eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 412

  • 151. Data: 2012-08-15 10:10:34
    Temat: Re: Polactwo
    Od: PK <k...@n...pl>

    On 2012-08-15, Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> wrote:
    >> Chodzi o to, że w normalnym systemie prawnym znalazla by się jakaś
    >> chętna papuga aby wnieść w imieniu tej grupy turystów zbiorowy pozew
    >> przeciwko operatorowi.
    >
    > i co by zyskali? jak ten operator zbankrutował i nic nie ma :)

    Zacznijmy od tego, że większość tych turystów jeszcze siedziałaby
    w Egipcie czy Grecji i czekała na wolny lot za połowę pensji, bo
    przecież to właśnie to okrutne, uciskające państwo ich przywiozło
    do Polski :).

    pozdrawiam,
    PK


  • 152. Data: 2012-08-15 11:01:06
    Temat: Re: Polactwo
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    PK wrote:
    > On 2012-08-15, Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> wrote:
    >>> Chodzi o to, że w normalnym systemie prawnym znalazla by się jakaś
    >>> chętna papuga aby wnieść w imieniu tej grupy turystów zbiorowy pozew
    >>> przeciwko operatorowi.
    >>
    >> i co by zyskali? jak ten operator zbankrutował i nic nie ma :)
    >
    > Zacznijmy od tego, że większość tych turystów jeszcze siedziałaby
    > w Egipcie czy Grecji i czekała na wolny lot za połowę pensji

    ale mogli by operatora pozwać.. ;-)

    a w ogóle to natychmiast by dostali w banku albo w parabanku korzystny
    kredyt na powrót do kraju.


    to takie same bajania jak te, że obowiązkowe OC bo skłania ludzi do
    powodowania wypadków.

    Jakby nie było OC to było lepiej.



  • 153. Data: 2012-08-15 11:12:26
    Temat: Re: Polactwo
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    quent wrote:
    >>> Otóż to.
    >>> Państwo powinno chronić własność prywatną i wolną konkurencję -
    >>> jakbyś to wyjął z programu ordoliberałów niemieckich.
    >>
    >> Czyli winno ingerować i kontrolować, by tak właśnie było.
    >
    > W żadnym razie!
    > TO właśnie brak ingerencji (prawo na zamówienie, koncesje itp)
    > powoduje rozwój konkurencji.

    ?????
    > Taxi powinien móc prowadzić każdy, choćby nie znał miasta i miał
    > malucha.

    tu sie zgadzam z tobą nie ograniczać prawa do wykonywania pracy.

    >> Powinienem zapytać w podobnym tonie: co to jest państwo? To są ci
    >> państwo, czy jacyś inni państwo? Nauczycielka to już państwo - wszak
    >> żyje z podatków i nie wytwarza niczego, a naucza kształtując
    >> myślenie.
    >
    > Państwo nie powinno zajmować sie usługami.
    > Edkacja to dobro a nie prawo.

    Hm chyab jednak sie cofasz i to straszliwie dalego w historii

    >> policjant?
    >
    > To oczywiście jedno z głownych zadan państwa - ochrona własności
    > prywatnej.

    Tylko że polucjantom trzeba płacić ska brać dla nich kasę...


    >> Tych, co to pojawią się po pierwszych wypłatach od dnia, gdy państwo
    >> przestanie się wtrącać.
    >
    > Od tego jest policja aby chronić wolność obywateli.

    uhm... jeden policjant na jednego obywatela...

    pooglądaj co sie działo w Londynie...

    >> Więc jednak wolisz kosy.
    >
    > Ma być wolność.
    > Każdy dba o siebie.
    > Jak chce to o innych ale za swoją kasę.
    > A jak wyjdzie z kosą na ulicę to policja.

    a jak wyjdzie 10 000 z kosami to co czołogi i artyleria?


    >> Więc jednak wolisz kosy...
    >
    > Szkoły powinny pryatne (były tańsze bo bez pośrednika), przymus
    > edukacji zniesiony (uczyliby się Ci co chcą)
    > Szkoły powinny ze sobą konkurować aby nie śmiano się z papierka
    > magistra jak to dziś ma miejsce.

    Lepszy jest system amerykański... kończysz edukację i masz długi tak 100 000
    na początek, zajebisty system.

    Ten system już znamy ludzie dostawali pracę ale musieli płaci za narzędzia i
    jedzenie efektywnie byli niewolnikami przedsiębiorcy.

    Ktoś kto wchodzi w dorosłe życie z długami ma z urzędu przejebane.

    >>> Ktoś pod przymusem kazał jechać do łodzi tym wszystkim ludziom?
    >>
    >> Puste brzuszki?
    >
    > No, czyli była tam praca!

    mniejsza bida niż tam skad przyjechali.




