Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7bd3dd4c-6d0c-4135-af95-c2d3b5ee3b6b@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 20 marca 2017 14:32:19 UTC+1 użytkownik J.F.
napisał:
>> 1) czy aby na pewno czynnik i parametry inne

>Aż tak dokładnie nie jestem w temacie, w każdym razie wiem że w
>pompach
>ciepła stosuje się np. 407C, a w klimatyzatorach 410A. Ale jak mówię

Podobne te czynniki
https://en.wikipedia.org/wiki/R-407c
https://en.wikipedia.org/wiki/R-410A

Ktos moze wie czym sie roznia jesli chodzi o wlasciwoaci ?

Swoja droga - jak to dziala ? Mieszanka jest zeotropowa, rozne
skladniki roznie paruja ... czy to nie powinno doprowadzic do
sytuacji, gdy wytwarza sie faza ciekla azeotropowa w parowniku ?

>to tylko taka liźnięta wiedza, kiedyś czytałem sążny wątek na
>elektrodzie,
>gdzie udzielali się ludzie produkujący pompy, ale to było dawno
>temu...

Ciekaw jestem, czy to zasada ogolna, czy po prostu w paru modelach
akurat takie czynniki ... a tak naprawde nie ma to znaczenie.

>> 2) co to dokladnie za urzadzenie to PPC, do czego sluzy, link do
>> producenta.

>http://www.clima-comfort.com.pl/produkt-e,26,28,o37
1.html

>Generalnie jest to pompa ciepła, która zamiast ssać ciepło z glikolu
>podziemnego, robi to z powietrza, przewalając ogromne ilości
>młynkiem wiszącym na ścianie chałupy.

To samo robia klimatyzatory "z funkcja grzania".

>> Jesli chodzi o pobieranie ciepla z powietrza atmosferycznego, to o
>> ile
>> wiem jest jeden problem glowny - w zimniejszych dniach lod sie
>> gromadzi na zewnetrznym wymienniku (parowniku).

>Jakoś sobie pewnie z tym radzą, ja od początku celowałem w pompę
>gruntową i powietrznymi słabo się interesowałem.

Gdyby bylo tak dobrze ... czy powietrzne nie wyparlyby gruntowych juz
dawno ?

J.