eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
  • Data: 2021-04-02 22:32:08
    Temat: Re: Pytanie NTG niestety - Notebook wielosystemowy.
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 02/04/2021 21:25, Irek.N. wrote:
    >> To dlaczego wybrałeś Windowsa jako system *bazowy*?
    > 1. Innego nie znam.

    OK.

    > 2. Oprogramowanie które używam wymaga.

    Więc posługuj się nim jako bootloaderem do ulubionego programu.

    >> Zwróć uwagę że jeśli masz kryterium "chce mieć to wszystko pod
    >> kontrolą ale chce używać Windowsa" to jest to sprzeczne. Windows
    >> przemiesza cieżar dbania o system z usera na bliżej nieokreślonągrupę
    >> kiepskich programistów w MS.
    > XP oraz W7 dawało się ogarnąć. Trzeba było trochę poklikać, ale do
    > zrobienia. W10 już nie.

    To o tyle zabawne że od XP, przez Win7 do Win10 duzych różnic w systemie
    nie ma. Troche odpicowali. Największa róznica to tryb administratora,
    ale czy coś wiecej? Chyba niewiele. Mało istotne duperele.

    >> Czyli chcesz odwalać robotę za MS.
    > Nie. Chcę mieć kontrolę nad tym co się dzieje w mojejfirmie.

    Nie masz jej, stosując systemy typu Windows. One są przeznaczone własnie
    do pracy w której częśc zagadnień oddajesz MS. Kupiłeś system wymagający
    updates.

    Warunek "niech nam nikt nie miesza w systemie bez pytania" jest do
    spełnienia, ale albo workaroundami (windows) albo pod kontrolą (unixy).

    Ogólnie problemem Widnowsa, pod względem seurity, jest za dużo guano.
    Gdyby system składał się z kernela, filesystemu i prostego shella
    graficznego, to ilosc wpadek była by znacząco ograniczona. Ale tego by
    nikt nie kupił, musi być disco polo. Wybrałeś system, który jest
    targetowany dla suwerena, przypadkowo posiadający kilka ważnych
    apliakcji potrzebnych do pracy. No nic nie poradzę.

    >> Więc go nie używaj.
    > Używam, ale tam gdzie to jest istotne widzą wyprostowany palec jeżeli
    > chodzi o dostęp do świata. Jak mi padnie komputer w biurze, to wypnę
    > pośladek, strzelę focha i przez 2 dni nie będę go dotykał. Jak mi padnie
    > komputer przy CNC, to maszyna stanie. Chyba jest różnica prawda?

    Czy w masznie CNC masz równeż windowsa? Mam nadzieje że nie ...

    Jaki w ogóle jest cel używania Win w tego typu urządzeniach? Kiedyś
    pytałem na jakiejś prezentacji kiosków informacyjnych. Zostałem nazwany
    religijnie nawiedzonym. A ja tylko pytałem o sens.

    >> 1) to system do wszystkiego od profesjonalnych programów graficznych
    >> typu Paint po profesjonalne gry typu Crush Candy, wliczajac
    >> profesjonalne cmd.exe.
    > W tym debilne Xbox, onedrive, office365, pogoda, mapy, telefon i inne
    > gówna które instalują.
    > Dla mnie system to system, a jak będę chciał, to sobie coś doinstaluję.

    No niezupełnie, to raczej system gdzie jak czegoś nie będziesz chciał to
    sobie ondistalujesz :D Przynajmniej to płynie w tym kierunku.

    >> 2) System powstał w czasach kiedy bezpieczeństwo OSów nie istniało.
    >> Był odklejony od rzeczywistości i dalej jest, mimo jakiś wysiłków aby
    >> załatać nie kod, to wina decyzji biznesowych i zwykłego dziadostwa w
    >> latach 90.
    > Gdyby oprogramowanie które potrzebuję chodziło stabilnie iszybko na
    > innym systemie, zapewne bym zmienił. Niekoniecznie od razu - to co mam
    > działa świetnie, ale jak J.F. zauważył, terminowo.

    Jest oczywisce że ugrzązłeś w Windowsie nie ze swojej winy, masz
    najzywczajniej bardzo specyficzny wybór oprogramowania. Przykładowo w
    mojej branży częsc programów w ogóle nie ma portów na Windowsa, uznali
    że systemy zabawkowe nie mają śladu sensu do pracy. Branża bardzo sobie
    ceni prywatność.

    Nie mam pretensji, o to, ale w sytuacji gdy chcesz naprawdę taką
    super-kontrolę, to aż się prosi o to aby jak najwięcej wirtualizować. Do
    tego wymagana jest znajomość czegoś innego, w tym przypadku bardzo
    przydatne jest ogarnianie Linuxa.

    > była z połowy stycznia tego roku. Teraz zaciągnął1.3GB, a później
    > dociągnął jeszcze 700MB. Mam cały system od nowa, czyjak? :( To jakaś
    > parodia.

    Nie partodia, tylko syly działania obecnych systemów. XP miał 3 service
    packi, grube, tez uważasz go za kiepski system?

    >>> Wyobraź też sobie, że M$ ktoś zhakował, albo jakiś wkurzony
    >>> programista od nich (spokojnie mogę podać kilka przykładów dlaczego
    >>> tak i dlaczego się nie obawiał konsekwencji) wyłącza wszystkie
    >>> komputery na świecie pobierające automatycznie aktualizację.
    >>> Technicznie banalne przecież.
    >> Brak takich wpadek.
    > Jedno pytanie. Czy jest to wykonalne? Jeżeli jest, to kwestia czasu.

    Tak, ale w tym wypadku mamy dwa wyjscia:
    1) firma stara się profesjonalnie chronić ten mechanizm
    2) sam chronie siebie nie aktualizując windowsa

    Niestety w realnym świecie punkt 2) kończy się wyrżnięciem w ścianę.

    Pamiętaj że współczesne problemy z security tak naprawdę były nieznane w
    przypadku windowsa xp. Windows XP powstał w czasach kiedy internet *nie*
    był popularny w domowym zaciszu. Nadeszły czasy w których nie da sie żyć
    bez poprawek security, nauczlismy się tego z reesztą własnie na tym
    badziewiu o nazwie XP.

    >> Tylko przez szybki NAS ;)
    > Przez gównianie wolny NAS na jakiejś wersji linuksa :)
    > A na serio, samo kopiowanie, szczególnie dużych plików nieidzie w miarę
    > szybko.

    Ide o zakład że równie szybko poleci szyfrowanie dysków.

    >> Twierdzą tak wszyscy, którzy robią backupy. Przestajątak twierdzić,
    >> kiedy trzeba backup przywrócić.
    > A pewnie, że tak. Kto sprawdza, czy backup jest użyteczny, ile procent
    > osób zarządzających backupami? 5%?

    Sprawdzasz ;) ?

    Swoją drogą: opisywano przypadek hamerykańskiej firmy która robiła
    baskupy i napadł na nią ransomware.

    Okazało się że:
    1) backupy trzymali w tym samym miejscu, wiec zaszyfrowało backupy
    2) zapłacili grubą kasę
    3) okazało się że nie da się odzyskać danych z backupów, bo sa
    niefunkcjonalne i to nie z powodu szyfrowania.
    4) game over

    To jest niestety codziennośc, dlatego na hasło "a my mamy backupy i
    stracimy najwyżej dzień" wypada tylko parsknąc śmiechem, chyba że to
    *naprawdę* sprawdziliście :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: