-
81. Data: 2011-07-19 21:52:31
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: "Waldek" <s...@n...cpam>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnj2bu6e.5oq.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>
> Polecana wcześniej firma od kolczastych jeżyków oferuje również
> rozwiązania
> high voltage (5kV), więc nie takie to znowu ekstremalne.
Jak to nie, skoro zycza sobie za zasilacz ~7 stowek + VAT :D
-
82. Data: 2011-07-19 22:05:26
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Maciej Tokarz napisał:
>>
>> Nic ci to nie da, szkoda roboty, na znanym mi urzedzie wypróbowali
> >
>
> Jeśli kombinując z próbką dźwięku, jej głośnością i tego typu
> parametrami dojdę do podobnego wniosku, będę szukał innego sposobu.
Prędzej ci sąsiedzi nóżki z dupki powyrywają jak na dłuższą metę
zasrańce zniechęcisz.
--
Darek
-
83. Data: 2011-07-19 22:45:25
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Maciej Tokarz" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:j04cvv$1mf$1@news.onet.pl...
> >
>> To jest jakiś pomysł. Powinien zadziałać efekt zaskoczenia. Leci taki
>> gołąb, już ma siadać na parapecie, a tu nagle uruchamia się system.
>> Gołąb myśli "co tu kurna na siódmum piętrze robi zając" i nawet nie
>> zauważa, jak wali dziobem w ścianę.
>>
>
> :-)
>
> Zając w opałach najmniejszego wrażenia również nie zrobił. Trzeba poszukać
> informacji o miastowych drapieżcach zagrażających gołębiom.
Jak audio nie pomogło, to może wideo?
http://stop.eko.org.pl/portal/upload/files/antyptaki
/
Tylko wiesz, musi być w HD. :)
--
Pozdrawiam,
yabba
-
84. Data: 2011-07-20 08:51:31
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Eitam
Jarosław Sokołowski napisał(a) :
> Nie, to nic nie da. Lęk przed dźwiękiem wydawanym przez drapieżcę nie
> jest instynktowny, tylko wyuczony. Dlatego może zadziałać na populację
> europejskich wędrownych szpaków, a ptaki amerykańskie czy australijskie
> tego samego głosu się nie przestraszą. Miejskie gołębie nie wędrują
> daleko, nie słuchają ptasiego radia, nie oglądają telewizji, nie czytają
> o napaściach w tabloidach. Gołąb wrocławski boi się czego innego niż
> gołąb krakowski czy warszawski. Może gdyby tak nagrać lokalnego żula,
> co chodzi z procą za ptakami. Albo samemu próbować wytworzyć w nich
> odruch Pawłowa -- puszczać im cokolwiek i jednocześnie walić ścierą
> w parapet. Po pewnym czasie być może wystarczy sam głos.
Niestety, gołąb to inteligentne bydlę. Pewnie niejednokrotnie
widzieliście na ulicy, że jak dziobie sobie taki na asfalcie, to nie
odfruwa przed samochodami, tylko schodzi te 10 cm obok, bliżej
krawężnika, bo wie, że tamtędy samochód nie pojedzie.
Czego ta ja już nie próbowałem na balkonie. Kolejno:
Siatka z drobnych oczek ma wadę - estetyka cierpi, więc tylko
teoretycznie rozważyłem.
Sylwetki drapieżników na szybie - dziwak zakleja sobie okna.
Żyłka rozwieszona poziomo co 10 cm - żaden problem.
Dorobione pionowe łączniki z żyłki, czyli oczka o boku 10cm - co za
problem przecisnąć się :-)
Zaminowany teren* - phi, też coś.
Ściera** - skuteczność 100%.
* - mikropetardy odpalane elektrycznie w 3 miejscach w skrzynkach na
kwiaty. Na początku to w popłochu gubiły pióra, a potem jak 40-50cm
obok zasrańca walnęło, to tylko głowę wtulił i nic :-D
** - Ląduje skubaniec, to ze ścierą do niego. Jak nie skutkowało
machanie, to szmatą przez łeb (delikatnie). W końcu nauczyły się.
No i od paru lat mam problem z głowy. Jak jakiś się trafi na
balkonie raz na miesiąc to dużo. Że sąsiedzi mają problem? To niech
latają ze szmatą :-D
Walka jest żmudna i długotrwała. Skuteczność zależy od naszej
determinacji. W końcu gołąb da za wygraną, bo co się będzie, nomen
omen, ścierał z czubkiem machającym ciągle szmatą :-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3
[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
-
85. Data: 2011-07-20 10:35:34
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Maciej Tokarz <m...@m...pl>
W dniu 2011-07-20 00:45, yabba pisze:
> Jak audio nie pomogło, to może wideo?
>
> http://stop.eko.org.pl/portal/upload/files/antyptaki
/
>
> Tylko wiesz, musi być w HD. :)
>
Szmata w HD pozostała :-)
--
Maciej Tokarz
http://my-poi.pl
-
86. Data: 2011-07-20 14:55:28
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 19-07-2011 o 21:57:33 Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
napisał(a):
> Pan janusz_kk1 napisał:
>
>>> Wbrew pozorom jest całkiem sporo miastowych drapieżników. A że te co
>>> się sprzedały firmom nagraniowym robią słabe wrażenie, to inna sprawa.
>> No pewnie tak, ale te Maćkowe nie boją się niczego jak można wyczytać
>> w innej części wątku.
>
> To jest zbyt duże uproszczenie. Nie chodzi o to, czy gołębie boją
> się drapieżników czy nie. Bo boją się, to jest fakt. Chodzi o odruch
> warunkowy (lub bezwarunkowy) wywołany wrażeniami słuchowymi. Tego
> odruchu miejskie gołębie nie mają.
Ależ to samo napisałem wcześniej :)
Ale przed prawdziwym atakującym
> jastrzębiem (czy innym szponiastym zwierzem) będą spierniczać.
Taaa pewnie, tylko że tych drapieżników w miastach nie ma, dlatego
nie mają wyrobionego odruchu obronnego, co powoduje że się nie boją ani
głosu ani sywetki drapieżnika.
--
Pozdr
JanuszK
-
87. Data: 2011-07-20 14:55:42
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 19-07-2011 o 21:57:33 Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
napisał(a):
> Pan janusz_kk1 napisał:
>
>>> Wbrew pozorom jest całkiem sporo miastowych drapieżników. A że te co
>>> się sprzedały firmom nagraniowym robią słabe wrażenie, to inna sprawa.
>> No pewnie tak, ale te Maćkowe nie boją się niczego jak można wyczytać
>> w innej części wątku.
>
> To jest zbyt duże uproszczenie. Nie chodzi o to, czy gołębie boją
> się drapieżników czy nie. Bo boją się, to jest fakt. Chodzi o odruch
> warunkowy (lub bezwarunkowy) wywołany wrażeniami słuchowymi. Tego
> odruchu miejskie gołębie nie mają.
Ależ to samo napisałem wcześniej :)
Ale przed prawdziwym atakującym
> jastrzębiem (czy innym szponiastym zwierzem) będą spierniczać.
Taaa pewnie, tylko że tych drapieżników w miastach nie ma, dlatego
nie mają wyrobionego odruchu obronnego, co powoduje że się nie boją ani
głosu ani sywetki drapieżnika.
--
Pozdr
JanuszK
-
88. Data: 2011-07-20 17:11:37
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan janusz_kk1 napisał:
>> Ale przed prawdziwym atakującym jastrzębiem (czy innym szponiastym
>> zwierzem) będą spierniczać.
> Taaa pewnie, tylko że tych drapieżników w miastach nie ma, dlatego
> nie mają wyrobionego odruchu obronnego, co powoduje że się nie boją
> ani głosu ani sywetki drapieżnika.
Zależy w jakich miastach. Tam gdzie są wysokie budynki, tam są też
ptaki drapieżne. W Warszawie szczególnie dobrze radzą sobie na
Pałacu Kultury -- ze względu na przyjazną elewację z piaskowca.
--
Jarek
-
89. Data: 2011-07-21 23:51:06
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: __Maciek <i...@c...org>
Mon, 18 Jul 2011 20:41:40 +0200 Zbych <z...@o...pl> napisał:
>Ja zauważyłem, że uczą się tak stawać, żeby kolce im nie przeszkadzały.
Kolce ustawione za rzadko. Muszą być tak żeby gołąb nie mógł się
między nie wcisnąć.
Ja kiedyś miałem pomysł na odstraszacz na bazie transformatora TVL-53
(od Veli zdaje się), ale okazało się że cewka WN jest uszkodzona i
darowałem sobie. Pomysł był taki żeby rozciągnąć nad parapetem drut(y)
i podłączyć je pod te kilkanaście kV (przez odpowiedni rezystor żeby
trafa nie uszkodzić w razie zwarcia). Parapet do masy. Pojemność
drut(y)-parapet powinna przy takim napięciu wystarczyć do
odstraszania, ewentualnie rozważałem wykonanie niewielkiego
kondensatora foliowego WN :-)
Może kiedyś jeszcze wrócę do pomysłu...
Są zresztą sprzedawane odstraszacze w/g tego właśnie pomysłu, ale są
piekielnie drogie.
-
90. Data: 2011-07-22 00:00:14
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: __Maciek <i...@c...org>
Mon, 18 Jul 2011 22:28:59 +0200 "Krzysztof Tabaczyński"
<k...@w...pl> napisał:
>Na początek proponuję spróbować wywiesić
>wydrukowany na papierze wizerunek głowy
>orła, sokoła, jastrzębia... Działa na jaskółki,
>wrony i sroki, to może podziała i na gołębie.
Takie coś znalazłem:
http://www.birdcontrol.net.pl/bird/bird/polski/ofert
a/terror-eyes-przerazajace-oczy.html
:-D
- jakoś nie wierzę żeby to działało - najbardziej przerażająca jest
cena...
>Działa także na szpaki, ale nie radzę... :-)
?
Niektóre rozwiązania zakrawają na audio-voodoo:
"Taśma IRRI-TAPE jest opalizującą barwami folią dyfrakcyjną, która w
ogromnym stopniu oddziałuje na wzrok, słuch i wrażenia ptaków.
Wykorzystując połączenie techniki holografii, wiatru i światła tworzy
się nieokreślona granicami strefa odstraszająca ptaki-szkodniki.
Wyjątkowe właściwości taśmy IRRI-TAPE odstraszają ptaki intruzy
odgrywając różne role:
Odstraszanie wizualne: światło odbijane od jej powierzchni odbierane
jest jako trójwymiarowy, falowy wzór o dużym zróżnicowaniu kolorów.
Obie te cechy stanowią zagrożenie dla ptaków szkodników."
http://www.birdcontrol.net.pl/bird/bird/polski/ofert
a/tasma-irri-tape.html
Już to widzę jak się boją...