eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaOdczyt czujników - RS485 czy I2C?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 61. Data: 2014-02-16 13:30:37
    Temat: Re: Odczyt czujników - RS485 czy I2C?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Rozumiem. Mam w takim razie jeszcze jedno pytanie.
    Załóżmy, że w jakimś przypadku nie potrzebuję izolacji pomiędzy układami
    i stosuję najprostszy układ w rodzaju SN75176. Zajrzałem właśnie do noty
    katalogowej i widzę tam soć takiego:

    RECOMENDED OPERATING CONDITIONS
    VCC 4,75V/5V/5,25V (min/typ/max)
    Vih 2V (wartość min na D, DE i RE)
    Vil 0,8V (wartość max na D, DE i RE)

    RECEIVER SECTION
    Voh 2,7V (wartość min, typ i max nie zostały podane)
    Vol 0,45V (wartość max, min i typ nie zostały podane)

    DRIVER SECTION
    Voh 3,7V (wartość typ, min i max nie zostały podane)
    Vol 1,1V (wartość typ, min i max nie zostały podane)

    Mam rozumieć, że w związku z tym możliwe jest stosowanie tego
    transceivera razem z MCU zasilanym 3,3V? Wychodziłoby na to, że tak - w
    końcu już napięcie na wejściu wyższe niż 2V będzie rozpoznane jako
    logiczna jedynka. Zastanawia mnie jednak kwestia tego odbiornika. Te
    2,7V to wartość minimalna. Nie podano typowej i maksymalnej. Istnieje
    duża szansa, że w trakcie normalnej pracy pojawi się tam napięcie
    przekraczające maksymalną wartość dopuszczalną przez port MCU?

    I mam interpretować 3,7V na wyjściu drivera? Na wyjściu, czyli właściwie
    gdzie?


  • 62. Data: 2014-02-16 15:35:39
    Temat: Re: Odczyt czujników - RS485 czy I2C?
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2014-02-16 13:30, Atlantis pisze:
    > Rozumiem. Mam w takim razie jeszcze jedno pytanie.
    > Załóżmy, że w jakimś przypadku nie potrzebuję izolacji pomiędzy układami
    > i stosuję najprostszy układ w rodzaju SN75176. Zajrzałem właśnie do noty
    > katalogowej i widzę tam soć takiego:
    >
    > RECOMENDED OPERATING CONDITIONS
    > VCC 4,75V/5V/5,25V (min/typ/max)
    > Vih 2V (wartość min na D, DE i RE)
    > Vil 0,8V (wartość max na D, DE i RE)
    >
    > RECEIVER SECTION
    > Voh 2,7V (wartość min, typ i max nie zostały podane)
    > Vol 0,45V (wartość max, min i typ nie zostały podane)
    >
    > DRIVER SECTION
    > Voh 3,7V (wartość typ, min i max nie zostały podane)
    > Vol 1,1V (wartość typ, min i max nie zostały podane)
    >
    > Mam rozumieć, że w związku z tym możliwe jest stosowanie tego
    > transceivera razem z MCU zasilanym 3,3V? Wychodziłoby na to, że tak - w
    > końcu już napięcie na wejściu wyższe niż 2V będzie rozpoznane jako
    > logiczna jedynka. Zastanawia mnie jednak kwestia tego odbiornika. Te
    > 2,7V to wartość minimalna. Nie podano typowej i maksymalnej. Istnieje
    > duża szansa, że w trakcie normalnej pracy pojawi się tam napięcie
    > przekraczające maksymalną wartość dopuszczalną przez port MCU?

    Jasne że tak. Rozumiem, że pytanie jest teoretyczne i nie masz zamiaru
    robić tego w praktyce. Jeżeli jednak masz zamiar coś takiego zrobić, to
    musisz jeszcze parę razy temat przemyśleć. bo trzeba mieć do tego dobry
    powód, a tu akurat nie ma to żadnego uzasadnienia (nawet jak masz pół
    szuflady zawalone układami SN75176). Popatrz chociażby na parametr Icc.
    Jeżeli już koniecznie chcesz się upierać przy układach zasilanych z 5V
    możesz dać po drodze jakieś inwertery/bufory serii LVC/LVX, albo walczyć
    z dzielnikiem napięcia (od układu 5V do układu 3.3V; w drugą stronę, o
    ile będzie to kompatybilne z TTL będzie OK, ale jeżeli poziomy będą
    CMOSowe, to nie zadziała). Tyle, że aby z 5V mieć max 3.3V musisz dać
    dzielnik 2/3, a to z 2.4V zrobi ... ok. 1,5V. Da się zrobić, żeby to
    zadziałało, ale to tak trochę bez sensu - trzeba dopasowywać. Będziesz
    musiał zmienić układ i dzielnik do ustawienia na nowo. Poza tym będzie
    jeździło ze zmianami temperatury itd... Ewentualnie można zrobić zamiast
    klasycznego dzielnika ogranicznik (tylko nie z diodą Zenera, albo nie
    bezpośrednio).
    Tyle, że w sytuacji, kiedy masz układy zasilane 3.3V nie ma sensu
    dodawać jeszcze jednego napięcia zasilającego. Da się znaleźć układy
    3485 w całkiem dobrej cenie.

    > I mam interpretować 3,7V na wyjściu drivera? Na wyjściu, czyli właściwie
    > gdzie?

    Zajrzałbyś do jakiegoś sensownego pdf-a, nawet z elenoty - znajdziesz
    dokładne wyjaśnienia co i jak.

    Pozdrawiam

    DD


  • 63. Data: 2014-02-16 18:02:27
    Temat: Re: Odczyt czujników - RS485 czy I2C?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2014-02-16 15:35, Dariusz Dorochowicz pisze:

    > Jasne że tak. Rozumiem, że pytanie jest teoretyczne i nie masz
    > zamiaru robić tego w praktyce.

    Hmm... Z całą pewnością nie stosowałbym takiego rozwiązania w finalnej
    wersji systemu automatyki domowej, z magistralą składającą się z
    kilkudziesięciu czy kilkuset metrów kabla. Jednak w prostych układach
    testowych nie powinno to być problemem. Przykłady z "Elektroniki
    Praktycznej" chyba właśnie tak były zrealizowane - SN75176/MAX485
    połączony bezpośrednio z MCU, wspólne zasilanie, końcówki magistrali
    podciągnięte do VCC i masy.
    Takie rozwiązane nie sprawdziłoby się w przypadku omawianego wcześniej
    projektu stacji pogodowej, gdzie mowa o paru czujnikach połączonych
    krótkim (<10m) odcinkiem kabla?


    > Jeżeli jednak masz zamiar coś takiego zrobić, to musisz jeszcze parę
    > razy temat przemyśleć. bo trzeba mieć do tego dobry powód, a tu
    > akurat nie ma to żadnego uzasadnienia (nawet jak masz pół szuflady
    > zawalone układami SN75176). Popatrz chociażby na parametr Icc. Jeżeli

    Mogę zapytać jaki jest podstawowy powód, dla którego twoim zdaniem nie
    powinienem stosować takich konstrukcji w praktyce? Chodzi przede
    wszystkim o prostotę czy brak izolacji faktycznie stwarza tak duże
    zagrożenie uszkodzeniem układu w czasie burzy? Pytam, ponieważ ostatnio
    ktoś tutaj wspominał, że nie zawsze należy się upierać przy stosowaniu
    izolacji.

    A może jednak chodziło Ci o to, żeby zbytnio nie komplikować sobie życia
    kwestiami takimi, jak dopasowywanie poziomów logicznych, gdy wystarczy
    wydać parę zł więcej na lepszego scalaka?

    Jeszcze raz zaznaczam, że w dużym projekcie nie pchałbym się na siłę w
    proste układy (chociaż faktycznie, leży u mnie parę sztuk 75176, nie
    jest to jednak pół szuflady). Po pierwsze zależałoby mi na jak
    najmniejszym obciążeniu magistrali odbiornikami, żeby nie wyczerpać
    szybko limitu i nie zamykać sobie furtki do ewentualnej rozbudowy. No i
    długa magistrala to całkiem spory kawałek anteny...
    Jednak kiedy chodzi o połączenie jednego mastera z kilkoma czujnikami
    znajdującymi się w jego bezpośrednim sąsiedztwie...


    > Ewentualnie można zrobić zamiast klasycznego dzielnika ogranicznik
    > (tylko nie z diodą Zenera, albo nie bezpośrednio).

    Prawdę mówiąc rozwiązanie z diodą Zenera było pierwszym, jakie przyszło
    mi do głowy, analogicznie do zabezpieczeń linii danych USB. Co byś w
    takim razie polecał?
    Drugim moim pomysłem był po prostu bufor z otwartym kolektorem.
    Oczywiście tutaj już wchodzimy na teren hipotetycznych rozważań, bo w
    tym przypadku muszę się z Tobą zgodzić. O ile dzielnik napięcia albo
    ogranicznik na diodzie Zenera nie wprowadza żadnych większych
    komplikacji do projektu PCB, to scalony bufor już tak, ze względu na
    konieczność doprowadzenia sygnałów, VCC i masy w konkretne miejsce.
    Wtedy już lepiej postawić na zintegrowane rozwiązanie.


    > sytuacji, kiedy masz układy zasilane 3.3V nie ma sensu dodawać
    > jeszcze jednego napięcia zasilającego. Da się znaleźć układy 3485 w
    > całkiem dobrej cenie.

    Zgadzam się w 100%. Czy to jednak oznacza, że MAX485 albo SN75176 nie
    nadają się dzisiaj do niczego? Może są pewne sytuacje, np. gdybym
    budował jakieś proste urządzenie wymagające łączności na tej magistrali,
    a zasilane z 5V? Czy izolacja jest zawsze nieodzowna?

    BTW można gdzieś w Polsce dostać te ADM2687E? Podoba mi się ta idea z
    izolowaną przetwornicą zintegrowaną w układzie. W TME niestety ich nie mają.

    Tak właściwie chcąc samodzielnie zrobić izolację zasilania transceivera,
    mógłbym po prostu wykorzystać układ z MC34063 i jakimś małym trafem?


  • 64. Data: 2014-02-17 09:34:54
    Temat: Re: Odczyt czujników - RS485 czy I2C?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ldqb1c$fd9$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    > Rozumiem. Mam w takim razie jeszcze jedno pytanie.
    > Załóżmy, że w jakimś przypadku nie potrzebuję izolacji pomiędzy układami
    > i stosuję najprostszy układ w rodzaju SN75176. Zajrzałem właśnie do noty
    > katalogowej i widzę tam soć takiego:
    >
    > RECOMENDED OPERATING CONDITIONS
    > VCC 4,75V/5V/5,25V (min/typ/max)
    > Vih 2V (wartość min na D, DE i RE)
    > Vil 0,8V (wartość max na D, DE i RE)
    >
    > RECEIVER SECTION
    > Voh 2,7V (wartość min, typ i max nie zostały podane)
    > Vol 0,45V (wartość max, min i typ nie zostały podane)

    Czyli po stronie procesora poziomy TTL.

    >
    > DRIVER SECTION
    > Voh 3,7V (wartość typ, min i max nie zostały podane)
    > Vol 1,1V (wartość typ, min i max nie zostały podane)
    >
    To są parametry po stronie łącza.

    > Mam rozumieć, że w związku z tym możliwe jest stosowanie tego
    > transceivera razem z MCU zasilanym 3,3V? Wychodziłoby na to, że tak - w
    > końcu już napięcie na wejściu wyższe niż 2V będzie rozpoznane jako
    > logiczna jedynka. Zastanawia mnie jednak kwestia tego odbiornika. Te
    > 2,7V to wartość minimalna. Nie podano typowej i maksymalnej. Istnieje
    > duża szansa, że w trakcie normalnej pracy pojawi się tam napięcie
    > przekraczające maksymalną wartość dopuszczalną przez port MCU?

    Istnieje.
    Nigdy nie stosowałem SN75176. Wygląda, że jest bipolarny - będzie miał
    wyjście jak bramki z serii TTL. OIDP na wyjściu NPN sterowny innym NPN - co
    najmniej dwa razy Ube w dół od VCC - czyli nie da więcej jak 5-0.6-0.6 =
    3.8V.

    > I mam interpretować 3,7V na wyjściu drivera? Na wyjściu, czyli właściwie
    > gdzie?

    Interpretacją wyjścia drivera zajmie się odbiornik w innym urządzeniu :).
    P.G.


  • 65. Data: 2014-02-17 09:47:28
    Temat: Re: Odczyt czujników - RS485 czy I2C?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ldqqv4$3rp$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

    >> Ewentualnie można zrobić zamiast klasycznego dzielnika ogranicznik
    >> (tylko nie z diodą Zenera, albo nie bezpośrednio).
    >
    > Prawdę mówiąc rozwiązanie z diodą Zenera było pierwszym, jakie przyszło
    > mi do głowy, analogicznie do zabezpieczeń linii danych USB. Co byś w
    > takim razie polecał?

    Zapoznaj się z charakterystykami diod Zenera na napięcia niższe od 5V.

    > Zgadzam się w 100%. Czy to jednak oznacza, że MAX485 albo SN75176 nie
    > nadają się dzisiaj do niczego? Może są pewne sytuacje, np. gdybym
    > budował jakieś proste urządzenie wymagające łączności na tej magistrali,
    > a zasilane z 5V? Czy izolacja jest zawsze nieodzowna?
    >
    Zastosowanie 75176 nie oznacza braku izolacji. To dwa osobne tematy.

    SN75176 chyba (nie chce mi się sprawdzać) nie ma żadnego zabezpieczenia od
    strony linii.
    Widziałem kiedyś dawno urządzenie zrobione na driverze bez zabezpieczeń.
    Driver był w podstawce - traktowany jak żarówka - element urządzenia, który
    się po prostu zużywa i co jakiś czas należy go wymienić :).

    > BTW można gdzieś w Polsce dostać te ADM2687E? Podoba mi się ta idea z
    > izolowaną przetwornicą zintegrowaną w układzie. W TME niestety ich nie
    > mają.
    >

    W Analog Devices specjalizuje się chyba:
    http://www.alfine.com.pl/

    P.G.


  • 66. Data: 2014-02-17 19:43:35
    Temat: Re: Odczyt czujników - RS485 czy I2C?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2014-02-17 09:47, Piotr Gałka pisze:

    > Zastosowanie 75176 nie oznacza braku izolacji. To dwa osobne tematy.

    Tak, oczywiście. Nie zrozumiałeś mnie.
    Po prostu zauważyłem, że niektóre projekty wykorzystują ten układ bez
    jakiejkolwiek izolacji na liniach sygnałowych czy zasilaniu. Ba! Bez
    transili na liniach sygnałowych!
    Chociażby tutaj:
    http://serwis.avt.pl/manuals/AVT535.pdf
    http://serwis.avt.pl/manuals/AVT531.pdf
    http://serwis.avt.pl/manuals/AVT530USB.pdf

    Może więc istnieje jakiś wąski zakres zastosowań (np. krótka magistrala)
    w przypadku którego izolacja nie jest bezwzględnie konieczna?



    Tak swoją drogą jak wygląda sprawa izolacji w przypadku magistrali CAN?
    Mogę zastosować proste połączenie MCP2551 i MCP2515, czy tu również
    konieczna jest jakaś separacja galwaniczna?


  • 67. Data: 2014-02-17 21:26:26
    Temat: Re: Odczyt czujników - RS485 czy I2C?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ldtl8n$6c9$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

    > Po prostu zauważyłem, że niektóre projekty wykorzystują ten układ bez
    > jakiejkolwiek izolacji na liniach sygnałowych czy zasilaniu. Ba! Bez
    > transili na liniach sygnałowych!
    > Chociażby tutaj:
    > http://serwis.avt.pl/manuals/AVT535.pdf
    > http://serwis.avt.pl/manuals/AVT531.pdf
    > http://serwis.avt.pl/manuals/AVT530USB.pdf
    >
    To wszystko to nie profesjonalne rozwiązania tylko projekty hobbystyczne.
    Takie skojarzenie: Trafiło do mnie ładnych parę lat temu urządzenie z którym
    producent miał ciągłe problemy - u niego na biurku działało OK, a u ludzi
    się przegrzewało i przestawało działać. Po wyłączeniu i ostudzeniu znów
    działało dobrze.
    Po zajrzeniu do środka logika wskazywała, że jakiś student zrobił mu projekt
    na zasadzie wzięcia schematów dwu kitów i namalowania ich na jednej płytce.
    No bo jak inaczej wytłumaczyć obecność dwu (na dokładkę różnych) procesorów
    w prościutkim urządzeniu (procesory łączyły się między sobę RS232 TTL). Do
    tego płytka kompletnie nie EMC. Moim zdaniem grzanie się urządzenia było
    skutkiem a nie przyczyną. Jakieś zakłócenie na liniach sygnałowych
    powodowało latch-up, co obciążało 7805, który po nagrzaniu obniżał prąd do
    poziomu ogrniczającego jego temperaturę pewnie gdzieś do 125 st. To
    wystarczyło aby obudowa (urządzenie niewielkie) był mocno ciepła. VCC było
    wtedy pewnie około 2V no i nic nie działało.

    > Może więc istnieje jakiś wąski zakres zastosowań (np. krótka magistrala)
    > w przypadku którego izolacja nie jest bezwzględnie konieczna?

    Przecież pisałem (dla prostego przykładu dwu urządzeń), że jak mają tylko
    jedno połączenie do uziemienia to jest wszystko OK.
    Jeśli dowolnie wiele urządzeń będzie miało tylko jedno (albo zero) połączeń
    do uziemienia to też jest OK.
    Stosowane są rozwiązania w których masy urządzeń (obudowy to osobny temat -
    nie muszą być połączone z masą płytek) łączy się z uziemieniem przez
    rezystory (np 100 om) aby chwilowe różnice między uziemieniami odłożyły się
    na tych rezystorach a nie na wejściach odbiorników.

    > Tak swoją drogą jak wygląda sprawa izolacji w przypadku magistrali CAN?
    > Mogę zastosować proste połączenie MCP2551 i MCP2515, czy tu również
    > konieczna jest jakaś separacja galwaniczna?

    Nigdy nie używałem CANa ale wszystko w sensie izolacji będzie tak samo. To
    nie jest szczególna przypadłość RS485. To dotyczy wszystkich drutów
    łączących różne urządzenia.
    P.G.


  • 68. Data: 2014-02-17 22:23:32
    Temat: Re: Odczyt czujników - RS485 czy I2C?
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2014-02-16 18:02, Atlantis pisze:
    > W dniu 2014-02-16 15:35, Dariusz Dorochowicz pisze:
    >
    >> Jasne że tak. Rozumiem, że pytanie jest teoretyczne i nie masz
    >> zamiaru robić tego w praktyce.
    >
    > Hmm... Z całą pewnością nie stosowałbym takiego rozwiązania w finalnej
    > wersji systemu automatyki domowej, z magistralą składającą się z
    > kilkudziesięciu czy kilkuset metrów kabla. Jednak w prostych układach
    > testowych nie powinno to być problemem. Przykłady z "Elektroniki
    > Praktycznej" chyba właśnie tak były zrealizowane - SN75176/MAX485
    > połączony bezpośrednio z MCU, wspólne zasilanie, końcówki magistrali
    > podciągnięte do VCC i masy.
    > Takie rozwiązane nie sprawdziłoby się w przypadku omawianego wcześniej
    > projektu stacji pogodowej, gdzie mowa o paru czujnikach połączonych
    > krótkim (<10m) odcinkiem kabla?

    Ale ja nie odnoszę się do izolacji, tylko do mieszania napięć zasilania
    układów i użycia starożytnych układów o prądzie zasilania jak stąd do
    Wawy ;)

    >> Jeżeli jednak masz zamiar coś takiego zrobić, to musisz jeszcze parę
    >> razy temat przemyśleć. bo trzeba mieć do tego dobry powód, a tu
    >> akurat nie ma to żadnego uzasadnienia (nawet jak masz pół szuflady
    >> zawalone układami SN75176). Popatrz chociażby na parametr Icc. Jeżeli
    >
    > Mogę zapytać jaki jest podstawowy powód, dla którego twoim zdaniem nie
    > powinienem stosować takich konstrukcji w praktyce? Chodzi przede
    > wszystkim o prostotę czy brak izolacji faktycznie stwarza tak duże
    > zagrożenie uszkodzeniem układu w czasie burzy? Pytam, ponieważ ostatnio
    > ktoś tutaj wspominał, że nie zawsze należy się upierać przy stosowaniu
    > izolacji.

    Bo i pewnie, że nie ma sensu. Sam używam na jednej płytce układy
    izolowane i nieizolowane w zależności od roli jaką pełnią interfejsy.

    > A może jednak chodziło Ci o to, żeby zbytnio nie komplikować sobie życia
    > kwestiami takimi, jak dopasowywanie poziomów logicznych, gdy wystarczy
    > wydać parę zł więcej na lepszego scalaka?

    O to właśnie. To jest zdecydowanie najważniejszy powód. A "lepszość"
    scalaczka jest w kilku miejscach - jedno napięcie zasilania, lepsza
    odporność (nie we wszystkim, ale jednak), mniejszy prąd zasilania,
    mniejszy prąd do wysterowania, mniejsze obciążenie magistrali. Jak dla
    mnie którykolwiek byłby wystarczający. A, i jeszcze możesz sobie znaleźć
    odpowiednio "wolny".

    > Jeszcze raz zaznaczam, że w dużym projekcie nie pchałbym się na siłę w
    > proste układy (chociaż faktycznie, leży u mnie parę sztuk 75176, nie
    > jest to jednak pół szuflady). Po pierwsze zależałoby mi na jak
    > najmniejszym obciążeniu magistrali odbiornikami, żeby nie wyczerpać
    > szybko limitu i nie zamykać sobie furtki do ewentualnej rozbudowy. No i
    > długa magistrala to całkiem spory kawałek anteny...
    > Jednak kiedy chodzi o połączenie jednego mastera z kilkoma czujnikami
    > znajdującymi się w jego bezpośrednim sąsiedztwie...

    Musisz pamiętać, że izolacja galwaniczna ma za zadanie nie tylko
    ochronić układ. Zresztą izolacja nie zapewni bezpieczeństwa samego
    transceivera - i tak w poważnych zastosowaniach daje się *odpowiednie*
    zabezpieczenia - one są inne dla linii izolowanej i nieizolowanej.

    >> Ewentualnie można zrobić zamiast klasycznego dzielnika ogranicznik
    >> (tylko nie z diodą Zenera, albo nie bezpośrednio).
    >
    > Prawdę mówiąc rozwiązanie z diodą Zenera było pierwszym, jakie przyszło
    > mi do głowy, analogicznie do zabezpieczeń linii danych USB. Co byś w
    > takim razie polecał?

    Zdecydowanie LVC/LVX. Przy kłopocie z miejscem to nawet poszukałbym
    wersji 1G.
    Pamiętaj, że zabezpieczenie USB to nie jest dioda Zenera i na dodatek
    jest ona włączona w odpowiedni sposób. Zresztą zenerki nie są
    optymalizowane do pracy impulsowej - mają całkiem sporą pojemność.

    > Drugim moim pomysłem był po prostu bufor z otwartym kolektorem.

    Ale to jest wolne. O ile jednak szybkość będzie OK, to jakiś BCR byłby w
    porządku.

    > Oczywiście tutaj już wchodzimy na teren hipotetycznych rozważań, bo w
    > tym przypadku muszę się z Tobą zgodzić. O ile dzielnik napięcia albo
    > ogranicznik na diodzie Zenera nie wprowadza żadnych większych
    > komplikacji do projektu PCB, to scalony bufor już tak, ze względu na
    > konieczność doprowadzenia sygnałów, VCC i masy w konkretne miejsce.
    > Wtedy już lepiej postawić na zintegrowane rozwiązanie.

    Do scalaczka w stosunku do zwykłego dzielnika musisz doprowadzić tylko
    VCC - masę i tak musisz mieć.
    Dodatkowo przy dzielniku w zasadzie powinno się zrobić taki śmieszny
    układ z diodą włączającą się po przekroczeniu napięcia, a on też wymaga
    doprowadzenia napięcia zasilającego (albo innego stabilnego).
    Albo zenerkę, ale z diodą - jak z zabezpieczeniach USB.

    >> sytuacji, kiedy masz układy zasilane 3.3V nie ma sensu dodawać
    >> jeszcze jednego napięcia zasilającego. Da się znaleźć układy 3485 w
    >> całkiem dobrej cenie.
    >
    > Zgadzam się w 100%. Czy to jednak oznacza, że MAX485 albo SN75176 nie
    > nadają się dzisiaj do niczego? Może są pewne sytuacje, np. gdybym
    > budował jakieś proste urządzenie wymagające łączności na tej magistrali,
    > a zasilane z 5V? Czy izolacja jest zawsze nieodzowna?

    Nie mieszaj 75176 z MAX485 - to zupełnie inne układy w każdej kategorii.
    3485 nie zapewnia izolacji galwanicznej - to zwykły 485 zasilany z 3.3V.
    ADM2483 to jeszcze inna kategoria. MAX1480 jeszcze inna, ale tego to
    naprawdę nie chcesz.

    > BTW można gdzieś w Polsce dostać te ADM2687E? Podoba mi się ta idea z
    > izolowaną przetwornicą zintegrowaną w układzie. W TME niestety ich nie mają.

    A po co? Drogie toto, zakłóca... Weź ADM2483 i dodaj byle przetwornicę, np.
    http://www.tme.eu/pl/details/dc1s-0505s/przetworniki
    -dcdc/aimtec/am1s-0505sz/#
    albo jakąś inną, która przypasuje. Jedyny kłopot to 10% tolerancji
    napięcia na wejściu.

    > Tak właściwie chcąc samodzielnie zrobić izolację zasilania transceivera,
    > mógłbym po prostu wykorzystać układ z MC34063 i jakimś małym trafem?

    Tylko jakbyś nie miał innego wyjścia.

    Pozdrawiam

    DD


  • 69. Data: 2014-02-18 18:20:07
    Temat: Re: Odczyt czujników - RS485 czy I2C?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2014-02-17 21:26, Piotr Gałka pisze:

    > Przecież pisałem (dla prostego przykładu dwu urządzeń), że jak mają
    > tylko jedno połączenie do uziemienia to jest wszystko OK.
    > Jeśli dowolnie wiele urządzeń będzie miało tylko jedno (albo zero)
    > połączeń do uziemienia to też jest OK.

    Ok, załóżmy więc następującą sytuację:
    Mamy magistralę z jedną centralką (masterem) i kilkoma-kilkunastoma
    slave'ami. Master jest zamknięty w metalowej obudowie, połączonej z
    przewodem ochronno-neutralnym sieci elektrycznej. Z tą obudową połączony
    jest także ekran skrętki, na której zbudowana jest magistrala.
    Układ zasilany jest przez transformator, a jego masa NIE MA
    elektrycznego połączenia z obudową. Z osobnego uzwojenia transformatora
    uzyskuje się kilkadziesiąt woltów DC, które przez dwie wolne pary
    skrętki zasilają niektóre urządzenia na magistrali.

    Część slave'ów pobiera więcej prądu i w związku z tym maj swoje własne
    zasilacze transformatorowe. Ich obudowy nie są jednak połączone z PEN,
    niekoniecznie zresztą są to obudowy metalowe. Inne urządzenia pobierają
    niewielką ilość prądu i wystarczy im prąd stały przesyłany po kablu
    magistrali (jak PoE, napięcie redukowane przetwornicą DC-DC). Te slave'y
    również nie są zamontowane w metalowych obudowach i nie mają połączenia
    z PEN.

    Ekran skrętki nie ma połączenia z masami poszczególnych slave'ów.

    Czy takie założenia są poprawne?


  • 70. Data: 2014-02-18 18:26:53
    Temat: Re: Odczyt czujników - RS485 czy I2C?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    W dniu 2014-02-17 22:23, Dariusz Dorochowicz pisze:

    > A po co? Drogie toto, zakłóca... Weź ADM2483 i dodaj byle przetwornicę, np.
    > http://www.tme.eu/pl/details/dc1s-0505s/przetworniki
    -dcdc/aimtec/am1s-0505sz/#
    >
    > albo jakąś inną, która przypasuje. Jedyny kłopot to 10% tolerancji
    > napięcia na wejściu.

    Hmm... Taka przetwornica ma już wbudowane jakieś filtry
    wejściowe/wyjściowe czy warto tam dać chociażby 10uH z 100nF-1uF po obu
    stronach?

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: