eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdwołanie od decyzji TU › Re: Odwołanie od decyzji TU
  • Data: 2011-08-10 16:15:26
    Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
    Od: Filip KK <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-08-10 02:07, AZ pisze:

    >> To Twój problem, nie ubezpieczalni. Możesz przyjąć wartość powstałej
    >> szkody w formie gotówki albo naprawić uczciwie w warsztacie
    >> (bezgotówkowo). Bo przecież nie musisz naprawiać, nie masz takiego
    >> obowiązku.
    >>
    > Nie moj problem a ich. Dlaczego mam przyjmowac jakis ochlap wyliczony na
    > podstawie niewiadomo czego? Ja chce uczciwie wziac gotowke za straty
    > powstale przy szkodzie. Tyle i tylko tyle.
    >>
    Rozumiem, że jest jakiś z tym problem? TU nie chce Ci wypłacić za
    powstałą szkodę?

    >> I dokładnie tak jest. To Ty decydujesz jak chcesz zlikwidować szkodę.
    >>
    > Tylko czemu jak chce gotowke to daja 4300 PLN a kosztorys akceptuja do
    > 12000 PLN? Czyli zgadzaja sie ze szkoda jest wieksza i chca faktur z
    > warsztatu a przeciez ja motocykla wcale naprawiac nie musze.
    >>
    Dokładnie tak jak piszesz. Jeżeli chcesz dostać gotówkę do ręki, to TU z
    góry ma prawo domniemać, że nie naprawisz szkody. Jeżeli chcesz
    naprawić, to oddasz do warsztatu i zlikwidujesz szkodę np. bezgotówkowo.
    Dlaczego chcesz ZAROBIĆ na powstałej szkodzie? Opodatkujesz otrzymaną
    kwotę? Wątpię.

    >> Musiałbym Ci wytłumaczyć cały system, żebyś to zrozumiał na jakiej
    >> podstawie biorą ceny.
    >>
    > Wytlumacz prosze.
    >
    Wybacz, grzecznie Ci odmówię.

    >> Jeszcze raz powtórzę, ceny części w ASO nie są cenami
    >> normalnymi/sklepowymi, tylko cenami narzuconymi przez koncesjonera,
    >> który bierze sobie taką kwotę za daną część żeby być zadowolonym.
    >> Dlatego też TU nie bierze pod uwagę NAJDROŻSZEGO źródła cen części.
    >> Jeżeli tłumik kosztuje 800 zł, to tyle kosztuje. W ASO ten sam tłumik, z
    >> tej samej fabryki kosztuje 4300 zł. Może nawet sobie kosztować 10 tys
    >> zł, to są ceny odgórnie ustalone przez prezesa, który prowadzi salon
    >> sprzedaży samochodów i serwisu.
    >> Jak ktoś będzie sprzedawał mydło za 500 zł i to samo mydło można będzie
    >> kupić za 10 zł w normalnym sklepie, to będziesz kazał zapłacić za to
    >> mydło złodziejowi 500 zł, bo gdzieś tam jest taka cena? Heh.
    >>
    > A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci?

    Zapewniam Cię, że ASO nie produkuje części.

    > Gdzie mam kupic
    > oryginalna rame jak nie w ASO?

    Brzydko napiszę, ale to nie jest mój problem. Ani TU. Ani nikogo innego,
    jak tylko Twój. Nikt Ci nie kazał kupić tego motoru. Jak kupisz auto, do
    którego części przestali produkować 50 lat temu, to też będziesz miał
    pretensję do wszystkich, że nie możesz dostać jakiejś części? Nonsens.

    > To skad w takim razie TU bierze te ceny?

    Z bazy. A jak nie ma takiej pozycji, dają przybliżoną wartość podobnej
    części. Jeżeli zderzak do jaguara X z 75 roku kosztuje 8000 zł, to nie
    może taki sam zderzak kosztować 16000 zł do jaguara Y z 74 roku. Więc
    wartości się uśrednia i daje PROPOZYCJĘ rekompensaty. Ja nie wiem
    dlaczego klienci są zbulwersowani na propozycje. Przecież TU nie mówi,
    że ani 1 grosza więcej nie da. Daje tylko propozycję, wyliczenie szkody,
    masz według prawa możliwość napisania roszczenia.

    > Wymysla sobie? Nie porownuj osoby poszkodowanej do zlodzieja i lepiej
    > powiedz jaki masz zwiazek z TU...
    >
    Baza jest tak szeroka, że często nie trzeba wymyślać.

    Dlaczego mam lepiej powiedzieć jaki mam związek z TU? Napiszę, że duży i
    co to zmieni?

    > Jak dla mnie ten tlumik moze byc na ich wycenie za 100 PLN byle podali
    > mi sklep gdzie moge go w tej cenie kupic. Jezeli nie dysponuja takimi
    > danymi to dla mnie ceny sa wymyslone.
    >
    Ceny i wyliczenia są ogólnie przyjęte, unormowane, uśrednione. Co
    jeszcze chcesz wiedzieć? Nie możesz żądać od TU wypłaty 5 tys zł za 30
    letni porysowany zderzak, jeżeli po wycenie (z uwzględnieniem
    eksploatacji, bo przecież nie był nowy!) był warty ledwie 500 zł a
    używkę można kupić za 250 zł. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do
    warsztatu. Jeżeli nie chcesz naprawić, dostaniesz tyle ile jest warty.
    Naprawiać nie musisz.

    >> ASO nie jest wyznacznikiem cen części.
    >>
    > Oryginalnych? Jest wyznacznikiem. Bo nie kupisz tych czesci nigdzie
    > indziej a ceny roznych ASO sa takie same.
    >
    Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może
    nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
    lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
    montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki
    wsadzają w ASO. Zamiennik ten kosztuje więcej jak w przypadku zakupu tej
    samej części na własną rękę w dużej firmie z częściami samochodowymi.
    Nie musisz oddawać samochodu do ASO, możesz oddać do rekomendowanego
    warsztatu, gdzie cena niekoniecznie musi być niższa za naprawę jak w ASO.

    >>> W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
    >>> calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?
    >>>
    >> Jeżeli wartość szkód przekracza próg szkody całkowitej, to co jeszcze
    >> chcesz? Czy wiesz co to jest szkoda całkowita?
    >>
    > Ja wiem co to jest szkoda calkowita.

    To proszę podaj mi definicję szkody całkowitej, bo odnoszę wrażenie że
    nie wiesz.

    > Po krotce: motocykl warty wg nich
    > 12800 PLN, zaplacili 4300 PLN, nie bylem zadowolony wiec po drugich
    > ogledzinach

    Po pierwsze, TU zaproponowało 4300 zł i przyjąłeś te pieniądze,
    wypłacili Ci. Czyli zgodziłeś się na tę propozycję rekompensaty. Wziąłeś
    pieniądze do kieszeni i wezwałeś ich do drugich oględzin? Ciekawa
    praktyka ubezpieczalni, że się na to zgodzili. Bo po wypłacie
    rekompensaty temat w TU jest zamknięty.

    > nagle zrobila sie szkoda calkowita bo doszla rama, a koszt
    > ramy w ASO to 6400 PLN wiec 4300+6400 PLN jest nadal mniej niz wartosc
    > motocykla (ktora zreszta po drugich ogledzinach spadla do 12000...).

    Po drugie: Szkoda całkowita nie jest równa wartości motocykla przed
    wypadkiem. Nie rozumiesz pojęcia "szkoda całkowita".
    Jeżeli motocykl jest wart 12 tys zł, to nie muszą wystąpić szkody na
    cenę 12 tys zł, żeby była szkoda całkowita.

    > Wiec chyba mam prawo zadac informacji na jakiej podstawie wyliczyli ta
    > calke nieprawdaz?

    Tak, możesz uzyskać taką odpowiedź na piśmie lub słownie.

    > Nie wspominajac o tym ze przeliczajac ta cene ramy na
    > ich ceny to wg. nich pewnie kosztuje 1500 PLN.
    >
    Jeśli się nie zgadzasz z wyceną, masz prawo do odmowy wypłaty odszkodowania.

    >> To Ty odstajesz, wraz z kolegami piszącymi tutaj, bo nie znacie prawa
    >> ani życia.
    >>
    > Jasne. Pracujesz pewnie jako likwidator/rzeczoznawca stad takie
    > tlumaczenie wszystkiego.
    >
    Nie pracuję ani jako likwidator, ani jako rzeczoznawca - i nie mieszaj
    tych dwóch pojęć.

    >> Więc tyle dostaje.
    >>
    > Dostaje ochlap ktory jest niewspolmierny do szkody bo gdyby byl to bez
    > problemu daloby sie za te pieniadze przywrocic pojazd do stanu sprzed
    > szkodu.
    >
    Możesz przywrócić, jeśli zrobisz to na własną rękę to jeszcze zarobisz.

    >> Rzeczoznawcą nie jest każda osoba, która robi zdjęcia i opisuje szkodę.
    >>
    > Sam sie tak przedstawil.
    >
    Niech się przedstawia jako prawnik i lekarz, może być nawet tynkarzem.
    Nie ma to znaczenia. Likwidator nie jest rzeczoznawcą.

    pzdr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: