On 2013-03-19 19:21:46 +0100, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> said:

> W dniu 2013-03-19 19:04, Bydlę pisze:
>> Bo nie próbujesz.
>> Wyobraź sobie litr wody do wlania do półlitrowego garnka (tak, nadmiar
>> się przeleje, ale nie rozważamy tego).
>> Litr to faktyczny transfer, pół litra to ograniczenie operatora.
>> Teraz wyjaśnij, dlaczego uważasz za prawidłowe określenie lejeke, skoro
>> on cały czas daje z siebie tyle samo.
>> I po rozpoczęciu lania, i tuż przed skończeniem...
>
> Tworzysz złą analogię.

Nie. Tworcy tego określenia nie rozumieją o co chodzi.
>
> Normalnie internet leje się rurą fi 10cm i taką rurą "wylata".

I to jest właśnie maksymalny transfer lejka.
Bo lejek nie ma mniejszego.
Tylko jeden...


> Po przelaniu limitu transferu na rurę nakręcany jest lejek fi 1cm.

Czyli nie lejek, a kryza.
;>



--
Bydlę

do góry

On 2013-03-19 20:16:47 +0100, "Marcin Szumilas" <m...@p...onet.pl> said:

> Quoted:
> Bydlę (p...@g...com)
> in news:kia9cb$uc$1@cougar.axelspringer.pl
>
>
>> Wyobraź sobie litr wody do wlania do półlitrowego garnka (tak, nadmiar
>> się przeleje, ale nie rozważamy tego).
>> Litr to faktyczny transfer, pół litra to ograniczenie operatora.
>
>
> Transfer to zawsze ilość/czas.

I w lejku jest to maksimum.
Nie da się więcej, bo ma taką, a nie inną średnicę wylotową.
(można kombinować z ciśnieniem, ale to tylko ZWIUĘKSZY ilość pompowanej wody)
;>

Oczywiście można dostarczyć mniej, niż lejek może przepuścić - ale to
tylko dowód na to, że lejek nie ogranicza...
;>>>



--
Bydlę

do góry

On 2013-03-19 22:33:20 +0100, Michal Tyrala <w...@b...com.pl> said:

> On Tue, 19 Mar 2013 19:04:59 +0100, Bydlę wrote:
>> Bo nie próbujesz.
>> Wyobraź sobie litr wody do wlania do półlitrowego garnka (tak, nadmiar
>> się przeleje, ale nie rozważamy tego).
>> Litr to faktyczny transfer, pół litra to ograniczenie operatora.
>
> Litr to np 1MB. Transfer to predkosc przeplywu.
> Jak juz wymyslasz analogie, to niech one się jakos trzymaja kupy...

Och, liczyłem na to, że rozmawiać będę z ludźmi, którzy widzieli lejek
i potrafią myśleć.

Lejek ma stałą wartość przeplywu - kup i zobacz...


--
Bydlę

do góry

On 2013-03-19 19:22:46 +0100, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> said:

>> Widziałeś kiedyś lejek?
>> On swoje mniejsze fi ma równe swemu maksymalnemu transferowi.
>> Ono się nie zmienia w trakcie lania.
>> Od początu do końca ma maksymalny transfer...
>
> I dlatego mówi się, że ten lejek *pojawia się* po przekroczeniu limitu,
> a nie przed.

Dlatego właśnie podkreślam, że nazwa jest idiotyczna, bo lejek nie
służy do ogranicania przepływu.

(naprawdę nie wiesz, do czego służy lejek?)



--
Bydlę

do góry

On Wed, 20 Mar 2013 16:08:21 +0100, Bydlę wrote:
> >> Litr to faktyczny transfer, pół litra to ograniczenie operatora.
> >
> > Litr to np 1MB. Transfer to predkosc przeplywu.
> > Jak juz wymyslasz analogie, to niech one się jakos trzymaja kupy...
>
> Och, liczyłem na to, że rozmawiać będę z ludźmi, którzy widzieli lejek
> i potrafią myśleć.

Dosc cieniutka riposta na wytkniecie Ci analogi z d4 wzietej :-)

Ale miło że juz nauczyłeś się słowa ,,kryza'' i że płyn w rurze może być
pod ciśnieniem. Nie idą w próżnię moje posty.
--
Michał

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

do góry

On 2013-03-19 22:39:18 +0100, Michal Tyrala <w...@b...com.pl> said:

> On Tue, 19 Mar 2013 19:06:40 +0100, Bydlę wrote:
>> Widziałeś kiedyś lejek?
>
> No co Ty, nigdy.

No, to poszukaj w szufladzie u rodziców.



--
Bydlę

do góry

On 2013-03-20 16:10:47 +0100, Michal Tyrala <w...@b...com.pl> said:

> On Wed, 20 Mar 2013 16:08:21 +0100, Bydlę wrote:
>>>> Litr to faktyczny transfer, pół litra to ograniczenie operatora.
>>>
>>> Litr to np 1MB. Transfer to predkosc przeplywu.
>>> Jak juz wymyslasz analogie, to niech one się jakos trzymaja kupy...
>>
>> Och, liczyłem na to, że rozmawiać będę z ludźmi, którzy widzieli lejek
>> i potrafią myśleć.
>
> Dosc cieniutka riposta

Przepraszam za interlokutorów, że nie mają pojęcia do czego służy lejek.



> Ale miło że juz nauczyłeś się słowa ,,kryza''

Nie trafiłeś.
Ale bez względu na to. co ci się wydaje o mojej wiedzy na temat kryz -
coś zmienia to w fakcie, że lejek to coś innego, niż
ogranicznik/kryza/zawór/otwór w blasze itp.?


--
Bydlę

do góry

Dnia Wed, 20 Mar 2013 06:33:39 +0000 (UTC), Michal Tyrala napisał(a):

>>> Wiem, że jest darmowy, ale mnie tak naprawdę wszystko jedno. Na 32
>>> kbit/sekundę nie będę siebie maltretował ;). Jak dla mnie mogłaby
>>> być to oferta ze zwykła blokadą GPRS po wykorzystaniu pakietu.
>>
>> 32kbit/s możesz praktycznie uznać za blokadę. Przy takim transferze,
>> nie da się korzystać z netu.
>
> Internet to nie tylko multimedia, fb i glowne strony na portalach... IMy
> beda dzialac, ktos tutaj donosił ze voip dziala na lejku, poczte po po
> SMTP/IMAP/POP3 wymienisz, itd...

VOIP na 32kbit? Chciałbym to zobaczyć. I usłyszeć.
Spróbuj ściągnąć ze 200 postów z newsów, to sam zobaczysz jak to działa.

> Kiedyś się normalnie funkcjonowało z modemami 14.4 czy 28.8, GPRS ma
> niewiele więcej. I się dało korzystac.

Owszem, magiczne słowo "kiedyś".

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

do góry

W dniu 2013-03-18 17:33, Grzexs pisze:
>>> Kiedyś to była ciekawa oferta w chwili obecnej pakiet 250 MB za 10
>>> zł, jest nie do zaakceptowania.
>>
>> Może się coś zmieni od kwietnia.
>
> Oby nie na gorsze. mBank po ostatnich cudownych zmianach w TOiP to chyba
> będzie musiał szukać oszczędności.
Ja właśnie przeszedłem z mbank do virgin, po spadku cen pakietów
netowych. I generalnie fajnie jest, nawet do 30zł ładowania dodało 15.
Tyle że jakoś strasznie dużo żre tych mb - przy paru użyciach netu gdzie
w mbanku by mi nawet 1mb nie zszedł, w virginie zjadło 7.
Zaczynam mieć wrażenie, że to liczenie co 5kb oznacza, że za każdy bit
liczą sobie 5kb ;)

do góry

Użytkownik "gawfron" napisał w wiadomości
>Ja właśnie przeszedłem z mbank do virgin, po spadku cen pakietów
>netowych. I generalnie fajnie jest, nawet do 30zł ładowania dodało
>15. Tyle że jakoś strasznie dużo żre tych mb - przy paru użyciach
>netu gdzie w mbanku by mi nawet 1mb nie zszedł, w virginie zjadło 7.
>Zaczynam mieć wrażenie, że to liczenie co 5kb oznacza, że za każdy
>bit liczą sobie 5kb ;)

A co na to liczniki w telefonie ?
Bo ... to moze byc kwestia ustawienia jakis kompresji obrazow,
cache czy innych cudakow

J.

do góry