eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Praca dla elektronika praktykującego.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 11. Data: 2010-06-09 11:20:01
    Temat: Re: Praca dla elektronika praktykującego.
    Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>

    > Ja zrozumiełem ze to bedzie jakis test(pytania weryfikujace jakieś
    > minimalne praktyczne umiejetnosci) przy rozmowie, a nie testowy projekt

    Też tak zrozumiałem... Wystarczy pewnie coś w rodzaju "proszę mnie tu panie
    kolego zrobić schemacić prostego układu MCU + taki a taki moduł komunikacji
    + zasilacz + coś tam, tudzież dwa słowa jak pan widzi program". Takie coś
    można machnąć w godzinkę, a jak się widzi jak się dany osobnik do tego
    zabiera,
    to pewnie i już po tym można sobie wyobrazić kto zacz...

    Tak, że nie widzę problemu żadnego (znaczy sam nie pretenduję, żeby było
    jasne :)...




  • 12. Data: 2010-06-09 17:03:55
    Temat: Re: Praca dla elektronika praktykującego.
    Od: "Papa5merf" <t...@l...la>

    Órzytkownik "zenek" napisał:
    >> Jak się zna na snopowiązałkach, to mercedesa też się nauczy. Gorzej w
    >> odwrotną stronę... Snopowiązałki nie ma jak podłączyć "pod komputer"...
    >> Eeeee... to się nie da naprawić !!! ;))))
    >
    > Poszukuję pracownika biegłego w temacie uC (nie precyzuję jakich, gdyż na
    > dłuższą metę nie ma to na początku znaczenia), mającego jakieś
    > doświadczenie w programowaniu (przykładowo transmisja z uC->PC
    > bezprzewodowo) i mającego za sobą pomyślnie wdrożone projekty."

    no tak, dajesz człowieku ogłoszenie i sam nie maszs zielonego pojęcia w
    temacie, a stawiasz jakieś wydumane wymagania i mówisz co kto ma umieć,
    puknij no się w lep!:O)

    jak by ktoś poważnie potraktował tfoje ogłoszenie to po dojściu do
    wynagrodzenia ryknoł by śmiechem:O)

    typowe ogłoszenie frajera dla frajera typu: szukam pracownika z 5letnim
    dośfiatczeniem, po studiach a najlepiej na 4tym roku, biegły angielski i
    francuski, do pracy pszy "sam nie wiem czym", atrakcyjne wynagrodzenie jak
    na pracownika McDonalda:O)


  • 13. Data: 2010-06-09 17:19:53
    Temat: Re: Praca dla elektronika praktykującego.
    Od: " Walter" <w...@g...SKASUJ-TO.pl>

    A dokładnie w którym miejscu w BB?
    Pytam bo oferta wydaje mi sie ciekawa

    Walter

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2010-06-09 18:53:38
    Temat: Re: Praca dla elektronika praktykującego.
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    W dniu 2010-06-09 13:20 sundayman napisał(a):

    >> Ja zrozumiełem ze to bedzie jakis test(pytania weryfikujace jakieś
    >> minimalne praktyczne umiejetnosci) przy rozmowie, a nie testowy projekt
    >
    > Też tak zrozumiałem... Wystarczy pewnie coś w rodzaju "proszę mnie tu panie
    > kolego zrobić schemacić prostego układu MCU + taki a taki moduł komunikacji
    > + zasilacz + coś tam, tudzież dwa słowa jak pan widzi program". Takie coś
    > można machnąć w godzinkę

    Niekoniecznie. Ja się spotkałem z taką rekrutacją (na programistę w
    Warszawie), że za darmo trzeba było pracować nad częścią rzeczywistego
    projektu przez tydzień. A po tygodniu dopiero dostawałeś informację czy
    się ew. nadajesz.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 15. Data: 2010-06-09 19:53:26
    Temat: Re: Praca dla elektronika praktykującego.
    Od: "f" <f...@c...gh>


    Użytkownik " Walter" <w...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:huoifp$pg2$1@inews.gazeta.pl...
    >A dokładnie w którym miejscu w BB?
    > Pytam bo oferta wydaje mi sie ciekawa

    może tu?
    http://1024.pl/


  • 16. Data: 2010-06-09 21:35:26
    Temat: Re: Praca dla elektronika praktykującego.
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    Papa, naucz Ty się najpierw pisać.

    Irek.N.


  • 17. Data: 2010-06-09 21:38:39
    Temat: Re: Praca dla elektronika praktykującego.
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>


    > Czy praca nad testowym projektem będzie opłacona niezależnie od wyniku
    > testu? Czy ta inwestycja w pracę nad testem ma być jakimś bezzwrotnym
    > wianem jaki kandydat wnosi do przyszłego "związku małżeńskiego"?
    > Byłoby tu wtedy podejrzenie że ktoś sobie chciałby zrobić kilka "testowych"
    > projekcików za darmo... ;-)


    Pytasz czy jestem uczciwy, czy tylko dywagujesz, bo przeca nie
    przypłyniesz ;)

    Tak na serio, nie ma żadnej możliwości aby jakikolwiek projekt testowy
    (z nowym pracownikiem) był opłacalny finansowo, wierz mi.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 18. Data: 2010-06-09 21:41:06
    Temat: Re: Praca dla elektronika praktykującego.
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>


    > Niekoniecznie. Ja się spotkałem z taką rekrutacją (na programistę w
    > Warszawie), że za darmo trzeba było pracować nad częścią rzeczywistego
    > projektu przez tydzień. A po tygodniu dopiero dostawałeś informację czy
    > się ew. nadajesz.

    A kandydaci na adwokatów to dopiero mają jazdę ;)
    Na serio - zazwyczaj po kilku zdaniach wiadomo w 90% dokładnością
    (precyzją? ;) ) z kim ma się doczynienia.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 19. Data: 2010-06-09 21:49:04
    Temat: Re: Praca dla elektronika praktykującego.
    Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>

    Walter pisze:
    > A dokładnie w którym miejscu w BB?
    > Pytam bo oferta wydaje mi sie ciekawa

    Najpierw trzeba się _odsiać_ niestety. Swoją drogą podejmiesz pracę
    jeśli jest w sąsiedztwie, inaczej nie?

    Miłego.
    Irek.N.


  • 20. Data: 2010-06-09 23:34:26
    Temat: Re: Praca dla elektronika praktykującego.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Irek N." <j...@t...tajny.jest> wrote in message
    news:hup1k2$jsp$1@news.dialog.net.pl...
    >> Czy praca nad testowym projektem będzie opłacona niezależnie od wyniku
    >> testu? Czy ta inwestycja w pracę nad testem ma być jakimś bezzwrotnym
    >> wianem jaki kandydat wnosi do przyszłego "związku małżeńskiego"?
    >> Byłoby tu wtedy podejrzenie że ktoś sobie chciałby zrobić kilka
    >> "testowych"
    >> projekcików za darmo... ;-)
    >
    >
    > Pytasz czy jestem uczciwy, czy tylko dywagujesz, bo przeca nie
    > przypłyniesz ;)

    Masz rację - nie przepłynę, tak sobie tylko frywolnie filozofuję... :-)

    > Tak na serio, nie ma żadnej możliwości aby jakikolwiek projekt testowy (z
    > nowym pracownikiem) był opłacalny finansowo, wierz mi.

    W przypadku poważnej firmy - masz rację :-)

    Ale widziałem już takie hece z firmami oferującymi tłumaczenia.
    Organizują rekrutację, w ramach "testu" kandydat tłumaczy "na próbę"
    jeden rozdział książki, a potem mamy 15 kandydatów, 15 rozdziałów
    książki i mamy tłumaczenie za darmo bo żaden się nie zakwalifikował ;-)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: