eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaObiektyw makro M42 do statycznych obrazówRe: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
  • Data: 2016-08-10 17:11:00
    Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Starzec z Gór <d...@v...pl> writes:

    > I o ile pewną poprawę w jakości kitów ostatnimi laty można zauważyć,
    > to nadal są one od doskonałości dalekie. Choć te Sonego czy Olympusa
    > są co najmniej przyzwoite.

    Kto mówi o doskonałości... Pisałem tylko o ostrości w macro (lub
    w "macro").

    >> No ale generalnie przecież jasne jest, że tak nie jest. Zastanów się.
    >> Ustawmy obiektyw na odległość hiperfokalną. Niech to nawet będzie ta
    >> "zła" hiperfokalna, której ostrość kończy się w nieskończoności.
    >> Ostrość w połowie odległości (tej hiperfokalnej) będzie taka sama, jak
    >> w nieskończoności, tak? Zawsze tak pisali, no i to jest generalnie
    >> zgodne z praktyką, więc chyba mieli rację.
    >
    > I w połowie i w jednej trzeciej, chodzi o to by mieć ostro bliżej niż
    > dalej.

    Ale rozumiesz, że przy odległości hiperfokalnej to nie jest ani połowa,
    ani 1/3, tylko ta wartość zmierza do >>>> ZERA <<<<?
    Przyznaję, to jest "ostro bliżej niż dalej". Nawet DUUUUŻO DUUUUŻO
    BLIŻEJ :-)

    >> Teraz, gdyby głębia ostrości za punktem była o połowę większa niż przed
    >> nim (nie wątpię, że może tak być), to wtedy nie mielibyśmy żadnej 1/3.
    >> (Nazwijmy to) X przed punktem i 3/2 X za punktem, to daje 2/5
    >> a nie 1/3 :)
    >
    > Coś źle myślisz. Masz X przed punktem i 2x za punktem.

    Ale to nie ja tak myślę. Sam napisałeś:

    >> Dlatego, w skrócie, że głębia ostrości za punktem na który ją
    >> nastawimy jest mniej więcej o połowę większa niż przed nim.

    "O połowę większa" to jest "1,5x", innymi słowy mniej niż "2x".

    >> 1/3 mielibyśmy wtedy, gdyby głębia ostrości z tyłu była 2 x większa niż
    >> z przodu (może tak być - tylko nie przy hiperfokalnej).
    >
    > W metrach to będzie wielokrotnie więcej.

    Jednostki nie są przecież ważne, w milimetrach czy w metrach - wynik
    dzielenia będzie przecież identyczny.

    >> Ale hiperfokalna to jest odległość. To jaka to jest odległość?
    >
    > Żadna ściśle określona. Jest to taka odległość nastawiona przy której
    > maksymalnie wykorzystujemy głębię ostrości.

    Aha. No ale niestety jedyna znana mi definicja jest inna. Dlatego
    zapytałem:

    >> Tak, dla formalności, napiszesz może skąd taka definicja?
    ----------------------------------------------------
    --------

    >> > W praktyce - ma. Obiektywu dalej niż na nieskończoność nie ma sensu ustawiać...
    >> > (no dobra, są wyjątki, ale my tu nie o nich)
    >>
    >> Nie chodzi o wyjątki, ale o zasadę. Obiektywu nie ustawia się na
    >> nieskończoność. Obiektyw ustawia się na "odległość hiperfokalną".
    >> To absolutnie nie jest żadna nieskończoność. To może być np. 50 cm albo
    >> 50 m, ale zawsze jest to duuuużo mniej niż nieskończoność.
    >> Natomiast plan kończy się w takim przypadku w nieskończoności
    >> (praktycznie, bo teoretycznie to może być np. kilometr albo 100 km,
    >> dla aparatu to zwykle jeden diabeł).
    >
    > Nieskończoność jest wtedy kiedy dla sensora jest to jeden diabeł.

    Ale rozumiesz różnicę pomiędzy ustawioną odległością ogniskowania
    (odległością, w której elementy obiektu są maksymalnie ostre), oraz
    granicą głębi ostrości (czyli punktem, w którym ostrość przestaje być
    akceptowalna - punktem, na który absolutnie nie ustawiamy ostrości)?

    >> Jeszcze raz, obiektywu nie ustawia się na nieskończoność,
    >
    > Ustawia się według tej definicji którą powyżej podałem

    Zakładam, że mimo dziwnego wydźwięku tego sformułowania zgadzasz się
    z tym, co napisałem, tzn. że jednak ustawienie hiperfokalne to nie jest
    ustawienie "na nieskończoność".

    > wtedy bliskie
    >> elementy byłyby niepotrzebnie bardzo nieostre.
    >
    > Co bywa pożądane.

    Ale nie w podobnych przypadkach, i nie ma to tu nic do rzeczy.

    > Ustawia się go na jakąś
    >> zdecydowanie skończoną odległość.
    >
    > Patrz wyżej.

    Tzn.? Gdzie wyżej, i czy zgadzasz się z tym, czy też nie?

    >> Np. w przypadku "free focus" było to 100 lub np. 120 cm.
    >
    > Ta odległość minimalna nie wynikała z ograniczeń głębi a z innych cech
    > tych aparatów. Konkretnie, paralaksy.

    Nie, wynikała właśnie z takiej a nie innej głębi ostrości. Te aparaty
    miały po prostu bardzo mały otwór przysłony.

    Ale chętnie przeczytam, jak - Twoim zdaniem - wynika(ło) to ze zjawiska
    paralaksy. Człowiek uczy się w końcu całe życie :-)

    >> > Jeżeli ktoś upiera się że nastawienie na hiperfokalną oznacza
    >> > ustawienie na nieskończoność i ma to zastosowanie tylko dla krajobrazu
    >> > dla merytoryczności dyskusji się zgodzę.
    >>
    >> Nikt czegoś takiego chyba nie proponuje.
    >
    > Ależ pewien osobnik powyżej trzyma się tego jak pijany płotu.

    Nie zauważyłem, kto konkretnie i w którym dokładnie miejscu?
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: