eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOsły na letnich oponachRe: Osły na letnich oponach
  • Data: 2013-12-22 16:01:00
    Temat: Re: Osły na letnich oponach
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...

    >>>>>>> Narusza podstawowe swobody obywatelskie
    >>>>>>>
    >>>>>> To znaczy jakie? Jeżdzenie po pijaku nie jest swobodą
    >>>>>> obywatelską.
    >>>>>
    >>>>> A chodzenie po pijaku ?
    >>>>>
    >>>> Mnie to nawet specjalnie jezdzenie rowerem nie przeszkadza o ile
    >>>> gośc nie jedzie napruty srodkiem autostrady. I zarówno w przypadku
    >>>> roweru czy chodzenia ewentualne karanie ograniczyłbym tylko do
    >>>> skutków. Ale samochód to inna bajka - zbyt duze niebezpieczenstwo
    >>>> zwiazane z moca, masa itp.
    >>>
    >>> Ale jak na jezdnię pod samochód wyjdzie czy wyjedzie to
    >>> niebezpieczeństwo to samo. No i nie trzeba alkoholu do tego.
    >>> Wystarczy dekoncentracja np rozmowami ze znajomymi.
    >>>
    >> Zanim odpowiem to dopytam: No i?
    >
    > Trzeba kontrolować ?
    >
    Ale co? Skoro sam piszesz, ze nawet alkoholu do tego nie trzeba?
    P.S. Niebezpieczesntwo nie jest to samo poniewaz nadal najbardziej
    zagrozony jest ten co wyszedł a nie ten co ewentualnei na niego wjedzie.

    >> ...Jesteś za tym, aby było mozna
    >>>> jezdzic samochodem po alkoholu?
    >>>
    >>> W zasadzie nie mam nic przeciwko. Znaczenie ma czy ktoś jest jeszcze
    >>> w stanie, jaką drogą porusza się, jaki dystans ma do pokonania.
    >>> Różnie na różnych ludzi wpływa alkohol. Niektórym w ogóle alkoholu
    >>> nie trzeba. No i tak jeszcze nie tak dawno było, że alkohol był
    >>> okolicznością łagodzącą popełnienia wykroczenia gdy dzisiaj
    >>> przypisuje mu się jakąś niesamowitą moc sprawczą. Oczywiście nie
    >>> polecam go, ale próg jest tak niski, że naraża bardziej normalnych
    >>> ludzi niż naprawdę niebezpiecznych osobników. Statystyki
    >>> wypadkowości chyba też nie potwierdzają aż tak dużego wpływu.
    >>>
    >> Hmm, a mógłbyś konkretniej?
    >> Co proponujesz?
    >> Badania jak na amerykańskich filmach?
    >> Zwiekszenie progu?
    >> Tachografy w kazdym samochodzie, zeby ludzie nie jezdzili zmeczeni?
    >
    > Proponuję byś przestał zawracać gitarę takimi głupotami jak opony.
    >
    To przestan odpowiadać, jak ci sie dyskusja nie podoba.
    Tupanie nozkami, bez podawania argumentów nikogo nie przekona.

    > Ścierwo w ogóle nie ma robić komukolwiek badań. Była tu opisana
    > sytuacja jak to ktoś zauważył pijanego i nie doprosił się kontroli
    > przez 40km.
    >
    Aha, czyli postulujesz zakaz badan, bo ktos tam kiedys kogos nie zbadał.
    Cudna logika!

    >> Jak nie blokuje to ja do niego nic nie mam.
    >
    > Ty w ogóle nic do tego nie masz. Jesteś skazany na miejskie korki.
    >
    Mam tyle, iż mogę sobie podyskutowac o obowiązkowej jezdzie na
    zimowych/całorocznych w sniegu.

    >> Niech sobie jedzie nawet na slickach jak potrafi.
    >
    > Jesteś też skazany na generalnie słabych kierowców. Sam zimą jesteś
    > pewnie lichym jak nie jeździsz po śniegu.
    >
    Piszesz o tym bo?
    Zaczynam sieczuć jak w ukrytej kamerze w konkursie na truizmy.

    >> Przesadzasz.
    >> Akurat te, ktore odnoszą sie do zdroworozsadkowych sprawa ludzie
    >> zapamietuja.
    >> Bo chyba dosc łatwo skojarzyc, ze jak nie moge ruszyc i blokuje
    >> skrzyzowanie bo mam letnie a jest snieg to robie źle.
    >
    > To po co chcesz zabierać ich majątek ? Drugi Putin ?
    >
    Zeby nastepnemu sie nie opłacało...
    >>>
    >>>> Ale odpowiadając - nie, ludzie sami nie zmieniają.
    >>>> Jadą, próbują, mówią, że jakoś to będzie, że śnieg u nas nie często
    >>>> itp. A potem się dziwią, że mały opad i miasto zablokowane na kilka
    >>>> godzin.
    >>>
    >>> Miasta są zablokowane z powodu małych umiejętności czy zbyt dużego
    >>> asekuranctwa a nie opon.
    >>
    >> Tez.
    >> Ale tych rzeczy nie wyplenisz.
    >> Natomiast problem z nieodpowiednim ogumieniem rozwiazac jest łatwo.
    >> A dodatkowo dzieki lepszemu ogumieniu i problem z umiejetnosciami sie
    >> zmniejszy bo jednak lepsze opony dadzadodatkowy margines błedu dla
    >> braku umiejetnosci.
    >
    > Jakiego błędu ? Zimą w ogóle nie należy jeździć ! To jest zwykły sport
    > wyczynowy.
    >
    A jednak ludzie jezdza.
    Wiec nic dziwnego, ze dyskutujemy sobie o normalch prawnych tego jezdzenia.
    Ale skoro ty nie jezdzisz.. masz do tego prawo!

    >>> Weź nie p...l.
    >>
    >> Przepraszam, kolega zabłądził do usenetu ze stadionu?
    >
    > Byłeś w ogóle na stadionie ?
    >
    Tak. I?
    >>
    >>> Obserwacje wyraźnie pokazują, że z reguły liczy się
    >>> zupełnie co innego. Wystarczy np posypać te twoje skrzyżowania.
    >>
    >> Zgadza sie. Ale jak snieg pada to sypanie nic nie da.
    >
    > Wtedy się nie jeździ
    >
    A głupie miliony o tym nie wiedzą...

    >> A poza tym nie psypia wszystkiego wszedzie na raz.
    >
    > No nie, co 5 min będą sypali inne skrzyżowanie
    >
    W ogole mozna by zrobić podrzewane ulice, systemy sypania wbudowane w
    ziemie.
    Tylko kto za to zapłaci...
    Sypią tyle ile moga.
    >>
    >>> Takie
    >>> samo blokowanie miasta ma miejsce jak deszcz spadnie.
    >>>
    >> Przewaznie duzo, duzo mniejsze.
    >
    > Naprawdę wierzysz, że ruszanie ze skrzyżowania jest powodem miejskich
    > korków ?

    Ruszanie, hamowanie, predkosc, odstepy.
    Naprawde wierzysz w to, ze korki w deszcze sa takei same, jak po obfitym
    opadzie sniegu?
    >>
    >>>> Po drugie dlatego, ze pomimo tego, iż wiedział, że samochód ma
    >>>> niesprawny, dalej próbuje jechac na zasadzie: 2 km na godzine, ale
    >>>> jakos dojade. A inni
    >>>> mnie nie interesują.
    >>>
    >>> I ile tak pojedzie ? Trzeba dużo zaparcia by się zmagać z tańczącym
    >>> samochodem.
    >>>
    >> Prawda. A jedna ludzie probuja. Dlatego głupote trzeba karac.
    >
    > Głupotę ? Przecież to wrodzone. Karać należy złe działanie z
    > premedytacją.
    >
    To jest tylko kwestia przyjętej nomenklatury.
    Nazywasz inaczej to samo zjawisko.

    >> Wystarczy spojrzec co sie dzieje, jak spadnie snieg.
    >
    > Nie widzę żadnego problemu na drogach miejskich. Korki są większe, ale
    > tak samo większe są jak deszcz spadnie co do opon ma się już bardzo
    > luźno. Słyszałem o różnych obwodnicach i tirach.
    >
    Ale jak sam napisałes, w sniegu nie jezdzisz, wiec pojecie masz blade.
    Ale na czym polega problem? Jezeli ludzie sie nie slizgaja, to przepis nie
    bedzie dla nich dotkliwy.
    Tylko czy my naprawde chcemy sie przekonac ze na drogach w sniegu nie ma
    ludzi na letnich ktorzy ledwo ruszaja, boja sie przyspieszyc, jada 10 na
    godzine blokujac ruch i hamuja wszedzie tam gdzie tylko mogą bo wiedza na
    jakich oponach jada?
    I tak, wiem ze tiry to jest osobny problem.
    Ale tak jak juz pisałem kilkukrotnie na tym sie nie znam, wiec sie nie
    wypowiadam.

    >> Sa czasami takie warunki na ktore zadna opona tradycyjna nie pomoże.
    >> Z takimi sytuacjami trzeba sie pogodzic.
    >> A walczyc z takimi, gdzie jednak zimówka da rade a letnia nie.
    >
    > Ale Ty nawet nie masz parametrów tych opon ! Z czym do ludzi ?!
    >
    Parametrów? Za parametry to odpowiada producent.
    Dla koncowego uzytkownika wazne jest tylko oznaczenie - letnia, zimowa,
    uniwersalna.
    >>>>
    >>>>>> Pytanie wiec, dlaczego ktos kto nie jest w stanie uwierzyc na
    >>>>>> słowo, ze letnie po sniegu nie jezdza, musi takie tesy robic w
    >>>>>> srodku miasta, paralizujac przejazd innym, przygotowanym?
    >>>>>
    >>>>> Pierdoły
    >>>>
    >>>> Ciekawy argument.
    >>>> Musisz go przedstawić w inynch dyskusjach przy stole wigilijnym!
    >>>
    >>> To jest argument na miarę tej dyskusji. Nie będzie mz żadnego
    >>> sensownego wyniku. Każdy wie, że dedykowana opona jest dedykowa a
    >>> niededykowanie niededykowana, łysa to łysa itp itd.
    >>>
    >> Kazdy wie.
    >> Ale pomimo tego ludziska jezdza na nieodpowiednich.
    >> bo pewnie sie uda.
    >
    > Bo ich nie stać.

    No to jest komunikacja miejska.

    > Na drugie opony, na 3-godzinną kolejkę w wymienialni.

    To niech kupią z głową uniwersalne.
    To niech kupią tanszy samochód.

    > Jakbyś zaproponował skierowanie do wymienialni i na przegląd albo by
    > te "kary" przeznaczyć na budowę miejskich wymienialni to możnaby mieć
    > cień nadziei, że to słuszne. A Ty hccesz kasę brać by gościa jeszcze
    > bardziej było nie stać. No przecież paranoja.

    Z kierowaniem kasy na konkretne cele to juz było nie raz i powinienes sie
    zorientować, ze to tylko prowy bełkot.
    A co do kierowania do miejskiej wymienialni - cóż, za chwile kazdy by
    jechał na letnich zeby mu wymienili.
    Ale temat kary, jeżeli tak bardzo cie bulwersuje - jest do
    przedyskutowania.
    Czyli propnujesz, zamiast dolegliwego mandatu ktory kosztowo byłby wiekszy
    niz wymiana opon, zabranie dowodu, obowiązkową wymianę opon i skierowanie
    na badania techniczne?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: