eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOsły na letnich oponachRe: Osły na letnich oponach
  • Data: 2013-12-28 15:00:25
    Temat: Re: Osły na letnich oponach
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...

    >>> Tak, to jest argument. Pokazuje, że im nie zależy na złapaniu
    >>> niebezpiecznego kierowcy tylko wyrobieniu dobrej statystyki.
    >>>
    >> Oczywiście ze tak. Ale te dobra statystykę dotychczas robili w duzej
    >> mierze
    >> łapiąc pijanych rowerzystów.
    >> Jak przy okazji złapali troche pijanych kierowców to akurat plus.
    >> A ze przypadkiem podniesienie poziomu bezpieczesntwa tym razem jest
    >> tozsame
    >> z tymi pro-statystykowymi działaniami policji - tylko lepiej.
    >
    > Nic nie potwierdza podniesienia poziomu bezpieczeństwa z powodu
    > złapania pijanego. Jest tylko mocne podejrzenie, że tak się dzieje,
    > ale może np nie statystycznego pijanego a tylko tego wyjątkowo.

    Tez pisałem nie raz, ze ten wspolczynnik 0,2 wydaje sie mocno na wyrost.
    Ale ty znowu narzekasz, zamiast proponować merytoryczne rozwiazania.

    > A
    > kontrole bez żadnych wątpliwości prawa obywatelskie naruszają.

    Skoro tak, to zgłoś do rzecznika praw obywatelskich.

    > Porównywałem z pieszymi bo oni mogą stworzyć całkiem realne zagrożenie
    > na drodze a jakoś takich akcji nie organizuje się dla nich. Zwykłe
    > wejście na drogę na przejściu albo poza nim.

    Nie mam siły po raz kolejny ci tłumaczyc rzeczy oczywistych...
    >>> ..
    >>> No to ile już tych kilometrów w tym sezonie po śniegu wyjeździłeś,
    >>> że fakty są inne niż podejrzewam, że są ?
    >>>
    >> A to liczą się tylko km w tym roku?
    >> W tym roku 0. I jakie, Sherlocku, wyciągniesz z tego wnioski?
    >
    > Takie, że jeszcze nie przypomniałeś sobie jak się jeździ po tym śniegu
    > i jak spadnie to będziesz jak ten z oponami letnimi.
    >
    ROTFL
    Powinieneś książkę napisać z takimi mądrościami.
    >>>>>>>
    >>>>> A to nic Ci nie pomoże jak jeździć po śniegu nie umiesz :-)
    >>>>>
    >>>> Jak bedziesz miał zimówki, to nawet brak umiejetnosci pozwoli ci
    >>>> łatwiej ruszyć, mieć lepsza przyczepnośc etc. Innymi słowy przy
    >>>> tych samych umiejętnościach bedziesz pwoodować mniejsze
    >>>> niebezpieczenstwo
    >>>
    >>> No nie, bo będę jeździł agresywniej wykorzystując możliwości i
    >>> zmniejszając margines dla błędu. Co roku to ćwiczę to wiem.
    >>>
    >> Ok, no to bedziesz powodował takie same niebezpieczenstwo ale
    >> przynajmniej nie bedziesz blokował miasta.
    >
    > Znaczy Ty chcesz bym nie blokował i ja chcę ale jak jednym kołem
    > stanąłem na metalowej płycie pokrytej lodem to ruszyć nie umiałem.

    Znowu piszesz o jakiejś jednostkowej sytuacji...
    I co z tego!
    Pasy czasami zabijają! Wiesz o tym?

    > Pomijam, że ilekroć zmienię letnie na zimowe to na zwykłej drodze
    > samochód płyyyyyyynie na każdym głębszym zakręcie. A opony zdaje się
    > klasy premium. Pewnie trzeba poczekać na ten pierwszy śnieg :-)
    >
    Znowu odkryłeś amerykę...
    Zimowe opony czasami są lepsze a czasami gorsze od letnich.
    Naprawdę nie musisz pisać oczywistości w co drugim zdaniu...

    >> I tak jest plus.
    >> Przeciez do tego dążymy - zeby miasta były jako tako przejezdne.
    >
    > Moim zdaniem demonizujesz.
    >
    Masz prawo tak myśleć.


    >> Ty jestes zwolennikiem teorii ze trzeba jezdzic na czerwonym, bo
    >> szwagier tez jezdzi?
    >
    > Nie, Ty :-)
    >
    Hmm... ni wypada odpowiedziec inaczej jak: NIE, TY! :)

    >> Nie da sie wyeliminować kazdego ryzyka.
    >> ale mozna je zmniejszac.
    >> Moze jakby jechał na zimówkach, to by sie jednak przed tym rondem
    >> zatrzymał?
    >
    > Przecież jechał. O to mi właśnie chodziło, że nie pomogły. Zima nie do
    > jeżdżenia jest :-)
    >
    To teraz pomysl, z jaka predkoscia wleciałby na to rondo na letnich...

    >>>>
    >>>> A ty postulujesz, zeby zamknac miasto, jak snieg spadnie?
    >>>
    >>> Nie, suche fakty stwierdzam.
    >>>
    >> To ze jak jest snieg to niebezpieczesntwo wzrasta to nie jest fakt,
    >> tylko truzim.
    >
    > Czyli trzeba zamknąć ? :-)
    >
    Nie, trzeba mysleć.
    >>
    >>>> Gdzie ty zyjesz? W Wolce Małej?
    >>>
    >>> Nie, w Wólce Dużej
    >>>
    >> To wiele wyjaśnia.
    >> Duza jest wieksza od Małej tylko z nazwy...:)
    >
    > Porównaj sobie np liczbę mieszkańców
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C3%B3lka_Du%C5%BCa
    >
    > jest ze 2 razy większa od
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C3%B3lka_Ma%C5%82a_(p
    owiat_wysokomazowie
    > cki)

    O matko, na serio wziąłeś to na poważnie?
    >
    >>>>>>
    >>>>>>>> masz do tego prawo!
    >>>>>>>
    >>>>>>> No i jeszcze mogę się zatrzymać na skrzyżowaniu u nie umieć
    >>>>>>> ruszyć. Przećwiczyłem i powodem nie były letnie opony.
    >>>>>>>
    >>>>>> Masz prawo. A piszesz o tym bo? Chcesz podyskutowac o kolejnym
    >>>>>> truizmie?
    >>>>>
    >>>>> Bo Ci przeszkadzają letnie opony
    >>>>>
    >>>> Ale co ma wspolnego brak możliwości ruszenia gdzie powodem nie sa
    >>>> letnie opony z zakazem ich uzywania na sniegu?
    >>>
    >>> Dowodzi małej istotności tego jaka opona jest.
    >>>
    >> Nieprawda.
    >> W wielu sytuacjach opona zimowa pomoze. A ze nie w kazdej...
    >> To chyba jasne.
    >
    > Mnie tam przeszkadza bo póki śniegu nie ma to samochód nie chce
    > normalnie jechać. Pewnie bez głowy wybierałem, ale mówiłeś, że zimowe
    > można bez głowy, że z głową tylko uniwersalne trzeba. :-)
    >
    Wniosek jest prosty - nie umiesz jeżdzić.
    Albo masz jakieś wygurowane wymagania ale wtedy musisz sie liczyc ze
    zmianami opon jak w rajdach - szutry - zmieniasz, asfalt - zmieniasz, śnieg
    - zmieniasz.
    Mi zimowa w jezdzeniu nie przeszkadza ale ja rozumiem, ze opony są jakimś
    kompromisem miedzy wieloma wymaganiami.
    >>
    >>>> Kazde zimowe beda lepsze niz letnie.
    >>>
    >>> Ale uniwersalne proponujesz kupić z głową a na zimowych się nie
    >>> znasz to czemu miałbyś się znać na uniwersalnych.
    >>>
    >> Bo jezdze na uniwersalnych.
    >> Jezdziłem w górach na uniwersalnych. Jezdziłem po sniegu -
    >> bezproblemowo.
    >
    > A ja nie potwierdzam, że na uniwersalnych można jeździć bezproblemowo
    > po górach. Może jakieś uniwersalne nadają się do jazdy miejskiej, ale
    > z reguły w górach już niezbędne są zimowe. Sprawdziłem, jakby co. I
    > zjeździłem trochę takich dróg na które "tylko z łancuchami".

    Jak łancuchy potrzebne to i pewnie zimówki nie dałyby rady.
    A moze by dały? Kto wie. Mam uniwersalne, do tego łancuchy i jade.

    >>>>>>
    >>>> I tutaj jest miejsce na merytoryczna krytykę.
    >>>> Nie podoba ci sie mój pomysł, napisz swój.
    >>>> Na razie z tego co pamietam napisałes o miejskich wymienialniach
    >>>> opon, ktore to beda generowaly olbrzymie koszty a problemu w sumie
    >>>> nie rozwiaza, bo jeszcze bardziej bedzie sie oplacało jezdzic na
    >>>> letnich.
    >>>
    >>> To komuś w ogóle opłaca się jeździć na letnich ? Znowu dochodzimy do
    >>> jakiejś paranoi. Przecież nikt nie kupuje letnich by na nich zimą
    >>> jeździć. Szukasz problemu, którego naprawdę nie ma.
    >>>
    >> Tego tez nie rozumiem.
    >> Ale kupuja.
    >> Albo maja jakie maja, bo kupili z nimi auto.
    >> Nie wiem, po co, ale sam znam kilka osób, co jeszcze maja letnie
    >> założone w
    >> samochodzie.
    >> I dziwia sie, ze im radze kupic uniwersalne bo małą jezdza a nie
    >> teraz zmieniac na zimowe.
    >
    > A to jest zupełnie inna sprawa. Moim zdaniem te uniwersalne na śnieg
    > nie pomogą. To tylko odpowiedź na to, że w mieście zimą z reguły na
    > drodze nie ma śniegu. Tyle, że Ty właśnie o pierwszym śniegu mówisz.
    >
    Hmm, a jeżdziłes ty na uniwersalnych po sniegu?
    Bo gadasz, jakbys tylko w folderze je oglądal...
    >>>
    >>> To Ty nie rozumiesz problemu. Z reguły ludzie jeżdżą na adekwatnych
    >>> oponach. Jakiś istotny % przy pierwszym śniegu nie ma właściwych bo
    >>> nie zdążył lub nie zamierza jeździć. I to jest cały problem.
    >>>
    >> ok. Jaki procent?
    >
    > 1..5
    >
    Jak jeden to mało, jak 5 to już sporo.
    ale nawet 1 procent spokojnie zablokuje miasto.
    >>>>
    >>>> Jechać dalej i ryzykowac kolejny mandat w wysokości wyższej niż
    >>>> koszt wymiany opon?
    >>>> Na głupote rzeczywiście nie ma lekarstwa...
    >>>
    >>> Kalkulacja.
    >>>
    >> Można i tak.
    >> Chociaz IMO kalkulacją byłoby kupienie uniwersalnych.
    >
    > I jeżdżenie nimi po górach ?
    >
    Wiem wiem, nie da się.
    Dorze, ze o tym nie wiedziałem jeżdząc co roku w góry na debicach navi.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: