-
11. Data: 2011-03-24 15:33:09
Temat: Re: Para mloda oddala videografa do sadu.
Od: "Stan.Matyska" <k...@y...com>
On 24 Mar, 14:38, Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
wrote:
>
> Wszystko fajnie i pięknie, ale przegapiłeś ten drobny szczegół, że para
> młoda i fotograf to nie amerykanie tylko brytyjczycy :)
>
> --
> Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
...wlasnie, zorintowalem sie po nacisnieciu "wyslij"
StaM
-
12. Data: 2011-03-24 22:19:00
Temat: Re: Para mloda oddala videografa do sadu.
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...USUNTO.pl> napisał w
wiadomości news:4d8b4985$0$2456$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-03-24 13:20, Stan.Matyska pisze:
>
>>
>> Para mloda nic nie dostanie, i nie wolno jej bedzie sie upominac o
>> nic, ani denerwowac telefonami
>> delikwenta. Jednak z powodu glupich 1000 dolarow to smiech by
>> apelowac o bankructwo. Na bankructwie
>> powinno sie zaraobic dziesiatki tysiecy. Teraz przez nastepne 7 lat
>> nie bedzie mogl ten facet oglosic
>> nastepnego bankructwa, bo tylko co siedem lat moze obywatel
>> amerykanski bankrutowac bezproblemowo
>> i nic mu nie zabieraja.
>
> Wszystko fajnie i pięknie, ale przegapiłeś ten drobny szczegół, że para
> młoda i fotograf to nie amerykanie tylko brytyjczycy :)
>
W Stanach to lubią przysądzac duuuużo wyższe odszkodowania!
-
13. Data: 2011-03-24 23:12:40
Temat: Re: Para mloda oddala videografa do sadu.
Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>
On Mar 24, 6:19 pm, "p 47" <k...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...USUNTO.pl> napisał w
> wiadomościnews:4d8b4985$0$2456$65785112@news.neostra
da.pl...
>
>
>
>
>
> >W dniu 2011-03-24 13:20, Stan.Matyska pisze:
>
> >> Para mloda nic nie dostanie, i nie wolno jej bedzie sie upominac o
> >> nic, ani denerwowac telefonami
> >> delikwenta. Jednak z powodu glupich 1000 dolarow to smiech by
> >> apelowac o bankructwo. Na bankructwie
> >> powinno sie zaraobic dziesiatki tysiecy. Teraz przez nastepne 7 lat
> >> nie bedzie mogl ten facet oglosic
> >> nastepnego bankructwa, bo tylko co siedem lat moze obywatel
> >> amerykanski bankrutowac bezproblemowo
> >> i nic mu nie zabieraja.
>
> > Wszystko fajnie i pięknie, ale przegapiłeś ten drobny szczegół, że para
> > młoda i fotograf to nie amerykanie tylko brytyjczycy :
>
> W Stanach to lubią przysądzac duuuużo wyższe odszkodowania!
Zgadza sie.
Kiedys sie tym interesowalem, bylo to jakies 15 do 20 lat temu.
W tamtym czasie, w stanie NJ, nie wykonanie zgodnie z kontraktem,
zlecenia fotografowania na slubie, kosztowalo fotografa 17 tysiecy
dolarow.
W innych stanach moze byc roznie.
Bylem osobiscie na kilku takich sprawach, zeby sie zapoznac z tym co
moze mi grozic w razie wpadki i jak sie to odbywa.
Zawsze tez kiedy mialem okazje, ogladalem tego typu rozprawy w sadach
pokazywanych w telewizji.
Kiedy przeszlo 20 lat temu zaczynalem dzialalnosc fotograficzna w
stanach, zastrzezenia do kontraktu zawieraly sie w 5 do 10 zdan,
raptem moze do 15 linijek drobnego druku.
Obecnie niektorzy fotografowie maja tych zastrzezen, do 2 stron
drobnego druku.
Ja w swoich kontraktach z klientem, mam takich zastrzezen okolo 3/4
strony.
Kiedys nie dalo sie spokojnie prowadzic tego typu dzialanosci, bez
ubezpieczenia.
Obecnie przy rozbudowanych zastrzezeniach w kontrakcie, mozna sie
czesto obyc bez takiego ubezpieczenia.
Sa jednak miejsca, gdzie nie wpuszcza fotografa, ktory nie posiada
ubezpieczenia.
Sa to nawet lokale w ktorych odbywaja sie wesela.
Kiedys gdy jedna z firm chemiczno-farmaceutycznych oglosila cos w
rodzaju przetargu na fotografowanie w ich budynkach, to zostaly
odrzucane oferty takich fotografow, ktorzy mieli obezpieczenie na sume
nie przekraczajaca poltora miliona dolarow.
Do wstepnych rozmow byli dopuszczeni fotografowie, ktorych
ubezpieczenie przekraczalo chociaz o jeden cent, poltora miliona
dolarow.
Bylo to w NJ.
Ja sam mialem 2 razy problemy ze swoimi klientami.
Jedna z nich byla w polsce przeszlo 35 lat temu.
Wtedy sprawa odbywala sie przed sadem czy tez komisja Cechu Rzemiosl
Roznych w Radomiu.
Druga sprawa byla w NJ jakies 18 lat temu, kiedy to klient chcial
poprzez sad zmusic mnie do oddania bezplatnie negatywow z jego slubu.
Stracil wtedy 400 dolarow na adwotaka a sedzia mu wskazal, ze podpisal
kontrakt w ktorym bylo zastrzezenie, iz negatywy stanowia wlasnosc
fotografa i nawet nie mozna ich odpukic wczesniej niz po roku czasu.
W tamtym czasie kosztowalo to u mnie 300 dolarow, jesli klient zamowil
wczesniej jakis pakiet z albumem przkraczajacym cena 1000 dolarow.
Poza tymi dwiema sporawami nie mialem zadnych problemow na prawie 2
tysiace slubow jakie zrobilem.
Czsami jednak sie dziwie, kogo ludzie zatrudniaja do fotografowania i
becnie jest z tym coraz gorzej.
-
14. Data: 2011-03-26 13:03:08
Temat: Re: Para mloda oddala videografa do sadu.
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 24 Mar 2011 10:32:48 -0000, Hants wrote:
>> To sąd odrzuci pozew, a para będzie musiała zabulić koszty postępowania.
>
>Para sprawę wygrała. Facet wział ponad 500$ za robotke, na ktorej w ogole
>sie nie pojawil (ustawil kamery na stojakach)
W zasadzie dopuszczalne. Dobor sprzetu nalezy do fotografa.
No chyba ze umowa opiewala na cos innego.
J.
-
15. Data: 2011-03-26 13:52:32
Temat: Re: Para mloda oddala videografa do sadu.
Od: Les <s...@p...fm>
Witam,
założę się, że fotograf zapewne odbył bardzo "pasjonującą" rozmowę z
Panią Młodą w przeddzień imprezy i się po prostu wkurzył i olał
sprawę. A że nie chciał do końca olewać roboty, to "coś tam
nakręcił".
Ktoś to kiedyś dobrze nazwał (chyba tak było): Syndrom Uciskającego
Wianka.
Niestety coraz częściej Paniom Młodym "dekiel się luzuje", bo chcą
mieć lepszą "pamiątkę" niż jej koleżanki. Niedługo z gołymi dupami
będą latały po kościele, tylko dlatego, żeby "to był pamiętny ślub"!
Takie mam wrażenie, jak słucham czasami opowieści kolegów z tej
właśnie branży. Na szczęście mnie to ominęło :-))
Pozdrawiam
Les
-
16. Data: 2011-03-28 13:41:59
Temat: Re: Para mloda oddala videografa do sadu.
Od: Kamil <k...@s...com>
On 26/03/2011 13:52, Les wrote:
> Witam,
> założę się, że fotograf zapewne odbył bardzo "pasjonującą" rozmowę z
> Panią Młodą w przeddzień imprezy i się po prostu wkurzył i olał
> sprawę. A że nie chciał do końca olewać roboty, to "coś tam
> nakręcił".
> Ktoś to kiedyś dobrze nazwał (chyba tak było): Syndrom Uciskającego
> Wianka.
> Niestety coraz częściej Paniom Młodym "dekiel się luzuje", bo chcą
> mieć lepszą "pamiątkę" niż jej koleżanki. Niedługo z gołymi dupami
> będą latały po kościele, tylko dlatego, żeby "to był pamiętny ślub"!
>
> Takie mam wrażenie, jak słucham czasami opowieści kolegów z tej
> właśnie branży. Na szczęście mnie to ominęło :-))
Jeśli fotograf ślubny prycha na marudnego klienta jak obrażona paniusia,
to po prostu zły zawód sobie wybrał.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
17. Data: 2011-03-31 20:36:54
Temat: Re: Para mloda oddala videografa do sadu.
Od: Les <s...@p...fm>
> Jeśli fotograf ślubny prycha na marudnego klienta jak obrażona paniusia,
> to po prostu zły zawód sobie wybrał.
> Pozdrawiam
> Kamil
Zapewne nie miałeś marudnej klientki, która "uczy" fotografa jak ma
jej fotki robić i gdzie ma stanąć.
Pozdrawiam
Les
-
18. Data: 2011-03-31 20:39:17
Temat: Re: Para mloda oddala videografa do sadu.
Od: "Stan.Matyska" <k...@y...com>
On 31 Mar, 22:36, Les <s...@p...fm> wrote:
> > Jeśli fotograf ślubny prycha na marudnego klienta jak obrażona paniusia,
> > to po prostu zły zawód sobie wybrał.
> Zapewne nie miałeś marudnej klientki, która "uczy" fotografa jak ma
> jej fotki robić i gdzie ma stanąć.
...wezykiem, wezykiem.
StaM
-
19. Data: 2011-04-01 14:21:59
Temat: Re: Para mloda oddala videografa do sadu.
Od: Kamil <k...@s...com>
On 31/03/2011 21:36, Les wrote:
>> Jeśli fotograf ślubny prycha na marudnego klienta jak obrażona paniusia,
>> to po prostu zły zawód sobie wybrał.
>> Pozdrawiam
>> Kamil
>
> Zapewne nie miałeś marudnej klientki, która "uczy" fotografa jak ma
> jej fotki robić i gdzie ma stanąć.
Miałem za to sporo pań Kryś, którym "same się wpisy z bazy danych
skasowały". Gdybym pokazał jej gdzie są taśmy z backupem i kazał samemu
sobie radzić, to pewnie długo bym nie popracował.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
20. Data: 2011-04-01 14:35:31
Temat: Re: Para mloda oddala videografa do sadu.
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
On 01.04.2011 16:21, Kamil wrote:
> On 31/03/2011 21:36, Les wrote:
>>> Jeśli fotograf ślubny prycha na marudnego klienta jak obrażona paniusia,
>>> to po prostu zły zawód sobie wybrał.
>>> Pozdrawiam
>>> Kamil
>>
>> Zapewne nie miałeś marudnej klientki, która "uczy" fotografa jak ma
>> jej fotki robić i gdzie ma stanąć.
>
> Miałem za to sporo pań Kryś, którym "same się wpisy z bazy danych
> skasowały". Gdybym pokazał jej gdzie są taśmy z backupem i kazał samemu
> sobie radzić, to pewnie długo bym nie popracował.
Biorąc pod uwagę co taka pani może zrobić z taśmą to raczej nie. Bo jej
się sama taśma wkręci w kolczyki.
--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu