eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPrzejscie z analoga na cyfre - booliiRe: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
  • Data: 2009-07-24 19:53:36
    Temat: Re: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
    Od: de Fresz <d...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2009-07-24 12:46:35 +0200, Jester <j...@t...net.pl> said:

    > A jeżeli chodzi o budżet - to strzelasz kulą w płot. Nawet przy
    > publikacji zawierącej bardzo dużo zdjęć - koszty sesji i przygotowania
    > zdjęć do druku NIGDY nie były w budżecie pozycją najważniejszą.

    Ale znaczącą. Droższy jest tylko druk.


    > I wbrew pozorom PORZĄDNA sesja zrobiona cyfrą nie jest wcale tańsza,

    Jest tańsza. Choćby dlatego że jest znacznie szybsza, a czas to
    pieniądz. Koszty materiałów (slady, wołanie, skanowanie) też w wielu
    sytuacjach dojdą do kosztu wynajęcia przystawki.


    > od takiej na kliszach, tyle, że coraz mniej ludzi umie to zrobić
    > (światła, brak ekranika z tyłu aparatu - no koszmar po prostu...)

    Światła? Koniecznie napisz coś więcej.


    >> Poza tym opowiedz o sile rażenia slajdów z kompakta ;)
    >
    > Znowu strzelasz w płot. Leica minilux to też kompakt, a ma BARDZO dobre
    > szkła, spokojnie znoszą skanowanie do formatów, których małpki cyfrowe
    > nie przeżyją (Odbitki A3 z palcem w nosie).

    Że niby współczesne kompakty nie dadzą dobrej odbitki A3?


    > Yashica z serii T na przykład (kiedyś skanowałem slajdy z takiej
    > Yashiki, DUŻE powiększenia (5000 DPI, bo takie były akurat potrzebne).

    Dupa tam. Nie ma sensu skanować slajdu czy negatywu powyżej 2700-3000
    dpi - później jest już tylko coraz wyraźniejsze ziarno, detalu nie
    przybędzie, bo go tam po prostu nie ma.


    >> Pomijam jak by wypadło ich porównanie z analogowymi, chodzi
    >> o to jak dużą rolę odgrywa warsztat i oddanie się tematowi, co przecież
    >> miało ogromny wpływ na odbiór tychże slajdów :).
    >
    > Warsztat ma się tak, że widziałem dwie POWAŻNE studyjne próby ludzi,
    > którzy wychowali się na cyfrze i próbowali powalczyć na slajdach. Jedno
    > ich łączyło: bez histogramu i podglądu na ekraniku - nie umieli
    > zmierzyć światła w studio i skończyło się na próbach.

    No to musiały być wyjątkowe pierdoły, bo światło w studiu mierzy się
    dokładnie tak samo, niezależnie od medium. BTW prób - jak tam
    bracketing do każdego ujęcia? Też nie podnosi kosztów?


    > Ale są jeszcze ludzie, którzy umieją. I - o dziwo - swoje własne
    > zdjęcia - w przeciwieństwie do komercyjnych - robią ciągle na kliszach.
    > I ciągle dokupują nowe szkła, bo teraz są tańsze ;)

    Znam paru zawodowców i poza jakimiś tam specyficznymi eksperymentami,
    żaden już nie sięga po analoga.


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: