nie. Śmiem twierdzić, ze kiedy kobieta postanowiła wykonać manewr i go
rozpoczęła to był on jeszcze na tyle daleko, że ona nawet nie była świadoma
tego, że w chwili, kiedy wykona obrót kierownicą, kierowca Audi będzie już
koło niej.
Zrozum, że ona nie miała obowiązku czekać na niego, aż on dojedzie i ją
wyprzedzi. Ba, nawet wiedziała, że kierowca ma obowiązek zwolnić, bo był
teren zabudowany i nie ma prawa jej wyprzedzać na skrzyżowaniu. Wiedziała
też, że on musi się dostosować do tych ograniczeń, bo tak mówi PoRD, które
też daje jej zapewnienie, że kierowca ten zachowa się zgodnie z PoRD.
Ponadto mogła też wiedzieć, że stojąc i czekając na niego utrudniłaby jazdę
kierowcy Audi jak i Poloneza, którego także wyprzedziło Audi.
Mogła też w ogóle nie zauważyć tego Audi, bo z tego co wiemy jechał tam
jeszcze Polonez, który został wyprzodzony przez Audi. Mogła widzieć tylko i
wyłącznie tego Poloneza, który jechał za nią przepisowo i w bezpiecznej
odległości.
Co do kierowcy Audi to nie zakłądam, ze był samobójcą, ale jestem pewien, że
był idiotą, który nie liczył się z prawem, ani innymi użytkownikami na
drodze.
-
565. Data: 2010-05-20 23:32:27
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4bf4353c$0$19177$65785112@news.neostrada.pl...
>> Popelniajac szereg rażących wykroczeń sam sobie jesteś winien. Wjedz na
>> czerwonym i miej pretensje do tego co ci wjedzie w bok. Przeciez to
>> takze jego wina, gdyby zachowal ostroznosc przy wjezdzaniu na
>> skrzyzowanie ty bys sobie polecial. Ta sama logika.
>
> Kobieta też najprawdopodobniej popełniła szereg wykroczeń
Matko i córko ...
Chłopie osłabiasz nas swoją głupotą.
-
566. Data: 2010-05-20 23:34:56
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
> Wyrok SN z dnia 8 marca 2006 r. IV KK 416/2005
>
> Na kierowcy zamierzajacym wykonac manewr zmiany kierunku jazdy w
> lewo ciazy bowiem nie tylko obowiazek zawczasu i wyraznego
> zasygnalizowania tego manewru oraz baczenia, aby nie spowodowal
> on zajechania drogi pojazdowi jadacemu z kierunku przeciwnego,
> ale takze w zaleznosci od okolicznosci, wynikajacy z zasady
> szczegolnej ostroznosci (art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca
> 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, tekst jedn. Dz. U. z 2005 r.
> Nr 108, poz. 908 ze zm.), obowiaek upewnienia sie, przez
> spojrzenie w lusterko wsteczne lub boczne, czy znajdujacy sie za
> nim pojazd nie uniemozliwia bezpiecznego wykonania tego manewru.
>
>
> Co prawda 1 grudnia 2005 r. Sad mial calkiem odmienne zdanie :-)
>
> Wyrok powyzszy nie znaczy ze kierowca z Audi jest nie winny - w obu
> sprawach wyprzedzajacego uznano winnym
Tylko ktoś bez krzty rozumu mógłby twierdzić coś odwrotnego.
>, dylemat byl tylko w sprawie
> skrecajacego :-)
I dokładnie o tym trwa (powinna trwać) dyskusja.
I kilku napaleńców, którzy tego faktu nie przyjmują do wiadomości tego nie
zmieni.
-
567. Data: 2010-05-20 23:36:10
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ht3qku$v7k$1@news.onet.pl...
>> Jakie zarzuty postawisz kierowniczce Fiata ?
>> 1. Że skręcała zgodnie z prawem i przepisami PoRD ?
>> 2. Że nie sygnalizowała zamiaru skrętu ? Na jakiej podstawie i jak to
>> udowodnisz ?
>
> Bo to zła kobieta była.
A jak kobieta to musiała być kur...ą i łajdaczką
A skoro była kur...ą i łajdaczką to była zła.
Skoro była zła to musiała być kobietą, bo tylko kobiety są złe.
A jak kobieta to musiała być kur...ą i łajdaczką.
.
.
.
.
.
;D
-
568. Data: 2010-05-20 23:39:42
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9e2bv51j8q2a5mo4ufguj825bs16jafkhe@4ax.com...
> Powiedzmy ze prawdopodobne, i nalezy sie spodziewac jakiejs reakcji
> kierowcy z Audi gdyby dostrzegl migacz.
> No chyba ze w ramach reakcji wcisnal gaz i myslal ze zdazy :-)
I być może tak było, ze pomyślał: "zanim ta kapelusznica dojedzie do
skrzyżowania z tym właczonym kierunkowskazem to ja zdążę myknąć sukę, bo ja
to jestem miszcz" :)
-
569. Data: 2010-05-20 23:41:04
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4bf259b7$0$17096$65785112@news.neostrada.pl...
> Zdrowy rozsądek -- nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie wyprzedzał na
> skrzyżowaniu auta sygnalizującego zamiar skrętu w lewo.
A skąd wiesz, ze kierowca Audi był przy zdrowych zmysłach ?
Masz jakieś przkazy nadprogowe ? :)
-
570. Data: 2010-05-21 07:00:20
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail p...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Czytasz, czytasz i nadal nie rozumiesz. Ja twierdzę, ze
>> najprawdopodobniej winne są obie strony. Gość zapieprzał, a kobieta
>> nie patrzyła gdzie jedzie.
>
> Na jakiej podstawie twierdzisz, ze ona nie patrzyła ?
> Może patrzyła, ale źle oceniła prędkość Audi oraz całą sytuację, a
> kiedy się zorientowała, że będzie ją wyprzedzał mogła się zatrzymać
> lub odbić unikając uderzenia w jej drzwi, w tym przypadku śmiertelne
> dla niej ? Tego nie wiemy i się nie dowiemy. Nie ma co dywagować.
jedno jest pewne - kwestia dowodowa w takiej sytuacji byłaby na pewno
bardzo trudna.
Ale załózmy, ze mamy film na ktorym widzimy, ze sygnalizacja skretu
polegała na tym, ze kierunkowskaz został włączony sekunde przed skretem
(taki standardzik...)
Uwazasz, ze wtedy mozna kobiecie przypisac wspolwine?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
Henry Louis Mencken