-
71. Data: 2011-07-19 16:10:25
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Maciej Tokarz napisał:
>> Miałem na myśli nie gotowe trackery, tylko OEMowe moduły, które można
>> sobie oprogramować wedle własnego uznania. Mogą jeszcze na przykład
>> transmitować zdjęcia z kamery albo co tam im się podłączy. Może lepiej
>> zająć się czymś takim, zamiast gruchać z gołąbkami.
>
> Jest to bardzo interesujące o czym piszesz... Takie urządzenie było by
> kapitalnym uzupełnieniem mojego projektu.
No to trzeba usiąść i sobie zrobić. Dobrze nadają się do tego moduły
firmy Telit -- mają w sobie interpreter języka Python, więc w praktyce
wystarczy toto podłączyć do prądu. Oczywiście należy też wysłuchać
również rad innych biegłych, którzy będą twierdzić, że programowanie
w sympatycznym Pythonie na mocnym systemie, to strata czasu, a poza
tym lepiej kupić tańszy moduł, do niego dołożyć mikrokontroler za dychę
przylutowany do własnoręcznie zaprojektowanej i wykonanej za pomocą
żelazka płytki montażowej.
--
Jarek
-
72. Data: 2011-07-19 16:12:57
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
yabba napisał:
>> Gołąb siedział na balustradzie skubiąc pióra i wsłuchując się w odgłosy:
>> jastrzębia gołębiarza, myszołowa i sowy. Być może dlatego, że dźwięk
>> dochodził z wewnątrz mieszkania. Spróbuję wystawić głośnik na balkon.
>> Oby tylko na nim nie uwiły sobie gniazda :-)
>
> Spróbuj kniazienie zająca.
>
> http://kola.lowiecki.pl/ao/zzz/glo/zajac.mp3
To jest jakiś pomysł. Powinien zadziałać efekt zaskoczenia. Leci taki
gołąb, już ma siadać na parapecie, a tu nagle uruchamia się system.
Gołąb myśli "co tu kurna na siódmum piętrze robi zając" i nawet nie
zauważa, jak wali dziobem w ścianę.
Jarek
--
Leci ptaszek leci
Skrzydła ma z ołowiu
W lewej ręce trzyma
Nożyce do drobiu
-
73. Data: 2011-07-19 16:56:15
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Maciej Tokarz <m...@m...pl>
>
> To jest jakiś pomysł. Powinien zadziałać efekt zaskoczenia. Leci taki
> gołąb, już ma siadać na parapecie, a tu nagle uruchamia się system.
> Gołąb myśli "co tu kurna na siódmum piętrze robi zając" i nawet nie
> zauważa, jak wali dziobem w ścianę.
>
:-)
Zając w opałach najmniejszego wrażenia również nie zrobił. Trzeba
poszukać informacji o miastowych drapieżcach zagrażających gołębiom.
--
Maciej Tokarz
http://my-poi.pl
-
74. Data: 2011-07-19 17:33:20
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Maciej Tokarz napisał:
>> To jest jakiś pomysł. Powinien zadziałać efekt zaskoczenia. Leci taki
>> gołąb, już ma siadać na parapecie, a tu nagle uruchamia się system.
>> Gołąb myśli "co tu kurna na siódmum piętrze robi zając" i nawet nie
>> zauważa, jak wali dziobem w ścianę.
>
> :-)
>
> Zając w opałach najmniejszego wrażenia również nie zrobił. Trzeba
> poszukać informacji o miastowych drapieżcach zagrażających gołębiom.
Nie, to nic nie da. Lęk przed dźwiękiem wydawanym przez drapieżcę nie
jest instynktowny, tylko wyuczony. Dlatego może zadziałać na populację
europejskich wędrownych szpaków, a ptaki amerykańskie czy australijskie
tego samego głosu się nie przestraszą. Miejskie gołębie nie wędrują
daleko, nie słuchają ptasiego radia, nie oglądają telewizji, nie czytają
o napaściach w tabloidach. Gołąb wrocławski boi się czego innego niż
gołąb krakowski czy warszawski. Może gdyby tak nagrać lokalnego żula,
co chodzi z procą za ptakami. Albo samemu próbować wytworzyć w nich
odruch Pawłowa -- puszczać im cokolwiek i jednocześnie walić ścierą
w parapet. Po pewnym czasie być może wystarczy sam głos.
Jarek
--
Żadna wrona się także nie łudzi,
Że postawi ktoś stracha na ludzi,
Co na wrony i we dnie, i nocą
Czychają z procą...
-
75. Data: 2011-07-19 19:00:16
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Maciej Tokarz <m...@m...pl>
W dniu 2011-07-19 19:33, Jarosław Sokołowski pisze:
> Gołąb wrocławski boi się czego innego niż
> gołąb krakowski czy warszawski. Może gdyby tak nagrać lokalnego żula,
> co chodzi z procą za ptakami. Albo samemu próbować wytworzyć w nich
> odruch Pawłowa -- puszczać im cokolwiek i jednocześnie walić ścierą
> w parapet. Po pewnym czasie być może wystarczy sam głos.
Po zagłębieniu się w temat wychodzi na to, że gołębie w mieście niestety
nie posiadają naturalnych wrogów. Stąd ich obojętność na odgłosy
wszelakich drapieżców. W miastach gdzie stanowią problem najmuje się
sokolnika i praktycznie jest to jedyny sposób na poradzenie sobie z nimi.
Sokoła trzymać nie będę, zatem pozostanie zmienić temat pierwszego
projektu na: Transponder GPS/GPRS.
Dziękuję za sympatyczną dyskusję i trafne spostrzeżenia.
--
Maciej Tokarz
http://my-poi.pl
-
76. Data: 2011-07-19 19:20:54
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 19-07-2011 o 15:07:04 Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
napisał(a):
> Pan janusz_kk1 napisał:
>
>>>> Gołąb siedział na balustradzie skubiąc pióra i wsłuchując się w
>>>> odgłosy:
>>>> jastrzębia gołębiarza, myszołowa i sowy. Być może dlatego, że dźwięk
>>>> dochodził z wewnątrz mieszkania. Spróbuję wystawić głośnik na balkon.
>>>> Oby tylko na nim nie uwiły sobie gniazda :-)
>>> Ostrzegałem, że można trafić na audiofila, którego byle co nie bierze.
>> Nie, one są 'miastowe' i po prostu nie znają drapieżników i dlatego im
>> te odgłosy z niczym się nie kojarzą.
>
> Wbrew pozorom jest całkiem sporo miastowych drapieżników. A że te co się
> sprzedały firmom nagraniowym robią słabe wrażenie, to inna sprawa.
No pewnie tak, ale te Maćkowe nie boją się niczego jak można wyczytać w
innej części
wątku.
--
Pozdr
JanuszK
-
77. Data: 2011-07-19 19:55:26
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Maciej Tokarz napisał:
> Po zagłębieniu się w temat wychodzi na to, że gołębie w mieście niestety
> nie posiadają naturalnych wrogów. Stąd ich obojętność na odgłosy
> wszelakich drapieżców. W miastach gdzie stanowią problem najmuje się
> sokolnika i praktycznie jest to jedyny sposób na poradzenie sobie z nimi.
> Sokoła trzymać nie będę, zatem pozostanie zmienić temat pierwszego
> projektu na: Transponder GPS/GPRS.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Z zasięgiem sieci GSM na
Mazurach bywa różnie, wskazane jest zapewnienie dodatkowego transportu
pakietów, gdy będą problemy z GPRS. Może warto zapoznać się z RFC-1149
i RFC-2549 i wykorzystać elementy pozostałe po poprzednim projekcie.
http://tools.ietf.org/rfc/rfc1149.txt
http://tools.ietf.org/rfc/rfc2549.txt
> Dziękuję za sympatyczną dyskusję i trafne spostrzeżenia.
Ja również dziękuję.
--
Jarek
-
78. Data: 2011-07-19 19:57:33
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan janusz_kk1 napisał:
>> Wbrew pozorom jest całkiem sporo miastowych drapieżników. A że te co
>> się sprzedały firmom nagraniowym robią słabe wrażenie, to inna sprawa.
> No pewnie tak, ale te Maćkowe nie boją się niczego jak można wyczytać
> w innej części wątku.
To jest zbyt duże uproszczenie. Nie chodzi o to, czy gołębie boją
się drapieżników czy nie. Bo boją się, to jest fakt. Chodzi o odruch
warunkowy (lub bezwarunkowy) wywołany wrażeniami słuchowymi. Tego
odruchu miejskie gołębie nie mają. Ale przed prawdziwym atakującym
jastrzębiem (czy innym szponiastym zwierzem) będą spierniczać.
Jarek
--
Ja się nie boję braci Rojek,
no bo jak się braci bać?
Ja w drodze im nie stoję,
a dlaczego miałbym stać?
-
79. Data: 2011-07-19 20:42:47
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: "Waldek" <s...@n...cpam>
Użytkownik "Maciej Tokarz" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:j04k8j$vmi$1@news.onet.pl...
> W miastach gdzie stanowią problem najmuje się sokolnika i praktycznie jest
> to jedyny sposób na poradzenie sobie z nimi.
W to predzej wchodza lotniska.
Miasta chetniej w karme antykoncepcyjna,
chyba takowa podawano nawet okresowo w Krakowie.
> Sokoła trzymać nie będę, zatem pozostanie zmienić temat pierwszego
> projektu na: Transponder GPS/GPRS.
>
> Dziękuję za sympatyczną dyskusję i trafne spostrzeżenia.
No mowilem na poczatku, wyprobuj jeszcze cyber-kota,
lub rozwiazania ekstremalne typu
high voltage, ew. miotacz plomieni (zamiast prysznica) LOL
Pozdrawiam
-
80. Data: 2011-07-19 21:36:14
Temat: Re: Odstraszacz gołębi, projekt początkującego.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldek napisał:
>> W miastach gdzie stanowią problem najmuje się sokolnika i praktycznie
>> jest to jedyny sposób na poradzenie sobie z nimi.
>
> W to predzej wchodza lotniska.
> Miasta chetniej w karme antykoncepcyjna,
To odwrotnie niż w Usenecie -- tu można się spodziewać pożywki koncepcyjnej.
> No mowilem na poczatku, wyprobuj jeszcze cyber-kota,
> lub rozwiazania ekstremalne typu high voltage,
Polecana wcześniej firma od kolczastych jeżyków oferuje również rozwiązania
high voltage (5kV), więc nie takie to znowu ekstremalne.
--
Jarek