W dniu sobota, 14 grudnia 2013 08:30:11 UTC+1 użytkownik PeJot napisał:

> Ok, ja nawet bym ponacina� te pier�cienie, nawet pod k�tem, chocia� obroty
niewielkie, jakiej� okrutnie wymuszonej konwekcji nie osi�gniesz. Ja tylko pytam
jak to porachujesz?
> O to pytam szanowne grono. Nie chcia�bym wa�u z plasteliny. Mo�e jednak
> pro�ciej ch�odzi� wa� od �rodka wymuszonym przep�ywem powietrza. Przy
>
> okazji sch�odzi�bym i hamulec, a to mu przed�u�y �ywotno��.
> --
>
> P. Jankisz
>
> O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
>
> "Dop�ki nie skorzysta�em z Internetu, nie wiedzia�em, �e na �wiecie jest
>
> tylu idiot�w" Stanis�aw Lem

Czy zdajesz sobie sprawe z tego jak duza potrzebujesz powierzchnie
wymiany ciepla przy takim chlodzeniu powietrznym?

Przy zwyklym oszacowaniu, mozesz skorzystac w z tej strony:
http://www.engineeringtoolbox.com/convective-heat-tr
ansfer-d_430.html


Nie podajesz wszystkich parametrow, wiec musze zgadywac.
Liczmy, ze masz do rozproszenia nie wiecej niz 400W energii, przy roznicy temperatury
30C.

Przy przeplywie powietrza 20m/s (w tablicy h= 35W/m2K) i roznicy temperatury 30C
musisz miec powierzchnie wymiany ciepla:

S= 400/(35*30) = 0,38 m^2

Moze lepiej zastosowac metode chlodzenia podpatrzona w tarczach hamulcowych?

WM