On 20 Mar, 07:12, Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> wrote:

> Przyznam się, że nie rozumiem tendencji i oczekiwań, że *trzeba* czymś
> zabłysnąć. Że nie jest to nośne marketingowo, to OK, ale nie
> przesadzajmy z tym ciągłym rozwojem i byciem gwiazdą - stabilizacje
> też jest potrzebna. Czym to się kończy możemy właśnie zobaczyć w
> finansach - miało być ciągle lepiej.


Błyszczeć nie trzeba. Ale jeśli się nie błyszczy, to trzeba czymś
innym zachęcić do kupna - np. ceną. Np. taki Nikon D90 w sumie ma
wszystko to, co znajdziesz w K20D za podobną cenę (z wyjątkiem
uszczelek, do których przydałby się uszczelniany i dość drogi
obiektyw, ale i tak pod wodę z nim nie zejdziesz) + dodatki. Niektóre
dość istotne. Jak np. porządne LV (nie wiem tylko, czy jest histogram
w tym trybie). Przy fotografowaniu z ręki, to bajer, ale przy
fotografowaniu ze statywu, czy z innej perspektywy - bardzo użyteczna
opcja. Do precyzyjnego ostrzenia też bardzo się przydaje (K20D ma
podgląd na LCD ale dużo mu brakuje do porządnego LV, choćby z Olympusa
E-410).