eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPlamy na zdjęciach w Canonie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 41. Data: 2010-01-29 10:45:19
    Temat: Re: Plamy na zdjęciach w Canonie
    Od: "Henry (k)" <h...@g...pl>

    thearti <t...@p...onet.pl> napisał(a):

    > On 28 Sty, 12:29, XX YY <f...@g...com> wrote:
    > > jesli na zdjeciu z obiektywem pylki beda widoczne a na zdjeciu bez
    > > obiektywu nie tzn ze pylki w obiektywie.
    > > jesli na zdjeciu bez obiektywu =A0plamy beda widoczne tzn ze na matrycy.
    >
    > No tym razem to dales czadu :)

    Pierwsze napisał dobrze (choć musiałby to być paproszek w ognisku
    obiektywu, przy skomplikowanych konstrukcjach może to wypaść na
    powierzchni jakiejś soczewki - czy to nie Marek pokazywał kiedyś makro
    paproszków leżących na przedniej soczewce?).

    Drugie też - trzeba spełnić tylko jeden warunek - oświetlić matrycę
    światłem punktowym (wystarczy zapalona żarówka gdzieś w kącie pokoju).
    Jak światło będzie rozproszone to oczywiście cień paproszka będzie
    trudniejszy to uchwycenia.

    Jest to niezgodne z fizyką?

    Pozdrawiam,
    Henry


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 42. Data: 2010-01-29 10:49:53
    Temat: Re: Plamy na zdjęciach w Canonie
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Henry (k) pisze:
    > Pierwsze napisał dobrze (choć musiałby to być paproszek w ognisku
    > obiektywu, przy skomplikowanych konstrukcjach może to wypaść na
    > powierzchni jakiejś soczewki - czy to nie Marek pokazywał kiedyś makro
    > paproszków leżących na przedniej soczewce?).
    >
    > Drugie też - trzeba spełnić tylko jeden warunek - oświetlić matrycę
    > światłem punktowym (wystarczy zapalona żarówka gdzieś w kącie pokoju).
    > Jak światło będzie rozproszone to oczywiście cień paproszka będzie
    > trudniejszy to uchwycenia.
    >
    > Jest to niezgodne z fizyką?

    Ano to, że w praktyce nie ma szans na zrobienie plamek jak w przykładach
    z początku wątku brudnym obiektywem.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /dzień dobry, nie piję, nie palę, nie ćpam - czy należy mi się renta?/


  • 43. Data: 2010-01-29 11:01:15
    Temat: Re: Plamy na zdjęciach w Canonie
    Od: "Henry (k)" <h...@g...pl>

    Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):

    > Ano to, że w praktyce nie ma szans na zrobienie plamek jak w przykładach
    > z początku wątku brudnym obiektywem.

    Ty to zawsze musisz wyskoczyć z praktyką... ;-)

    Pozdrawiam,
    Henry

    P.S. W tym Tamronie 17-55 rzeczywiście to mało prawdopodobne.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 44. Data: 2010-01-29 11:04:45
    Temat: Re: Plamy na zdjęciach w Canonie
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    Henry (k) pisze:
    >> Ano to, że w praktyce nie ma szans na zrobienie plamek jak w przykładach
    >> z początku wątku brudnym obiektywem.
    >
    > Ty to zawsze musisz wyskoczyć z praktyką... ;-)

    To jest taki mój protest przeciwko teorii, tak charakterystycznej dla
    miasta, w którym żyję :)

    Tak przy okazji - jak być dumnym z bycia Krakusem:
    http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,7502046,Najed
    lismy_sie_wstydu__czyli____krowek.html
    :)

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /wymyśliłem do karty pin: 1234 i teraz boję się, czy nie za prosty.../


  • 45. Data: 2010-01-29 12:47:00
    Temat: Re: Plamy na zdjęciach w Canonie
    Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>

    XX YY wrote:

    >> Co inteligenciku, zrozumiałeś już że znowu palnąłeś głupotę? Gdzie chcesz
    >> zobaczyć pyłki przy zdjętym obiektywie, skoro do ich zobaczenia potrzebna jest
    >> dwucyfrowa liczba przysłony?
    >>
    >> Odpowiedź jest natychmiastowa, co idioto?
    >> --
    >> Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
    >
    > ja nie wiem czego na tej grupie szukasz.?

    No to jak kreaturo - zrozumiałeś wreszcie że twój pomysł ze zdjęciem obiektywu
    nadaje się do wyrzucenia? Zrozumiałeś czy nie?
    --
    Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com


  • 46. Data: 2010-01-29 20:37:57
    Temat: Re: Plamy na zdjeciach w Canonie
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "XX YY" <f...@g...com> napisal:

    > >
    > > Nie tylko tym razem. Odpowiedz byla natychmiastowa - czyli pisana
    > > natychmiast - bez odrobiny czasu na pomyslenie. Nic zatem dziwnego, ze
    po
    > > raz kolejny wyszla bezmyslna...
    > >
    >[...]

    > wymadrzasz sie po raz kolejny bez sensu
    >
    Nie - oceniam wartosc mertoryczna Twoich wypowiedzi - które bardzo czesto
    mimo pseudonaukowej argumentacji sa calkowicie bezsensowne.

    > wybacz ale nie jestes autorytetem bym nial brac powaznie twoja
    > wypowiedz

    Ooo... 'autorytet' sie odezwal:-)))) ROTFL!!!!

    > popisales tutaj tyle roznych glupstw ze i tej wypowiedzi nie mozna
    > potraktowac serio.
    >
    Zapewne przez 14 lat obecnosci na listach fotograficznych troche glupstw
    zdarzylo mi sie palnac. W odróznieniu od Ciebie jednak nigdy nie ide w
    zaparte - i jesli ktos mi wykaze, ze sie mylilem - przyznaje sie do tego i
    nawet czesto dziekuje za sprostowanie. Ty natomiast wijesz sie jak piskorz,
    a gdy zostajesz przyparty do muru - po prostu znikasz. Zdarzalo sie to
    statnio wielokrotnie - kazdy zainteresowany moze sobie w archiwach listy
    sprawdzic.

    > wez aparat z poplamiona matryca , wypnij obiektyw i zrob zdjecie -
    > wszystko zobaczysz jak na dloni.
    >
    Dlaczego sam tego nie zrobiles? Przeciez Ci to wczoraj radzilem. Ale jak
    zwykle - zamiast cos sprawdzic wolisz wymadrzac sie bez sensu.

    > jesli pylki bylyby bez obiektywu niewidoczne a w zdjeciach z
    > obiektywem tak , tzn ze leza gdzies na obiektywie.

    Bzdura. Bez obiektywu drobne pylki na matrycy nie beda widoczne - ze wzgledu
    na skonczona odleglosc miedzy powierzchnia filtra antyaliasingowego (to na
    niej de facto sa pylki) a powierzchnia swiatloczula matrycy i to, ze bez
    obiektywu swiatlo bedzie padalo na matryce z bardzo róznych kierunków.
    Bardzo ladnie wyjasnil to thearti piszac o przyczynach zanikania obrazu
    pylkó na matrycy przy otwieraniu przyslony. Po zdjeciu obiektywu zakres
    katów padania swiatla na matryce bezie jeszcze szerszy, niz pzry maksymalnie
    otwartej pzryslonie.

    > na tylnej syczewce mozna zobaczyc male plamki na krotkich
    > ogniskowych.
    > na przedniej soczewce plamki musza juz byc wieksze aby je zobaczyc
    > musialyby byc spore np krople deszczu .
    >
    To akurat prawda, ale... co to ma do rzeczy?

    > Jesli cos nie jasne to pytaj smialo - to nic nie kosztuje.

    Oczywiscie. A w sprawie wyboru aparatu najlepiej, jesli bede pytal Jacka
    Kowalskiego. W charakterze 'autorytetów' swietnie pasujecie do siebie.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 47. Data: 2010-01-29 21:41:11
    Temat: Re: Plamy na zdjęciach w Canonie
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    <l...@l...localdomain> napisał:

    > >> Może zamiast obiektywu dać dekielek z dziurką... Znaczy, profesjonalny
    > >> obiektyw otworkowy najwyższej jakości kupiony na Alledrogo ;)
    > >>
    > >> Wtedy zdaje się będą widoczne, że hoho?
    > >>
    > > Na otworkowym powinny być bardzo wyraźnie widoczne. Zamiast kombinować z
    > > obiektywem otworkowym można też założyć jakis inny obiektyw[...]
    >
    > Blah blah blah. Poradź lepiej w czym sensowny otworek wydziubać ;)
    >
    Najprościej - wyciąć w plastikowym dekielku na korpus dziure o dosć sporej
    średnicy - nawet ok. 1cm. Na ten dekielek naklejasz (np. butaprenem) folię
    aluminiową z otworkiem. Sam otworek (łatwiej przed naklejeniem folii niż po)
    można zrobić różnymi metodami - w najprostszym pzrypadku końcem igły
    (podkładajac z tyłu np. kawałek drewna aby folia pzry nakłuwaniu miała
    podparcie - wtedy łątwiej zrobić róny otwór). Bardziej wymagajacy szukają
    doi\jścia do lasera dużej mocy - nim można zrobic równiejszy otworek,
    aczkolwiek gdy kieedyś robiłem takie proby nie jest to też bynajmniej takie
    łatwe. Ciekawa metodę zaprezentował kiedyś Radek Przybył - zamiast wiercić
    otworek - naświetłał go na kliszy graficznej (czyli naświetlał na kliszy
    obraz w postaci jednego przezroczystego punktu na czarnym tle). Proponuję
    zajrzeć pod adres, gdzie to opisuje -
    http://www.fototv.pl/artykuly/fotografia/cyfrowa-fot
    ografia-otworkowa.html

    > Na marginesie: miałeś kiedyś okazję fotografować skorpiony? :]
    > Strasznie niechętne do współpracy, przy najmniejszej próbie wpłynięcia
    > na pozę zwijają się w kłębek i udają martwe.
    >
    Skorpiony fotografowałem tylko raz - przy okazji warsztatów makrofotografii
    na toruńskim Aquater w 2008r. Mi się nie zwijały - być moze dlatego, ze
    właściciel mi je wypuszczał z terrarium i pilnował żeby nie uciekły i nie
    zrobiły mi krzywdy (jeden to był podobno jakis straszliwie jadowity
    gatunek). Fakt, że korzystałem z pozy zastanej - zbyt duży respekt dla nich
    miałem, aby w jakis sposób próbować wpływać im na pozę:-).

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 48. Data: 2010-01-29 22:56:22
    Temat: Re: Plamy na zdjęciach w Canonie
    Od: "Marcin" <yahoo2n@delete@poczta.onet.pl>


    Użytkownik <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hjriv0$i9p$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    >
    > Od przeszło miesiąca posiadam Canona 7D z Tamronem 17-55 VC. OStatnio
    > miałem trochę więcej czasu pochodzić z aparatem i po domknięciu przysłony
    > zauważyłem plamy na zdjęciach. Jak się lepiej przyjrzałem wcześniejszym
    > zdjęciom to też można było je dostrzec. Obiektyw jest czyściutki bez
    > żadnej smugi, matryca aparatu również. Nic zresztą nie miało się tam szans
    > dostać bo obiektywu nie odpinam. Skąd więc te plamy i jak się ich pozbyć ?
    >
    > http://picasaweb.google.co.uk/kefirm/PlamyNaZdjeciac
    h?authkey=Gv1sRgCKqN-p_zpveNrwE#
    >
    > Pozdrawiam


    Robiłem zdjęcia dokładnie w tym samym miejscu, kierunku i oświetleniu czyli
    na zboczach Klimczoka w kierunku Skrzycznego,
    na wszystkich zdjęciach miałem ten sam problem co Ty.
    To tajemnicze miejsce, które zakłóca pracę elektroniki, nie zabierajcie tam
    swoich lustrzanek !!!

    A tak na serio to każdy obiektyw, każde body traci sterylność podczas
    użytkowania, tak zawsze było i będzie.
    Jeżeli ktoś chce mieć idealnie czyste szkła to nie powinien wyjmować sprzętu
    z pokrowca, a całości nie wynosić z domu ani nawet z szafy.
    Robiąc zdjęcia należy liczyć się ze zużyciem sprzętu i zabrudzeniem.

    Od pewnego czasu sprzęt fotograficzny służący do pracy pozostawiam w studio,
    natomiast w wolnym czasie zabieram w plener turystyczną lustrzankę i staram
    się nie zwracać zbytniej uwagi na paprochy.

    Załóż obiektyw o podobnej ogniskowej i sprawdź czy coś się zmieni, jeśli nie
    to znaczy, że przyczyna znajduje się w body.


    Pozdrawiam
    Marcin




  • 49. Data: 2010-01-30 01:42:45
    Temat: Re: Plamy na zdjeciach w Canonie
    Od: nb <n...@n...net>

    at Fri 29 of Jan 2010 11:05, XX YY wrote:

    > On 29 Jan., 10:40, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
    >> XX YY pisze:
    >>
    >> > wez aparat z  poplamiona matryca , wypnij obiektyw i zrob zdjecie -
    >> > wszystko zobaczysz jak na dloni.
    >>
    >> > jesli pylki bylyby bez obiektywu niewidoczne a w zdjeciach z
    >> > obiektywem tak , tzn ze leza gdzies na obiektywie.
    >> > na tylnej syczewce mozna zobaczyc male  plamki na krotkich
    >> > ogniskowych.
    >> > na przedniej soczewce  plamki musza juz byc wieksze aby je zobaczyc
    >> > musialyby  byc spore np krople deszczu .
    >>
    >> Tak, tak :)
    >> Zrób sobie sam to doświadczenie... choć nie wiem po co, bo przecież
    >> fizyka też nie może ci przeczyć :)
    >>
    >
    > a skad mozesz cos na ten temat wiedziec ?
    >
    > wyjmij obiektyww , zrob zdjecie na mocnym niedoswietleniu bez
    > obiektywu ( nie moze byc jasne ) to sie przekonasz.

    Zrobiłem z kilkunastoma różnymi naświetlaniami. Nic nie widać.

    Za to przy założonym obiektywie, przysłona 32, naświetlenie +1 EV
    widać bardzo wyraźnie. I nie jest to pyłek, tylko włosek.
    Po podniesieniu lustra widać gołym okiem tenże włosek.



    --
    nb


  • 50. Data: 2010-01-30 01:48:44
    Temat: Re: Plamy na zdjęciach w Canonie
    Od: nb <n...@n...net>

    at Fri 29 of Jan 2010 12:04, Janko Muzykant wrote:

    > Henry (k) pisze:
    >>> Ano to, że w praktyce nie ma szans na zrobienie plamek jak w
    >>> przykładach z początku wątku brudnym obiektywem.
    >>
    >> Ty to zawsze musisz wyskoczyć z praktyką... ;-)
    >
    > To jest taki mój protest przeciwko teorii, tak charakterystycznej dla
    > miasta, w którym żyję :)
    >
    > Tak przy okazji - jak być dumnym z bycia Krakusem:
    > http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,7502046,Najed
    lismy_sie_wstydu__czyli____krowek.html
    > :)

    Z tejże strony:

    "Słodka, mleczna, ciągnąca się w zębach. Waży 12 mg, a w kilogramowej
    paczce mieści się 85 sztuk"

    Te krakusy już nie centusie ale milusie.


    --
    nb

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: