-
41. Data: 2012-08-13 11:34:15
Temat: Re: Polactwo [NTG]
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-08-13 10:54, Mariusz [mr.] pisze:
> Acha, i żeby nie zostawiać człowieka bez pomocy:
>
> http://dwagrosze.com/
> http://nczas.com/feed/
> http://forsal.pl/atom/forsal
> http://wyborcza.biz/pub/rss/wyborcza_biz_wiadomosci.
htm
> http://www.rp.pl/rss/705487.html
> http://www.rybinski.eu/
> http://www.michalkiewicz.pl/
Nie czytuję rzeczy, które z powodzeniem można wydedukować w ''jedno
robienie kupy''.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/manieryzm subiektywistyczny, eklektyczna, wtórna empiria fizykalizmu
pragnień/
-
42. Data: 2012-08-13 11:35:34
Temat: Re: Polactwo [NTG]
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-08-13 11:15, Mariusz [mr.] pisze:
> A może Janko jest po prostu za dużym artystą, by zbyt uparcie
> trzymać się rzeczywistości? :)
>
> To by chyba miało sens i się nawet zgadzało - jak się czasem
> posłucha tych wybitnych aktorów czy piosenkarzy, co mają do powiedzenia
> o rzeczywistości w kampanii wyborczej, to ręce opadają - fikcyjna
> rzeczywistość i fikcyjne mechanizmy nią rządzące. Stąd ogólna zasada
> brzmi: artyści i celebryci są dobrzy w sztuce i celebrowaniu, ale
> całkowicie tracą wiarygodność, gdy tylko wykraczają poza swoje
> poletko...
Po prostu chcą zarabiać. Nie ma tam nic głębszego. Wszyscy.
Ostatni, który wierzył jakoś się obwiesił z rok temu...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/nic nie musi być tym, czym wydaje się być/
-
43. Data: 2012-08-13 11:37:52
Temat: Re: Polactwo
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-08-13 11:33, trolling tone pisze:
>> Dlatego emocjonalnie mam to w pupie. Dbam tylko o swoją własną
>> mikroekonomię z perspektywami nie sięgającymi dalej niż 30-40 lat.
>
> To i tak niezły teleobiektyw masz.
To tylko prognozy. Zapewne figa z tego wyjdzie i trzeba będzie
wprowadzać korekty. Możliwe także, że proces zakończy się wcześniej, co
oczywiście będzie rozwiązaniem najkorzystniejszym z punktu widzenia
skomplikowania zagadnienia :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/jeśli czegoś nie rozumiesz to najlepiej napisz ''to jest czysta
demagogia!''/
-
44. Data: 2012-08-13 11:57:42
Temat: Re: Polactwo [NTG]
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote:
> Nie czytuję rzeczy, które z powodzeniem można wydedukować w ''jedno
> robienie kupy''.
Nie zrozumiałem. Chodzi o to, że to wszystko jest zbyt logiczne, jak
na Twój gust? To by się nawet zgadzało...
[mr.]
-
45. Data: 2012-08-13 11:59:03
Temat: Re: Polactwo [NTG]
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote:
>W dniu 2012-08-13 10:48, Mariusz [mr.] pisze:
>>>> Przyznaję, że coś takiego jak gospodarczy liberał albo komunista to
>>>> już pojęcia historyczne.
>>
>> Piękne dzięki za sensowną odpowiedź na te lekką ręką napisane
>> Jankowe fantazmaty... :))
>
> A filmy analogowe nadal się dobrze trzymają :)
Jak Kodak? :-) Bo nie sprawdzałem... Do dziś pamiętam to wspaniałe
uczucie: ostatni wywołany film analogowy w życiu... Mmm, przyjemne... :))
(i jakby na pożegnanie - rysa na stałej wysokości przez 2/3 długości).
(choć jak człowiek czasem się naczyta o wołaniu akutacyjnym, to
znowu miałby ochotę spróbować... :)
>> No nie dodał sobie tą wypowiedzią punktów do współczynnika
>> eksperckości. Ranking "autorytet": spadek o 700 punktów... :))
>
> Grupa prcf jest zbyt cienka na to, żeby sobie tu jakikolwiek ranking
> tworzyć :)
Wiesz, sam traktuję to jako ćwiczenie, a cóż po ćwiczeniu na pół gwizdka...
>> Faktycznie, z takim gadaniem to tylko łapać się za portfel... :)
>
> Obawiam się, że jeszcze będziemy się łapać, choć ja wcale na żaden
> portfel się nie targam...
Ależ oczywiście że nie, ale to świadczy m.in. o wyborcach, którzy
chodzą na wybory, skoro nawet Janko... To czego lepszego spodziewać się
po tysiącach innych?
Ech, ci artyści... Np. dawno już temu, w latach 90. sformułowałem
twierdzenie, że warto słuchać Kory, póki śpiewa. Jak tylko zaczyna
otwierać usta do mówienia prozą, to płynie z nich taki stek bzdur, że
szkoda na to czasu. Do dzisiaj się to potwierdza, choć zrobiłem dwa
małe wyjątki: gdy mówi o sprawach muzycznych oraz o doświadczeniach
przeszłości z prlu (ale na jednym i drugim zna się osobiście).
Ta zasada oczywiście dotyczy także innych celebrytów.
A tak swoją drogą, pierwszy post napisałem w naprawdę mocnym szoku.
No ale co miałem napisać, skoro zupełnie nieoczekiwanie dla mnie runął
(częściowo) trwale budowany wizerunek? A ludzie lubią autorytety, bo to
zwalnia ich z myślenia, konieczności dokładnej analizy każdej
wypowiedzi, to nie na ludzką głowę...
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
46. Data: 2012-08-13 12:06:29
Temat: Re: Polactwo
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2012-08-13 11:37, Janko Muzykant pisze:
> W dniu 2012-08-13 11:33, trolling tone pisze:
>>> Dlatego emocjonalnie mam to w pupie. Dbam tylko o swoją własną
>>> mikroekonomię z perspektywami nie sięgającymi dalej niż 30-40 lat.
>>
>> To i tak niezły teleobiektyw masz.
>
> To tylko prognozy. Zapewne figa z tego wyjdzie i trzeba będzie
> wprowadzać korekty. Możliwe także, że proces zakończy się wcześniej, co
> oczywiście będzie rozwiązaniem najkorzystniejszym z punktu widzenia
> skomplikowania zagadnienia :)
True. Zamykasz migawki i nic Cię nie obchodzi. Też tak się czasem
pocieszam ;)
-
47. Data: 2012-08-13 12:09:29
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2012-08-13 11:10, Janko Muzykant pisze:
> Na szczęście na ścieżce kariery politycznej odpadają na radach
> dzielnicowych :)
To skąd w sejmie ich tyle?
> Palikot także bawi się w taką grę: polityka. Liczą sobie, jedni lepiej,
> drudzy gorzej - co warto powiedzieć. I mówią.
To nie ma znaczenia!
Komunistów trzeba tępić, choćby w głębi serca byli Miltonami
Friedmanami, bo ludzie słuchają tego co mówią i nasiąkają tą szkodliwą
ideologią jak gąbczasty mop.
> Zrobiłeś rodzinny rachunek sumienia finansowego, jak prosiłem? :)
> Kradnie się miliony, rozdaje się biliony - tak to działa.
Masz dosyć typowy ogląd sytuacji. Socjaliści chcą abyś tak właśnie to
postrzegał.
Państwo nie tworzy miejsc pracy!
Rothbardt dobrze o tym pisał. Polecam lekturę.
> Tak na marginesie, ten bardziej nawet sposób niż poziom, ale poziom
> także, produkcji jest jedną z głównych przyczyn kryzysu. Co było
> niedostępne, czasochłonne w produkcji i drogie jest dziś tanie i jest
> tego zbyt dużo. A ludzkość się na to nie przygotowała.
Im bardziej rynek wolny, tym samoistne mechanizmy korygujące, szybciej
wprowadzają niezbędne poprawki.
To dzięki tak wielkiemu ingerowaniu państwa w gospodarkę mamy zachwiany
cykl koniunkturalny a co za tym idzie kryzysy trwają dłużej i są
bardziej dotkliwe szczególnie dla najbiedniejszych.
> Ale mamy 50 lat w przód :)
Podałem ten przykład jako obraz jedynie tego, że dziś sinusoida
kryzysowa jest bardziej płaska.
>> LOL
>> Tak jak pisałem wcześniej - są różne odcienie czerwieni.
>> Trzeba mieć tylko otwarte oczy aby to dostrzec.
>
> Wystarczy mieć otwartą głowę, oczy można zmrużyć.
Jak zwał tak zwał.
> Powiedział ten, co nigdy nie sięgnął po budżetowe :)
> A w portfolio wydawnictwo dla archeologii - myślisz, że pani, która to
> zleciła pracuje prywatnie? :)
> Pozdrowienia z Trzęsacza - znowu inicjatywa własna mieszkańców? :)
> Europa bez granic - loga dofinansowań z Unii aż szczypią w oczy :)
> Zabytki w Gryfińskim, Pro Pomerania Nostra, materiały promujące jakąś
> gminę... dodajmy jeszcze, że część firm z portfolio pewno korzysta z
> dofinansowań unijnych. Oczywiście te pieniążki dla Ciebie były z innej
> kieszeni :)
O co Ci chodzi?
Nie rozumiem.
Napisałem przecież jaki koń jest - każdy widzi. Ja też.
> Nie pytam, czy tak jest dobrze, ale nie bądźmy śmieszni mówiąc, że nie
> mamy z tym nic wspólnego.
Każdy z nas jest jakimś małym/większym trybikiem w tej socjalistycznej
machinie.
>> Argumenty powszechne wśród socjalistów. Głoś tę "prawdę" dalej - Twoje
>> dzieci Ci za to podziękują. Będą musiały żyć w kraju stojącym na skraju
>> bankructwa przez poglądy tatusia.
>
> Masz jakiś na to pomysł?
Rozwiązaniem problemów gosp. jest *prawdziwa* prawica w sejmie.
Jak to zrealizować?
Baaaardzo ciężko... ale ja się staram. Robię co tylko mogę, na co mnie
stać i na co czas pozwala.
A Ty stajesz okoniem i polecasz głosować na zakamuflowaną lewicę i
złodziei. Nie rozumiem tego.
> O tym, co większość widziała już 20 lat temu - zbliżającą specjalizację
> w rolnictwie, produkcji, nawet w usługach sprawiającą, że większość
> ludzi zmuszona była migrować do usług bądź pod parasol budżetówki, gdzie
> znowu ciśnienie owego napływu ''wymyśliło'' różne durne stanowiska
> zatrudniające nadmiar zasobów ludzkich, których przecież nie sposób
> wydalić z powrotem na wolny rynek.
j.w. Państwo nie tworzy miejsc pracy.
To ułuda.. "dając" jedno, zabiera dwa.
Państwo powinno być mniejsze i wycofać się z gospodarki.
Krok po kroku... rok po roku... ale najlepiej (z pewnego powodu), od razu.
> Ale to chyba nie do mnie z tą ''wiedzą'', to podstawy :)
Warto jak widać do nich wracać, bo użyłeś argumentów, które mogą
świadczyć o tym, że o tej wiedzy... zapomniałeś ;-)
>> To one stanowią fundament gospodarki, z blisko 50% udziałem w PKB.
>
> No co Ty nie powiesz, naprawdę nigdy bym na to nie wpadł :)
Ciężko na to wpaść. Tego można się *tylko* dowiedzieć. Jeśli ktoś się
interesuje to jest mu łatwiej.
> I niby jak chcesz ten fundament wzmocnić,
Znosząc bariery dla przedsiębiorców!!!
> ustawowo każąc kupować 2000
> zdjęć ze ślubu zamiast 1000?
Jak to ustawowo?
Państwo precz od gospodarki!
> Akurat rynek prywatny sam się reguluje i
> robi to do bani, ponieważ tam pazerność jest powszechna,
Pazerność... czy też egoizm w gospodarce to cnota!
Polecam Cnota Egoizmu - Ayn Rand
> a kontroli
> brak.
Czyjej? Państwa?
LOL
Ależ ty Janko jesteś przekabacony.
Ciągle wierzysz w zbawienną rolę państwa.
> Jakość usług leci na ryj, bo ma być tanio i po pierwsze należy
> wykosić konkurencję.
Ma być tanio - bo tak chce klient!!!
> Wszystko psuje się dzień po gwarancji (gwarancja
> jest wymysłem lewackim!),
Ale za to lampy studyjne możesz już kupić za marne grosze.
> a głupi wyjazd na wycieczkę zorganizowaną, jak
> nigdy dotąd, tak często może się skończyć żałosnym patrzeniem na łaskę
> ambasady, która ma dać na bilet powrotny.
W tym sęk... firmom opłaca się ogłaszać upadłość. To jest złe.
Gdyby państwo nie brało na siebie obowiązku sprowadzania turystów to
musiałoby to wyglądać inaczej.
> Ludzkość jest zbyt głupia na samorządność gospodarczą. Należy jej
> stworzyć takie pozory, ale to muszą być pozory. I mam nadzieję, że z
> czasem partie rządzące będą w tym coraz lepsze.
"Zgubna pycha rozumu..." - Hayek - polecam.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
48. Data: 2012-08-13 12:10:14
Temat: Re: Polactwo
Od: "Marek Augustyński" <c...@g...pl>
> > Dobrze tu usłyszałeś, że głosując wybierasz ogólną filozofię,
>
> No toż przecież napisałem, że nie liczyłem na radykalne kroki w
> przypadku PO ale przecież oni zamiast na północ (choćby tiptopkami)
> gonią na południe!
Przede wszystkim Polska jest w Unii co definiuje jej prawo. Polacy chcieli
wejść do Unii, żeby przestać być w rozkroku pomiędzy Rosją i zachodem. To
był dobry krok ze strategicznego punktu widzenia. Polska po tylu latach
badziewia, rozbiorach, wojnach, nie miała innego wyjścia, nie dysponowała
ludźmi na odpowiednim poziomie świadomości. Nie rozumiesz, że musiało stać
się w ten sposób?
> > Domagasz się od
> > ludzi, aby głosowali na coś co nie istnieje i jeszcze robisz im wyrzuty
> > jakoby popełniali błąd.
>
> Jak to nie istnieje?
> Nie dosyć, że istnieje, to jeszcze startowało to coś w wyborach!
> Mam kompletnie w d..e kto zacznie wprowadzać w PL wolność gospodarczą.
> Może być i SLD, które nawiasem mówiąc jest w gosp. mniej lewicowe niż
> obecne PO.
> Wiesz doskonale kto wprowadził wolnośc gosp. w 89roku. Gdyby nie psuć
> tej ustawy z roku na rok, to dziś bylibyśmy w zupełnie innym miejscu.
Gdyby nie psuć.. A kto niby zepsuł jak nie ci szczekasze od zdrad, hańb i
cholera wie czego jeszcze. Balcerowicz posłał na bruk masę ludzi, zrobił co
należało, wykorzystał moment entuzjazmu. I do dzisiaj ludzie nie mogą mu
tego zapomnieć. Chcesz Korwina, który zrobiłby jeszcze większy kipisz, gdyby
mógł? Już widzę tą armię urzędników i ich rodziny pędzące do urn.
> > Myśl za siebie. Chcesz być politykiem, idź do
> > polityki, a nie wciskaj ludziom co mają myśleć. Ciekaw jestem na kogo
> > głosował Ziemkiewicz albo ty. Może się pośmiejemy?
>
> Rozumiem, że głosujesz na największych złodziei, którzy skutecznie
> drenują Ci kieszenie a robią to tak umiejętnie, że jeszcze się z tego
> cieszysz. Tak... PO jest w tym niedoścignione.
> Jak chcesz się pośmiać to najlepiej z własnej naiwności.
>
> Nie wiem na kogo głosuje Ziemkiewicz, jakoś mnie to nie zajmuje.
>
> Ja głosuje, o ile startują, na UPR albo Nową Prawicę... a jak nie
> startują to głosuję na najmniej czerwonych jacy są dostępni.
> Gospodarczo oczywiście.
> Coż, mamy demokrację, niewiele można zdziałać skoro profesora
> przegłosuje 2 meneli spod wieżowca.
Korwin ma zajebiste poglądy ale jest jeden, a dookoła Unia Europejska. Mało
tego, nawet w Stanach Zjednoczonych, na które on się powołuje, nie ma już
tego czego chciałby tutaj. Jest nierealny. Gdyby dorwał się do władzy i
pozostał przy swoich zdroworozsądkowych poglądach, dostałby kule w łeb
prędzej czy później. Wiesz co oznacza realizacja jego postulatów? Możemy
sobie na niego obaj głosować. W moim interesie, tak jak pewnie i twoim, jest
posłanie wszystkich darmozjadów na bruk. Pamiętaj jednak, że to grozi
wojną.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
49. Data: 2012-08-13 12:21:07
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2012-08-13 11:29, Janko Muzykant pisze:
> Nie rozumiesz jednej, podstawowej zasady, że wprowadzenie w Polsce (czy
> jakimkolwiek kraju cywilizowanym o przeciętnej mentalności Polaków)
> wolności gospodarczej sprawi, że staniemy na skraju wojny domowej? Nagle
> kilka milionów ludzi nie ma co robić, drugich kilka milionów traci
> większość swych dochodów. I co, zostają fotografami ślubnymi? :)
Wolność gospodarcza i nie ma co robić??????
Kurwa... teraz to dałeś do pieca niczym nieślubne dziecko Marksa i Engelsa.
Obejrzyj się wokół siebie, zobacz ile jest do zrobienia!! ;-)
Serio - to był żart... powiedz, proszę...
Dziś ludzie radzą sobie jak tylko mogą, omijając przepisy, utrudnienia,
licencje, bariery ogólnie mówiąc... ile tej energii zamiast na bogacenie
się idzie w gwizdek???
A ile ludzi, mniej lotnych, obrotnych... w ogóle rezygnuje z zakładania
biznesów? Potem oglądamy na YT straż miejską konfiskującą wieśniakowi
truskawki - horror. Chłop nie chciał iść w kolejkę do urzędu pracy,
chciał sobie poradzić sam.. sprzedać coś.
>> Wiesz doskonale kto wprowadził wolnośc gosp. w 89roku.
>
> Wiem, system. Rozwalił się po prostu i powstał nowy.
Więc nie wiesz.
>> Gdyby nie psuć
>> tej ustawy z roku na rok, to dziś bylibyśmy w zupełnie innym miejscu.
> No oczywiście, dziś także każdy marzy o telewizorze Otake, odtwarzaczu
> video Panascanic na którym można oglądać pornosy z enerde i przygotowuje
> się do pierwszej wyprawy do Egiptu (bo paszporty dali!), na którą będzie
> odkładał najbliższe trzy lata.
Powtórze... Gdyby nie psuć tej ustawy z roku na rok, to dziś bylibyśmy w
zupełnie innym miejscu. Chodzi o punkt odniesnienia!
W baaardzo dużym skrócie przykład - mógłbyś za swoją pensję zatankować
mniej więcej tyle paliwa co niemiec.
> Dlatego emocjonalnie mam to w pupie. Dbam tylko o swoją własną
> mikroekonomię z perspektywami nie sięgającymi dalej niż 30-40 lat.
I tu akurat słusznie. Niech każdy dba o swoje.
Ale nie! Socjaliści dbają abyś to Ty dbał o moje - nie widzisz tego????
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
50. Data: 2012-08-13 12:32:43
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2012-08-13 12:10, Marek Augustyński pisze:
> Przede wszystkim Polska jest w Unii co definiuje jej prawo. Polacy chcieli
> wejść do Unii, żeby przestać być w rozkroku pomiędzy Rosją i zachodem. To
> był dobry krok ze strategicznego punktu widzenia. Polska po tylu latach
> badziewia, rozbiorach, wojnach, nie miała innego wyjścia, nie dysponowała
> ludźmi na odpowiednim poziomie świadomości. Nie rozumiesz, że musiało stać
> się w ten sposób?
Z deszczu pod rynnę.
Kiedyś była to wspólnota państw niepodległych o wolnej wymianie rynkowej.
I o to chodziło.
Do takiej unii to ja bym chciał.
Problem w tym, że dziś ta unia to kolebka eurosocjalizmu rządzona przez
byłych komunistów, którzy chcą jednego państwa, jednej waluty, jednego
europejskiego człowieka.
Należało by ich pogonić widłami - to jedyne na co zasługują.
> Gdyby nie psuć.. A kto niby zepsuł jak nie ci szczekasze od zdrad, hańb i
> cholera wie czego jeszcze.
Na przemian lewica w postaci, SLD, AWS, UW itp.
Whatever.
> Balcerowicz posłał na bruk masę ludzi, zrobił co
> należało, wykorzystał moment entuzjazmu.
Im więcej czytam na ten akurat temat tym mniej odważnie się wypowiadam.
Zastanawia mnie tylko, czy w ogóle było możliwe przejście bez ofiar z
ustroju o gospodarce z kosmosu do ustroju przypominającego gosp. rynkową.
>Chcesz Korwina, który zrobiłby jeszcze większy kipisz, gdyby
> mógł? Już widzę tą armię urzędników i ich rodziny pędzące do urn.
Jak napisał kiedyś prof. Gwiazdowski... czy może Rybiński - tak on
raczej. Na pyt. co by było gdyby Korwin (w każdym razie ten sposób
myślenia o gosp.) doszedł do władzy odpowiedział "kilka miesięcy
bałaganu a potem stabilny dwucyfrowy wzrost gosp.
> Korwin ma zajebiste poglądy ale jest jeden, a dookoła Unia Europejska. Mało
> tego, nawet w Stanach Zjednoczonych, na które on się powołuje, nie ma już
> tego czego chciałby tutaj.
Oczywiście. Stany dziś to zombie. On powołuje się na stany ale w innym
okresie. W czasach np. Reagana... na UK w czsach Thatcher
> Jest nierealny. Gdyby dorwał się do władzy i
> pozostał przy swoich zdroworozsądkowych poglądach, dostałby kule w łeb
> prędzej czy później. Wiesz co oznacza realizacja jego postulatów? Możemy
> sobie na niego obaj głosować. W moim interesie, tak jak pewnie i twoim, jest
> posłanie wszystkich darmozjadów na bruk. Pamiętaj jednak, że to grozi
> wojną.
Wojną grozi także, choć moim zdaniem to jest pewniejsze, dalszy rozwój
sytuacji, którą mamy obecnie.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info