  • 154. Data: 2012-08-15 11:34:39
    Temat: Re: Polactwo
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    quent wrote:
    >> cóż, wierzysz w propagandę korporacji, dla których Chiny są
    >> wspaniałym partnerem.
    >
    > Nie znam takowej.

    a opowiadasz bajdury o wolności gospodarczej w Chinach...

    Wiesz jakim super systemem jest ustrój niewolniczy? pod warunkiem że nie
    jesteś niewolnikiem.

    tak samo w chinach super jest jak jesteś jednym z przedsiębiroców czy tych
    co robia kasę. Nie chciałbyś jednak być pracownikiem fabryki, pozbawionym
    praktycznie praw obywatelskich, ochrony prawnej czy medycznej. No i nie
    chciałbyś byś jendym z tych co byli na górze ale zbyt wiele powiedzieli albo
    ich biznes wpadł w oko jakiegoś kacyka partyjnego.

    >> Spytaj przeciętnego chińskiego robotnika, co ta "wolność
    >> dla firm" jest dla niego warta; wiesz w ogóle ile zarabia i w jakich
    >> warunkach taki chiński robol żyje? Może chodzi o to że ma "jakąś"
    >> pracę, a bez tej "wolności" by nie miał?
    >
    > Oni się teraz bogacą. Już mają USA w kieszeni.
    > Masowo wykupują europejskie papiery dłużne.
    > Zacznij się już lepiej uczyć chńskiego zamiast drwić.

    no i co?

    >> Cóż, niewiele wynika z tego że akurat teraz w Chinach jest odrobinę
    >> lepiej niż w Wietnamie...
    >
    > Czyli jest lepiej!
    > A jak było, całkiem niedawno?
    > Ja pamiętam a nie taki stary jestem przecież.
    >
    >
    >> a ludzie uciekają z Chin cały czas. I jakoś im
    >> się trudno dziwić.
    >
    > I lądują na via montenapoleone w Medilanie wykupując ciuchy z
    > najdroższych butików.
    > Byłem widziałem i przecierałem oczy ze zdziwienia.

    Już od dawna takie same wycieczki przyjeżdżają z Rosji...

    czy to jest dowód na to że Rosja jest bogatym cudownym krajem?


    >> Nie pytam w takim razie o cel
    >> gromadzenia kapitału w takim np. Lehmanie... ani o to, jaki udział
    >> obecnie w gospodarce państw rozwiniętych ma klasyczna produkcja w
    >> sensie kapitałochłonnego wytwarzania dóbr przemysłowych i innych...
    >> ani ile procent w kapitale przeciętnego dużego banku zajmuje
    >> pieniądz wirtualny, a ile realny, i czym one się od siebie różnią...
    >
    > To pytasz czy nie, zdecyduj sie,

    wyłazi neiwygodna twarz neoliberalnej gospodarki? "Greed is God"



    >> także w ten sposób. Podnoszenie podatków służy dofinansowaniu
    >> zbankrutowanych "prywatnych" instytucji finansowych przez transfer
    >> nadwyżek budżetowych z banków centralnych (w tym celu wypracowano
    >> nawet sporo dość zabawnych trików). O licencjonowaniu branż nie
    >> słyszałem, jakiś przykład? (Re)nacjonalizacja fabryk (akurat fabryk
    >> najmniej, ale mniejsza) to ratowanie firm i ich "prywatnych"
    >> właścicieli przez zastrzyk kapitału -państwowego...
    >
    > To nie ma nic wspólnego z kapitalizmem!
    > W kapitalizmie jest prywatny zysk i ewentualna prywatna strata.
    > W socjalizmie jest prywatny zysk i upaństwowiona strata - to jest
    > chore.

    Ale rządy rządzą w imieniu bogatych i to bogaci dają kasę politykom w zamian
    dostaję kasę od polityków zabieraną biednym.

    >> nieprawda. Prawo jest pochodną i wytworem *społecznego* poczucia
    >> sprawiedliwości, a raz sformułowane -już nie ma ze sprawiedliwością
    >> nic wspólnego
    >
    > Ależ ma!
    > Sprawiedliwe = zgodne z prawem.

    Chyba sie zagalopowałeś...

    Prawo to tylko produkt i nie ma ono nic wspólnego ze sprawiedliwością,
    pdobnie jak sady nie decydują kto ma racje one tylko wydają wyroki.

    >> co do prawa -patrz wyżej. Państwo neoliberalne pilnuje dżungli, tzn.
    >> porządku dziobania i bogacenia się.
    >
    > NIE
    > Państwo chroni własnośc prywatną nie ingerując w sposób w jaki bogaci
    > się społeczeństwo do momentu w którym czyjaś wolnośc jest ograniczana.

    No i tutaj mamy pole do dyskusji...

    Co to znaczy ograniczać czyjąś wolność?

    Jak spowodować aby państwo równo chroniło wszystkich skoro to bogaci maja
    forsę i to od nich można coś dostać. Biedni nie mają kasy biedni płacą tylko
    podatki i to zwykle procentowo wyższe niż bogaci.

    >> Nie ma innego powodu ani celu
    >> istnienia neoliberalnego państwa. Ani neoliberalnej ekonomii.
    >
    > Ekonomia wonego rynku jest taka prosta, że każdy może ja zrozumieć a
    > jednak nie każdy rozumie - Milton Friedmann

    Jak widać jest taka prosta że nie udało sie jej nigdzie wprowadzić.

    Może z PRAWDZIWYM wolnym rynkiem jest tak jak z każda inną utopią, jest
    cudowna ale nieosiągalna.


  • 155. Data: 2012-08-15 11:41:01
    Temat: Re: Polactwo
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    quent wrote:
    >>> Opierał się na prawie.
    >>> Sprawiedliwość jest jego pochodną.
    >>
    >> Odwrotnie. Prawo jest pochodną sprawiedliwości.
    >
    > Prawie wszystko na opak.
    > Podaję przykłady bliskie czasowo celowo.
    > Tak chyba lepiej, czyż nie?
    >
    > Niewolnictwo, kolonie...
    > Po co tak daleko??

    Bo tak sie akumuluje kapitał do roztrwonienia przez przyszłe pokolenia.

    Chiny też budują swoją potęgę na niewolnictwie, choć nikt tego nie chce
    wprost tak nazwać.

    > RFN stał się potęgą potęgą przez wojnę którą przegrali - LOL bo
    > inaczej nie da się tego skomentować.

    I przez zimną wojnę... Wsparcie dla Niemiec służyło tworzeniu przeciwwagi
    dla imperium zła za wschodnią granicą.


    > Sprawiedliwość jest pochodną prawa, a nie odwrotnie.
    > Z prostego powodu:
    > Prawo definiuje sprawiedliwość.
    > Sprawiedliwe = zgodne z prawem.
    > TO jest def. sprawiedliwości najlepsza jaką znam.
    > Znasz lepszą - przytocz.

    twoja definicja jest nienajlepsza. Wg tej definicji to co sie działo i
    dzieje w państwach totalitarnych też było i jest sprawiedliwe bo zgodne z
    prawem. Ustawy norymberskie były zgodne z prawem więc sprawiedliwe.


  • 156. Data: 2012-08-15 11:46:49
    Temat: Re: Polactwo
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    PK wrote:
    >> Hehe... dla elit finansowych WR jest wart faktycznie niewiele. Za to
    >> dla przeciętnego śmiertelnika WR jest zbawienny.
    >
    > Idź na ulicę i pogadaj z tym przeciętnym śmiertelnikiem. Żeby się
    > tylko nie okazało, że nie wyobraża sobie życia bez "darmowego"
    > leczenia, "darmowego" szkolnicta, zasiłków, zniżek na bilety itp.
    >
    > Istnieje taki ustrój polityczny, który stawia sobie za cel wciskanie
    > ludziom na siłę ideologii, która "jest dla nich najlepsza/zbawienna".
    > Jak się ten ustrój nazywał...? Hmm....

    też zauważyłeś podobieństwo tej propagandy do każdej innej?

    komunizm i socjalizm też miały być panaceum na wszelkie bolączki świata...

    każdy z tych systemów zakładał, że ludzie są idealni i będą postępować
    idealnie zgodnie z założeniami jakie sobie stworzyli twórcy i ideolodzy
    danego systemu. Problemy pojawiały sie w praniu, gdy okazywało sie że ludzie
    nie są idealni, że jak ktoś ma władzę to chce mieć z tej władzy korzyści, że
    obywatele nie chcą robić tego co im sugeruje władza, wtedy władza zaczyna
    perswadować obywatelom najpierw delikatnie potem mniej delikatnie. A na
    końcu odbywa sie liczenie trupów i kalek.


  • 157. Data: 2012-08-15 11:48:29
    Temat: Re: Polactwo
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    quent wrote:
    >> Żeby się tylko
    >> nie okazało, że nie wyobraża sobie życia bez "darmowego" leczenia,
    >> "darmowego" szkolnicta, zasiłków, zniżek na bilety itp.
    >
    > Nie ma czegoś takiego jak darmowe leczenie, edukacja.
    > Idź na dobre studia, a może nawet nie studia - o tym, że z
    > pośrednikiem jest zawsze drożej to wyczytasz w necie.

    Ok wskaż nam jakieś miejsce na świecie gdzie udało sie osiagnąć tę
    powszechną szcześliwość wzytskich obywateli w warunkach PRAWDZIWEJ
    gospodarki wolnorynkowej.


  • 158. Data: 2012-08-15 11:52:38
    Temat: Re: Polactwo
    Od: quent <x...@x...com>

    On 2012-08-15 11:41, Marek Dyjor wrote:
    > Chiny też budują swoją potęgę na niewolnictwie, choć nikt tego nie chce
    > wprost tak nazwać.

    Tylko wolny rynek europejski mógłby zacząć konkurować z Chinami.
    Ale tu rozpasanie jest już za duże. Przywileje gonią przywileje.
    Musimy zbankrutować... zostać wykupieni przez Chińczyków aby przejrzeć
    na oczy.


    >> RFN stał się potęgą potęgą przez wojnę którą przegrali - LOL bo
    >> inaczej nie da się tego skomentować.
    >
    > I przez zimną wojnę... Wsparcie dla Niemiec służyło tworzeniu
    > przeciwwagi dla imperium zła za wschodnią granicą.

    Przez dotacje - plan Marchalla???
    Bzdura!
    Długo by pisać więc poszepraj pod hasłem "cud gospodarczy niemiec + Erhardt"

    >> Sprawiedliwość jest pochodną prawa, a nie odwrotnie.
    >> Z prostego powodu:
    >> Prawo definiuje sprawiedliwość.
    >> Sprawiedliwe = zgodne z prawem.
    >> TO jest def. sprawiedliwości najlepsza jaką znam.
    >> Znasz lepszą - przytocz.

    > twoja definicja jest nienajlepsza. Wg tej definicji to co sie działo i
    > dzieje w państwach totalitarnych też było i jest sprawiedliwe bo zgodne
    > z prawem. Ustawy norymberskie były zgodne z prawem więc sprawiedliwe.

    Znasz lepszą definicję sprawiedliwości to ją podaj.
    Prawo ustala zawsze silniejszy.


    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info


  • 159. Data: 2012-08-15 11:55:05
    Temat: Re: Polactwo
    Od: quent <q...@b...gmail.kom>

    W dniu 2012-08-13 21:45, Marek Dyjor pisze:
    > mężczyzna i kobieta myslą o tym jak utrzymać rodzinę...

    Otóż to. Ale też dbają o przyszłość swoich dzieci, czyż nie?


  • 160. Data: 2012-08-15 11:55:29
    Temat: Re: Polactwo
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    szymon wrote:
    >> Na WR z definicji, każdy może konkurować z każdym.
    >
    > Nieprawda. Tak się dzieje tylko do momentu kiedy wszyscy mają mniej
    > więcej ten sam dostęp do zasobów i informacji, a zwłaszcza te same
    > warunki graniczne (kulturowe i etyczne), jeśli chodzi o zakres ich
    > wykorzystania. To znaczy w warunkach małomiasteczkowego rynku.


    I przychodzi pan X z większa kasą i przez pół roku sprzedaje na swoim
    straganiku towary tak tanio, że reszta wolnorynkowców bez kasy bankrutuje. I
    już nie ma wolnego rynku.



    > no, mądry to on nie był. Krytykując cudze konstrukty myślowe sam
    > stworzył dość monumentalny, bardzo zarozumiały i z gruntu fałszywy.
    > Inna rzecz, że dopiero w latach 40-tych na bazie teorii informacji
    > udowodniono, że wszelkie złożone systemy oparte na sprzężeniu zwrotnym
    > muszą wpadać w samowzbudne oscylacje, których amplituda musi być
    > kontrolowana przez interwencje zewnętrzne względem systemu. Tym
    > niemniej Hayek sam mógł wpaść na to, że ewolucja/samoregulacja jest
    > procesem autotelicznym, który wprawdzie może się sam stabilizować, ale
    > gigantycznym kosztem (procesów, obiektów, organizmów etc. biorącym w
    > tym udział, z których większość skazana jest na zagładę), a przede
    > wszystkim jest całkowicie nieprzewidywalna i całkowicie akulturowa, w
    > tym sensie, że jej przebieg i skutki nie mają i nie mogą mieć nic
    > wspólnego z ludzkimi potrzebami i dążeniami, nie mówiąc o aspiracjach
    > czy marzeniach. Dżungla jest istotnie dobrym modelem. Jest też ideałem
    > cywilizacyjnym neoliberałów. No i na zdrowie.

    Mamy cudownie wolny wspaniale oscylujący wolny rynek a to że przez te
    oscylacje miliony popadną w nędzę nie ma znaczenia.

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 30 ... 40 ... 42


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: